@Nasedo,
post #29
A moim zdaniem cała dowodzi, że jeżeli nie mamy pojęcia o konfiguracji AmigaOS, to należy z daleka trzymać się od wszelkich gotowców.
Instalacja i konfigurowanie AmigaOS to nie jest żaden rocket-science, to bardzo prosty proces, a przy okazji zrozumiemy do czego służy c:, a do czego libs:, co to startup-sequence, a do czego przyda nam się komenda assign.
Gdy zaczynamy od czegoś prostego np. gołego WB3.1, to stopień skomplikowania problemów rośnie w miarę postępu naszego doświadczenia, partycjonujemy dysk, instalujemy system (taki 3.1 najlepiej zainstalować ręcznie.... to raptem kilka komend w CLI, a ile się nauczymy.....). Potem lha, MUI, jakieś upiększacze systemu, WHDLoad. W razie problemów, przy okazji zadawania pytań na forum od razu wiadomo o co chodzi, łatwiej zrozumieć pytania czytającym, łatwiej na nie odpowiedzieć.
A tak to jest zabawa w głuchy telefon.
Ostatnia aktualizacja: 06.05.2021 11:07:33 przez wali7