kategoria: Sprzęt
[#31] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@stefkos, post #27

Zastanawiam sie jednak jak mozna twierdzic ze wie sie wszystko nie sprawdzajac "dowodow"? Jak to sie ma do Twojego znizania sie? Ktos kto moze osadzac sprawdza raczej wszystko.


Nie wiem jaka jest Twoja ścieżka zawodowa ale ja prowadziłem dwie firmy i nie wyobrażam sobie pracować choćby dnia z kimś kto by mi złotówkę poprowadził z konta. Tymczasem obaj panowie się spotykają piją razem na imprezach, współpracują i współfinansują różne projekty (i to nawet w ostatnim czasie choć Hyperion przecież nie powinien mieć pieniędzy bo "zbanrutował"). Trevor oczywiście jest na betaliście Hyperionu, gdzie atmosfera jest ok i gdzie nigdy (podobnie jak w korespondencji i rozmowach prywatnych) nie artykułował żadnych zarzutów wobec działań Hyperionu. To są dla mnie fakty i dlatego nie muszę uciekać się do niewiadomego pochodzenia nagrań, które nie wiadomo skąd akurat teraz nagle wypłynęły.

Oczywiście rozumiem nadzieje sympatyków MOSa wyrażone choćby na początku dyskusji przez Rzookola że tetaz to A-EON musi zwrócić się w kierunku MorphOSa, podobne nadzieje były wyrażane kilka lat temu gdy "Hyperion zbanrutował". Najwidoczniej tak to już z ludźmi jest że bardzo łatwo przyjmują do wiadomości nawet niestworzone rzeczy o ile w scenariuszu wydarzeń jest perspektywa "śmierci znienawidzonego wroga".

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2018 16:09:22 przez MUFA-amigaone-pl

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2018 16:10:22 przez MUFA-amigaone-pl
[#32] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #31

Ty sobie nie wyobrazasz bo Ty zarabiasz tym na zycie, AEON to nie jest glowne zajecie Trevora a przynajmniej nie zajecie, ktore przynosi mu glowny przychod. Patrzac co sie dzieje w srodowisku i chcac robic biznesy dawno by go tu nie bylo (jezeli by prowadzil biznes tak jak piszesz).
Odnosnie spotkan natomiast, nie jestes na wszystkich, nie byles i nie jestes w stanie byc, sa rzeczy i dyskusje o ktorych "fani Amigi" nie powinni wiedziec.
Odnosnie "smierci wroga", nie nie ciesze sie (zreszta ja zadnego "wroga" nie mam), kazdy taki przypadek zmniejsza liczbe uzytkownikow. Mnie ciekawi bardziej co sie przez te lata dzialo badz dzieje ze jestesmy gdzie jestesmy (np takie sprostowanie ze MorphOS nie ukradl zadnego kodu bo nawet nikt "mu" sprawy nie wytoczyl).

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2018 16:19:58 przez stefkos
[#33] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #31

Jeżeli padnie którykolwiek system NG nie masz gwarancji, ze użytkownik przejdzie do konkurencji, a nie wybierze Windowsa/Linuxa. patrz jak deweloperzy czasem odchodzą i ilu przeszło z jednego "obozu" do drugiego, a ilu odpuściło sobie w diabły całą zabawę. Tego bym się bał, odpuszczenia zabawy w NG w diabły.
[#34] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #31

Ej, przecież napisałem że Trevor może, a nie musi! Dodatkowo w dalszym zdaniu oceniłem to na mało prawodopodobne w związku z istnieniem fanów OS4 takich jak Ty. Przekręciłeś sens mojej wypowiedzi - nieładnie żółta kartka

Na amiga-news pojawily sie dalsze informacje - Hyperion zostal wpisany na liste firm (co dla jego klientow jest optymistyczne), ale caly czas w kolejnych lata ma straty (co raczej jest pesymistyczne).
http://amiga-news.de/en/news/AN-2018-08-00011-EN.html

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2018 23:16:38 przez michal_zukowski
[#35] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #24

chyba nie przypuszczasz że zniżyłem się do tego by te nagrania odsłuchać. Przecież to taka bzdura


Typowe dla Mufy zachowanie - nie uruchamia samodzielnie benchmarków bo nie wierzy własnym oczom, nie odsłuchuje rozmów bo nie wierzy własnym uszom. A wszystko po to, aby przypadkiem nie zachwiać swoich niepodważalnych dogmatów - Hyperion jest dobry a X1000 najszybsza.
[#36] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@jubi, post #35

i niech zyje w swoim swiecie z Trevorem i kilkoma osobami z Jego forum gdzie moze slodzic jaka to Amiga NG jest super, nie wiem tylko po co znow wrocil na ppa siac ferment i bronic Hyperionu i A-Eon. Tu ludzie sa na madrzy aby im banialuki wciskac
[#37] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@dario35, post #36

Akurat fajnie ze jest nas wiecej poniewaz mozemy wymieniac opinie.
[#38] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@stefkos, post #37

z Mufa sie nie da , On jesst zaslepiony miloscia do 2 firm
[#39] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@dario35, post #38

[#40] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@KM, post #39

Zatem miałem rację by nie tracić czasu na "sprawdzanie dowodów".

Fajnie że nie tylko zacząleś ten wątek ale i na koniec dałeś linka do dementiOK Niestety rzadka to cecha w naszym środowisku, najczęściej jest tak że takie wątki zostają porzucone by "śmierdziały na lata".
[#41] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #40

Nawet czytajac to co podal KM przez google translate widac ze nie ma tam wlasciwie nic. Tekst tylko wskazuje AEON ma prawa do nazw oraz ze placi na czas. Nie ma natomiast nic o:
- Hyperion ma prawa wydawac cokolwiek zwiazanego z os 3.x
- ze przerzuca sie na rynek 3.x by dorobic troche kasy nie wchodzac przy tym "w droge" Cloanto
- Hyperion ma prawa do dolaczania ROM'ow do os4
- Hyperion zdementowal ze nie jest bankrutem/ma duze problemy finansowe
- Hyperion dostarcza wszystko za co zaplacil AEON
i tak dalej.
Obstawiam ze i tak nie dowiemy sie tego, pewnie mozna zamknac watek do kolejnego procesu.
[#42] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@stefkos, post #41

Z jednej strony piszesz, że Hyperion nie jest Twoim wrogiem, a z drugiej ciągle wiercisz dziurę usiłując wynaleźć jakąś aferę, której nie ma. Hyperion wygrał sprawę z Amiga Inc więc ma prawa do AmigaOS 3.x i nie widzę powodu, by to 100 razy powtarzać. Tak Hyperion ma długi, jedna sprawa sądowa to koszt około 50 tysięcy euro, Hyperion apelował o pojednanie do Cloanto, niestety cały czas jest atakowany prawnie. Na szczęście jest tak, że przegrany płaci koszty sądowe, a wygrany może żądać odszkodowania. Czy Hyperion ostatecznie wszystko wygra, nie wiem. Może się zdarzyć, że przegra, może się zdarzyć, że wygra, ale np. Cloanto puści plajtę i nie będzie w stanie wypłacić odszkodowań i Hyperion zostanie z długami. Oczywiście, że jest taka możliwość i jak widzisz nie mam najmniejszego problemu z tym, by wykluczać czarne scenariusze.

Skoro jednak jesteś tak bardzo "zatroskany" losami twórców systemu AmigaOS, to pozwól, że odbiję piłeczkę i zapytam o twórców systemu Morphos. Nie lubię się wtrącać na nie moje poletko, niemniej stwierdzenia typu " nie bierzemy pieniędzy dla siebie, cała kasa z rejestracji MorphOSa idzie na utrzymanie serwerów, ewentualnie na zakup sprzętu" - jest bez dwóch zdań najbardziej ordynarnym wciskaniem kitu, jaki zdarzyło mi się przeczytać na amiforach w XXI wieku.

Chwalicie się obrazkami z liczbą rejestracji systemu. Zdaję się, że jakoś z rok temu było tego powyżej 4 tysięcy, teraz może jest i 5 tysi. Początkowo Morphos kosztował 150 euo, potem cena zchodziła w dół. Dla potrzeb tej dyskusji uśredniłem cenę do 100 euro. No więc 100 euro razy 5000 daje kwotę pół miliona euro. Nawet jeśli się pomyliłem o 100 000 czy 200 000 w górę, to i tak nie ma znaczenia, o czym za chwilę.

Teraz ile miejsca na serwerze potrzebuje MOSTeam? Na pewno nie terabajty, Dla przykładu firma, w która hostuje amigaone.pl za serwer o pojemności 100GB bez limitu transferu danych liczy sobie niespełna 280zł. Postanowiłem jednak ludziom od Morphosa dać maksymalne fory, załóżmy, więc że jesteście skrajnie niegospodarni i płacicie kilkanaście razy więcej, powiedzmy dla równego rachunku 1000 euro rocznie. Przez te 10 lat od zakończenia finansowania przez Genesi wydaliście więc na hosting z 10 tysięcy euro. Teraz policzmy sprzęt, znowu mam wątpliwości czy aby na pewno MOSTeam funduje ludziom każdy sprzęt, czy jednak betatesterzy musza go sobie kupować sami. Powiedzmy, jednak że Team zakupił 50 komputerów Mac w średniej cenie 100 euro, co daje kwotę 5 tysięcy euro. Jeszcze większe wątpliwości mam z tym, czy sponsorujecie X5000, wszak każdy by chciał. Nie chce mi się wierzyć, aby zainteresowani za to osobiście nie płacili, ale i tym razem pójdę na najbardziej optymistyczny scenariusz dla MOStemu, że to z pieniędzy z rejestracji zostało zakupionych, dajmy na to 5 sztuk X5000. Oczywiście ja wiem ile kosztuje X5000 dla developerów i betatesterów i że jest to cena niższa od ceny detalicznej, ale znowu pójdę Wam na rękę i w wyliczeniach przyjmę, że MOSTeam zapłacił za to 10 000 euro. Niech będzie, że zapłacił jeszcze za 5 komputerów SAM460 ze 4 tysiące euro. Policzmy 10 0000 za serwer + 5 000 za Maćki + 14 000 za sprzęt "od czerwonych" Razem mamy 29 000 euro, więc gdzie się podziało te kilkaset tysięcy?

Tu się rodzą pytania:
Kto zarządza kontem na które wpływa kasa z rejestracji?
W jakim urzędzie skarbowym się rozlicza?
Ile zapłacił podatków?
Czy rejestrując MOSa otrzymam fakturę bądź paragon?

I tak dalej i tak dalej i tak dalej. Nie szukaj więc na siłę afer u czerwonych, dorabiając niepotwierdzone teorie, a zobacz na własne podwórko, gdzie czysta matematyka pokazuje jednoznacznie że ktoś tu kręci.
[#43] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #42

1 Ja usiluje tylko od Ciebie dostac prawdziwe informacje, nie jakies chowanie sie za NDA. Powiem Ci ze, hurra! napisales to. Naprawde nic dodac nic ujac juz z mojej strony odnosnie tego. Zycze by sie udalo.
2 ja do tej pory nic nie dostalem kasy, dostalem jedynie sprzet Pegasos2 i Efike. Mozesz wiec do kosztow dorzucic + 4000-6000 PLN
3 Ja sie obrazkami nie chwale, to pomysl uzytkownikow. W sumie nawet wiesz kogo mozesz sie spytac czemu to robi. "Odbijajac pileczke" jest gdzies taki wykres sprzedazy os4?
Policz wiec sobie pol miliona euro, jakies 20 lat pracy, iles tam sprzetow, radeonow, wystaw, lotow, przejazdow. Kasa rozejdzie sie szybciej niz myslisz. Lacznie z ta co dalo Genesi (nic z tego nie mialem). W sumie to wtedy bylo dobrze, bo wtedy programisci dostawali za prace, bylo "super bundle" i wiele innych bonusow.
Jezeli chodzi o maki to pamietaj ze sprzet musial byc kupowany przed tym zanim zostal oprogramowany, tak wiec nie, to nie 100EUR, wtedy kosztowaly wiecej (sam za 2 powerbooki zaplacilem 2500PLN). Sa tez developerzy czy oprogramowanie, ktore MUSIALO byc oplacone. Programisci w ostatnich 5 latach raczej nie zeszliby z 30-40EUR za godzine pracy. Jak widzisz kasa ma gdzie plynac. Zreszta jak widac lepiej idzie jak ludzie rozwijaja taki system hobbistycznie niz "zawodowo" jak Hyperion.
O X5000 mozesz byc spokojny.
Tak czy inaczej MorphOS jak widac ciagnie dalej sa aktualizacje systemu i dalej sie sprzedaje. Pewnie w malych ilosciach ale co zrobic, to i tak jest sukces.
1 nie wiem kto zarzadza kosztem, jestem "zbyt maly" zeby to wiedziec badz Ci to napisac
2 o ile pamietam to firma jest zarejestrowana w Niemczech. Zreszta to chyba zaden problem by napisac do odpowiednich firm/instytucji i sie dowiedziec
3 po 20 latach pracy nikogo nie ukarano ani nie zamknieto, nie bylo tez zadnych procesow (a licze i afere z Zapkem, Stuntzem oraz tokaiem).
4 wiesz co, nigdy nie probowalem, obstawiam jednak ze tak. Najlatwiej sie spytac kogos kto jest "glebiej" w teamie badz nawet tego goscia co uzywa MOS'a i Hollywood w firmie (latwo znalezc ksywke na MZ).
Jak widzisz odpowiadam na pytania, mozesz podawac kolejne.
P.S.Do Cloanto apelowaly osoby nie pracujace w Hyperionie, tylko zajmujace sie tematem os3.x
[#44] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@stefkos, post #43

Nawet czytajac to co podal KM przez google translate widac ze nie ma tam wlasciwie nic. Tekst tylko wskazuje AEON ma prawa do nazw oraz ze placi na czas. Nie ma natomiast nic o:


A co mieli powiedzieć? Przyznać się otwarcie do machlojek? Przecież to było oczywiste że taka będzie ich odpowiedź. Przy czym to są tylko słowa, dokumentów nie pokazali, każdy może sam ocenić czy warto im wierzyć na słowo.

ze przerzuca sie na rynek 3.x by dorobic troche kasy nie wchodzac przy tym "w droge" Cloanto


Sprawa Cloanto vs Hyperion jest dużo grubsza niż próbuje to przedstawić Mufa. Wystarczy zajrzeć do dokumentów, aby się przekonać, że chodzi przede wszystkim o wprowadzanie w błąd potencjalnych klientów poprzez używanie mylących znaków towarowych kojarzących się z Amigą:

https://docs.google.com/file/d/1_d0x9TovEb4TZGQqgXaoEwF1I7-dFCaw/edit



Dotyczy min. naruszenia znaków towarowych i nieuczciwej konkurencji. Kilka cytatów:

Defendant’s unlawful appropriation and use of the AMIGA trademark and the so-called “Boing Ball” design mark (the “Boing Ball Mark”).


Powodem wniesienia sprawy jest niezgodne z prawem przywłaszczenie i używanie znaków towarowych Amiga i Boing Ball.

A boot-up of “Kickstart 3.1” displays the Boing Ball Mark, together with a false and misleading copyright notice that reads “Copyright Š 1985-2016 Hyperion Entertainment CVBA,” despite the fact that under the Settlement Agreement, (i) the Boing Ball Mark was licensed to Hyperion solely in connection with distributing and selling Amiga OS 4, and (ii) Defendant “acknowledges that the Amiga Parties are the owners of the Software;”


Hyperion wypuścił kopie Kickstartu 3.1, które bezprawnie zawierały logo Boing Ball (dopuszczalne tylko z OS4).

Defendant has falsely presented itself as authorized to use the AMIGA trademark.


Hyperion fałszywie przedstawiał się jako uprawniony do używania znaku Amiga.

Hyperion Licensed Marks are confusingly similar to the AMIGA trademark.


Znaki towarowe Hyperionu (min. AmigaOne) są zbyt podobne do znaku Amiga i przez to wprowadzają w błąd.

At no time did Defendant acquire the right to own or register AMIGAONE or AMIGAOS, which are confusingly similar to the AMIGA mark


Hyperion nigdy nie nabył praw do samodzielnego zarejestrowania znaku AmigaOne, AmigaOs, które są podobne do znaku Amiga w sposób wprowadzający w błąd.

an Order Declaring that Defendant Is Not the Rightful Owner of AMIGAONE, AMIGAOS or the Boing Ball Mark.


Powód wnosi o sądowe potwierdzenie, że Hyperion nie jest prawowitym właścicielem znaków AmigaOne, AmigaOS i Boing Ball.

Co będzie gdy Hyperion straci prawa do znaku Boing Ball i AmigaOne? Nie będzie ich mógł używać również A-EON, bo nie da się licencjonować znaku od kogoś, kto nie ma do niego praw. Załóżmy, że taki scenariusz się spełni, jaki plan na tę okoliczność mają fani OS4? Czy wezmą przykład z MorphOSa i pokażą wszystkim, że można się świetnie bawić bez naklejki?

Oczywiście możliwe są różne scenariusze, np. ugoda, może też się to przerodzić w trwającą latami przepychankę bez widoków na ostateczny wyrok. To w sumie byłoby najgorszym rozwiązaniem, bo niepewność jest gorsza niż jasny komunikat, choćby druzgocący dla fanów Hyperionu. Wtedy zamiast latami łudzić się, byłaby szansa na jakieś szybkie nowe otwarcie, budowę nowych płyt bez znaków AmigaOne, co wyszłoby wszystkim na dobre (wystarczy spojrzeć na płyty SAM, gdyby AOne X5000 nazywała się np. SAM X5000 i nie miała naklejonego Boing Balla to czy coś to zmienia z punktu widzenia użytkownika? Działała by wolniej?). Fani OS4 zyskaliby spokój ducha i przestaliby drżeć o kolejne spory sądowe grożące utratą naklejek.

W każdym razie jakie by nie było rozwiązanie tego węzła, komunikat jest jasny - nie można wprowadzać ludzi w błąd zagarniając znaki do których się nie ma praw albo nadużywając inne znaki podobne do tych pierwszych w tym samym celu. Nawet jeśli Hyperion to wygra, będzie się pilnował na przyszłość aby nie przekraczać tych granic, co również wszystkim wyjdzie na dobre.


Ostatnia aktualizacja: 12.08.2018 15:21:04 przez jubi
[#45] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@jubi, post #44

Oj jubi jubi, nadzieja matką głupich. Tę sprawę to Hyperion wygra na pewno i nie łudź się tym że jeśli ją wygra to jak to określiłeś "będzie się pilnować". Mając obok wyroku sprawy z Amiga Inc, w wyniku której prawa to znaków i nazw przeszły do Hyperionu, jeszcze drugi świeży wyrok z Cloanto, tym bardziej "nie będzie się pilnować" bo i pewnie nikt już nie poważy sie po raz kolejny walczyć ze stanem faktycznym na drodze sądowej.

P.S.
Oczywiście że marka ma znaczenie, inaczej przytaczana przez Ciebie SAM460 nie byłaby sprzedawana pod marką Amiga One 500, gdzie pomimo wyższej ceny i niezbyt udanej obudowy, był zbyt.
[#46] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #45

Takich spraw nie wnosi się lekkomyślnie, czas prawników jest bardzo drogi, więc jestem pewien, że Cloanto dokładnie skalkulowało i zważyło ryzyka i prawdopodobieństwa, zanim zdecydowało się na ten kosztowny krok. Dlatego bardzo prawdopodobne jest, że mają ku temu mocne podstawy.
[#47] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #45

OT - W jakimś równoległym świecie, w którym Amigowy system zdominował świat, a po latach stał się sztuczną inteligencją która odebrała ludziom prawo do stanowienia o sobie.

Grupa agentów porwała maszynę czasu i zaczęła odwiedzać te światy w których jeszcze jest nadzieja by zapobiec takiemu scenariuszowi, także u nas. I ingeruje we wydarzenia tak, aby każda firma która tknie się Amigi plajtowała.

To najprostsze wyjaśnienie tego co się dzieje. Opamiętajcie się! Ratują nasz świat a wy chcecie żeby przegrali.
[#48] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@ZbyniuR, post #47

Myślę że obok oświadczeń Dickinsona i Hermansa, warto też przytoczyć wypowiedź dyrektora Hyperionu Timothiego De Groote.

Poniżej moje szybkie tłumaczenie:
Jako dyrektor zarządzający zapewniam was, że nie planujemy w najbliższym czasie odejść w zapomnienie :)
Przeżyliśmy wiele w ciągu ostatnich kilku lat i będziemy nadal bronić naszych praw przyznanych nam na mocy porozumienia z 2009 roku. Niemniej, szkoda że pieniądze są "marnowane" na legalne bzdury.

Muszę dodać na poziomie osobistym, że to smutne widzieć, że ci sami ludzie, którzy robią rzeczy dla "większego dobra Amigi", rozgrywają jakieś ciemne sprawki.
Udostępnianie publicznie części umowy, mimo że ma ona charakter nieujmowania, stanowi jedynie połowę faktów. Nagrywanie rozmów, wycinanie i edytowanie ich tak, aby wyglądały gorzej niż w rzeczywistości, co ma na celu stawianie nawzajem ludzi przeciwko sobie.
Co gorsza dopuszczanie się nawet rażących kłamstw. "transkrypcja Neussa" jest przykrym przykładem tego, do czego zdolni są niektórzy ludzie ze społeczności Amigi. Jest ona pełna kłamstw i fałszywych interpretacji, a strona "Amiga Documents" udowodniła mi teraz, że nie ma zamiaru być obiektywną witryną z obiektywnymi informacjami. Prawdziwa szkoda.

Zapytaj siebie, kto zyskuje, robiąc to wszystko?

Mógłbym teraz złozyć oficjalne oświadczenie na temat tego wszystkiego, ale czy to mogłoby zakończyć sprawę? Raczej dodałoby to tylko energii do dalszych kłótni i sprawiłoby, że "trolle będą bardziej szczęśliwe".

Wolę już zatem spędzić czas na betatestowaniu OS4.x i kilku innych rzeczy :)
[#49] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #48

Muszę dodać na poziomie osobistym, że to smutne widzieć


Nic tam nie ma konkretnego, rozżalony człowiek po prostu wylewa swoje smutki na forach. Tylko że na to już za późno, mleko się wylało, lepiej jeśli przeznaczy czas na przygotowania do obrony przed sądem przed zarzutami które były podane wyżej.
[#50] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #42

Uszło Twojej uwadze, że wykres licencji MorphOSa i dostępne w nim dane dotyczą zarejestrowanych komputerów, a nie sprzedanych licencji. Nikt póki co nie udostępnił danych dotyczących sprzedaży, więc posiłkujemy się tym co mamy.

Zapytasz czym różni się jedno od drugiego? Ano, w poczet tej numeracji wliczamy również systemy developerskie (darmowe, z tego co wiem), oraz licencje wydane użytkownikom, którym zepsuł się sprzęt (darmowe). Ile ich jest - nie wie nikt. Więc parę EUR odlicz, proszę.

Zaś co do kosztów - dolicz proszę jeszcze koszt zakupu kolejnych komputerów, na miejsce tych, które niestety zostały "usmażone" podczas prób oprogramowania nieudokumentowanych układów. Sam przecież wiesz jak trudne i czasochłonne jest napisanie sterownika do układów, do których masz dokumentację.
[#51] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@recedent, post #50

Dodatkowo Team opłacił komercyjną licencję biblioteki używanej w Iris. Z pieniędzy Teamowych opłacane są też spotkania teamu średnio raz do roku, gdzie pare dni siedzimy w jednym miejscu i kodujemy full-time, jak też wyjazdy na publiczne Meetingi.
[#52] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@recedent, post #50

oraz licencje wydane użytkownikom, którym zepsuł się sprzęt (darmowe). Ile ich jest - nie wie nikt


Czyli mam rozumieć, że jeśli jeden człowiek kupi jedną licencję MorphOS i 10 razy zepsuje mu się komputer i kupi nowy na który ją przeniesie, to jest liczony na tym wykresie 10 razy? W takim razie posiłkowanie się tym wykresem w jakimkolwiek kontekście jest bezcelowe.

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2018 12:32:37 przez jubi
[#53] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@jubi, post #52

No ja jestem na wykresie 2x. Przy rejestracji Mosa 2.0 i przy przeniesieniu licencji na PowerBooka po padnięciu pega.
[#54] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@jubi, post #52

Co prawda nie znam nikogo, komu 10 razy z rzędu zepsuł się komputer, ale tak jest - każdy komputer ma nowy klucz licencyjny.

Jak już wspomniałem - narzędzie nie jest idealne. Lepsze już chyba jednak takie, niż zliczanie ile razy ktoś coś pobrał z morphos files.

EDIT: Mi na przykład nie zepsuł się komputer z zarejestrowanym MorphOSem. Mój rozkład licencji wygląda następująco:

1. Licencja na Efikę (odsprzedana razem z komputerem)
2. Licencja na Miniacza (odsprzedana razem z komputerem)
3. Licencja na PowerMaca G5 (używana do dziś)
4. Licencja na PowerBooka G4 (przekazana razem z komputerem chętnemu developerowi)

Jak widać, nigdy nie przytrafiło mi się "zepsucie". Była za to jeszcze jedna licencja (albo nawet i dwie), nieodpłatnie uzyskane od teamu, na potrzeby akcji "Minimak-pożyczak".

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2018 13:09:29 przez recedent
[#55] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@recedent, post #54

A tak z ciekawości, czy jest jakieś źródło które pozwoli oszacować ilość userów MorphOS na świecie? Niestety ten wykres to jak wróżenie z fusów, a skoro już mamy wróżyć z fusów to zgaduję, że będzie ich na całym świecie z kilkuset, i to raczej bliżej 100 niż 500. Na czym opieram swoje wróżenie? Na obserwacji aktywności w internecie. Jeśli ktoś ma jakiś lepszy sposób i pewniejsze źródło to proszę o komentarz.
[#56] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@jubi, post #55

Można wróżyć z fusów na podstawie zarejestrowanych użytkowników PPA, którzy wpisali MorphOS w najnowszej wersji do swojego profilu (77), można na podstawie tych, którzy są na mapie WarmUP (około 230), można wejść na morphos.files i sprawdzić ile razy ktoś pobrał AmiNetRadio (5653), wreszcie można olschoolowo, jak na klasykowca przystało, zaparzyć kawę, wypić i zajrzeć na dno filiżanki:



P.S. Można też skomentować jakiś news na onecie i poprosić, żeby użytkownicy MorphOSa wpisywali miasta. pomysł
[#57] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@michal_zukowski, post #51

Btw, z tego co kojarze to DMA dla kart w X5000 jest obsługiwany w MorphOSie (podobnie jak w PowerMacach G5 i G4), a z tego co pisze kas1e w AmigaOs4 nie :D
[#58] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@michal_zukowski, post #57

To ciekawe czemu tak lipnie ta grafika na Radeonach HD w tym Moosie chodzi.
[#59] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@MUFA-amigaone-pl, post #58

To jakas dezinformacja, nawet nie widziales tego w dzialaniu.
Jak cos nie dziala to nie dziala (3D jak sie ma takiego radeona). Duza czesc radeonow HD dziala w 2D lepiej niz te same karty pod os4. Nie mowiac o overlayu czy DMA.

"And let's not talk about missing DMA in graphics.library for the X5000, thing that only Hyperion can solve (and which won't happen soon)."

Wziete z : https://amigaworld.net/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=42756&forum=2
[#60] Re: Z miłości do Amigi i Amigowców

@recedent, post #56

Można wróżyć z fusów na podstawie zarejestrowanych użytkowników PPA, którzy wpisali MorphOS w najnowszej wersji do swojego profilu (77),


Czyli optymistycznie licząc 77 osób co najmniej raz odpaliło sobie MoprhOS lub jego wersję demo. Teraz spróbujmy znowu powróżyć z sufitu - ile z tych osób uruchamia go minimum 2 razy w tygodniu (co od biedy można uznać za regularne używanie, bo raz w tygodniu to co najwyżej niedzielny uzytkownik)? Patrząc znowu na sufit i w fusy, obstawiam, że max 10-15 osób. Kto da więcej?

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2018 17:26:53 przez jubi
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem