[#1] Workbench 3.2 czy coś innego?
Witam.
Jako, że odnawiam swój amigowy sprzęt dotarłem do pewnej bariery.
Mianowicie tzw dysków na dane.
Zauważyłem, że Workbench 3.1 nie obsługuje kart sd, cf i dysków powyżej 4GB. Norma.
Zatem tu pada moje zapytanie.
Czy warto iść w system 3.2, czy wyżej. Mowa cały czas o komputerze klasycznym czyli Amiga 1200 z kartą rozszerzeń. W moim przypadku PiStrorm32Lite, w przyszłości 68060.
Wiadomo, że trzeba iść z postępem.
U kogo (sprzedawca) warto zainwestować, by nabyć nowszy system?
KS powyżej 3.1 już mam (Kickstart ROM 3.x CLOANTO 45.066). Oficjalny sprzedawca, dla mnie liczy się tylko pełna legalność ... jak zawsze.

Za podpowiedzi, jak zwykle serdecznie dziękuję.
[#2] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@LeszczAmiga, post #1

Warto wejść w OS 3.2 wraz z Kick 47.111

Koniec problemów z wielkimi partycjami.
4
[#3] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@LeszczAmiga, post #1

KS powyżej 3.1 już mam (Kickstart ROM 3.x CLOANTO 45.066).


Rom 3.x to moim skromym zdaniem najlepszy ROM do klasyka. Sam go uzywam na kazdej ami z wb 3.9. Tam juz jest poprawione scsi.device ktore obsluguje dyski i partycje powyzej 4gb. Trzeba tylko odpowiedni setpatch do tego.

Ale oficjalna wersja od cloanto w fizycznych kosciach to 45.064, a ten 45.066 o ktorym piszesz to jest jakas wersja w postaci cyfrowej. Oficjalnie w kosciach takiej wersji legalnie nie ma. To chyba tylko do dystrybucji cyfrowej jest. Ta wersje mam wlasnie wgrana do Warp'a.
[#4] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@LeszczAmiga, post #1

Zacznijmy od tego, że AmigaOS 3.2.2 to obecnie NAJWYŻSZA i NAJNOWSZA wersja AmigaOS. Wersje 3.5, 3.9 i jakiekolwiek inne wynalazki powstały dawno temu, oferują sporo udogodnień, ale od lat nie są wspierane, wersja 3.2.2 jest nowa, ma sporo fajnych rzeczy i jest wciąż rozwijana.
Używam 3.2.2 na wszystkich moich Amigach i jestem bardzo zadowolony.
3
[#5] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@LeszczAmiga, post #1

Workbench 3.1 obsługuje dyski powyżej 4 GB bez problemu. Wystarczy podmiana scsi.device i tyle.
4
[#6] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@nostrum666, post #5

Ale nie obsługuje na dzień dobry przenoszenia okien poza krawędź ekranu, NewIcons, CD-ROMów, polskich locali i wielu innych rzeczy.
....
Tzn obsługuje to wszystko gdy zainstalujemy stosowny patch, handler NewIcons, system rozszerzający ATAPI (płatny), pakiet polskich locali (płatny) i inne. :)
Można też zainstalować OS3.2 i mieć to wszystko od razu, wbudowane w system, w cenie systemu i bez potrzeby stosowania haków, których ewentualnych skutków ubocznych nigdy nie możemy być pewni.
2
[#7] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@wali7, post #6

Nie, nie obsługuje ale i autor wątku o tym nie wspominał. Wspomniał natomiast że 3.1 nie obsługuje dysków powyżej 4 GB co nie jest prawdą i tylko do tego się odniosłem.
[#8] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@wali7, post #4

Co to znaczy "wciąż rozwijana"? Trzeba instalować aktualizacje, jak na współczesnych g...o-sprzętach? To ja podziękuję. Nie po to mam Amigę.
[#9] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Daclaw, post #8

Czyli uważasz, że kolejne aktualizacje (3.2.1, 3.2.2...) są zbędne, bo każda wersja KS i WB była doskonała?
Po co więc ich tyle, nawet w takim samym sprzęcie?

Na swoim sprzęcie zapewne masz więc Kickstart fabryczny i takiż system. Żadnych łatek, nakładek i.t.p.
Twoje Amigi wyglądają, jakby dopiero opuściły linię montażową i mają jedynie karty i rozszerzenia "z epoki", choć to też już przecież "poprawianie" fabryki.
A jednak nie. Hmm, zaiste ciekawostka.

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2024 08:45:17 przez Gandalf
2
[#10] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@LeszczAmiga, post #1

OS 3.2.2 dłużej się wczytuje od typowego Workbencha 3.1. Ma o wiele wyższe wymagania. Nie jest ^RETRO^. Pytanie czy warto?

Warto. Na EAB jest stworzony pakiet dodatkowy BestClassicWB, który załatwia sprawę. Instaluje dodatkowy soft w tym WHDLOAD oraz iGAME. Nie trzeba nic podmieniać, nie trzeba wgrywać nowych wersji LIBSów. Sam instalator systemu jest przyjazny w polskim języku. W razie chęci instalacji BestClassicWB nie polecam instalacji GlowIcons od razu, a dopiero po instalacji pakietu. Instalator systemu ma już dodatkową opcję kopiowania CPU libraries dla procków 040 i 060.

Nawet w swojej A1200 z jedynie 8MB Fast RAM używam. Jest wolniej ale jestem zadowolony. Dla własnej wygody warto.
[#11] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Gandalf, post #9

Czyli uważasz, że kolejne aktualizacje (3.2.1, 3.2.2...) są zbędne, bo każda wersja KS i WB była doskonała?

Zapomniałeś o Hotfix 3.2.2.1

Wszystko zależy kto czego potrzebuje i po co mu system. Jeśli do uruchamiania aplikacji i gier to 3.1 z podmienionym scsi.device mi przykładowo wystarcza.

Jak chce, żeby był "tak jakby luksusowy" z ładnymi ikonkami, nowymi funkcjami to 3.2.2 będzie lepszym wyborem. Czasami takie szczegóły jak obsługa dużych dysków czy rolki w myszce jest dla kogoś barierą nie do przeskoczenia w 3.1.

Ja akurat lubię 3.1 ale to raczej względy sentymentalne niż funkcjonalne.

Długo używałem też WB3.9 i też byłem bardzo zadowolony.

No i WB3.1 miałem już za darmo razem z A1200. WB3.9 chyba nie idzie teraz kupić oficjalną drogą. WB3.2 kosztuje obecnie jakieś 42 euro. W Polsce widziałem za 250zł (58 euro). Czy warto? Moim zdaniem nie.
[#12] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Daclaw, post #8

I dlatego właśnie g...o-sprzęty są dziś tam gdzie są a Amiga... no też, tam, gdzie jest
[#13] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@snifferman, post #11

250zł to dużo za system?

Porównując do Windows, czy do darmowego Linuxa to tak, ale retro ogólnie jest drogie.

Szukałem, ile kosztuje Aros. Nie mogłem znaleźć.

Cena MorphOS jest moim zdaniem bardzo wysoka, ale wiem, że ten system jest bardzo dopracowany i szybki.

Popatrzmy teraz z innej perspektywy. Wiem, że grozi to banem, ale przytoczę lata 90-te i blaszaki. Kto w 1995 roku miał słabego PC-ta z 286/386 i na siłę próbował instalować Windows 95 po jego premierze, aby mieć nowy system? Pomimo jego wolnego działania względem leciwego Windows 3.1+MS DOS. Sytuacja się powtórzyła w 2001/2002 roku po premierze Windows XP. Wtedy jeszcze były procesory 1-rdzeniowe, a wszyscy chcieli mieć kolorowy system z łączką na tapecie. Mówię oczywiście o użytkownikach pieców. Jeśli któryś z Amigowców się tu poczuł urażony, to z góry przepraszam.
[#14] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@tukinem, post #13

Mogę się założyć, że do ceny Windows "dopłaca się" z ceny Office.

To tak jak z PS; cena "systemu" jest zaniżona bo dochodzą przychody inne (na PS - opłaty z gier).

Więc rzeczywista cena Windows de facto ukryta jest przed użytkownikiem. Ale nie jest mała.
[#15] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@_DiskDoctor_, post #14

Mogę się założyć, że do ceny Windows "dopłaca się" z ceny Office.



Raczej Windows nie musi pożyczać kasy z innych gałęzi MS, zarabia na siebie.
[#16] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@_DiskDoctor_, post #14

Nie rozumiem tego. Ja pobrałem obraz ISO Win11 ze strony microsoftu. Dokupiłem klucz na portalu aukcyjnym za grosze i mam do dziś. Aktualizacje działają i wszystko jest ok.

Dlatego porównałem taki zakup do ceny AmigaOS 3.2.2. Bo to również legalna droga. Klucz zakupiony, mail z kluczem mam do dzisiaj. To było chyba 30zł.
[#17] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@snifferman, post #11

Nie zapomniałem. Stąd trzykropek.szeroki uśmiech

Umówmy się, że 35 lat temu pewnie niewielu z nas by się szarpnęło na 3.2. Dzisiaj to jest w sumie niewielka kwota, bo większość wydało niepoliczalnie więcej kasy na swoje retro-hobby.
A jeśli są ludzie, którzy postanowili choć odrobinę uwspółcześnić system, to dlaczego tego nie kupić doceniając ich pracę?
Oczywiście można łatać 3.1, czy nawet starsze wersje, bo aminet daje taką możliwość, ale czy wszystko trzeba rzeźbić ręcznie?
Ja "z sentymentu" też mam jeszcze backupy z systemem 3.0 i KS do tego. Jak mi się "zachce", to przywrócę stan z początku lat 90 XX wieku. Dzisiaj jednak dużo bardziej pasuje mi 3.2(.2.1).

Czy warto jest więc poczekać chwilkę dłużej na start systemu? Zdecydowanie tak.ok, racja
[#18] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@wali7, post #4

Zacznijmy od tego, że AmigaOS 3.2.2 to obecnie NAJWYŻSZA i NAJNOWSZA wersja AmigaOS. Wersje 3.5, 3.9 i jakiekolwiek inne wynalazki powstały dawno temu,

Ta numeracja będzie się mściła do końca świata. Dałbym po łapach komuś kto postanowił dać numer 3.2 nowej wersji. Tak jakby nie można było dać 3.10 żeby od razu było widać, że to jest nowsze od 3.9. To, że wystartowali z 3.1, a nie z 3.9 nie ma znaczenia. To jest wewnętrzna decyzja wynikająca z zawiłości architektonicznych, prawnych. Użytkownik ma wiedzieć co następuje po czym tym bardziej, że linia 3.5 i 3.9 na pewno nie będzie kontynuowana (a tak swoją drogą - 3.9 po 3.5 to też była niezrozumiała decyzja).

Coś mi się wydaje, że numerek 3.2 wymyślił ktoś kto twierdzi, że wersja to nie dwie odrębne liczby oddzielone kropką tylko to jest ułamek i 1.2 = 1.20. Spotkałem się z tym wiele razy. Tacy ludzie czują dziwny strach przed wskoczeniem z 1.9 na 1.10, bo im się wydaje, że to będzie powrót do 1.1 (bo przecież 1.1 = 1.10). Nie wiem dlaczego skoro przecież wiedzą, że np. mamy bardzo popularny Kickstart 39.106.

Cieszę się, że przynajmniej MorphOS Team rozumie normalnie wersjonowanie, mamy dzisiaj MorphOS 3.18 i nie ma bałaganu czy dziwnego cofania się w czasie.

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2024 15:09:54 przez MDW
1
[#19] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Gandalf, post #17

Umówmy się, że 35 lat temu pewnie niewielu z nas by się szarpnęło na 3.2. Dzisiaj to jest w sumie niewielka kwota, bo większość wydało niepoliczalnie więcej kasy na swoje retro-hobby.
A jeśli są ludzie, którzy postanowili choć odrobinę uwspółcześnić system, to dlaczego tego nie kupić doceniając ich pracę?


W stu procentach sie z Toba zgadzam. Mam legalnie kupiona kazda wersje ROM'u 3.2. OS3.2 tez mam kupiony. Wlasnie po to zeby docenic prace ludzi ktorzy to stworzyli. Zainstalowalem na dwoch amigach chyba, zeby potestowac. No i jakos srednio mi podszedl. Zostawilem teraz tylko na A2000. W kazdej innej mam teraz ROM 3.x od Cloanto, oczywiscie wszystkie kosci tez oryginalne.
[#20] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@tukinem, post #16

Nie rozumiem tego. Ja pobrałem obraz ISO Win11 ze strony microsoftu. Dokupiłem klucz na portalu aukcyjnym za grosze i mam do dziś.
Formalnie masz pirata. Tanie klucze do Windowsa sprzedawane na portalach łamią umowę licencyjną Microsoftu (chociaż działają). Najczęściej są to kradzione u integratorów OEM-y, licencje edukacyjne, licencje dla krajów "biednych" i tym podobne. Często ten sam klucz jest sprzedawany więcej niż raz. Zazwyczaj użytkownikom domowym Microsoft takich kluczy nie blokuje. Dlaczego? To jak z kradzieżami w hipermarketach, bardziej się opłaca "wrzucić w koszty", niż twardo ścigać każdego złodzieja.

Windows 11 Home kosztuje w rzeczywistości około 600 zł. Wersja Pro około tysiąca.
9
[#21] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@MDW, post #18

A nie wynika to czasem z tego ze 3 rozne zespoly pracowaly nad nastepca linii 3.0, I zeby sobie nie wchodzic w droge wybrali numerki na tyle odlegle od siebie zeby dac innym mozliwosc kontynuacji poprzednich wersji. Nikt tego nie skoordynowal, bo nie bylo nikogo odpowiedzialnego za tego typu decyzje.
[#22] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Krashan, post #20

Sporo takich ofert kluczy jest i to działa w trybie automatycznym 24 godziny na dobę. Od dawna to egzystuje i powoduje w takim razie spore straty dla Microsoftu. Dziwne, że tego nie ścigają.
[#23] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@tukinem, post #22

Bo to jest podobnie jak z alkoholem.
Lepiej jest uzaleznic ludzi od alkoholu zeby go kupoiwali i udawac ze nic sie nie dzieje.
Na tym polega monopol.

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2024 17:29:36 przez Phibrizzo
[#24] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@sillyc0n, post #21

Ludzie od 3.9 myśleli, że w międzyczasie wyjdzie jakiś 3.6? To faktycznie musiał tam być organizacyjny bajzel na poziomie bałaganu w windowsowym rejestrze. Przecież 3.9 nie był w żaden sposób rewolucyjny w stosunku do 3.5 żeby coś wydawać przed jego premierą. A nawet jeżeli potrzebne byłyby jakieś łatki na 3.5 to byłyby 3.5.1, 3.5.2.
[#25] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@MDW, post #24

Wtedy byly troche inne czasy amigowania. Wszyscy wierzyli ze juz za chwile juz za momencik wyjdzie 4.0
i wszyscy sie na niego rzuca i to zmieni calkowicie spojrzenie na system.
Wszyscy wiemy jak to sie potoczylo.
OS3.5/3.9 mial byc takim systemem przejsciowym.

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2024 17:31:48 przez Phibrizzo
1
[#26] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Phibrizzo, post #25

No ale Amiga OS 4.0 tak czy owak wyszedł.
[#27] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@amikoksu, post #26

Wyszedl. ale ile lat pozniej.
Faza Piata powinna sie dogadac z wlodarzami Amigi w tym czasie:
- My mamy PPC zrobcie OS4.0 na niego.

I powinien wyjsc gora pol roku pozniej. A nie wojna miedzy PowerUP i WaprOS z konteksswiczami..


Ostatnia aktualizacja: 14.09.2024 18:23:28 przez Phibrizzo
[#28] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Phibrizzo, post #27

A nie wojna miedzy PowerUP i WaprOS z konteksswiczami..


Tego typu wojny w ami swiecie to jest chyba standart. Dla przykaldu mozna od razu podac Hyperion vs Cloanto. To nasze srodowisko jest tak male i sterylne, a zamiast sie wzajemnie wspierac to sie zremy miedzy soba. I to na kazdym kroku. Smutne...
[#29] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@Phibrizzo, post #23

Ja nie uzależniam ;) autor wątku pyta o opinie, więc wyraziłem swoją. Po instalacji systemu dokładam jedynie BestClassicWB i własne bzdety, których używam (Blitz Basic 2, Brilliance, BareED, VisualPrefs i Birdie). Przy Workbenchu 3.1 instalacja trwałaby bardzo bardzo długo, bo BetterWB, NewIcons, GlowIcons, LocalePL, MUI, dłubaniny w startup-sequence, wymiana LIBSów, SCSI, instalacja WHDLoad + kicków dla niego... więcej grzechów nie pamiętam. I po tych zabiegach i tak Workbench 3.1 zwolni, o ile ruszy, jak się czegoś nie spartoli.

Kiedyś pisałem jeszcze, czym Workbench 3.1 i jego poprzednicy odpadają dla mnie, a od OS 3.5 wzwyż (łącznie z 3.2) mi się podobają. Nagram filmik, wrzucę na YT, to każdy będzie wiedział o co chodzi. To akurat zauważyłem, że zależne jest od workbench.library.

Na ogromny minus OS 3.2 mogę jedynie napisać ze swojej strony, że wychodzą dziwne bugi przy oglądaniu dema The Martini Effect. Na OS 3.1.4 / 3.9 / 3.5 / 3.1 jest prawidłowo.
[#30] Re: Workbench 3.2 czy coś innego?

@tukinem, post #29

Na ogromny minus OS 3.2 mogę jedynie napisać ze swojej strony, że wychodzą dziwne bugi


Dla mnie ogromnym minusem dla os 3.2 jest to ze sie nie da sluchac mp3 na 68060. Bo normalnie 060/50 Mhz wystarczy na zdekodowanie mp3 w pelnej jakosci. Ale na OS3.2 zrywa jak cholera...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem