30.04.2013 20:22
[#1]
Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
Zauważyłem że lubicie się rozpisywyć na tematy histori Amigi i jej systemu. Proponuję trochę pofolgować wyobraźni. Gdyś miał/a możliwość cofnąć się do newralgicznego momentu w czasie, dla firmy Coomodore oczywiście i dano Ci możliwość podoradzać szefostwu Commodore, od czego byś zaczął porządkowanie ?
Moje typy :
1. Jay Miner dostaje wolną rękę, podsuwam mu oczywiście to i owo...
2. Sprzedaje dział PC Commodore natychmiast....
3. Rozdzielam lub tworzę firmę-córkę Amiga OS Software Systems
4. Podpisuję umowę o współpracy z idSoftware
5. Kupuję firmę 3dFx....
Możecie się zagłębić w szczegóły...
Moje typy :
1. Jay Miner dostaje wolną rękę, podsuwam mu oczywiście to i owo...
2. Sprzedaje dział PC Commodore natychmiast....
3. Rozdzielam lub tworzę firmę-córkę Amiga OS Software Systems
4. Podpisuję umowę o współpracy z idSoftware
5. Kupuję firmę 3dFx....
Możecie się zagłębić w szczegóły...
30.04.2013 20:57
[#9]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Voyox, post #5
Voyox to ciekawy pomysł, ale umówmy się że nie bierzemy pod uwagę tego co się przyczyniło
do upadku Commodore. To znaczy zachowujemy się tak jak ktoś, kto był na naszej planecie
do momętu gdy ta firma jeszcze istniała i miała szansę się podnieść, a potem wyruszył w kosmos
i stracił całkowicie kontakt z naszą planetą - jednym słowem nie ma pojęcia co się wydarzyło
od chwili opuszczenia Ziemi.
Naturalnie będzie to dość ciężkie zadanie, bo niełatwo być w takiej sytuacji obiektywnym i
uczciwym wobec siebie. Ale myślę że to trochę tak jak granie samemu w szachy - jest możliwe.
Mi będzie trochę łatwiej bo, w sensie amigowym, wybrałem się w taką podróż na pare ładnych lat,
i nie znam aż tak szczegółowo wszystkich okoliczności.
Tak więc zabieram się za wymyślanie swojego "co by było gdyby" - na chłopski rozum ;)
do upadku Commodore. To znaczy zachowujemy się tak jak ktoś, kto był na naszej planecie
do momętu gdy ta firma jeszcze istniała i miała szansę się podnieść, a potem wyruszył w kosmos
i stracił całkowicie kontakt z naszą planetą - jednym słowem nie ma pojęcia co się wydarzyło
od chwili opuszczenia Ziemi.
Naturalnie będzie to dość ciężkie zadanie, bo niełatwo być w takiej sytuacji obiektywnym i
uczciwym wobec siebie. Ale myślę że to trochę tak jak granie samemu w szachy - jest możliwe.
Mi będzie trochę łatwiej bo, w sensie amigowym, wybrałem się w taką podróż na pare ładnych lat,
i nie znam aż tak szczegółowo wszystkich okoliczności.
Tak więc zabieram się za wymyślanie swojego "co by było gdyby" - na chłopski rozum ;)
30.04.2013 21:49
[#11]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Voyox, post #1
W chwili zauważenia, że rynek PC zaczyna zalewać i niszczyć siłą tsunami wszystko w koło. Dogaduję Apple z Atari i Commodore i tworzę jeden konkurencyjny komputer z systemem okienkowym, silnym wsparciem dla grafiki 3D, który posiada wszystkie zalety Amigi, Atari ST i Macintoshów i staje się doskonałą przeciwwagą dla niechlujnego, składanego PC.
Takie spółki nie są nierealnym SF. Nie raz w historii przemysły elektronicznego firmy dogadywały się na szczeblu ustalenia jednego standardu nośnika audio, nośnika wideo etc.
Oczywiście taki szerki tandem Commodore, Atari i Apple byłby możliwy tylko wtedy gdyby firmy te wiedziały jak rynek zostanie zdominowany przez PC z jego Windowsem i jaki to będzie miało skutek dla Commodore i Atari. Teoretycznie gdyby Apple miało wiedzę na temat tego, że tylko ono przetrwa mogłoby nie być zainteresowane przetrwaniem Commodore i Atari. Jednak trzeba brać pod uwagę, że w tamtym czasie Atari i Commodore stanowiły wciąż bardzo silne medialnie marki ugruntowane w świadomości użytkowników Taki wspólny projekt 3 firm mógłby odciągnąć część przyszłych nabywców PC na swoją stronę. Tak Commodore jak i Atari mimo trzymania się zamkniętej architektury miały swoje doświadczenie i zalety swoich platform. Można by zatem zrobić doskonały komputer pod względem muzyki, grafiki, systemu i designu.
Takie spółki nie są nierealnym SF. Nie raz w historii przemysły elektronicznego firmy dogadywały się na szczeblu ustalenia jednego standardu nośnika audio, nośnika wideo etc.
Oczywiście taki szerki tandem Commodore, Atari i Apple byłby możliwy tylko wtedy gdyby firmy te wiedziały jak rynek zostanie zdominowany przez PC z jego Windowsem i jaki to będzie miało skutek dla Commodore i Atari. Teoretycznie gdyby Apple miało wiedzę na temat tego, że tylko ono przetrwa mogłoby nie być zainteresowane przetrwaniem Commodore i Atari. Jednak trzeba brać pod uwagę, że w tamtym czasie Atari i Commodore stanowiły wciąż bardzo silne medialnie marki ugruntowane w świadomości użytkowników Taki wspólny projekt 3 firm mógłby odciągnąć część przyszłych nabywców PC na swoją stronę. Tak Commodore jak i Atari mimo trzymania się zamkniętej architektury miały swoje doświadczenie i zalety swoich platform. Można by zatem zrobić doskonały komputer pod względem muzyki, grafiki, systemu i designu.
01.05.2013 01:17
[#13]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Voyox, post #1
Co do punktu 5.
Wikipedia podaje, że 3dfx powstało w 1994 roku a pierwsze Voodoo powstało dwa lata później, czyli wtedy gdy Commodore "gryzło" już ziemię. Więc w czasach świetności Commodore o 3dfx nikt jeszcze nie słyszał.
Co do punktu 2. Potwierdzam, te pecety to był kolejny gwóźdź do trumny i upadku firmy.
Co do punktu 3. Co Ty chcesz tu rozdzielać ? Przecież firma Amiga istniała osobno, jednak nie miała gotówki do działania. Stąd powstała fuzja z Commodore, aby dostać pieniądze na rozwój komputera i systemu.
Kolejna sprawa, to rozwój oprogramowania biurowego (odpowiednik MS Office dla Amigi). Bowiem same gry i soft do grafiki i muzyki to trochę za mało. Na Amigę to właściwie softu biurowego nie było (a to co było to była porażka). A firmom głównie był taki potrzebny, więc inwestowały w PC.
Kolejna sprawa to umiejętność reklamy firmy na rynku. Ta reklama była do niczego.
Ostatnia aktualizacja: 01.05.2013 01:24:57 przez gilban
Wikipedia podaje, że 3dfx powstało w 1994 roku a pierwsze Voodoo powstało dwa lata później, czyli wtedy gdy Commodore "gryzło" już ziemię. Więc w czasach świetności Commodore o 3dfx nikt jeszcze nie słyszał.
Co do punktu 2. Potwierdzam, te pecety to był kolejny gwóźdź do trumny i upadku firmy.
Co do punktu 3. Co Ty chcesz tu rozdzielać ? Przecież firma Amiga istniała osobno, jednak nie miała gotówki do działania. Stąd powstała fuzja z Commodore, aby dostać pieniądze na rozwój komputera i systemu.
Kolejna sprawa, to rozwój oprogramowania biurowego (odpowiednik MS Office dla Amigi). Bowiem same gry i soft do grafiki i muzyki to trochę za mało. Na Amigę to właściwie softu biurowego nie było (a to co było to była porażka). A firmom głównie był taki potrzebny, więc inwestowały w PC.
Kolejna sprawa to umiejętność reklamy firmy na rynku. Ta reklama była do niczego.
Ostatnia aktualizacja: 01.05.2013 01:24:57 przez gilban
01.05.2013 10:29
[#18]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Voyox, post #1
Wysyłam prośbę do rządu o dotacje dla firmy Amiga, jako producenta idealnego komputera do zastosowań w edukacji, kulturze, telewizji, kinematografii, jak również zastosowań domowych. Prócz tego kładę nacisk na zastosowania biurowe komputera. Wydaję komputer Amiga CDTV 2 z odtwarzaczem DVD, sterowaniem głosem, hiper zaawansowanym systemem w wersji 3.2 oraz Amiga 5000 do zastosowań w biznesie.
02.05.2013 08:12
[#24]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Ender, post #14
Ja bym sprzedał Atari. Commodore spieprzyło, więc może oni aż tak by nie spieprzyli sprawy. W końcu nie robili PC na biurka.
Jak nie, jak tak: http://atariki.krap.pl/index.php/Modele_Atari#Kompatybilne_z_PC
02.05.2013 09:15
[#26]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Voyox, post #1
5. Kupuję firmę 3dFx....
W 1996 r powinien przejsc na x86, kupic 3dfx, kupic Aureal Vortex... Wypuscic Workbench x86 z OpenGL HW, wbudowana w OS emulacja 68k/AGA w okienku ;)
Podpisac umowe z idSoftware na Doom2/Quake, Epic na Unreal1, Blizzardem na Warcraft 2, BlueByte na Settlers2, o Mortal Kombat nie wspomne ;). Oprocz tego umowe z Newtek, Maxon, NovaDesign itd. co by przeportowali swoj soft na Workbench x86.
Amiga oprocz w/w powinna miec sieciowke (z 10Mbit), modem 56k w standardzie i odpowiedni komplet we/wy ;)
02.05.2013 10:55
[#28]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@gx, post #26
To ma byc Amiga a nie pecet. X86 odpada.
Ktos nie zalapal. 3DFx kupilbym, bo Amiga by istniala.
Model A1200 bylby gruntownie zmieniony. W dniu premiery, kazdy model mialby dysk ATA 3,5 cala, podwojny kontroler na plycie. Miejsce na CD/DVD Slim, Z tylu pokazne miejsce na rozbudowe grafiki, taki port ala SCSI Blizzarda. Oczywiscie na plycie bylyby ze 2 gniazda SIMM na pamiec i dodatkowo zabudowany 1 modul 2 MB Fast Ram. Nad pamiecia chip takze miejsce do rozbudowania przynajmniej do 8 mb. Procesor w dniu premiery pelny mc 68020 oraz fpu na plycie z mozliwoscia wymiany.
W dniu premiery na Amige wychodzi Wolfenstein 3D korzystajacy z pelni mocy FPU. Do AGA maly dodatek, pelna obsluga trybu chunky....
Ktos nie zalapal. 3DFx kupilbym, bo Amiga by istniala.
Model A1200 bylby gruntownie zmieniony. W dniu premiery, kazdy model mialby dysk ATA 3,5 cala, podwojny kontroler na plycie. Miejsce na CD/DVD Slim, Z tylu pokazne miejsce na rozbudowe grafiki, taki port ala SCSI Blizzarda. Oczywiscie na plycie bylyby ze 2 gniazda SIMM na pamiec i dodatkowo zabudowany 1 modul 2 MB Fast Ram. Nad pamiecia chip takze miejsce do rozbudowania przynajmniej do 8 mb. Procesor w dniu premiery pelny mc 68020 oraz fpu na plycie z mozliwoscia wymiany.
W dniu premiery na Amige wychodzi Wolfenstein 3D korzystajacy z pelni mocy FPU. Do AGA maly dodatek, pelna obsluga trybu chunky....
02.05.2013 11:02
[#30]
Re: Jak byś zaplanował przyszłość Amigi....
@Voyox, post #28
To ma byc Amiga a nie pecet. X86 odpada.
no przeciez pisze o Amidze, a nie PeCecie :)
Moglbym napisac, ze to ma byc Amiga, a nie Apple, w przypadku PPC, czy nawet 68k :)... W 1984 najlepszym wyborem byl 68k, a w 1996 najlepszym wyborem byl x86 :).
Ostatnia aktualizacja: 02.05.2013 11:06:36 przez gx