A jak ktos zrobi emulator Natami na Core-i7 ?

To fajnie. Ja nie będę używał. Nie mówiąc już o tym że ja kupuje stare, ale wciąż mocne pecety za 400. :)

Czemu masochizm? Dla mnie to miła rozrywka, miłe hobby. Bawię się grafiką i animacjami tylko na własny użytek, dla frajdy. Po co mam kupować soft tego typu pod Windowsy, skoro mam amigowskie legale? Poza tym - ja to uwielbiam robić WŁAŚNIE na AMIDZE (A Natami dla mnie będzie po prostu taką szybszą, nowocześniejszą Amigą).

Czy masochistami są np. ci wszyscy, którzy kupę casu, kasy, pracy i serca wkładają w porządne utrzymanie starego "garbusa"? ŚWiry, panie dzieju, przecież są nowe, lepsze samochody!

Z szacunkiem
Des
Ps. A dema lubię oglądać na A500, bo lubię słyszeć klikanie stacji dyskietek.

>> Czemu masochizm? Dla mnie to miła rozrywka, miłe hobby. Bawię się grafiką i animacjami tylko na własny użytek, dla frajdy. Poza tym - ja to uwielbiam robić WŁAŚNIE na AMIDZE

To jest właśnie TO i tego właśnie michalemarku nie jesteś w stanie pojąć.



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 21:12:22

Ps. A dema lubię oglądać na A500, bo lubię słyszeć klikanie stacji dyskietek.

wow fajnie wiedziec ze nie jest sie samemu :P
A500 mi daje wiecej radochy i frajdy niz czarnula pod telewizorem

Michal zmieni sobie ten durny podpis o nastepcach amigi w stopce i wszystko bedzie git

Większość znajomych amigowców stało się playstationowcami

Ja też. Dlatego że jestem użytkownikiem A1200. Kto miał rozbudowaną A1200 to nie kupował PC, tylko PSXa. To było najlepsze wyjście. Dopalona A1200 dobrze spełniała swoją rolę i nadabiając softem na ShapeShifterze dzielnie konkurowała z softem z Win95. A PSX był lepszą maszynką do gier niż ówczesne pecety. Gdy wyszedł Win98 i pecety PentiumII 300 MHz, wtedy wszystko się zmieniło...ale dopiero coś koło roku 2000.
Użytkownicy A500 od razu przeszli na pecety, do gier które charakteryzowała pixeloza w 320x240 w trybach VGA :P. I nie mieli lepszych gier niż na PSX, a raczej brakowało wiele tytułów, które były tylko na PSX :)

Dajcie spokój z tymi konsolami.
Miałem rozbudowaną Amigę, bardzo rozbudowaną, nie kupiłem PSXa czy innej konsoli, interesowały mnie komputery a nie maszynki tylko do gier.
Znając wady dosyć hermetycznego środowiska Amigowego moim kolejnym komputerem był PC z Celeronem 600Mhz, Maka dokupiłem sporo później jako kolejny komputer przeznaczony do konkretnych zadań.


Pozdrawiam

>> W dzisiejszych konsolach nie ma nic złego ani nic ogłupiającego. W rzeczy samej nazwa "konsola do gier" w dawnym rozumieniu staje się dzisiaj określeniem archaicznym. Można ich z powodzeniem używać jak zwykłego PC

Co z tego, że można? Jaki odsetek dzieciaków używa jej do czegoś ambitniejszego niż granie?

A jaki odsetek posiadaczy Amigi poza używaniem jej do grania, programował, tworzył muzykę, grafikę, dema?

A jaki odsetek pryszczatych posiadaczy PC robi na nim dzisiaj coś więcej niż gra? :) I co? PC jest konsolą bo największa grupa jego posiadaczy to jedynie gracze? :)

Co żeście się tak uwzięli na te konsole. Ja rozumiem, że szacun do Amigi jako do sprzętu ponadczasowego, przełomowego, kultowego etc. jest obowiązkowy, ale PS3 w pewnym stopniu też takim sprzętem jest. To nie jest już tylko i wyłącznie konsolka do pitu pitu.

Mój nick na PSN to naturalnie Duracel1974 :)



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 22:03:51

Aczkolwiek ciekaw jestem jak /przyszli/ nabywcy zapatrują się na NATAMI

Ma to być komputer taki jak rozbudowana A1200/4000, czyli ma być komputerem użytkowym.
AOS3 właściwie nie jest niczym gorszym od AOS4/MOS poza nielicznymi przypadkami braku pewnego oprogramowania...hmmm. Czego nie można zrobić na szybkim WinUAE, co można zrobić tylko na AOS4/MOS?

Tak czy inaczej klasykom brakuje mocy procesora. W Natami ta moc będzie na dość wygodnym poziomie. Dodatkowo zamiast odpalać UAE do retro, demka i stare gry będzie można uruchomić prosto na sprzęcie, z tej przysłowiowej "dyskietki", choć wiadomo że lepiej odaplić z HD.
Natami to magia, to retro, gry z A500, gry z A1200, demoscena oraz wzbogacenie użytkowej sfery AOS3, właśnie dzięki mocy procesora. Natami to też przyszłość, nowoczesny AROS...przecieramy nowe ścieżki, które zostały zagubione gdzieś w latach 90-tych. Tej magi nie da nam żaden sprzet PPC pod kontrolą AOS4/MOS.
Wracamy do przeszłości, aby pogodzić się z przyszłością, a także być może zacząć nową, alternatywną drogę - z nową Amigą 68k. Choć aktualnie nie ma ona błogosławieństwa Amiga INC.
Natami będzie dodatkiem, a nie konkurencją dla AOS4/MOS.
Dodatkiem w postaci prawdziwej, sprzętowej Amigi 68k. Komputery z PPC mimo nazwy Amiga, nie są sprzętowymi Amigami dla klasykowców i nigdy nie będą.

Platforma jest tym do czego jest wykorzystywana. Nie powiesz mi, że na PC się tylko gra. Podejrzewam, że w biurach, sklepach, studiach, pracowniach itp., itd. stoi więcej pecetów niż w pokojach graczy. Nie powiesz mi też, że na PS3 tworzy się grafikę, pisze teksty, komponuję i nagrywa muzykę i programuje.

>> A jaki odsetek posiadaczy Amigi poza używaniem jej do grania, programował, tworzył muzykę, grafikę, dema?

Nieporównywalnie większy od odsetka posiadaczy PS3 programujących, tworzących muzykę, grafikę i dema.

Ta dyskusja jest jałowa i sam już nie wiem o co w niej chodzi. Nie męczmy ludzi tymi bzdurami.



Ostatnia modyfikacja: 15.04.2011 22:46:09

Amen. Sto postów wystarczy. Zamykam wątek i życzę dobrej nocy.