@cossack, post #60
@cossack, post #62
To że nie ścigano skutecznie to nie oznacza że było to legalne.
@David, post #63
To są równoważne stwierdzenia. Co to za norma prawna, kiedy nie ma sankcji za jej naruszenie?Gdybym parkował na trawniku i nikt by mnie za to nie karał to znaczy że jest to legalne ?
Art. 1. § 1. Każdy utwór literacki, naukowy i artystyczny, ustalony w jakiejkolwiek postaci, jest przedmiotem prawa autorskiego.
@David, post #59
@cossack, post #64
Czy gra np jest utworem artystycznym czy nie ? Dla mnie dzisiaj jest oczywiste że tak, w latach 80 nie koniecznie musiały być takie interpretacje. Program mógłby być utworem naukowym. Pytanie kto, kogo, do czego przekona a z zwłaszcza w czasach kiedy komputer był egzotyką dla nielicznych.
@cossack, post #60
@David, post #68
@Risc, post #72
Dobre, oryginalne gry na Amigę to wydatek rzędu od 50 do 100 złotych.
@OSH, post #73
Głównie dlatego, że się zwiedziało paru handlarzy, jaki to może być intratny biznes, poskupowało masę gier, a teraz chce na tym zarobić.
@Hexmage960, post #74
@OSH, post #75
@recedent, post #1