[#48]
Re: ACA 620 czy Furia.... alboco?
@perinoid,
post #47
Tak by było faktycznie ok.... w Szczecinie jednak chyba jest spory deficyt środowiska. A może mi się tak zdaje. Moje problemy z Furią były takie , że najpierw przez dwa dni nie umiałem jej osadzić (choć z 5,5 i 9,5 nie było kompletnie problemów). Zacisk na procek furiowy przynajmniej w mojej sztuce był tak ciasny, że w pewnym momencie obawiałem się nie tyle , że złamię płytę, co że zgniotę procesor. W końcu metodą dociskania powioli i cierpliwie pod różnymi kątami naszła bardzo mocno. I tu pojawił się kolejny problem... nie widziała HD. Ani od razu [po starcie, ani przeresetowaniu, alni jak odpaliłem system z dyskietki. Po konsutlacji z Lotharkiem dostałem info , że najlepiej by było , aby kabelek był długości 4-6 cm lub potestować insze karty CF. Bo z dyskietki odpalone systemy i program testujący pokazywał , że Furia działa jak i pamięć jest widziana.... Problem w tym , że zależało mi na no-problemie. By ruszył ten konkretny HD bo tam mam wszystko co potrzebuję dobrze pokustawiane i nie chciało mi się znowu siedzieć tydzień lub 2 i się bawić. Dlatego zrezygnowałem. Z tego co piszecie 9T jest bezproblemowe i o to chodzi. NIe zmienia to faktu , że najpierw na warsztat wezmę prostsze elementy (stąd pisałem na wstępie , że nie ma pośpiechu) i wymienią DD na porządnie zrobioną, zadbam o rezerwowy HD w formie CD lub SD na maksymalnie krótkim kablu, czytnik CF PCMCIA bym miał ze 2 systemy gotowe do szybkiego wgrania i dopiero dopnę sprawę Turbo. Stąd jeśli trzeba trochę zaczekać na 9T to nie ma problemu. Może dostanę prototyp pierwszej nowej serii? Fajnie by było to bym zrobił na radio podcasta z wrażeń czy coś twórczego bo ciągnie mnie do sitka odnośnie ami (wzorem Radzika ;)