[#1] TOS vs AMIGAOS
dyskusja na Atarowym forum, może kogoś zainteresuje:)

http://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=1103&page=1#Item_34

[#2] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #1

A niech sobie tak uważa. Kogo to obchodzi.
[#3] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #1

Problem polega na fakcie że większość dyskutantów zna tylko jeden komputer a porównują dwa.
Nagroda główną za brak wiedzy w temacie dostaje ekspert który przy porównaniu tych kompów opisuje MacOS jako system wielozadaniowy. A biorąc pod uwagę okres o jakim piszą nie ma na myśli OSXa.

Wracając do 16 bitowych ST i Amig.
Atarynce zazdrościliśmy możliwości startu baz dyskietki czy HD, dedykowanego monitora monochromatycznego i prawie o megaherc szybszego zegara.
Atarowcy zazdrościli nam wielozadaniowości i możliwości zmian rozdzielczości bez przepinania monitorów.

Miałem A500 potem pluskwę z HD, w pracy miałem STE i kolegę zagorzałego Atarowca z ST a potem z TT, Amigę znam lepiej ale Atari też znam nieźle.
Przy 16 bitowcach Amiga była lepsza, zmieniły to komputery 32 bitowe, A1200 Falkonowi sprzętowo podskoczyć nie mogła, ale oprogramowanie ją uratowało.


Pozdrawiam
[#4] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #3

Pamiętam te czasy dobrze, kolega z tamtego forum zupełnie nie wie co to wielozadaniowość. To nie programy pouruchamiane i zrzucone na pasek itp. To rzeczywista praca i postęp w działaniu i pracy tych programów. I tego nie pojmują koledzy czy to od Atari czy PC.
Multitasking pozwalał w jednym czasie renderować obrazek, formatować dyskietki, kopiować dane z dysku na dysk i nawet grać w tym czasie w grę.
Sam to wielokroć robiłem. Podczas grania gra nie zacinała a inne rzeczy w tle się zrobiły. Tylko niektórzy ludzie mają tak pojętny rozum że muszą widzieć co się dzieje i gapią się na pasek postępu i czekają. A prawdziwi Amigowcy szaleli i robili z komputera użytek i cieszyli się tym multitaskingiem. Tobył właśnie atut tych wolnych procesorów. To była prawdziwa moc wykorzystania do maksimum procesorów-7 czy 14 MHz.

Dziś multitasking się nie przydaje bo sprzęt wszystko robi natychmiast...
Atut dla Amigi !! Na 50 Amigowych kolegów nie miałem ani jednego od Atari, to świadczy o dostępniści sprzętu. A Jacek Trzmiel czyli Jack Tramiel chyba kokosów nie zrobił na Atari...



Ostatnia modyfikacja: 25.11.2010 21:58:42
[#5] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #3

tak, to prawda. Falcon ma potencjał. Ale na necie bezskutecznie szukałem jakiegoś naprawdę w miarę eksperckiego porównania OS'ów tych komputerków z całym rysem histrycznym. Jest to może ciekawy temat dla kogoś bez uprzedzeń albo do jednego albo drugiego. Ja znam tylko Amigę, ciekawi mnie komfort pracy zwykłego i nieco bardziej zaawansowanego usera ST i jak to się przekłada na pracę na AMI klasyku. Przypuśćmy że jest rok 92. Nie ma Microsoft, nie ma PC'tów. Commodore walczy zaciekle z Atari o prym. A ja mam firmę i potrzebuję 10 000 kompów do np. pracy biurowej , widzę że Atari i Amiga ma porównywalny soft i cenę i możliwości sprzętowe. Co wybieram?

Wiem - praca biurowa

[#6] Re: TOS vs AMIGAOS

@Wojox, post #4

No nie wiem czy tak natychmiast. Zależy co się robi :D
[#7] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #5

Pamiętajmy o jednym ! Atari, Amiga, Mac to stajnia Motoroli. To rodzina procesorów MC 68k i dalej Power PC. To ta stajnia przegrała bitwę.
Wszystko przez zagrywkę IBM. Kiedy Motorola wypuściła MC 68 000, Intel miał swój 8088 totalne dno, 40 % akcji Intela miał IBM. Widząc że Motorola zrobiła procek o lata świetlne do przodu, wypuścili na świat dokumentacje swojej 2-letniej pracy-komputer IBM-chyba XT. Dali zgodę na robienie blaszaków każdemu kto chce. Daalej wiemy PC zwyrodnialec z x86 wygrał zegarem.

A Atari, Amiga, Mac bijąc się między sobą przegrali walkę o rynek i pogrążyli Motorolę..Nie zupełnie bo IBM to producent po części procków Power PC..
Ważniejsza walka nierówna to walka systemów. Uważam że systemy Microsoftu to ciągle naciąganie gumy,, ciekawe kiedy pęknie..

[#8] Re: TOS vs AMIGAOS

@parallax, post #6

No przesadziłem,, ale szybkość jest bez porównania. Piszę o przeciętnym domowym użytkowniku,,, Zwykli ludzie nawet nie myślą o wielozadaniowości, tylko płaczą że mają wolny procesor i to nakręca rynek.
A Amiga OS zapewniała pewien komfort. Robiło się w tle i się pykało w grę, czas nie zmarnowany...

[#9] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #5

Do pracy biurowej wygrywa ST/STE z własnym monitorem monochromatycznym 640x400 w dwu kolorach.
Amiga ma 640x256 w szesnastu kolorach i przegrywa w rozdzielczości która jest ważniejsza niż ilość kolorów. Trybu interlace do pracy nie bierzemy pod uwagę, pracodawca przy 10 tysiącach stanowisk nie wyrobił by na odszkodowania za zepsuty wzrok.
Dzisiaj amatorzy używają interlace na panelach LCD które częściowo eliminują migotanie (na statycznym obrazie) w tamtych czasach nawet monitor z opóźnioną poświatą nie załatwiał tego skutecznie. Sprawdziłem to osobiście, miałem 12 calowego Routera (faktycznie był to Nec) który potrafił wyświetlić PAL i VGA, zajechałem go dopiero kartą graficzną.
Pięknie na tym wyglądały gry w stylu MegaBall z ogonem komety za latającą piłeczką.


Pozdrawiam
[#10] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #3

Amiga na wygrywa z ST
1.dzwiekiem Paula miazdzy uklad AY
2. Wielozadaniowosci Workbenche to sysytme GEM to gowno
3.Grafika .. paleta 12 bit . mozliwe wyswietlone na raz ! ..a nie jakies 16 kolorow z palety 512.,,Ami ma sprzetowy bliter !
4.Amiga byla piekniejsza :)

a zreszta wystarczt zobaczyc to

http://www.youtube.com/watch?v=sSrABdTR8qk

http://www.youtube.com/watch?v=R_h4ZCSHYYM&feature=related

a tu TV o porownaniu Amiga versus Atari - Computer Chronicle

http://www.youtube.com/watch?v=TUwMqYj71PM

http://www.youtube.com/watch?v=hmDcdGeyIbA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=Xfyg1OYf14g&feature=related

chyba marketing mial lepsze Atari ogladajac ten program ...



Ostatnia modyfikacja: 25.11.2010 23:41:16



Ostatnia modyfikacja: 25.11.2010 23:43:44
[#11] Re: TOS vs AMIGAOS

@HOŁDYS, post #10

2. Wielozadaniowość na komputerach z zegarami 7-8MHz nie był sprawą specjalnie ważną.
3. W grafice Amiga wygrała blitterem który był wykorzystywany przez gry, wyświetlanie statycznego obrazku w HAMie było wprawdzie czymś fajnym ale i rzadko wykorzystywanym w praktyce.
4. To obudowa Atari była i ładniejsza i dużo lepiej wykonana.

Ale to dzięki przewadze w kompach 16 bitowych A1200 lepiej się sprzedawała od Falkona.


Pozdrawiam
[#12] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #11

Co do obudowy masz 100% racji, sam wspominam moją wybrzuszoną A600 po wciśnięciu do niej 3,5 " HDD Conner 420 MB....
Żeby zrobić miejsce na 2,5 " dysk ? Commodore naprawdę wyprzedzał epokę, a producenci chcieli jeszcze latami robić 3,5 " dyski.

[#13] Re: TOS vs AMIGAOS

@Wojox, post #12

czy ktos jest w posiadaniu adfa Chameleon 2 ?

[#14] Re: TOS vs AMIGAOS

@HOŁDYS, post #13

eab

[#15] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #11

2) wielozadaniowość zawsze była ważna, szczegolnie jak ktoś miał dysk twardy
3) Pudlo, tryb Ham idealnie nadawal sie do takich programow jak Photogenics i inne programy graficzne

[#16] Re: TOS vs AMIGAOS

@HOŁDYS, post #10

STE mialy i blitter i przetworniki, czescc ST miala blitter

[#17] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #5

falcon nie ma żadnego potencjalu, mam amigę z ppc 240 mhz i karta 3d permedia 2, co ma takiego falcon (nawet z ct60) czego nie mam na mojej amidze ?

czy na flakonie pogram sobie w Quake2 ?

nawet duke3d i quake wykorzystywal kod z amigi

[#18] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #3

a1200 mogla podskoczyc flakonowi bo miala wzglednie duze mozliwosci rozbudowy, falcon moze i je mial ale nie byly/nie sa wykorzystane

[#19] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #3

Amiga wygrywa każde zawody, każde próby porównywania z inną, żyjącą równocześnie z nią platformą.

Przede wszystkim - sam, goluśki system - o niebo przyjaźniejszy dla szarego użytkownika niż TOS.

Następnie - takie cuda jak Video Toaster (a w raz z nim LightWave, rzecz oczywista). Adorage, Clarissa, Monument Designer, Broadcast Titler. No i Scala - tu za panem Pampuchem powtórzę - "chyba najważniejszy program stworzony dla Amigi". I ta cała masa "paintów", i kongenialny Cinema 4D dzięki któremu można było stawiać pierwsze kroki w świecie poważnego modelowania 3D, renderingu - nawet na gołej, prosto z pudełka wyjętej Amidze.

A że nie mieliśmy np. Calamusa? Phi... Ale mieliśmy wszystko to, co wzmiankowałem powyżej.

Flakon... Pardon le mot - Falcon; no owszem, potencjalnie świetna na swoje czasy maszyna, jednakowoż nic szczególnego z tego potencjału nie wynikło.

Zupełnie obiektywnie, bez zacietrzewienia i fanatyzmu - Amiga potrafiła, i do dziś potrafi więcej.

Psów wieszać na Atari nie zamierzam. Miałem Atari 65XE i pracowicie ślęczałem nad kultową książką "Atari Basic. Język programowania i obsługa mikrokomputera Atari". Dobrze wspominam, fajne to były czasy i w ogóle. No ale... Ale przekonałem się, że maszynki od Commodore, nawet z epoki "przedamigowej" dają więcej radości

Z szacunkiem
Des

[#20] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #11

"(...)wyświetlanie statycznego obrazku w HAMie było wprawdzie czymś fajnym ale i rzadko wykorzystywanym w praktyce".
Rzadko? 99% tego, co robiłem na potrzeby lokalnej kablówki, w której pracowałem, było w HAM.
Obecnie, gdy już tylko sobie a muzom renderuję i maluję - też większość w HAM. A że DPaint i Brillance się w HAM ślimaczą... Mnie się nigdzie nie spieszy, mam czas

Z szacunkiem
Des
Ps. Stareńki Digi Paint pracuje tylko w HAM, nie ma innych trybów.

[#21] Re: TOS vs AMIGAOS

@Des, post #20


"(...)wyświetlanie statycznego obrazku w HAMie było wprawdzie czymś fajnym ale i rzadko wykorzystywanym w praktyce".
Rzadko? 99% tego, co robiłem na potrzeby lokalnej kablówki, w której pracowałem, było w HAM.


Też robiłem dla lokalnej kablówki i najczęściej nie był to HAM.
Tryb ten wykorzystywały przeglądarki graficzne i programy graficzne (nie wszystkie), pozostałe programy i gry raczej nie korzystały z tego.


Pozdrawiam
[#22] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #1

Jak zauwazycie w podpisie mam obie platfory. Amige i Atari. Porownywanie obu komputerow jest troche bez sensu. Ja wiem ze kiedys te dwa komputery a wlasciwie firmy komputerowe walczyly o prym ale tak naprawdę Amiga nigdy nie bedzie nadawac sie do dziedziny w jakiej Atari wiedzie prym i mowa tu o dzwieku. Tak Atari nigdy nie bedzie moglo sie rownac w grafice czy czytelnosci OS-u, o oprogramowniu (grach) nie wspone. Mi podobaja sie oba komputery i musze powiedziec ze szkoda mi czasu na zastanawianie sie a na pewno szkoda mi byloby go tracic na roztrzasanie o lepszosci jednego od drogiego. Obie platformy sa juz tak czy inaczej przezytkami i tak naprawde teraz bardziej chodzi o to by swietnie sie bawic na tych naszych sympatycznych komputerach.
Wiem wiem. Zaraz zapewne ktos powie ze doladowana Amiga potrafi bardzo bardzo wiele. Tak to prawda ale doladowana Amiga w porownaniu z blaszakiem w tej samej cenie nie moze nawet podskoczyc Mu na wysokosc kolan a gdzie tam jeszcze do dorownania. Nie mniej jednak Blaszak nigdy nie bedzie mial tego co nasze Amigi czy Atari czy inny sprzet, nawet 8 bitowy posiada.
Duszy.
I tym akcentem koncze moja skrona wypowiedz.

[#23] Re: TOS vs AMIGAOS

@RadoslawF, post #21

Owszem, właściwie tylko programy graficzne. Ale - jak się bez 24 bitów chciało machnąć przyzwoitą grafikę, coś skleconego w LW czy Cinema 4D, to HAM był najlepszym trybem. Jasne, że malowanie w HAM było mozolne, nawet na solidnie dopalonej A1200. Jednak warto było się napocić. Jasne "wylewka" cieniowanego tła przy pomocy DPaint, w Ham, w overscan - ustawiałem zakres kolorów i człapałem wypić cztery piwa, jak wracałem, to akurat komputer kończył robotę Ale warto było.
Dziś bym się wściekł, gdyby Photoshop tak długo "myślał" nad gradientem. Dziś, na blaszaku czy makówce - klikasz i masz.
Inne to jednak były czasy. A obecnie, gdy się Amigę do tworzenia grafiki zaprzęga hobbystycznie - spokojnie można poczekać.

Wracając do tematu - żaden model Atari nie był tak uniwersalny, jak Amiga. Amiga zawsze, od pierwszej "Tysiączki" była maszyną rozbudzającą kreatywność, udostępniającą twórcze przetwarzanie rzeczywistości, realizowanie swoich wizji - nawet jak dobry Pan Bóg komu nie dał talentu muzycznego czy malarskiego, to Amiga ze swoim przebogatym oprogramowaniem służyła pomocą.
Maszyny od Atari tego nie oferowały.

Z szacunkiem
Ps. Dziś bawiłem się animowanymi fontami quasi 3D autorstwa świętej pamięci pani Kary Blohm. Pokażcie mi oprogramowanie na PC czy Maca, które tak wspaniale, jak DPaint pozwala laikowi malować i animować. Cudowna łatwość tworzenia czegoś tak wspaniałego jak animbrushe, na komputerze z zabytkowym procesorem i garsteczką pamięci graficznej... No i jak tu nie kochać Amigi? Hę?

[#24] Re: TOS vs AMIGAOS

@Des, post #19

Ha, sam sobie odpowiem - jednak Apple, a konkretnie maszyny z serii Quadra mogły z Ami konkurować. Photoshop w 24 bitach i bezproblemowe "dogadywanie się" z Internetem.

Tyle, że cena była zaporowa dla szarego zjadacza chleba. I tu Quadra przegrywa jako sprzęt koszmarnie drogi.

Z uśmiechem
Des
Ps. No, ale na rozbudowanej Ami doskonale emulowało się Quadrę

[#25] Re: TOS vs AMIGAOS

@Drupi77, post #22

"(...)ale tak naprawdę Amiga nigdy nie bedzie nadawac sie do dziedziny w jakiej Atari wiedzie prym i mowa tu o dzwieku".

No bo ja wiem... Owszem, Paula, to Paula, ale - sloty Zorro i Toccata? W obszarze "Amiga i muzyka" też cudeńka ludzie wyciągali - vide świętej pamięci profesor Bruszewski i jego dokonania, jego projekt C.H.O.P.I.N. zrealizowany na A4000.

Z szacunkiem
Des

[#26] Re: TOS vs AMIGAOS

@Drupi77, post #22

pierwotnie nie chodziło mi o porównywanie platforma całościowe. chodziło mi tylko o porównanie OS'ów. Bardzo trudno jednak od razu nie wyciągać na powierzchnie innych elementów, wszak to kawał młodości i nie tylko
wielu z Nas. Moim zdaniem rynek się nieco spolaryzował w czasach świetności tych 16/32 bitowców - muza i DTP to domena Atari, sprawy okołograficzne i "prezentacyjne" to Ami. A rynek to dosyć dobry weryfikator, jednak. Microsoft swoim wyjątkiem potwierdza regułę



[#27] Re: TOS vs AMIGAOS

@HOŁDYS, post #10

1. Zależy kto co woli, ym to całkiem fajny syntezator,dla muzyki bardziej sie zda od pauli, na której było można odtwarzać kiepskie sample.

[#28] Re: TOS vs AMIGAOS

@rzookol, post #18

jedna rzecz ktora ukruci dyskusje na ...

BAZA OPROGRAMOWANIA - na atari w latach 85-89 cos tam sie ukazywalo rownolegle do innych platform.. po tym okresie Amiga miala nadal oprogramowanie powiedzmy do 1995 r ..Atari zeszlo na drugi plan tam
gdzie jest juz XE/XL :-]

- Kuuupujcie Atari..

Co do muzyki..Amiga dawala o wiele wiecej zaraz po zakupie komputera ktory w latach 80-tych nie byl tani.. do ST potrzebny byl odtwarzacz MIDI
..za ktory trzeba by zaplacic bo zadko kiedy dawali darmo :)

przypominam ze Amiga tez sobie swietnie radzi w MIDI


STe wyszedl 3-4 lata po Amidze 1000 .. mial byc tzw "Amiga Killer"
ale mozliwosciami nie dorownal nawet A500..za chwilke weszla A600 z kontrolerem dysku 2 MB Pamieci graaficzno-muzycznej zadny atRus st nie mial wbudowanegoo kontrolera

-Ataaariiii eSteee yeee yeee yeee

Jedna rzez byla glupia firmy wyzynaly sie na wzajem ..a PC za plecami dobywal rynek



Ostatnia modyfikacja: 26.11.2010 08:05:16



Ostatnia modyfikacja: 26.11.2010 08:12:05
[#29] Re: TOS vs AMIGAOS

@HOŁDYS, post #28

BAZA OPROGRAMOWANIA - na atari w latach 85-89 cos tam sie ukazywalo rownolegle do innych platform.. po tym okresie Amiga miala nadal oprogramowanie powiedzmy do 1995 r ..Atari zeszlo na drugi plan tam gdzie jest juz XE/XL :-]


Przesada, wystarczy przejrzeć czasopisma - np Amiga Action z 93 roku, wiele tytuów powstawało równolegle na ST co widać w ogłoszeniach.

To jeżeli chodzi o gry, jeżeli chodzi o użytki nie mam pojęcia

[#30] Re: TOS vs AMIGAOS

@xeen, post #1

jebliwa zielen, 4 komendy na krzyz w gornym menu, rzniete z maka ze az boli /nie na darmo nazywali toto jackintosh/ - ogolnie syf i malaria. Tosa nie da sie porownac z aosem, nie ta liga. A, zapomnialbym o ramce, 12 czy 13 cali monitora i ramka, mniam. Do tego zalosne atari demka, przetykane co chwila tekstami amigalike effect :).



Ostatnia modyfikacja: 26.11.2010 09:00:25
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem