Wątek zamknięty
[#61] Re: Natami

@michalmarek77, post #54

najbardziej pożądaną maszyną do grania młodych mężczyzn!


wspolczesne konsole chetniej pozadane sa przez mlodych mezczyzn i "duze dzieci", choc mysle, ze przez tych ostatnich bardziej, patrzac na to, jakie gry sa na topie - morderstwo na poczuciu estetyki, wyobrazni, wychowaniu i dobrym smaku :)

W Europie Amiga=Gry i podobnie ja to odbieram. Co nie znaczy, iż na Amidze tylko grałem. Reszta była jednak tylko dodatkiem.


To samo mozna powiedziec o wspolczesnym PC w domu - internet,filmy,muzyka,gry.., a jednak rodzice wola kupic dziecku PC niz konsole. Dlaczego ?. Pewnie wola zeby dziecko uczylo sie cyferek i literek na klawiaturze niz hieroglifow na padzie

[#62] Re: Natami

@michalmarek77, post #54

W Europie Amiga=Gry i podobnie ja to odbieram.



Cóż, na to co, kto sobie jak odbiera prywatnie, to niewiele można poradzić...


http://www.youtube.com/watch?v=xWswGiAms9U
http://www.youtube.com/watch?v=73T85GP93go
http://www.youtube.com/watch?v=5NvdZcTYUOk

Tak było. Amiga to był pozytywny hype, a to, że 90% to byli gracze (odbiorcy, konsumenci), nie jest żadnym argumentem. Bo tak po prostu jest zawsze.




Skońcie ten swój chocholi taniec...
[#63] Re: Natami

@1989, post #61

Konsola nie zastępuje kompa. Jest obok! Służy do rozrywki.
I niestety, średnio nadaje się dla dzieci. Przynajmniej nie PS3/Xbox360.
Jeżeli ktoś rozpatruje "komp albo konsola" to zrobi błąd wybierając konsolę.
To jakby samochód albo motocykl ? Nie lepiej mieć to i to? Jedno dla potrzeb drugie dla przyjemności ?

W Polsce konsole są zdecydowanie za drogie w utrzymaniu dla wielu młodych /niezarabiających/ pasjonatów.

[#64] Re: Natami

@Andrzej Drozd, post #56

A jak ktos zrobi emulator Natami na Core-i7 ?;)

[#65] Re: Natami

@michalmarek77, post #63

Czyli rodzice woleliby kupic dziecku Amige niz konsole, wiec jak konsola moze byc nastepca Amigi ?

[#66] Re: Natami

@1989, post #65

Rodzice kupiliby PC. Amiga na początku lat 90 traktowana była /podobnie jak C64, Atari 800/ jako maszyna do gier!!!!!

Jeśli ktoś kupował Amigę to wiadomo było do czego. Zresztą jak ktoś pamięta początek lat 90 /wcześniej nie wiem jak to W Polsce wyglądało, rzadko bywałem/ Sami sprzedawcy i dystrybutorzy /JTT/ tak też wypowiadali się na temat tych maszyn!

[#67] Re: Natami

@michalmarek77, post #66

To JTT, Optimus etc. traktowali Amige jako maszyne do gier, to nalezy rozroznic, bo rodzice patrzyli jak na komputer domowy, taki maly tani PC... a specjalisci widzieli w Amidze komputer tzw. multimedialny.



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 17:01:07
[#68] Re: Natami

@1989, post #67

Hmmm, nie rozumiem po co rozstrząsać w 2011 czym była Ami wtedy..? Każdy komputer był do czegoś i cóż to za wielka nowość? W tamtych czasach każda maszynka, która potrafiła obraz i dźwięk wyświetlać jednocześnie mogła być i biurową hiper-maszyną do pisania, i sekwencerem MIDI, i konsolą do gier, i sprzętem do obliczeń w NASA. Amiga była tym wszystkim, i naprawdę nie wiem, co ta dyskusja ma na celu..

[#69] Re: Natami

@skipp, post #68

Ależ, chodzi o to, że tym panom żaden temat w pieprzeniu głupot nie przeszkadza.
[#70] Re: Natami

@grg, post #69

No, ale za to twoje wypociny (że to tak nazwę) dają wiele do myślenia, tylko zastanawiam się w którym kierunku.

Dajesz jakieś za przeproszeniem gówna, nie wiadomo po co i wcinasz się niepotrzebnie. Masz tak pisać to idź się przewietrzyć, bo widzę że już z tobą jest źle, a świeże powietrze dobrze robi na szare komórki.

[#71] Re: Natami

@michalmarek77, post #29

Obecnie dla mnie next-gen Amigą są najnowsze konsole i to co sobą reprezentują!


Komu chcesz to wmówić?


iPod/iPad, Playstation 3, Xbox360 - obecni następcy Amigi.



A co do twojego podpisu, to raczej powinno być tak :

iPod/iPad, Playstation 3, Xbox360 - obecni następcy Amigi CD32.

Wtedy to by miało jakikolwiek sens. A tak szufladkujesz każdą Amigę do jakiś dennych (moje zdanie) konsol.

[#72] Re: Natami

@1989, post #67

Optimus etc. traktowali Amige jako maszyne do gier


Zgadza się - bo niestety mieli tylko takie wyobrażenie o tym komputerze.
Bo pecet był do DOSA, NOrtona, Windows`a i Worda.

Więc dlatego wchodząc do sklepu OPTIMUSA mogłem sobie kupić Amigę i gry do niej - a dalej stał pecet i peryferia do niego z super wypasem w postaci kart graficznych ;)

[#73] Re: Natami

@Andrzej Drozd, post #56

Większość klientów NatAmi kupi i tak nowego PC. Przez NatAmi pewnie się to odłoży w czasie ale co się odwlecze...

Z PC nikt tutaj nie konkuruje bo i nie ma jak. Nawet Apple dało sobie na wstrzymanie i sami teraz sprzedają PC

A dlaczego PC wyrósł na taką potęgę to wynika z tego że jako jedyny miał od samego początku otwarty standard i każdy mógł produkować PeCety. Do tego był tak badziewny że kojarzył się z profesjonalnością. Amiga niestety (albo stety) to w >90% gry...

Większość znajomych amigowców stało się playstationowcami

[#74] Re: Natami

@michalmarek77, post #66

>> Amiga na początku lat 90 traktowana była /podobnie jak C64, Atari 800/ jako maszyna do gier!!!!!

Wydaję mi się, że patrzysz na to poprzez pryzmat swoich doświadczeń. Ja i olbrzymia większość amigowców, których znałem dosyć szybko zainteresowaliśmy się czymś więcej niż tylko graniem. Większość chociażby liznęła któregoś z języków programowania. Inni uczyli się podstaw muzykowania, a jeszcze inni rysowania. Spójrz na fenomenalne (nieznane ani wcześniej, ani później) zjawisko jakim jest amigowa demoscena. Pokaż mi przykłady twórczości dzisiejszych nastolatków, tworzących na swoich PS3 i XBoxach. Konsole to odmóżdżacze. Zabijające kreatywność w takim samym stopniu co TV. Charakter konsolowych gier nie zmusza gracza do większego wysiłku intelektualnego. Żeby jeszcze jakąś strategię czy grę ekonomiczną można było na tym odpalić.
Porównanie tak niesamowitego (jak na tamte czasy) narzędzia, na którym stworzono tyle wspaniałych rzeczy (co ważniejsze, stworzonych przez zwykłych użytkowników, których kreatywność Amiga wyzwoliła) do konsoli z podłączonym padem z 5 guzikami, to kompletne nieporozumienie.
I nawet jeśli przyjmiemy Twoją wersję, że w Europie czy gdziekolwiek większość amigowców tylko grała to i tak biorąc pod uwagę ilość dem, grafik, modułów czy programów, które powstały na amidze, jest ona maszyną, której żadna z zachwalanych przez Ciebie konsol do pięt nie dorasta jeśli chodzi o kreatywne jej wykorzystanie przez zwykłych użytkowników.

Wracając do tematu Natami. Dla mnie w Natami najważniejszy jest duch całego przedsięwzięcia. Ludzie, którzy kochają Amigę tworzą coś dla innych kochających Amigę. Coś się w Amigowym świecie dzieje. Jest o czym pogadać, na co czekać i na co wydać kasę.



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 19:48:08
[#75] Re: Natami

@(V)(I)mothe(P), post #70

Dajesz jakieś za przeproszeniem gówna, nie wiadomo po co i wcinasz się niepotrzebnie. Masz tak pisać to idź się przewietrzyć, bo widzę że już z tobą jest źle, a świeże powietrze dobrze robi na szare komórki.



LOL co za kolo! Włączasz się do rozmowy z #70 komentarzem i zarzucasz komuś, źe się "wcina".. A wietrzenie szarych komórek to chyba tobie jest potrzebne jak nie potrafisz sprostać abstrakcyjnemu myśleniu...

A zresztą... mam gdzieś wasze szabelki i patyki, jest weekend i nie chce mi się juź. KTHXBAI!

[#76] Re: Natami

@frywolny_marian, post #74

Nie da sie ukryc, ze Natami jest pionierskim rozwiazaniem, nie tylko w swiecie Amigi. Przy Natami jakies ps,xbox,Iwpodfon... sa tylko pewna kontynuacja starej pecetowej tradycji... :)

Myslac Natami, nie widze ograniczen rozwoju klasyka, ale moze ktos zechce jakies wskazac ? :). Natami dopiero od niedawna ma sens, bo jednak wczesniej musiala zostac przekroczona pewna masa krytyczna w rozwoju technologi na ktorej cala koncepcja bazuje.

[#77] Re: Natami

@skipp, post #75

Kolego - a może napisać Szanowny Panie.

Abstrakcyjne powiadasz - no, to daje dużo do myślenia w tym temacie.

W sumie to i powiało grozą.

Życzę udanego weekendu OK

[#78] Re: Natami

@(V)(I)mothe(P), post #77

Ale klepiecie trzy po trzy. Jedni mają fobię antykonsolową, drudzy antyNATAMIową, trzeci jeszcze jakąś.

Niedawno z uporem maniaka próbowano mnie zmusić do tezy, że A1200 to komputer a CD32 to konsola. Potem, że PS3 to nie komputer (mimo iż można było z kilkudziesięciu egzemplarzy PS3 zrobić najszybszy komputer na świecie). Wcześniej jeszcze, że Amiga była głównie komputerem a nie zabawką itd. itd.

Otóż żyję już trochę na tym świecie i nie autorytatywnie, ale z pewnością z jakimś wiarygodnym uprawnieniem mogę głosić prawdę

Amiga była komputerem, ale jej główny sukces sprzedaży i sukces wśród użytkowników skutkujący po latach mianem kultowej maszyny miał swoje główne źródło w możliwościach rozrywkowych, czyli gier, muzyki etc.

CD32 była Amigą i po podłączeniu klawiatury, FDD i HD stawała się pełnoprawnym komputerem. Ze względu na napęd CD bynajmniej, zasługiwała na takie miano nie mniej niż A1200.

W dzisiejszych konsolach nie ma nic złego ani nic ogłupiającego. W rzeczy samej nazwa "konsola do gier" w dawnym rozumieniu staje się dzisiaj określeniem archaicznym. Konsole przewyższają swoją mocą nie jeden domowy komputer. Można ich z powodzeniem używać jak zwykłego PC - patrz: internet, muzyka, multimedia i sam system linux, który powinien rozwiewać wszelkie wątpliwości. Można używać aplikacji biurowych, drukować, przenosić dokumenty jak na normalnym komputerze. Ludzie którzy nie są w stanie zrozumieć, że wiele się zmieniło od czasów pierwszego Pegasosa czy Nintendo i usilnie odżegnują się od nazywania konsoli, komputerem, czy choćby urządzeniem multimedialnym cierpią na skrajny snobizm, który ociera się o obsesję. Wystrzeganie się konsoli jako komputera ma niejako stawiać ich w gronie tych bardziej świadomych i rozwiniętych intelektualnie ludzi techniki.

Kolejna poruszona sprawa to kwestia jakości gier kiedyś i teraz. Z powodzeniem można powiedzieć, że praktycznie wszystko już było, trudno zatem dzisiaj czymkolwiek innowacyjnym zaskoczyć. Producenci i programiści skupiają się zatem głównie na dopieszczeniu oprawy graficznej i muzycznej. Kiedyś gry z dość ubogą szatą graficzną (z powodu możliwości sprzetu) musiały nadrabiać swoją grywalnością. Gracze nie rozpieszczani i nie zasypywani zewsząd megawypasionymi efektami (nawet w kinie) mieli zupełnie inny wymiar wyobraźni, która pomagała wejśc na inny poziom doznań w wydawało by się gry o kiepskiej jakości wizualnej. Nie zmienia to jednak faktu, że wiele gier opartych jest dzisiaj na starych, sprawdzonych wzorcach z większym jednak naciskiem na odtworzenie realnego świata. Gram w stare gry na Atari, C64 i Amidze, ale znam też masę interesujących tytułów na szkalowaną PS3, które wymagają intelektu wcale nie mniej niż w przypadku starych gier.

Z satysfakcją mogę powiedzieć, że gry pokroju Dead Space, Assasin Creed, Killzone 2, Uncharted 2, LBP czy Gran Turismo... dają mi tyle satysfakcji i wymagają tyle intelektu i zręczności jakiego nie powstydziły by się wymagające gry na Amigę czy Atari.

Natami czym jest, czym będzie, czy to będzie Amiga, czy nie? A może lepiej jako karta do PC, a może jako emulator na i7 itd.? Ludzie! Ile razy było podkreślane, że chodzi o namacalny sprzęt będący Amigą nie przy okazji, ale docelowo. Amigą wykorzystującą w granicach rozsądku dzisiejsze standardy elektroniki i codziennego użytkowania. Jeżeli czekacie na Amigę z pod szyldu Commodore, to sugeruję pilną wizytę u lekarza. Jeżeli Amigą jest dla was tylko to co ma znaczek Amiga i jest wyprodukowane przez firmę którą po prostu było stać na wykupienie marki i która nie oferuje żadnej sprzętowej i programowej kompatybilności z klasykiem, to gratuluję poczucia humoru i oświadczam - Nie wiecie w ogóle o co chodzi z klasykowaniem :)

Dajcie zatem panowie na luz i przestańcie wszystko szufladkować w imię własnych ambicji i snobizmu.

Amen.
...idę do proboszcza po materiał na następną gazetkę kościelną ;)

[#79] Re: Natami

@Duracel, post #78

Jakie masz PSN id ? :) i gamertaga ?

[#80] Re: Natami

@Duracel, post #78

Jakie ma znaczenie co było motorem sprzedaży Amigi? Ja przedstawiłem sposoby wykorzystania tego komputera i dowiodłem, że nie było to tylko granie. Użytkownicy Amigi stworzyli tysiące dem, modułów, grafik i programów. Co stworzyli użytkownicy dzisiejszych konsol? Odnoszę się do wypowiedzi michalamarka, w której forsuje pogląd, że następcą Amigi są dzisiejsze konsole. Rozumiem, że pamięta Amigę jako konsolę do gier. Jednak niech nie imputuje tych wspomnień innym.

>> W dzisiejszych konsolach nie ma nic złego ani nic ogłupiającego. W rzeczy samej nazwa "konsola do gier" w dawnym rozumieniu staje się dzisiaj określeniem archaicznym. Można ich z powodzeniem używać jak zwykłego PC

Co z tego, że można? Jaki odsetek dzieciaków używa jej do czegoś ambitniejszego niż granie?

>> Wystrzeganie się konsoli jako komputera ma niejako stawiać ich w gronie tych bardziej świadomych i rozwiniętych intelektualnie ludzi techniki.

Tak jest. Rozgryzłeś mnie w stu procentach. Powinieneś tworzyć profile psychologiczne.



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 20:10:57
[#81] Re: Natami

@frywolny_marian, post #80

Okej, na PSN jest demo Linger in Shadows, które jest podziękowaniem dla demosceny /m.in amigowskiej/, po części stworzone przez Polaków :)

[#82] Re: Natami

@frywolny_marian, post #80

jaka wspaniałe to były czasy. Szkoda że dzisiaj zostały tylko wymóżdżacze konsole...

[#83] Re: Natami

@frywolny_marian, post #80

Zgadzam się z Kolegą co do joty. Swoje pierwsze Amigi (2000 i 500) kupiłem jako komputery DO PRACY. Zawodowej i zarobkowej. Były wtedy jedynymi dostępnymi za akceptowalne pieniądze maszynami do tworzenia i obróbki grafiki, do montażu w małym studio telewizyjnym. Swoją drogą, to nie tylko "mali" jechali wówczas na Amigach - używano ich w TVP (i w centrali, i w lokalnych oddziałach). Długo po końcu "Złotego Wieku" na swym wyposażeniu miały Amigi TVN i Polsat.

Gry na Amidze zacząłem radośnie poznawać jakoś w drugiej połowie roku 1997, gdy studio - siłą rzeczy - przestawiło się na kilka PC i jedną (straaaaaaaaszliwie drogą, ale fajną Makówkę.

Znam naprawdę wielu, wielu ludzi, dla których "rozrywkowa" strona i możliwości Amig były albo całkowicie nieistotne, albo po prostu mało ważne.


Z szacunkiem
Des
Ps. A Natami kupię, choćbym musiał samochód sprzedać

[#84] Re: Natami

@Duracel, post #78

W dzisiejszych konsolach nie ma nic złego ani nic ogłupiającego.


gry nie oglupiaja, tylko nie zmuszaja do kreatywnego myslenia, rozwijania wlasnej osobowosci, talentow etc.., gry w swej wiekszosci wyzwalaja u graczy najczesciej proste emocje i skojarzenia , na tym tworzy sie klimat rozrywki.

Twierdzenie, ze jakas tam konsola jest nastepca Amigi, jest bez sensu, tak samo upieranie sie przy tym, ze Amiga nie mogla sluzyc komus tylko do gier.

Konsole w swojej budowie sa architekturami zamknietymi i tego zadne czary mary nie zmienia, tak jest z N64, PSX, PS2, Xbox, PS3, Xbox360 itd.. Komputer to zawsze architektura otwarta... dlaczego tak jest, nie trzeba nikomu wyjasniac. Linuxa mozna uruchomic na wszystkim, nie na wszystkim ma sens, wiec to nie jest argument, tylko znow, czy kazdy program z linuxa mozna uruchomic na wszystkim, albo, co sie stanie kiedy w programie nagle zacznie brakowac zasobow, pojdziesz po PS3 i bedziesz robil sobie klastra

[#85] Re: Natami

@1989, post #84

Otóż to.
Na swojej Amidze, jak mi się zachce, mogę spokojnie popracować z procesorem tekstu, złożyć prostą broszurkę, przygotować multimedialną prezentację.
Na xboxie trudno by raczej było, prawda?

Z szacunkiem
Des

[#86] Re: Natami

@Des, post #85

Okej, olejmy konsole, bo widać na tym portalu trudno o wolnośc słowa :)

Aczkolwiek ciekaw jestem jak /przyszli/ nabywcy zapatrują się na NATAMI :)
Czy to ma być komputer, wiecie procesor tekstu, systemik i ukłądanie ikonek, tworzenie scen 3d do Lightwave, czy może raczej jako maszyna do grania.
JAko super RETRO maszyna do grania ?

[#87] Re: Natami

@michalmarek77, post #86

Dla każdego coś miłego. Jak domniemywam, będę mógł pisać list do cioci, w tle renderować coś pod Cinema 4D, a po skończeniu listu odpalić SuperŻabę i czekać, aż Cinema skończy pracowite obliczenia.
Czyli - robić to, co robię na każdym normalnym komputerze.

Z szacunkiem
Des

[#88] Re: Natami

@michalmarek77, post #86

Okej, olejmy konsole, bo widać na tym portalu trudno o wolnośc słowa

Chyba pomyliłeś wolność słowa z uporczywym trollowaniem.

Czy to ma być komputer, wiecie procesor tekstu, systemik i ukłądanie ikonek, tworzenie scen 3d do Lightwave, czy może raczej jako maszyna do grania.

Co za nielogiczne pytanie. Przecież to zależy od konkretnego użytkownika. Jeden będzie grał, drugi układał ikonki, a ja będę męczył DigiBoostera (jak mi się uda kupić).

[#89] Re: Natami

@Des, post #87

Zupełnie szczerze - wątpię by projektanci Natami robili ten sprzęt pod kątem oprogramowania użytkowego :)

Swoją drogą, robienie w dzisiejszych czasach czegokolwiek na Maxon'ie to masochizm :) Dzisiejsze oprogamowanie każdego typu wręcz neguje zastosowanie użytkowe takich retro maszyn.
Co innego z rozrywką - tutaj jak najabardziej :)

[#90] Re: Natami

@michalmarek77, post #89

>> Zupełnie szczerze - wątpię by projektanci Natami robili ten sprzęt pod kątem oprogramowania użytkowego.

Chcesz powiedzieć, że tysiące programów użytkowych z klasyka na Natami się nie uruchomią?

>> Dzisiejsze oprogamowanie każdego typu wręcz neguje zastosowanie użytkowe takich retro maszyn.

Ja użytkowo użytkuję Amigę. PC oczywiście też. Taki uzupełniający się tandem. Dobieram narzędzia według potrzeb i humoru.



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 21:13:21
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem