@Aniol,
post #227
Ja z kolei najbardziej ze wszystkich Amig uwielbiam właśnie malutką A600.
Był to mój pierwszy komputerek, który dostałem w 1994 roku i to właśnie sześćsetka pokierowała moim życiem i zaszczepiła fascynacje sprzętem komputerowym.
To ten mały niechciany i nie lubiany "bękart" Commodore jest sprawcą tego że zrobiłem technika jako Teleinformatyk a potem studia inż. z Systemów i Sieci.
Swoją Amige 600 używałem aż do bodajże 2000 lub początku 2001 roku,wtedy gdy dostałem pierwszego PC.
Pierwszą Amigą jaka kupiłem po latach była także A600 która darze wciąż największym sentymentem i mimo że ją sprzedałem by kupić A1200 to znów kupiłem sześćsetke jak się tylko nadarzyła okazja i potem drugą.
Teraz mam dwie sztuki i czuje że jak się trafi kolejna okazja by dostać ładny zestaw za rozsądne pieniądze to kupie trzecią

.....Żadnego innego modelu amigi nie potrzebuje w kilku egzemplarzach,a tak jakbym miał nawet 50sztuk A600 to bym się z każdej cieszył jak głupi
Wracając do Vampira v4 to z pewnością zaopatrzę się w którąś wersje ale nie wiem jeszcze w którą.
Początkowo chciałem do A1200 ale udało mi się właśnie w rozsądnej cenie dorwać Blizzard1260 z SCSI kit z 256MB także jedno z moich marzeń się spełniło, więc myślę, że padnie na wersję A600 bo jedną 600tke i tak planowałem na krwiopijce v2.
Chociaż jeśli poprawi się kompatybilność i stabilność działania to rozważę wymianę Blizzka1260 na Vampira v4.