[#121] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@PrzemasIII, post #118

ale ty oporny na wiedze jestes !

O jasnie oswiecony powiedzial...

pojde sobie do muzeum i namaluje kopie !!

O kolejny Picasso, za ile sprzedasz takie "dzielo" na staion 10-lecia moze za 10 zloty pojdzie bo na tekture sie zda...

To sobie napisz sam gre jak takis artysta malarz - SCIENNY OK ok, racja

Kreciu
[#122] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #73

Jak już wyskakujesz z przkazaniami z Biblii to wiedz, że oryginalnie odnosiły się one TYLKO do Żydów. Tzn. przykazanie "nie kradnij" oznaczało dokładnie "Żydzie, nie okradaj innego Żyda".
Widać to w Starym Testamencie, gdzie Bóg najpierw zakazał zabijać, a potem kazał zabijać innowierców.

AdPs2 Nie każdy odtwarzacz ma możliwość omijania reklam.
[#123] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@pjk, post #115

Użytkownik pjk przez kilka dni odpocznie od komentowania. Powód: obrażanie innych uczestników forum.

[#124] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Rembrand, post #111

Eeee tam, ten multiscan jest taki stary, że "ledwo dycho" :) chociaż fakt faktem wszystkie tryby amigowe łapie bez problemu, w trybie VGA maksymalnie 800x600, kiedyś mi sie udało wycisnąć (z karty svirge 1MB na pc) 1024x768, ale o dziwo zobaczyłem coś jak amigowy interlace :)

A z grą rzeczywiście podkupiłem :P :) :) :)



Ostatnia modyfikacja: 10.11.07 11:43
[#125] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@pjk, post #115

Często za możliwość zrobienia zdjęcia w muzeum się płaci osobno. Jeśli
zapamiętasz i namalujesz obraz, to nie zrobisz jego kopii, tylko
stworzysz obraz łudząco podobny, jest to podobne do napisania samemu
podobnej gry.

[#126] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Crowly, post #117

Jeśli ukradniesz brzeszczot ze sklepu to to będzie klasyfikowane jako
"mała szkodliwość społeczna", czy to oznacza, że nie będziesz
złodziejem?

[#127] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@PrzemasIII, post #118

Czyli stare modele ferrari też powinni rozdawać za darmo, bo ma je
niewielki odsetek populacji.

[#128] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Crowly, post #75

ej ale kto orginał wina (na kompie a nie 95 w piwnicy) z ręką na sercu (ja niet)

[#129] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #126

Kochanie, czy ja napisałem coś o małej szkodliwości społecznej czynu? Napisałem, że to w ogóle prawnie nie jest karane, bo nie ma technicznej możliwości udowodnienia, że posiadane pliki:

a) ściągnąłem wiedząc, że są nielegalne
b) że nie mam prawa do ich odtworzenia (może gdzieś w piwnicy posiadam oryginalną grę, której obraz w ADF leży mi na dysku)

et ceatera

Krótko: policja jest w stanie ci sprawdzić tylko legalność OSa, cała reszta może być piracka.

[#130] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Crowly, post #129

Przede wszystkim nie jestem dla Ciebie kochaniem.
A po drugie gardze ludzmi, którzy twierdzą, że jak nie są Ci w stanie
udowodnić kradzieży, to nie jesteś złodziejem, bo na tej samej
zasadzie, jak nikt nie widzi, to możesz dostać od kogoś innego po
gębie, no cóż świadków nie było - jest czysty. Więc pierdzielenie, że
jak policja nie może udowodnić, to nie jest to kradzież i tak postę
pować można, to jest właśnie coś czym się brzydzę. i z takimi ludzmi
nie chcę mieć nic wspólnego. Tym bardziej proszę, byś nawet jako
kolegę mnie nie uważał, a co dopiero "kochanie".

[#131] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #125

nie widzicie jednego podstawowego problemu . Dystrybutorzy gier zaprzestali je wydawac dawno temu, mogliby udostepnic na serwerach ich obrazy odplatnie wtedy bym placil i sciagal. A tak trzeba sobie jakos radzic. Skoro nie widza w tym zadnego interesu to ich strata . Jak mozna dyskutowac o sciaganiu gier skoro nie sa dostepne ich "legalne" kopie ??

[#132] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #127

Podales zly przyklad . Stare ferrari jest prawie dla kazdego zajebiste i fajnie sie nim jezdzi (nie mowiac o wartosci starego ferrari) . A stara gra nie sluzy do tego samego co samochod (do ktorego zreszta kupujesz czesci u ferrari ! bo tylko on je produkuje)

[#133] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@PrzemasIII, post #131

A jednak ktoś wydaje: http://www.vesalia.de/e_retroclassix.htm
dodatkowo są też udostępniane darmowo - patrz dział rodzynki.

[#134] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #133

a odpalisz ty to na amidze ? Mam nadzieje ze tak, chociaz na cd jest napis PC i Mac . Wiem ze sa udostepniane w rodzynach i chwala za to PPA !

[#135] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@PrzemasIII, post #134

Masz tam przygotowane to do łatwego użycia z uae, co nie znaczy, że
nie można i na amidze.

[#136] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@PrzemasIII, post #134

PrzemasIII napisał(a):

> a odpalisz ty to na amidze ?

Na plytach z tej serii czesc gier jest w formacie ADF, a reszta jest na plikopartycji (ktora bez problemu mozna odczytac pod amiga).

[#137] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@mailman, post #123

no prosze moderacja nawet dziala... heh, troche czasu to zajelo ale widze ze sam tu nie jestem ;).

A jesli chodzi o inne komentarze... coz:

- nie ma znaczenie czy ktos "udowodni" czy nie, kradziez JEST kradzieza,

- stare Ferrari, wcale ze nie kazdy by je lubil,

Jesli chodzi o Vasalie i jej zestawy, to przeciez na kilku kompaktach maja cale setki jak nie tysiace gier. Za kilka dziesiad euro jestes ich posiadaczem. Po co plakac?

I nie ma sily. Kopiujsz gry/programy - oddajesz za darmo/odsprzedajesz te kopie innym = kradniesz

I zebyscie nie wiem ile "usprawiedliwien" podali to tak jest.

Kreciu
[#138] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #137

Kopiujsz gry/programy - oddajesz za darmo/odsprzedajesz te kopie innym = kradniesz


Jeśli nie dopisze sie w tym twierdzeniu "gry/programy których licencja nie zezwala na ich rozpowszechnianie", to jest ono JEDNYM WIELKIM KŁAMSTWEM. Jest wiele licencji pozwalających kopiować i rozdawać za darmo, m.in. freeware, public domain, shareware (bez klucza oczywiście), GNU.

Ale chyba autor powyższego twierdzenia o tym wie? ;)


"I zebyscie nie wiem ile "usprawiedliwien" podali to tak jest."

Mam nadzieje że nie ma mnie zaszufladkowanego w tych "wy"? Z góry dziekuje!

[#139] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@kjb, post #138

Ja powiem jak ja to widzę. Jedna strona jest prawna a druga etyczna.
Otóż - wg polskiego prawa WOLNO zrobić kopię członkowi rodziny lub koledze nieodpłatnie. Było o tym głośno - producenci DVD museli zmieniać treść informacji prawnej odnośnie praw autorskich.

Co oznacza - jeśli mam legalnie kupionego Lotusa np. to mogę koledze zrobić kopię. Natomiast nie mogę zrobić kopii z pirata. Mogę również zrobić kopię na własny użytek w celu zabezpieczenia nośnika.

Z punktu widzenia "sumnienia" to nie jest kradzież i tak porównując do obrazu, ferrari etc.

Zrobiłeś zdjęcie masz jedno, jedyne z autografem DODY ;) ja je xeruję i też mam, co prawda nie jest oryginalne, podpis też nie, ale DODA jak zywa ;> Czy to oznacza że ukradłem Ci zdjęcie? Zakładamy tu że nie czerpiesz korzyści majątkowych tj. nie będziesz sprzedawał tego zdjęcia do GALI czyli masz go dla celów własnych ;) Adwersarze powiedzą - i dlatego nie kupisz PANI DOMU ze zdjęciem DODY bo sobie skopiowałeś za daro od kolegi. Owszem, tylko że ja chcę TO właśnie zdjęcie którego nie będzie w PANI DOMU bo ma je tylko kolega. Vide: jest legalna gra - kupuję, nie ma nie kupuję - używam dyskietek ze starego archiwum.

Ferrari - nie wolno mi ukraść ale wolno mi zrobić replikę, Tak samo z obrazem Picassa, nie wolno mi ukraść, ale wolno mi skopiować, zresztą właściciele oryginałów udostępniają je kopistom różnie - za opłatą lub bez (tym uznanym) aby popularyzować sztukę, etc.

I tak - jeśli nie ma wydawców danych tytułów - czyli nikt nie czerpie z nich korzyści majątkowych - nie mam oporów żeby używać kopii. Natomiast NIE UŻYWAM tytułów które są w sprzedaży na piratach. W ten sposób nikogo nie okradam, ponieważ nie pozbawiam go potencjalnego zysku robiąc kopię. Mam sporą kolekcję oryginałów do Amigi żeby i tych lewych było coraz mniej. Podsumowując - okradłbym tylko Ciebie jeśli ukradłbym Twój oryginał który masz, natomiast producenta / wydawcy już się nie da, bo swoje zarobił i zwinął biznes.

Na koniec - zadałem sobie trochę trudu i napisałem do kilku jeszcze istniejących wydawców z pytaniem czy nie mają gdzieś w kącie kilku sztuk gier na ami, Ci którzy fatygowali się odpowiedzieć m.in. Team17 napisali że ich to nie interesuje, nie planują i tyle. Ale pocieszyli że niektóre tytuły można kupić co jakiś czas na aukcjach internetowych. Co skwapliwie czynię. Natomiast to czego nie ma? Mam nie zagrać w Lotusa 1?

[#140] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Rembrand, post #139

Kwstia definicji kopii, jeśli zrobisz kopię pisząc własną grę to jest
jedno, jeśli powielasz nośnik to inna rzecz. Jak sam zauwazyłeś,
kopistom często pozwala się za darmo skopiować obraz, w celu
popularyzacji. Jest tu istotne słowo "pozwala". Wykonać kopię ferrari
dla siebie - owszem, ale zauważ wkładasz tu swoją pracę i robisz to
dla siebie. Napisz taką grę, jeśli nie chcesz płacić za tą, która Ci
się podoba, a właścicielowi praw pozwól zadecydować jak chce to
rozprowadzać. Zauważ, że wielu zgadza się w jakiś sposób nieodpłatnie
przekazać Ci swoje dzieło, kwestia często jest taka, byś o to
poprosił, wykonał choć tyle pracy.

[#141] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #140

Prawie racja tylko że:

Kopista nie maluje kopii dla siebie tylko po to żeby ją sprzedać.
Replikę samochodów robi firma też po to żeby ją sprzedawać.
Gry nie napiszę sobie żeby w nią grać tylko po to żeby ją sprzedać.

Natomiast tu mówimy o NIEKOMERCYJNYM zastosowaniu - użytek własny, non profit. Dlatego pisanie gry od nowa też nie jest wjściem, zresztą idąc Twoim tokiem myślenia gdybym napisał takiego np Alien Breeda który by wyglądał dokładnie jak alien breed to (gdyby nie były zwolnione prawa) też bym złamał prawo (plagiat, podróbka - znaki towarowe, nazwa etc).
Tak więc napisać wolno mi tylko coś podobnego a i tu prawnicy by sę spierali jak bardzo.
Napisać to samo mógłbym tylko jeśli prawa byłyby zwolnione. Ale skoro są zwolnione - po co pisać. Można kopiować :)

Reasumując - nie można okraść firmy która juz nie działa i nie ma spadkobierców. Ona już nie czerpie profitów z tytułu własności do gry/programu. Mało tego, nie świadczy pomocy technicznej, nie wymieni padniętego nośnika nie zapewni wsparcia technicznego.
Odnośi się to do sytuacji w której z praw NIE KORZYSTA nikt inny.

A koniec końców po ludzku. Wczoraj w MM widziałem wszystkie części DOOMa (1,2 i chyba ultimate za całe 20 zeta chyba) i pojadę go kupić.
Nie dlatego żebym w niego grał - to już chyba nie, ale dlatego że grałem i wtedy nie mogłem kupić oryginału. Teraz kupię - zapłacę za tygodnie świetnej zabawy 15 lat temu. Na tej samej zasadzie kupuję używane oryginały AMI. Różnica jest taka że na takim DOOMie dalej dystrybutor zarabia i wspiera swój produkt a dla AMI niestety nikt nie widzi rynku.

A ja się założę że gdyby tylko chcieli , wypuszczenie na AMI Lotusów, Cannon Foddera etc, powiedzmy po 35 zł dałoby radę. Ludzie więcej na Allegro za używane płacą. Tylko ze właściciele juz najczęściej nie istnieją. Albo poprostu nie chcą tej kasy - to już ich nie interesuje.

[#142] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Rembrand, post #141

Sądzę, że jeżeli wizja kasy byłaby realna, to nikt by jej tak po prostu nie odrzucił, tym bardziej, że wznowić produkcję to byłby drobiazg ;) Zwyczajnie, jest to już rynek niszowy i to, że "kilku" pasjonatów kupuje na Allegro (czy innych eBay-ach...) oryginały, nie wystarczy, by całość przedsięwzięcia była dla firmy opłacalna. Po prostu wolą wydać i sprzedać NOWY produkt na współczesną platformę TYSIĄCOM użytkowników, niż bawić się w detal. Na pewno nie są idiotami i nie wierzę, że świadomie rezygnują z "kokosów" :D



Ostatnia modyfikacja: 11.11.07 13:40
[#143] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Jacques, post #142

Uważaj:
Tłoczysz 5K CD, lub nagrywasz fdd (taniej CD - koszt kilka groszy). Pudełko od DVD? Koszt kilka groszy. Sprzedajesz przez www, lub np. ebay. Zysk? Policz :) To tak na próbe jednego tytułu :)))

[#144] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@kjb, post #138

Przeciez wiesz ze glupota bylo by pisanie o roznych masci freeware i ich "kradziezy"? Wiec po co PISZESZ WIEKIMI LITARAMI ZE JEST TO KLAMSTWO?

To jakby nagle rozmowa zaczela sie o freeware/giftwaree/smilleware itd? NIE. Wiec nie zmieniaj tematu, CALY czas jest tutaj mowa o KOMERCYJNYCH programach.

Kreciu

[#145] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Rembrand, post #141

Kopista nie maluje kopii dla siebie tylko po to żeby ją sprzedać.
Replikę samochodów robi firma też po to żeby ją sprzedawać.
Gry nie napiszę sobie żeby w nią grać tylko po to żeby ją sprzedac.


Oczywiscie, robi to za zgoda autora i jeszcze w zyciu nie widzialem OFICJALNEJ KOPI Picassa ktora by poszla za kilka milionow dolarow...

Natomiast tu mówimy o NIEKOMERCYJNYM zastosowaniu - użytek własny, non profit.

Mowisz o UZYTKU WLASNYM - kolgow w to nie mieszaj.

Dlatego pisanie gry od nowa też nie jest wjściem, zresztą idąc Twoim tokiem myślenia gdybym napisał takiego np Alien Breeda który by wyglądał dokładnie jak alien breed to (gdyby nie były zwolnione prawa) też bym złamał prawo (plagiat, podróbka - znaki towarowe, nazwa etc).
Tak więc napisać wolno mi tylko coś podobnego a i tu prawnicy by sę spierali jak bardzo.


Nie masz racji mozesz napisac od nowa Microsoft Office i byle zybys nie umieszczal KODU oryginalnego Offica. Widziales na oczy Open Office nawet uklad klawiszy jest ten sam...

Jakie znaki towarowe. Oczywiscie jak nazwiesz swoj produkt Microsoft Office 2007 sprzedaz w takim samym pudelku to dobiora sie do Ciebie. Ale jak zrobisz swoje wlasne to juz inna sprawa. Pomijam to ze pewnie nikt nie kupi, gdyz nie masz takiego przebicia jak MalyMiekki na reklame :P na chipsy serowe...

Pisac mozna a kopiowac nie.

Ja robie sobie obudowe z plexi do Ami. Widziales moze jakies obudowy z plexi w zyciu? Pewnie kilka. Ja sobie robie od zera, papier scierny, srubokret, moje wymiary. Bedzie to zapewne produkt "oryginalny" OK ok, racja

Reasumując - nie można okraść firmy która juz nie działa i nie ma spadkobierców.

ZADNE podsumowanie. Juz widze jak sciagasz Canon Fodder to najpierw sprzwdzasz czy autorzy ich dzieci, mamusie, wojkowie itd. UMARLI i nie maja praw do produktu.

Ona już nie czerpie profitów z tytułu własności do gry/programu.

Jak wyzej. A skad wiesz ze autor nie przekazal praw do produktu np. swojemu dzieciu albo dziecku sasiada w swoim testamencie. Nie wiesz. Nie wiesz rowniez KTO i JAKI zrobi z tego uzytek.

Mało tego, nie świadczy pomocy technicznej, nie wymieni padniętego nośnika nie zapewni wsparcia technicznego.

Taaa, to jak z pomoca techinczna Malegomiekkiego... mozna sobie dzwonic i blagac... mozna dojsc do wniosku ze Malymiekki nie istnieje... ok, racja

Odnośi się to do sytuacji w której z praw NIE KORZYSTA nikt inny.


Ciekawe skad to wiesz. Na Ami sa setkitysiecy gier. Jak to sprawdzisz?

A koniec końców po ludzku. Wczoraj w MM widziałem wszystkie części DOOMa (1,2 i chyba ultimate za całe 20 zeta chyba) i pojadę go kupić.
Nie dlatego żebym w niego grał - to już chyba nie, ale dlatego że grałem i wtedy nie mogłem kupić oryginału. Teraz kupię - zapłacę za tygodnie świetnej zabawy 15 lat temu. Na tej samej zasadzie kupuję używane oryginały AMI. Różnica jest taka że na takim DOOMie dalej dystrybutor zarabia i wspiera swój produkt a dla AMI niestety nikt nie widzi rynku.


Tu jakis sens wiedze. ALE:

Czy nie mogles poczekac tych 15 lat zeby sobie Dooma kupic? To nie jest rzecz niezbedna do zycia (Doom dla mnie nie ma ZADNEJ tresci oprocz rozmazywania kogos po scianie pila mechaniczna...). Dzis jako czlowiek ktory zarabia, mozesz sobie na to pozwoli i spedzic jakis czas zabijajac potworki. OK

A ja się założę że gdyby tylko chcieli , wypuszczenie na AMI Lotusów, Cannon Foddera etc, powiedzmy po 35 zł dałoby radę. Ludzie więcej na Allegro za używane płacą. Tylko ze właściciele juz najczęściej nie istnieją. Albo po prostu nie chcą tej kasy - to już ich nie interesuje.

Mysle, ze daloby rade. Ale jak "wszyscy" wychodza z zalozenia ze i tak sobie ADF sciagne... to po co ma ktos inwestowac w pudelko, dyskietki itp. dla 10 kopi? Dla 100? Dla 1000? Dla 10000? Tu juz sie lepiej robi...

Jak chcemy Sputinka to zbieramy pieniadze i facet pisze... Wiec...

Kreciu

[#146] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Jacques, post #142

Trzeba pisac do autorow programow i blagac o uwolnienie licencji na Cannon Fodder do Amigi :)

Kreciu

[#147] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Krecik, post #144

"Wiec po co PISZESZ WIEKIMI LITARAMI ZE JEST TO KLAMSTWO?"

stwierdziłem fakt, samo kopiowanie nie znaczy o kradzieży tego co kopiowane, określa to licencja dołączona do oprogramowania.

Moim zdaniem (nie musi sie pokrywać ze zdaniem innych, broń Boże nie narzucam nikomu swojego zdania!)
Nie można każdego kto coś skopiuje - nazwać złodziejem. Można mówić o "łamaniu zasady licencji", używaniu oprogramowania "bez posiadania odpowiedniej licencji". Za to można nazwać złodziejem kogoś, kto wszedł do sklepu i ukradł pudełko z softem.

Wiec nie zmieniaj tematu, CALY czas jest tutaj mowa o KOMERCYJNYCH programach.

Jest także mowa o samochodach, bananach i Mojżeszu :)

A tak przy okazji.
Ustawa o ochronie praw autorskich dotyczy również muzyki. Z tego co słyszałem, wykonawcy muzyczni jako kapela grająca na weselach itd. mogą zmienić pare nutek, troche refren i... wypiąć sie na ZAIKS. Ciekawe czy to prawda?

[#148] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #130

Rozumiem, że budzę w tobie odrazę? Jestem obrzydliwym, plugawym siedliskiem nieczystości? Krystaliczną esencją Zła? Hell, yeah :)

Kwiatuszku, ty zacznij w końcu czytać ze zrozumieniem. Powołuję się na Kodeks Karny. Oni właśnie dlatego nie ścigają takich rzeczy, bo są nie do udowodnienia. To nie mój, a ich wybór. A ja moralistą nie jestem, żyję w zgodzie z prawem pisanym, a nie z przekonaniem ludzkim o tym, co jest Dobre, a co Złe. I chyba co po niektórym tutaj (nie tylko tobie) ciężko zrozumieć, że ktoś może wyznać inny (lub nie wyznawać żadnego) kodeks moralny. Bijąc kogoś nawet, gdy policja o tym nie wie popełniam przestępstwo. ściągając nielegalne pliki z Sieci postępuję niezgodnie z przyjętymi zasadami moralnymi. Tylko. Czegoś tu jeszcze nie rozumiesz?

[#149] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Crowly, post #148

Rozumiem, że jesteś dla mnie dnem. I tyle. A ja nie jestem dla Ciebie kwiatuszkiem.

[#150] Re: Dlaczego warto kupować oryginały gier sprzed 10 lat.

@Kaczus, post #149

Jestes kochaniem... a teraz dostales kwiatuszka wub sie cieplutko robi... ;)

No nic. Jak widac niektorym osobom zasady moralne zmieniaja sie razem z obowiazujacym prawem... coz trudne to zycie jedziesz za granice i co? pomysł

Zasady moralne osob:

Jak Tatus nie widzi ze papiereka do kosza nie wrzucilem to nie ma winy, ale jak Tatus widzi to juz klapsa dostane. Coz niektore osoby nosza widocznie pampersy w swoich garniturach...

Jesli chodzi o "licencje", to przeciez jak licencja mowi NA JEDEN KOMPUTER to na JEDEN! A nie na 10?

Ja rozumiem ze to ciezko tak, jak ktos po latach powie - Jestes zlodziejem! Coz kazdy ma szanse na zmiane...

Kreciu

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem