[#61] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Torn, post #59

Nie do końca, kopiując nielegalnie zabierasz prawo do sposobu rozpowszechniania autorowi/wydawcy/posiadaczowi tego prawa. Trzeba przestawić się, że nie tylko rzeczy materialne można ukraść. W sumie na co dzień teraz posługujesz się wirtualnymi pieniędzmi, tak samo jest prawo , na przykład można kupić opcje, czyli w zasadzie też coś niematerialnego, bo jest to prawo do zakupu czegoś na ustalonych warunkach.

[#62] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Olo, post #53

Tak, tylko ze jak ukradne komus samochod to on go NIE MA. Mam go JA. Jezeli skopiuje samochod OBAJ je posiadamy. Czaisz?

[#63] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@abcdef, post #60

Widzisz problem polega na tym, że piractwo komputerowe jest dosyć specyficzne i nie da się tego ładnie przedstawić na innym przykładzie.

Jakby się nie patrzeć, WAREZ jest nielegalny, rozpowszechniane tam programy są nielegalne, i nie ma znaczenia czy firma istnieje czy nie.
Jeżeli autor programu, czy też firma będąca właścicielem praw do tego programu, czy komornik, lub ktokolwiek inny będący prawnym właścicielem tego programu nie zmienił statusu na np. freeware, to dalej ten program kradniesz. Proste. I żadne przykłady (śmieszne na dodatek) tego nie zmienią, kradzież programu pozostaje kradzieżą programu (choćby i 20 letniego programu) w świetle obowiązującego dzisiaj prawa.

[#64] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@pjk, post #62

Tak, tylko ze jak ukradne komus samochod to on go NIE MA. Mam go JA. Jezeli skopiuje samochod OBAJ je posiadamy. Czaisz?

A miałeś zezwolenie na kopiowanie , polski FSO musiał kupić licencje aby mógł kopiować fiaty. Ty kopiując fiata od kogoś tam bez odpowiednich licencji po prostu kradniesz czyjąś myśl, sam przecież tego auta nie wymyśliłeś. Czyli ukradłeś czyjąś pracę. Jak ty byś się czuł gdyby ktoś ukradł twoją myśl nie płacąc ci za to. Na dodatek taki złodziej czerpał by z tego wymierne korzyści (jeżdżąc skopiowanym autem czerpiesz korzyści z czyjejś pracy/pomysłu)

Wymyślaj tłumaczenia jakie chcesz, ale nie zmieni to jednego faktu, kradzież jest kradzieżą i nie ma znaczenia czy ukradłeś auto, batonik czy skopiowałeś program, to jest zawsze kradzież.

Gdyby kopiowanie programów było legalne, to np. policja nie robiła by "nalotów" na piratów, nie było by kontroli legalności oprogramowania itd :) .

[#65] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Olo, post #63

nie masz racji, ustawa antypiracka jest od 94 roku, do tego roku na oprogramowanie które już miales jest abolicja, wiec jesli masz program z przed 94 roku a policja ci nie udowodni ze sciągnąles go później to nie przekraczasz prawa

[#66] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@rzookol, post #65

No tak, ale to są sytuacje ekstremalne, a rozmowa jak narazie jest ogólnie o piractwie to raz, a dwa, program niby ma ok 10 lat ;) więc ustawa obowiązywała :)

[#67] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Vituniu, post #50

Czytam Cie, Amigafanie na tyle czesto, aby wiedziec, ze popelniam blad, wdajac sie w dyskusje....

LOL, jak delikatnie... :D

[#68] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #55

jak Hyperion wyda OS5.0

Baju baju.
Hyperion nie wyda OS5. OS5 to opowieści z krypty AmigaINC.

[#69] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Olo, post #64

>> A miałeś zezwolenie na kopiowanie ?

Nie. Skopiowalem program nielegalnie.

>> Wymyślaj tłumaczenia jakie chcesz, ale nie zmieni to jednego faktu,
>> kradzież jest kradzieżą i nie ma znaczenia czy ukradłeś auto, batonik
>> czy skopiowałeś program, to jest zawsze kradzież.

Wymyslaj idiotyzmy jakie chcesz, nielegalne kopiowanie programow to zawsze jest naruszenie prawa autorskiego. Czy podczas rozpraw o naruszenie prawa autorskiego skazywano za kradziez? NIE, skazywano za naruszenie prawa autorskiego. Prawo ustalilo kwalifikacje tego czynu, a ty mozesz sobie nawet nazywac to morderstwem. I tak nic to nie zmieni.

[#70] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #61

Czy ja nie pisałem, że to nie jest głos w dyskusji o aktualnym stanie
prawnym?
Gdyby nie istniała ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, to
nie mogę "zabrać prawa do sposobu rospowszechniania" posiadaczowi tego
prawa, bo bez tej ustawy nie istnieje pojęcie "posiadacza tego prawa".
:P
To jedna strona medalu, druga jest też taka, że mówimy o idei/pomysle,
co nieco utrudnia stosowanie podejścia typowego dla materialnej
własności. Dla przykładu, melodia, to na nasze potrzeby pomysł na
ułożenie dzwięków(to pewne uproszczenie). Dzwięków jest w zasadzie
12(to też uproszczenie, związane z kulturą, ale rówież mające odbicie
w rzeczywistości, tzn. aparat słuchu u mniej niż 5% ludzkości jest w
stanie "wyłapać" mniejsze różnice częstotliwości, dla 95% zatem
istnieje 12), przy czym ramy kulturowo-historyczne ograniczają nas do
użycia 5-8 w jednym utworze(again, tyle że tym razem to kolosalne
uproszczenie), łatwo zauważyć, że ilość kombinacji nie jest jakoś
strasznie duża. Robi się większa, gdy dodamy do tego kwestie różnic w
długościach tych dzwięków, ale mimo wszystko mozna powiedzieć, że
wszystko "już było".
I teraz w myśl praw autorskich, jeśli pan x
wymyśli pewien układ dzwięków y, to jeśli 100 lat póżniej pan j,
wymyśli ten sam układ dzwięków y, to niezależnie od tego, czy słyszał
kiedykolwiek utwór pana x czy nie i tak jest plagiatorem, a autorem
pozostaje pan x... Dodaj do tego, że akurat w muzyce uwarunkowania
kulturowe mają spore znaczenie, wzajemne cytowanie się jest na
porządku dziennym od tysięcy lat do tego stopnia, że czasem cięzko
jest powiedzieć, co jest orginalną ideą a co "derivative work" oraz
to, że muza puszczona w markecie może zapaść nam dość głęboko do
podświadomości i dochodzisz do wniosku, że cały pomysł na prawa
autorskie tworzy więcej problemów niż rozwiązuje, a jedyny powód dla
którego wszyscy muzycy nie "siedzą" za plagiaty, jest taki sam jak ten
dla którego oni sobie tego nie uświadamiają - nie pamiętanie, że "to
już się gdzieś słyszało"...
Do tego dochodzi to że "kto pierwszy ten lepszy" w sytuacji gdy nasz
przykładowy pan j nie miał żadnych szans na współzawodnictwo, bo
urodził się dużo póżniej jest też troszkę "nie halo"...
Dokładnie takie same problemy(choć w innej skali) występują w
literaturze czy filmie.
I ja doskonale rozumiem o co ci chodzi,jako społeczeństwo umówiliśmy
się tak a nie inaczej nie bez przyczyny, ale... W szczegóły wdawać się
nie będę, bo i tak za dużo czasu mi te posty zajęły, ale w
przeciwieństwie do wirtualnych pieniędzy, idea(nomen omen ;) )
wlasności pomysłu na nieco wyszym filozoficzno-etycznym poziomie
rozważań, jest po prostu nieco rozmyta - cała reszta, mniej lub
bardziej powiązanych rozważań, jest prostym wynikiem tego. I to jest
to, na co chciałem zwrócić uwagę, bo Krecik pisał tak, jakby wogóle
tego nie zauważał, a to rozmycie jednak istnieje. Natomiast nie było
moim celem(co podkreślałem) podważanie sensowności istniejących
przepisów. Ja może bym wprowadził pewne zmiany do rzeczonej ustawy,
ale większość z nich byłaby raczej drobnej natury, na pewno nie
podważających samej idei... Gdybym oczywiście miał takie możliwości.
;)
[#71] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #40

Przepraszam za zamieszanie. Każde forum rządzi sie inną mechaniką, wiele jest dość pokręconych i już się gubię. Obiecuję poprawę (obiecał pijak i wpadł pod ławę)

Tak, mieszkam u staruszków, te 500-600 zł to moja kasa z dorywczych korepetycji (opłacam nią żywność, książki, ksera, alkohol, fajki etc. etc.) :)

Nie muszę grać, nie mam czasu, nie mam ani jednego pliku ADF na dysku teraz, tylko oryginalnego PC'towskiego Morrowind'a (bo Oblivion na moim configu nie pójdzie) ale nie odmawiaj(cie) mi prawa do pyknięcia sobie pół godziny w "Superfrog" jeśli będę miał na to ochotę.

PS ktoś tu litery prawa nie zna, jak masz legalny OS to możesz ściągać co chcesz i w świetle prawa jest to legalne. Nie masz prawa tego udostępniać. Całą winę ponosi ten kto bez zezwolenia zamieszcza takie dane w Sieci.

A teraz podam ci przykład z mojego podwórka - studiuję anglistykę (III rok) i dziennikarstwo muzyczne (I rok). Co do tego drugiego, to wyobraź sobie, jak byś był do tyłu chociażby w rynku polskim (który się cholernie dynamicznie rozwija i co rusz wyskakują nowe projekty) gdybyś każdy album chciał kupować w sklepie, za każdy album płacić. A trzeba trzymać rękę na pulsie niestety. Co nie znaczy, że nie mam oryginalnej muzy - tak de facto to całe stosy, ale piratów (czekających na przesłuchanie) zbliżoną ilość. Bo to moje rzemiosło. Jak przesłucham i nie chcę kupić to je potem usuwam, a jak mi się bardzo podobają to kupuję, ale nie mogę wyobrazić sobie dnia dzienikarza muzycznego BEZ dostępu do pirackich warezowni z mp3 czy P2P. Sad but true.

Teraz to już mnie pewnie zbrechtasz. Może będziesz miał rację. Po prostu wybieram mniejsze zło.
[#72] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Crowly, post #71

Ja tez kopiuje muzyke i nie interesuje mnie jojczenie jakichs nawiedzencow. Nie interesuje mnie nabijanie kasy debilom typu SONY, ktorzy utrudniaja zycie legalnym uzytkownikom. Raz popelnilem blad i kupilem licencjonowany film na DVD. Koszmar. Reklamy ktorych sie nie da przewinac, ostrzezenia o nielegalnym kopiowaniu (!), ogolnie syf. Teraz sciagam z torrenta i mam spokoj.

[#73] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@rzookol, post #65

Tak ale tu mowisz o prawie panstwowym.

Kiedys byl taki lamer Mojzesz i Bog dal mu takie tablice mowi sie 10 przykazan a tam jak w morde strzelil napisane NIE KRADNIJ.

Odnosi sie to PRAWO do kazdego i wszystkiego.

Mozna powiedziec ze kilka tysiecy lat temu bylo prawo antypirackie, tylko pewne buraki dzis tego nie rozumieja.

Kreciu

Ps. Taki Mojzesz byl bardziej czasowy jak dzis niektorzy...


Ps2. Co to jest mniejsze zlo nie masz nawet pojecia o czym piszesz.

Ps3. Nie wiem skad masz te reklamy na oryginalach, na mam cala mase i nie wiedze, a mozna sobie przewinac ogloszenia i isc do menu od razu. Nie wiem w czym problem.



Ostatnia modyfikacja: 08.11.07 18:07
[#74] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #40

dupa a nie satysfakcja, ciekawe ilu studentow PW korzysta z oryginalnego softu CAD itp, tak to jest ze czesc ludzi kupi bo tak chce a czesc nie bo ma to gleboko gdzies i nie widzi nic zlego w sciaganiu z sieci-i co z tego? nikogo nie przekona twoja ciezka praca zeby zarobic na kawalek softu i twoje przekonania-po co cala ta dyskusja?

[#75] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #73

"Biblia" nie jest dla mnie żadną wyrocznią i w żadne Boskie tablice nie wierzę. Mniejsze zło? Jest i to cały czas wokół nas (nie czuję, że rymuję) jak tego nie widzisz to współczuję i winszuję jednocześnie: takie czarno-białe postrzeganie świata, ja jestem cacy on be i "nothing else matters". Twórcy oryginałów czasami sobie chamsko pogrywają swoją drogą: kupiłem swojego czasu płytki Queen - "Live Killers" i "Wembley'86" - obie w chamski sposób zabezpieczone przed kopiowaniem. Fizycznie nie mogłem ich przerobić na mp3 i zgrać sobie na mp3jkę. Nie mogłem zrobić kopii backup'owej. Nie mogłem nawet na kompie ich słuchać przez Winamp czy WMP tylko przez proigram, który był na płycie (!) a zapłaciłem 70zł za album (1 album = 2xCD). Tego samego dnia ściągnąłem obie w mp3. Czuję się wyj***ny. Z filmami podobnie: reklamy, czasami zwiastuny których nie można przewinąć to już w ogóle skandal.
[#76] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #73

>> Tak ale tu mowisz o prawie panstwowym.

A o jakim ma mowic? Chyba logiczne ze o prawie polskim

>> Kiedys byl taki lamer Mojzesz i Bog dal mu takie tablice mowi sie 10
>> przykazan a tam jak w morde strzelil napisane NIE KRADNIJ.

Zgadza sie. Ale nie bylo "NIE KOPIUJ UTWOROW BEZ LICENCJI"

>> Mozna powiedziec ze kilka tysiecy lat temu bylo prawo antypirackie, tylko >> pewne buraki dzis tego nie rozumieja.

Mozna. I co z tego?

>> Ps3. Nie wiem skad masz te reklamy na oryginalach, na mam cala mase i >> nie wiedze, a mozna sobie przewinac ogloszenia i isc do menu od razu. >> Nie wiem w czym problem

Przeciez napisalem ze nie mam juz oryginalow. Wiec nie mam tez reklam (jezeli dalej sa).

[#77] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #73

Dobra, to inaczej:
Było sobie 3 panów, nie znali się i nie kontaktowali ze sobą. Pewnego
dnia, wszyscy trzej postanowili napisać bajkę dla dzieci o pluszowym
misiu z kłapniętym uszkiem(dla przykładu). Skończyli ją pisać tego
samego dnia, bajki są praktycznie identyczne, no bo wiadomo, zestaw
przygód które może mieć nasz Miś w bajce dla dzieci jest raczej
ograniczony(przez kanon wyznaczony dla bajek oraz przez akceptowalność
społeczną, bon.p. gdy nasz Miś zacznie się bawić siusiakiem w
jednoznaczny sposób, to nie ma bata żeby bajka sie
sprzedała). Tak? To teraz powiedz mi, który z naszych przykładowych
trzech panów jest autorem, względnie właścicielem pomysłu i dlaczego
akurat nie ten drugi, OK?
[#78] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Torn, post #77

Wszystkich trzech. Ale ale ty masz problemy.

Kreciu



Ostatnia modyfikacja: 08.11.07 18:48
[#79] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Crowly, post #75

Bo przez zlodzieji musze miec kraty w oknach, sciany z betonu, matowac pancerne drzwi, 10 zamkow, okiennice, sejfy i inne anty zlodzieje.

Bo jakby nikt nie kradl to bym drzwi do domu otwarte zostawil i nie "zgninelo" by. A tak sa zlodzieje pomidzy nami i MUSZE zamkykac itd.

Jakie to wszystko bylo by piekne... dwa slowa NIE KRADNIJ. Nie interesuje mnie w co wierzysz... ale SAM masz PROBLEM przez to ze KTOS KRADNIE OK ok, racja

Kreciu

Dobrze ze ten post napisales, mozna zobaczyc ze w Biblie nie wierzysz, ale jak Ci ktos na stope nadepnie to krzyczysz ok, racja OK sie smieje z Ciebie.
[#80] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #79

Jestes paranoikiem.

[#81] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@pjk, post #80

nie, tylko urodzil sie za pozno, wypraw krzyzowych juz nie ma (przynajmiej nic mi o tym nie wiadomo)

[#82] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #73

Begin Offtopic

"Odnosi sie to PRAWO do kazdego i wszystkiego."

Może akurat zły przykład, bo:

1. Można być niewierzącym, inkwizycja chyba nie panuje?
2. Wiara katolicka wiedząc że człowiek to tylko człowiek, zainstalowała w wierze plug-in o nazwie "spowiedź".

Jednym słowem grzesz ile chcesz, ale jeśli chcesz pójść do nieba to musisz iść do kościoła i sie wyspowiadać. Ale nie zapomnij rzucić na tace, bo wtedy piekło murowane

End Offtopic

[#83] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #78

No i przyjmijmy, że wszyscy trzej. Teraz czy różnica
czasowa(zakładając nie znajomość swoich dzieł na wzajem) ma tu jakieś
znaczenie?
Bo jeśli nie, do dochodzimy do punktu w którym to że pan x stworzył
kiedyś design samochodu dla firmy Mercedes, niema żadnego znaczenia,
gdy pan y 50 lat póżniej stworzy podobny/taki sam, pod warunkiem że
nie zaglądał do dokumentacji technicznej.
A jeśli jednak w/g Ciebie ma to znaczenie, to nie wszyscy trzej, tylko
ten który pierwszy zaprezentuje swoją bajkę, a pozostali dwaj to
plagiatorzy.
I tak dochodzimy do pewnej kwestii, mianowicie sama idea/pomysł jest
zasobem niewyczerpanym, naszą bajkę mogło równie dobrze napisać 30
innych autorów przed naszymi 3 panami i równie dobrze może napisać ją
300 innych na przestrzeni najbliszych 300 lat, w przeciwienistwie do
tego banana, którego zasoby są jak najbardziej ograniczone, czy to
ilościa jaką ty posiadasz, czy też ogólnie możliwościami ich produkcji
na całym świecie.
Daltego stosowanie tak prostych przełożeń na sytuację kradzieży nie
działa - pirat zawsze może sobie powiedzieć: "que? Przeca on też ma
kopie, nie zbiedniał, to jaka to kradzież?", co widzisz między innymi
w tym wątku.
Ochronę praw autorskich ustanowiliśmy dlatego, że uznaliśmy że warto
dać zarobić łepskim ludziom, dającym nam czy to narzędzia do
pracy(programy), czy to rozrywkę i relaks(gry, lit. tzw. piękna,
muzyka itd. itp.). Warto, bo nam się to po prostu opłaca - zachęca
tych ludzi, do dawania nam więcej, bo im więcej oni dają, tym bardziej
się to (z kolei im ;) ) opłaca.
Prawo, mówiąc ogólnie, to kompromis który zawarliśmy między sobą, jako
członkowie społeczeństwa, który zapewnia pewne normy współżycia, tam
gdzie interesy jednej jednostki są sprzeczne(czy zachodzą na) interesy
drugiej i należy go przestrzegać głównie dlatego, że się nam samym to
opłaca.
Natomiast spłycanie problemu, stosowanie uproszczonych norm
moralno-etycznych, czy wreszczie wnoszenie do wątku jakiś kamiennych
tablic, które ktoś gdzieś komuś ponoć przekazał, nie
odniesie skutku. Większość powie, że rzeczone tablice się do nich nie
odnoszą, bo akurat nie wyznają tej religii co trzeba, a na spłycanie
problemu zareagują podważeniem tak uproszczonego problemu(co jest o
tyle łatwiesze, że został on najpierw uproszczony, więc łatwo jest
znaleść lukę w rozumowaniu interlokutora ;) ).
Jeśli chcesz kogoś przekonywać, że piractwo jest złe, to zacznij od
przeczytania odpowiedniej ustawy, poczytaj różne rozważania na ten
temat. Gdy już to zrobisz, będziesz miał merytoryczne argumenty, a
wtedy będzie ci na pewno łatwiej...
[#84] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #79

Cieszę się, że "dobrze" że coś zrobiłem, Mistrzuniu.

Ty mi nie nadepnąłeś na stopę, kochanieńki. Dyskutujemy. Nie krzyczymy. Przynajmniej ja nie krzyczę, bo mógłbyś mi teraz wyłożyć całą gorzka prawdę o tym jaki to ze mnie jest chędożony sukinkot, gamratka moja mać i w ogóle zakała społeczna i wiesz, co by to zmieniło? Nicanic. Masz kraty w oknach przez piratów? Boisz się, że wpadną ci do domu, wpakują kosę pod żebro, zabiorą oryginalnego Office'a i zaczną rozprowadzać tryliony nielegalnych kopii? :) wyluzuj stary, idź na piwo, zapal skręta, albo idź na dziwki, bo chyba ci gul cosik za wysoko skacze :)
[#85] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@pjk, post #62

Pozbawiasz autora prawa do zarządzania sposobem rozpowszechniania
swojego dzieła. Wiesz - jakbyś kupił sobie opcje na sprzedaż dolarów
po cenie z marca jutro i dziś ktoś by się pod Cebie podszył i je
sprzedał, w sumie nie ukradł cirzeczy materialnej, więc nie powinieneś
płakać, ty jednak zapłaciłeś za tą możliwość parę miesięcy temu. Więc
jak jest złodziejem, ukradł Twoje opcje czy nie, przecież nic nie
straciłeś dolary masz nadal... Autor zapłacił za takie opcje swoją
pracą i chyba należy zostawić jemu, lub komuś kto od niego odkupił
prawa do rozporządzaniem sposobu rozpowszechniania swojego dzieła.
Dzieła w które zainwestował.

[#86] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@rzookol, post #65

Nieprawda, jeśli masz program, który zdobyłeś przed 94 roku, to
obowiązuje abolicja, ale na zdobyty później abolicja nieobowiązuje.

[#87] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Torn, post #70

Nie do końca - opcja to też wirtualne pieniądze - przykład podałem
życiowy - opcja zakupiona pół roku temu na sprzedaż po cenie sprzed
pół roku dolarów, ktoś Ci tą opcje kradnie, czyli kradnie Ci prawo
sprzedaży tych dolarów, materialnie nic Ci nie zginęło, czyli wg
Ciebie, osoba, która ukradła Ci tę opcję nie jest złodziejem.

[#88] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@dritt, post #74

Nie wiem jak jest na PW, ale uczelnie często mają podpisane umowy z
producentem, iż na potrzeby nauki mają te programy za grosze, albo
wręcz za darmo.

[#89] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #87

Suuper. Jakbyś jeszcze wskazał miejsce w moim poście, z którego mozna wysnuć taki wniosek, to byłoby już w ogóle zaje... fajnie.
Czy ja gdzieś stwierdziłem, że prawa autorskie nie powinny podlegać ochronie? Sprawdzmy... No nie.
Rozważmy twój przykład, na opcje. Cóż to są te opcje? Ano jakby nie patrzeć, jest to zobowiązanie do sprzedaży(względnie kupna) jakiegoś towaru w jakimś(konkretnym) czasie. W gruncie rzeczy, jest to prosty instrument(finansowy) "przeniesienia wzdłuż linii czasu", danego towaru w danej cenie. A jak to się ma do naszych praw autorskich? A no nijak, nawet jeśli przenosisz jakiś towar w czasie, to jego ilość pozostaje nadal skończona. Myśl ludzka natomiast, jest w zasadzie nieskończona - samo to, że każdy w dowolnej chwili może ją wytworzyć, uniemożliwia zastosowanie do niej norm ekonomicznych, przez proste prawo popytu i podaży uzyskujesz zerową wartość praw autorskich. Co oczywiste, ten sam efekt występuje gdy dasz każdemu maszynkę do drukowania pieniędzy - pieniądz staje się g... warty, bo każdy sobie może "nadrukować".
Dlatego, by stworzyć tą wartość, wytwarzamy sztuczny monopol na dystrybucję własości intelektualnej, taki jest stan prawny i ja go nie neguję - byłoby to dość dziwne, bo jako autor sam czerpię zyski z tego stanu prawnego. ;)
To jednak nie ma wpływu na sytuację którą ja rozpatrywałem, bo moje rozważania były ogólne, a nie powiązane z tym czy innym systemem prawnym.
A ogólnie na to patrząc, to kradzież da się opisać prawidłami ekonomii, co w wypadku kradzieży własności intelektualnej niepodlegającej sztucznej ochronie jest już mało możliwe. Dlatego takie proste przełożenia na kradzież materialną, nie działają.
[#90] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Torn, post #89

Nie jest to zobowiązanie sprzedaży a możliwość, tym różni się opcja od
kontraktu.... I nie mówie o myśli ludzkiej, a prawie do dysponowania
swoim dziełem, np sposobem rozpowszechniania, tak jak prawem do kupna
sprzedaży, zakupu lub czegokolwiek innego. Jest to prawo, pozbawiając
tego prawa się je tak naprawdę kradnie, ktoś powiedziałby tylko to
czy tamto, nikomu nic nie zginęlo, a jednak.Jakby wykupił opcję i
chciał je zrealizować,bo by było to opłacalne, to płakałby, jakby to
prawo ktoś mu zabrał, ale tu jeśli pozbawia się autora możliwością
zarządzania sposobem dystrybucji swojego dzieła, to nic się nie stało,
przeciez kopię zrobiłem....

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem