[#1] AVGN [NERD] o CD32
Sami zobaczcie:

https://www.youtube.com/watch?v=tKqRz64eQD4

[#2] Re: AVGN [NERD] o CD32

@BomberMAX, post #1

Jest już o tym w temacie, ciekawe kanały youtube.
[#3] Re: AVGN [NERD] o CD32

@BomberMAX, post #1

Frustrat. Jak ktos porównuje ceny dzisiejszych konsol do tych sprzed lat i nie patrzy na wielkośc sprzedaży, architekturę itd. to spec z YT jak nic. Kangur faktycznie pozamaiatał jeśli chodzi o grę, wstyd jakich mało.
[#4] Re: AVGN [NERD] o CD32

@BomberMAX, post #1

Nie jestem w stanie tego gościa oglądać, niezależnie od tematu. Od jego gadki można nabawić się kamieni nerkowych.
[#5] Re: AVGN [NERD] o CD32

@eraser, post #4

Jak dla mnie, psychopata z kompleksami. Ogólnie nędza.
[#6] Re: AVGN [NERD] o CD32

@mikecios, post #5

Ja tam lubię jego recenzje. Wiadomo, musi zrobić show, żeby mieć oglądalność. Nie obrażam się, że zjechał moją ulubioną konsolę. Jak będzie dobra gra na CD-32, to trzeba mu podesłać szeroki uśmiech
[#7] Re: AVGN [NERD] o CD32

@flops, post #6

Digersow sprofanowal, wybrał kiepskie gry i miał używanie.
[#8] Re: AVGN [NERD] o CD32

@KM, post #3

Jeśli zarzucasz mu ignorancję, to sam od niej nie stronisz, ponieważ charakterem jego kanału było zawsze czepianie się najgorszych elementów dot. gier i konsol, taki zawodowy malkontent, którego wykreowało UWAGA! samo YT, któremu spodobał się filmik, w którym wylewał swój żal na temat pewnego NESowego crapu, nie należy tego traktować w 100% poważnie, to nie jest typowa recenzja, ona z góry jest stronnicza, bo tego oczekują jego widzowie. Nikt nie traktuje jego filmów jako wyznacznik, ludzie przychodzą patrzeć do czego się przyczepi, ktoś może go nie lubić i nie podobać mu się jego poziom, ale zarzucanie mu np. frustracji to tak jak mówić coś bez zastanowienia.

Architektury nikogo nie obchodzą, jedynie rozcieńczające mózg hasła jak "blast processing"i bitowe wojenki, które szary kowalski jest w stanie przyswoić bez przegrzania kory mózgowej.
[#9] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #8

Mam prawo napisać, że nie podobają mi się tego typu kanały? Mam. Nieważne o czym są, ale gadanie dla gadania mi do gustu nie przypadło, a argumenty tego pana są z czapy. Nawet jesli ludzie będą chciwli oglądać na żywo mordestwam gwałty i patologię, to nie znaczy, że ja mam popłynąć z prądem. Ty kolego rób jak chcesz, możesz go lajkować, wysłać mu tytkę bombonów, wolna wola.
[#10] Re: AVGN [NERD] o CD32

@KM, post #9

To ja nie cierpie Kickstera, czasem gada bzdury na temat recenzowanego auta.
[#11] Re: AVGN [NERD] o CD32

@KM, post #9

Nie pamiętam abym krytykował twoje gusta, tylko komentarz, w którym bez zastanowienia traktujesz dany temat jak coś czym nie jest, czyli także gadanie dla gadania, by wyrazić swoje oburzenie. Argumenty tego pana nie są do końca wyciągnięte z czapy, poza przesadzonymi emocjonalnie stwierdzeniami, nie rozmijał się jakoś z prawdą (prócz stwierdzenia, że C= upadło przez CD32), w porównaniu do konkurencji takich jak SNES czy SEGA, sporo Amigowych tytułów to drętwe produkcje na które przymykamy oko, lubimy i mamy sentyment, bo spędziliśmy miło przy nich czas. Z perspektywy osoby której życie nie kręciło się tylko w okół jednej konsoli, Amiga CD32 nie zyska przychylnego spojrzenia, my jej bronimy, bo to Amiga, ale jakiego argumentu chciałbyś użyć, aby takiemu fanowi snesa (który notabene był 16bitowy i miał procesor taktowany tylko 3.5MHz) zaświeciły się oczy właśnie w jej stronę. Naprawdę ciężko coś wymyślić i mało jest przykładów gier pokroju Ruff'n'tumble, które nie jednego wprawiło w osłupienie, jak się dowiedzieli, że ta gra działa na A500, a w dodatku ma bardzo responsywne sterowanie. Jest jedna gra na CD32, która graficznie zrobiła na mnie naprawdę wysokie wrażenie, platformówka Flink mogąca stawać w szranki z tytułami wielkiego N, ale sterowanie już niestety takie konkurencyjne nie było w mojej opinii. Nie ma czym zabłysnąć, są gry dobre, ale nie przykuwające uwagę ludów, brak tej samej dynamiki co na konsolach. Taki zwykły Mortal Kombat jest sztywny jak kłoda w sterowaniu na Amidze, mógłbym rzec, że to najgorsza wersja jaka została wydana przez producenta, pomimo, że dobrze się przy niej bawiłem, każdy, prócz przyzwyczajonego do joysticka Amigowaca, powie to samo. Nasza pretensjonalna protekcja wobec amigi jest trochę oderwana od rzeczywistości, mamy własny niezrozumiany kult i mimo, że sam mam do Amigi sentyment, to nie będę sobie mydlił oczu, że w świecie gier była na tym samym poziomie co konsolowi giganci, tam były duże pieniądze i być może dlatego nasza maszynka nie została nigdy dopieszczona. Nie architektura czyni sprzęt użytecznym, a biblioteka oprogramowania i jej jakość, zawsze jednak rzuca się oskarżenia pod adresem konsoli, nie producentów gier. Taki Jaguar przecież technicznie nie był złą konsolą, ale skończył jako "śmieć" z powodu "śmieciowych" tytułów.


Ostatnia aktualizacja: 24.11.2018 20:49:44 przez sanjyuubi
[#12] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #11

Dokładnie, nic dodać, nic ująć. A kanał kolesia zajebisty.
Co do CD32 to dzięki nowym kartom staję się najfajniejszą platformą do grania w amigowe tytuły.
[#13] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #11

Mi chodziło wyłącznie o formę tego videobloga, wiem, że Amiga CD32 nie była tym wszystkim, na co liczono, że będzie. Być może źle się zrozumieliśmy. Uważam jednak, że kwestionowanie ceny i zestawianie jej z współczesnymi modelami to pomyłka, co innego z modelami z epoki, komputerami z epoki, to jest ok. No i sam sposób prowadzenia, komenatrze sorki to nie moje klimaty. W innych videoblogach jakoś normalnie krytykują i da się to obejrzeć, tu jakoś ciężko. Jeszcze raz powtarzam, może się źle zrozumieliśmy, mi nie podoba się forma to raz i porównanie z wspólczesnymi konsolami pod względem ceny to dwa.

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2018 12:00:46 przez KM
[#14] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #11

"Taki Jaguar przecież technicznie nie był złą konsolą, ale skończył jako "śmieć" z powodu "śmieciowych" tytułów."

A tam, kilka gier "perełek" było. Technicznie pod względem wydajności źle nie było, pod względem skomplikowanie archiektury już pojawiały się problemy. A gwóźdź do trumny to pojemność cartridge 6MB, niby z kompresją danych max 24MB ale nie wszystkie dane się fajnie kompresują. Dla porównania topowe produkcje z końca życia SNES wychodziły na cartrodge o pojemności 4MB (kilka pozycja na 6MB). Gry na SNES to 256 kolorów (8bit) na ekranie z palety 15bit. Gry na Jaguara to 65536 kolorów (16bit) na ekranie z palety 24bit. Więcej kolorów = więcej danych, a pojemność nośnika na danych podobna.
[#15] Re: AVGN [NERD] o CD32

@KM, post #13

Cieszę się, że się w końcu zrozumieliśmy :) Pomijając formę videobloga, teoretycznie jego recenzja jest symbolicznym odzwierciedleniem kumulatywnej opinii mas (laików być może), w szczególności brak rzetelnego spojrzenia na sprawę z punktu widzenia sympatyka Amigi, który jej towarzyszył, podtrzymuje ją przy życiu tak długo jak sam żyje i dzieli się swoim doświadczeniem z innymi sympatykami.

Porównanie cen z współczesnymi modelami faktycznie wygląda na bezcelowy, jednak ze względu na swoją unikalność i rzadkość i w porównaniu do np. SNESa, osiąga na ebay ceny za które faktycznie możesz kupić PS4 :) To akurat, wręcz pozorom, świadczy dobrze o wartości retro naszej konsoli. Przynajmniej nie może powiedzieć, że jest g...o warta, heh.
[#16] Re: AVGN [NERD] o CD32

@tbxx, post #14

Widzisz, oryginalny NES na ograniczenie pojemności carta wynoszącą 43kB, a powstały gry, które zajmują nawet 512kB-2MB,największy cart na NESa ma objetość 64MB, ale to to nie jest gra, a taki NESowy Jukebox "A winner is You".

Cart dla C64 też jest ograniczony do 16kB, gry takie jak Flimbo's quest zajmowały przecież sporo więcej. Ograniczenia carta możesz obejść w każdej konsoli poprzez mapowanie, troszkę komplikuje się obsługa danych, ale jak wynika z przykładów historycznych, było to stosowane z sukcesem.

2MB RAM to tyle samo co w PSX, zatem używając stronicowania, można by było traktować carta jak pendrive o bardzo szybkim dostępie na poziomie RAMu. Mając okno stronicowania o wielkości 6MB, możesz zrobić lepsze technicznie gry niż przy użyciu CD, ponieważ prócz 2MB RAM, masz 6MB ROM o bardzo szybkim dostępie (jakbyś miał 8MB RAM, ale 6 z nich jest tylko do odczytu co w niczym nie przeszkadza), zmiana zawartości tych 6MB następuje poprzez wpisanie do rejestru adresu innego bloku 6MB, poza tym, możesz sobie zrobić wiele okienek, przypadku CD masz dostępne tylko 2MB i musisz ładować w nie dane. Gdyby Jaguar się wybił tak jak SNES, to zapewne limit carta także zostałby przekroczony.
[#17] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #16

"2MB RAM to tyle samo co w PSX"

nie dokładnie tyle samo - Jaguar ma 2MB całej pamięci współdzielonej np. z grafiką, dźwiękiem. W takim układzie PSX ma 3.5MB. do tego PSX oparty jest na grafice 3d, która zadowoli się mniejszą ilością pamięci. Odnośnie przełączania banków "w przypadku gdyby konsola żyła dłużej", Atari poszło w stronę dodatkowego napędu CD (pamięci do cartridge były dość drogie) co zakończyło się klapą projektu "Jaguar"
[#18] Re: AVGN [NERD] o CD32

@mikecios, post #7

Nie zmienia to faktu że SNES czy Megadrive miażdży CD32 ilością i jakością tytułów.
[#19] Re: AVGN [NERD] o CD32

@tom256, post #18

CD32 cierpiala na syndrom A1200. Bo gry wychodzily na obie maszyny jednakowe. Tylko CD32 miala jakies biedne intro dodane. Wyszlo bardzo malo dedykowanych gier dla CD32..
[#20] Re: AVGN [NERD] o CD32

@WojtekX, post #19

A jest gdzieś jakaś lista gier dedykowanych CD32? w sensie, że nie zagram w nie na A1200 z CD-ROM?
[#21] Re: AVGN [NERD] o CD32

@tbxx, post #20

Gry korzystające z C2P i zapisujące stan gry w eepromie, ale wystarczy emulator CD32 z pakietu CACHEcdfs.
[#22] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #8

Ten "videoblog" to typowa bufonada i ignorancja jakiegoś gumojada z USA, któremu jak wielu innym wydaje się, że wszystko kręciło się i kręci wokół ich świata i "kultury".

Nie zna CD32, pajacuje udając (a może nie, bo mu intelektu brakło), że nie ogrania różnicy między przyciskami na padzie, bo nie ma literek a są kolory. Próbuje na siłę podłączać pad z przodu konsoli bo jako muł wychowany na nintendo nie wyobraża sobie że ktoś mógł w innym sprzęcie rozplanować porty z boku.

Reasumując... idiota z szyderczym uśmieszkiem w którym widać tylko dwie przednie łopaty na górze.

Dobrej nocy.
[#23] Re: AVGN [NERD] o CD32

@Duracel, post #22

No i po co oglądałeś?
Ja nie oglądam i nie zamierzam. Nie chcę się denerwować jakimś "japacykiem"

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2018 06:55:39 przez SuperBuster
[#24] Re: AVGN [NERD] o CD32

@Duracel, post #22

To nie videoblog tylko show o takim charakterze jakim wykreowało przez lata YT, to nawet nie jest rzetelna recenzja, o czym wszyscy wiedzą ci, którzy znają jego kanał, na filmach nie związanych z malkontenctwem zawodowym wypowiada się normalnie, pokazywanie tego filmiku tutaj to zwyczajna próba włożenia kija w mrowisko. Możesz mu zarzucać niewiedzę o CD32, ale cóż ona znaczy, gdy reakcja typowego konsolowca sega/nintendo będzie mniej więcej zbliżona i czy faktycznie trzeba mieć wiedzę o konsolach aby się podobały? Konsole się zawsze kupowało dla gier jakie na nie były, nikt nie przejmował się ich architekturą, prócz producentów, którzy próbowali odebrać konkurencji ludzi technobełkotem w postaci np. osławionego "blast processing" od segi, ludzie się na to łapali, mimo, że SNES prócz 2 razy wolniejszego procka, był pod względem możliwości sprzętowych lepszy od segi. Co do kolorów, to on przyczepił się do faktu, że gra prosi o wciśnięcie "fire" zamiast podania koloru lub symbolu, konsolowiec nie będzie wiedział, co to "fire", litery są lepsze, ponieważ są przyjazne dla ludzi mających problemy z rozróżnianiem kolorów. Idea przycisku FIRE jest znana użytkownikom komputerów z joystickiem, idea przycisków z literami jest znana użytkownikom konsol, więc skoro C= chciało się w tym rynku zaistnieć, to czy nie powinno się też dostosować do panujących tam standardów, zwłaszcza, że chciało ukroić sobie kawałek tortu, którego największa część należy do gumojadów wychowanych na sega i nintendo?
[#25] Re: AVGN [NERD] o CD32

@SuperBuster, post #23

Bo to nie jest recenzja, a bardziej film o tym, co się stanie jak się pokaże CD32 amerykanowi, czyli tkzw. smutna prawda o mało emocjonującym produkcie, który był przeznaczony... właściwie dla kogo, dla amigowców, którzy już mieli swoje Amigi i te same gry, czy konsolowców, którzy są przyzwyczajeni do masy dynamicznych gierek i ich zróżnicowania?
[#26] Re: AVGN [NERD] o CD32

@sanjyuubi, post #25

Nie musisz mo tlumaczyc co to jest, bo nie jestem tym zainteresowany
[#27] Re: AVGN [NERD] o CD32

@SuperBuster, post #26

Konsole to przede wszystkim rynki JP i US... Jakoś nie mogę sobie przypomnieć kiedy CD32 miała premierę na tych rynkach

Nie raz czytałem i słyszałem podśmiechiwanie, że Jaguar jest gorszy od CD32 bo znajduje się często na listach najgorszych konsol a CD32 nie - oczywiście, że się nie znajduje bo takie listy najczęściej powstają w USA, a dla nich ta konsola to taka egzotyka jak w Europie Zeebo ;P

Wejścia na pady z boku - tak, to głupi pomysł... Mama wam nie mówiła, ze od TV się oczy psują i trzeba się odsunąć? Wpinając pad z boku zamiast z przodu skracamy użytkową długość kabla.

Jak Commodore chciało zawalczyć na rynku konsolowym, to po 1 powinni zacząć od sprzedaży w USA, zadbać o ekskluzywne gry... i nie bawić się w przerabianie Amigi 1200 w konsolę (dodając Akiko i CD-ROM) - takie zabawy w przeszłości nie sprawdziły się zbyt dobrze (Atari XEGS, Commodore 64GS, Amstrad GX4000, FM Towns Marty)... w 1993r. przydało by się już jakieś minimalne wparcie dla 3D (w tym czasie cartridge do SNES dało się dopalić chipem Super FX, wyszło 3DO z obsługą 3D, tak samo Atari Jaguar)
[#28] Re: AVGN [NERD] o CD32

@Duracel, post #22

Niezależnie od irytującej konwencji tego cyklu (epitet Angry do czegoś zobowiązuje), pytanie co CD32 mogło zaoferować mieszkańcowi stanów, który pod koniec 93 roku miał do dyspozycji Super Nintendo i Segę Genesis (nie mówiąc już o 3DO i Jaguarze) z dość powiedzieć "dopieszczonymi" pod względem jakości tytułami. Ograniczając się już do samej konsoli Segi wspomnę jedynie o tytułach, które ukazały się do początku 1994 roku, a więc trylogia Sonic, Streets Of Rage 2, Gunstar Heroes, NBA Jam, Robocop vs Terminator, Zombies Ate My Neighbours, Punisher, Castlevania Bloodlines. Nawet gdybyśmy wystawili nalepsze tytuły z biblioteki CD32 jak np. Pinball Illussions, Gunship 2000, Lotus Trilogy to wątpię, czy przeważyłoby to szalę na korzyść Amigi.

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2018 11:28:25 przez charliefrown
[#29] Re: AVGN [NERD] o CD32

@charliefrown, post #28

3 części Lotus wyszły na Mega Drive, Pinball Illusions jest na PC, tak samo Gunship 2000. I wszystkie te gry mogę też ograć na A1200 (a to komputer do nauki i zabawy). CD32 cierpi na brak gier na wyłączność. Sprzęt dla fanatyków Commodore i kolekcjonerów egzotyki.
[#30] Re: AVGN [NERD] o CD32

@tbxx, post #29

a Pinball Dreams na Snes :) (btw na SMDwyszlo sporo innych pinballi, czesc z nich zdobywajac widzialem peirwszy raz w zyciu).

zasadniczo od kiedy zaczalem kolekcjonowac gry na SMD i SNES to tylko sie wkurzalem widzac, ze wiekszosc hitow amigowych jest tez na te konsole i wcale takie amigowe nie sa. do tego duzo sequeli, ktore na amige juz w ogole nie powstaly.. (final fight 2 itd)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem