[#4]
Re: Legenda o specjalnej wysokej rozdzielczości, czyli C=2024
@ZorrO,
post #2
W każdym bądź razie wyróżniał sie także wielkością.A3000 dawała wtedy za lekko licząc 2x wyższą cenę 1280x512 w 4 kolorach na VGA
.
Amiga 3000 was launched at a price of $3379 which was quite stiff too, but much more affordable by working and business people at that time. The Atari TT030 had a price at $2995.
"Ponieważ konkurenci zapowiadali na 1990 rok komputery z procesorami 68030 taktowanymi powyżej 16 MHz, także i Atari postawiło na szybszy procesor i podjęto decyzję, aby Atari TT wyposażyć w procesor taktowany 32 MHz. Wraz z podniesieniem taktowania procesora rozpoczęły się problemy z całą architekturą komputera. Układy Blitter i Shifter niestabilnie pracujące przy 16 MHz zupełnie nie radziły sobie z 32 MHz taktowaniem płyty komputera. Występowały także problemy z dostępem do pamięci i urządzeń zewnętrznych. Ponieważ nie było już czasu na przeprojektowanie płyty głównej komputera postanowiono ratować się swoistymi półśrodkami. Pozostawiono taktowanie płyty głównej na poziomie 16 MHz, natomiast procesor "oddzielono" od szyny danych dosyć pamięcią cache. Rozwiązanie to choć skuteczne, znacząco obniżyła wydajność komputera, który w folderach chwalił się procesorem 68030 taktowanym 32 MHz, był odczuwalnie wolniejszy niż komputery konkurencji taktowane 25 MHz. Dodatkowo koprocesor 68882 stał się opcjonalnym, a nie standardowym wyposażeniem komputera. To rozwiązanie jednak zapewniło stabilną pracę dla pozostałych komponentów komputera.
Atari nie ukończyło także nowych układów graficznych, stąd też w Atari TT znalazł się znane już wcześniej układy Blitter i Shifter nieco zmodyfikowane i oznaczone jako wersja 2. W pierwszej, niewielkiej serii układy te występowały jako oddzielne układy, a w kolejnych połączono je w jednym chipie. Stąd też często pojawiają się opinie, że Atari zrezygnowało z Blittera w Atari TT.
Zgodnie z planem udało się natomiast ukończyć system operacyjny TOS 3.0, jednak nie oferował on wielozadaniowości ani ochrony pamięci jakiej można by oczekiwać od nowoczesnego systemu operacyjnego. Było to także problemem dla firmy, gdyż hasła "wielozadaniowość", "ochrona pamięci" stawały się niezwykle modnymi w tym okresie. Nowy system Atari nie w pełni też wykorzystywał układ zarządzania pamięcią MCU jaki znalazł się na płycie komputera. Całość w folderach reklamowych wyglądała imponująco, jednak w rzeczywistości była mocno niedopracowaną konstrukcją, której braki łatano swoistymi półśrodkami."
Źródło neutralne - dobreprogramy.pl.
Jak widać ani A3000 nie była 2x droższa - to pojawiające się 4100$ to była wersja z monitorem, ani 2x wolniejsza. A Atari TT to było nierozbudowywalne, zabugowane gxwno. Precz z propagandą atarowską!