@1989,
post #45
Podobnie reklamowano Atari 800, C64.
Generalnie "dzięki" takim reklamom Amiga w USA nigdy nie zaistniała w świadomości jak powinna. W USA Amiga faktycznie była High-End maszyną - deo grafiki i telewizji. Nigdy praktycznie nie zaistniałą jako centrum domowej rozrywki......Cóż, błedy marketingu.
W Europie sprawa wygląda zupełnie inaczej - najlepiej sprzedająca się Amiga w Historii to A500 w bundle-PAcku z Batmanem i innymi grami. Dzięki takim działaniom C=UK Amiga w całej europie była najlepszą najbardziej pożądaną maszyną do grania młodych mężczyzn!!!!
Pamiętam , że podczas premiery Amigi 1200 na targach w Koloni /zresztą sam ją tam kupiłem/ była reklamowana definitywnie jako idealna maszyna do gier i rozrywki przede wszystkim!
Generalnie wystarczy spojrzeć na sprzedaż w Niemczech i Uk - często sam bywałem na World of Commodore w Koloni - i niemal w 100% były tam prezentowane gry, a głównymi punktami imprezy była możliwośc porozmawiania z ich autorami, dostania autografów, obejrzenia nowych gier!
Kto był na Atari Messe bądź Cebicie wie jaka między tymi imprezami była różnica !!!!
W Europie Amiga=Gry i podobnie ja to odbieram. Co nie znaczy, iż na Amidze tylko grałem. Reszta była jednak tylko dodatkiem. Fajnym acz nie znaczącym
przy jej rozrywkowym wykorzystaniu.
Pixlowanie w DxPaicie czy później w Brillance było fajne, acz rozrywkowe :)