21.08.2017 20:42
[#1]
Bootselector - trochę inaczej
Przedstawiam swój projekt ulepszonej wersji bootselectora do Amigi 500.
Po zakupie Goteka naszła mnie potrzeba posiadania bootselectora, ponieważ wewnątrz Amigi pozostawiłem oryginalną stację, a Gotek miał działać na zewnętrznym złączu FDD. Dodatkowa korzyść jest taka, że tego samego Goteka można używać z kilkoma komputerami. Bootselector jest potrzebny, żeby zewnętrzny Gotek działał jako DF0 co zapewnia kompatybilność wszystkich gier i programów startujących z Goteka.
Rozwiązania dostępne na rynku i schematy wiszące w sieci pokazują, że trzeba zamienić miejscami dwa sygnały (dwie nogi) układu EVEN CIA, sterujące wyborem napędów DF0 i DF1.
Nie spodobał mi się jednak najprostszy sposób rozwiązania tego za pomocą przełącznika krzyżowego, ponieważ z punktu widzenia elektronika rażące są dla mnie wady tego rozwiązania.
Wobec powyższego zaprojektowałem własny bootselector, który wspomniane sygnały zamienia miejscami przy pomocy multipleksera.
Układ wygląda tak: bootselector by Mq
Zalety mojego rozwiązania:
1. Przełączane sygnały pozostają w obrębie układu CIA co jest zgodne ze sztuką w przeciwieństwie do ciągnięcia ich w tę i z powrotem przez cały komputer do oddalonego przełącznika.
2. Całość nie jest podatna na zakłócenia.
3. Przełącznik może być oddalony w dowolne miejsce, a iść do niego może pojedyńczy tylko przewód.
4. Przełączanie następuje za pomocą jednego sygnału masy podawanego na pin bootselectora.
5. Poprzez odseparowanie sygnałów układu CIA i sterowanie multiplekserem, CIA jest zabezpieczony przed uszkodzeniami w wypadku zwarć na kabelku czy przełączniku.
6. Nie występują stany nieustalone w przypadku niekontaktowania którychś styków multiprzełącznika.
7. Można zastosować dowolny przełącznik, lub zworkę, lub też sterować pin elektronicznie jakimś układem itp.
8. Pewnie by można coś tam jeszcze pozytywnego powymyślać...
Układ można też podłączyć i sterować sobie z wykorzystaniem np. uniwersalnych przełączników zaprojektowanych przez xangela na płytce interfejsu IDE. Sam tak używam i polecam: IDE
A tak wygląda bootselector zamontowany w Amidze ze zworką lub z przełącznikiem: w Amidze
Kiedy piny są rozłączone, to Amiga pracuje standardowo: wewnętrzny flop jako DF0 a zewnętrzny jako DF1. Kiedy założymy zworkę (lub połączymy przełącznikiem), to zewnętrzna stacja staje się DF0 natomiast wewnętrzna wówczas nie pracuje.
Jak zwykle przy swoich projektach od razu zamawiam więcej części i robię krótkie serie, które mam na sprzedaż. Ze sprzedaży z kolei finansuję kolejne projekty.
Cena mojego bootselectora to 49zł +przesyłka poleconym 6zł
W zestawie bootselector i kabelek z przełącznikiem dźwigienkowym: komplet
Osoby zainteresowane zakupem zapraszam tu lub na PM, osoby podejmujące tematykę techniczną również zapraszam do dyskusji w tym wątku.
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2017 20:56:12 przez Mq
Po zakupie Goteka naszła mnie potrzeba posiadania bootselectora, ponieważ wewnątrz Amigi pozostawiłem oryginalną stację, a Gotek miał działać na zewnętrznym złączu FDD. Dodatkowa korzyść jest taka, że tego samego Goteka można używać z kilkoma komputerami. Bootselector jest potrzebny, żeby zewnętrzny Gotek działał jako DF0 co zapewnia kompatybilność wszystkich gier i programów startujących z Goteka.
Rozwiązania dostępne na rynku i schematy wiszące w sieci pokazują, że trzeba zamienić miejscami dwa sygnały (dwie nogi) układu EVEN CIA, sterujące wyborem napędów DF0 i DF1.
Nie spodobał mi się jednak najprostszy sposób rozwiązania tego za pomocą przełącznika krzyżowego, ponieważ z punktu widzenia elektronika rażące są dla mnie wady tego rozwiązania.
Wobec powyższego zaprojektowałem własny bootselector, który wspomniane sygnały zamienia miejscami przy pomocy multipleksera.
Układ wygląda tak: bootselector by Mq
Zalety mojego rozwiązania:
1. Przełączane sygnały pozostają w obrębie układu CIA co jest zgodne ze sztuką w przeciwieństwie do ciągnięcia ich w tę i z powrotem przez cały komputer do oddalonego przełącznika.
2. Całość nie jest podatna na zakłócenia.
3. Przełącznik może być oddalony w dowolne miejsce, a iść do niego może pojedyńczy tylko przewód.
4. Przełączanie następuje za pomocą jednego sygnału masy podawanego na pin bootselectora.
5. Poprzez odseparowanie sygnałów układu CIA i sterowanie multiplekserem, CIA jest zabezpieczony przed uszkodzeniami w wypadku zwarć na kabelku czy przełączniku.
6. Nie występują stany nieustalone w przypadku niekontaktowania którychś styków multiprzełącznika.
7. Można zastosować dowolny przełącznik, lub zworkę, lub też sterować pin elektronicznie jakimś układem itp.
8. Pewnie by można coś tam jeszcze pozytywnego powymyślać...
Układ można też podłączyć i sterować sobie z wykorzystaniem np. uniwersalnych przełączników zaprojektowanych przez xangela na płytce interfejsu IDE. Sam tak używam i polecam: IDE
A tak wygląda bootselector zamontowany w Amidze ze zworką lub z przełącznikiem: w Amidze
Kiedy piny są rozłączone, to Amiga pracuje standardowo: wewnętrzny flop jako DF0 a zewnętrzny jako DF1. Kiedy założymy zworkę (lub połączymy przełącznikiem), to zewnętrzna stacja staje się DF0 natomiast wewnętrzna wówczas nie pracuje.
Jak zwykle przy swoich projektach od razu zamawiam więcej części i robię krótkie serie, które mam na sprzedaż. Ze sprzedaży z kolei finansuję kolejne projekty.
Cena mojego bootselectora to 49zł +przesyłka poleconym 6zł
W zestawie bootselector i kabelek z przełącznikiem dźwigienkowym: komplet
Osoby zainteresowane zakupem zapraszam tu lub na PM, osoby podejmujące tematykę techniczną również zapraszam do dyskusji w tym wątku.
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2017 20:56:12 przez Mq
21.08.2017 22:11
[#4]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@JacK_Swidnik, post #2
Wiem, ale mój jest trochę inny
Taki potrzebowałem, taki sobie zrobiłem i wypisałem jakie są zalety i różnice. Co kto lubi.
Nie planuję masowej produkcji w nieskończoność ani chorej konkurencji cenowej jeśli o to chodzi. Jest póki co jedna partia, bo pojedynczo nie opłaca się nic produkować ani zamawiać, mam więc kilka sztuk "luźnych" i tyle.
Wątek przede wszystkim służy pochwaleniu się, że coś tam sobie zaprojektowałem i działa, oraz ewentualnej dyskusji na temat tego czy w swoim projekcie mam rację czy nie
A jeśli chodzi o dopasowanie do GBA1000, to w czym konkretnie jest rzecz?
Taki potrzebowałem, taki sobie zrobiłem i wypisałem jakie są zalety i różnice. Co kto lubi.
Nie planuję masowej produkcji w nieskończoność ani chorej konkurencji cenowej jeśli o to chodzi. Jest póki co jedna partia, bo pojedynczo nie opłaca się nic produkować ani zamawiać, mam więc kilka sztuk "luźnych" i tyle.
Wątek przede wszystkim służy pochwaleniu się, że coś tam sobie zaprojektowałem i działa, oraz ewentualnej dyskusji na temat tego czy w swoim projekcie mam rację czy nie
A jeśli chodzi o dopasowanie do GBA1000, to w czym konkretnie jest rzecz?
22.08.2017 09:30
[#7]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@Mq, post #1
Fajny bootselector. Ale powiedz, czy działa on tylko NDOSami czy w WB też? Bo bootselector, który kupiłem na pewnym portalu aukcyjnym nie działa pod jakimkolwiek systemem. Po odpaleniu WB zwiecha, po odpaleniu X-COPY - zwiecha, a podobno nie ma takiej fizycznej możliwości bo to "tylko" podmiana sygnałów na pinach ;)
Jeśli Twój działa poprawnie i da radę na nim kopiować coś z GOTEK'a na FDD to to coś dla mnie :)
Jeśli Twój działa poprawnie i da radę na nim kopiować coś z GOTEK'a na FDD to to coś dla mnie :)
22.08.2017 09:50
[#8]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@shirozuki, post #7
Bo bootselector, który kupiłem na pewnym portalu aukcyjnym nie działa pod jakimkolwiek systemem. Po odpaleniu WB zwiecha, po odpaleniu X-COPY - zwiecha, a podobno nie ma takiej fizycznej możliwości bo to "tylko" podmiana sygnałów na pinach ;)
a kickstart sam programowałeś
22.08.2017 11:17
[#13]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@shirozuki, post #7
shirozuki: Mój bootselector działa poprawnie bez względu na wersję kickstartu, w workbenchu, xcopy, ndos i w czym tam sobie chcesz. Tyle, że to nie zasługa bootselectora i ten od ponga i architekta tak samo powinien działać, bo zasada jest ta sama. Jedyna różnica polega na tym, że oni przełączają sygnały fizycznie przełącznikiem, a ja elektronicznie układem logicznym na multiplekserze. Ale zaznaczam: w ten sposób kiedy zewnętrzny Gotek jest normalnie jako DF1 a wewnętrzny flop jako DF0, to działają oba i możesz kopiować z Goteka na FDD. Jeśli jednak przełączysz zewnętrznego Goteka na DF0, to wewnętrzna stacja dyskietek jest wtedy wyłączona. Będzie widoczna w niektórych programach, ale nie będzie działała poprawnie. To taka właściwość tych wszystkich bootselectorów i wszystkie tak mają.
polutuje: Coś mylisz, bo piszesz o kickstartach, o przełączaniu, o programowaniu, a my tu omawiamy temat bootselectora a nie przełącznika kickstartów. Dopowiadając jeszcze, mój bootselector jest sprawdzony z kickstartem 1.3, 3.1, 2.0, w workbenchach 1.3, 3.1, w xcopy, ale to wszystko nie ma znaczenia, bo tak jak wcześniej napisałem bootselector działa tak samo z każdym oprogramowaniem, bo to fizyczna zamiana sygnałów i oprogramowanie nie ma nic do rzeczy, bo przecież nawet nie wie że w sprzęcie jest coś pozmieniane
JacK_Swidnik: rzuciłem okiem na zdjęcia płyty GBA1000. Rzeczywiście wcisnęli ten CIA przy tym Zorro strasznie blisko. No to mój bootselector nie wejdzie. Ale ten od ponga i architekta na oko może by wszedł. Próbował ktoś?
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2017 11:19:10 przez Mq
polutuje: Coś mylisz, bo piszesz o kickstartach, o przełączaniu, o programowaniu, a my tu omawiamy temat bootselectora a nie przełącznika kickstartów. Dopowiadając jeszcze, mój bootselector jest sprawdzony z kickstartem 1.3, 3.1, 2.0, w workbenchach 1.3, 3.1, w xcopy, ale to wszystko nie ma znaczenia, bo tak jak wcześniej napisałem bootselector działa tak samo z każdym oprogramowaniem, bo to fizyczna zamiana sygnałów i oprogramowanie nie ma nic do rzeczy, bo przecież nawet nie wie że w sprzęcie jest coś pozmieniane
JacK_Swidnik: rzuciłem okiem na zdjęcia płyty GBA1000. Rzeczywiście wcisnęli ten CIA przy tym Zorro strasznie blisko. No to mój bootselector nie wejdzie. Ale ten od ponga i architekta na oko może by wszedł. Próbował ktoś?
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2017 11:19:10 przez Mq
22.08.2017 11:43
[#16]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@shirozuki, post #14
shirozuki: Może masz walnięty przełącznik? Może nie kontaktuje i robi bajzel w sygnałach, bo powoduje stany nieustalone na pinach, lub też np. jedna sekcja przełącznika działa poprawnie, a druga nie styka itp. Wiesz co, spróbuj odpiąć ten przełącznik i zamiast niego pozakładaj odpowiednio zworki lub inne kabelki zwierające, to będziesz wiedział czy to tego wina. Pisałem o tym w pierwszym poście wątku, że wg mnie to duża wada że się sygnały istotne puszcza przez niepewne przełączniki. Tu nie piszę w kierunku konstruktorów układów wykorzystujących te przełączniki, bo oni poprawnie konstruują urządzenia, jednak te przełączniki dźwigienkowe ogólnie dostępne na rynku są po prostu niepewne. Niektóre są w porządku, ale nieraz trafiają mi się takie, które nie kontaktują, albo np. ostatnio miałem jeden taki, że jak tylko dotknąłem go lutownicą dosłownie na ułamek sekundy, to w środku strzeliła sprężynka i było po wszystkim. A zaznaczam, że dosłownie dotknąłem tylko styku lutownicą, nawet nie zdążyłem cyny przysunąć...
22.08.2017 12:04
[#17]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@Mq, post #16
Dzięki za podpowiedź. Niestety, tak też już próbowałem. Na początek w ogóle myślałem, że kabelki są po prostu za grube na sygnały, które tam chodzą ale to nie to. Przy zwieraniu na krótko mam dokładnie tak samo więc dlatego myślałem, że może to jakaś wada konstrukcyjna... Naprawdę ciężko stwierdzić o co tu chodzi. Musiałbym jeszcze sprawdzić to na GOTEKu z innym softem, może HxC robi jakiś śmietnik. Co do przełączniczków dźwigienkowych to mam podobne doświadczenia :)
22.08.2017 12:13
[#18]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@shirozuki, post #17
W kwestii przełączników dźwigienkowych, to w moim bootselectorze nie musi ich być. Można zastosować przełącznik dowolnego typu, bo łączymy tylko lub rozłączamy jeden obwód. Jeżeli macie jakieś propozycje jaki przełącznik można dać tutaj, żeby był fajny, miły itd., to proszę proponować, bo ja nie mam pomysłu żeby był estetyczny, względnie tani i łatwo dostępny na rynku, a na pewno spora część ludzi pozbyła by się chętnie tych wajch na rzecz czegoś fajniejszego.
.jpg)
.jpg)
31.08.2017 19:38
[#22]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@Mq, post #18
Chciałbym podpowiedzieć, że niebywałą zaletą takiego bootselectora jest możliwość użycia kontaktronu jako przełącznika.... https://pl.wikipedia.org/wiki/Kontaktron można takie nabyć w większych sklepach elektronicznych. Albo użyć ten czujnik od licznika rowerowego. Po co? Po to, żeby nie wiercić otworów w obudowie, tylko pokleić go nawet taśmą, albo glue-gunem od wewnątrz obudowy i przełączanie aktywować przez przyłożenie, położenie w odpowiednim miejscu małego magnesika - można go dla dekoracji umieścić w jakimś gadżecie, mini figurce, klocku lego itp.
03.09.2017 01:58
[#23]
Re: Bootselector - trochę inaczej
@JacK_Swidnik, post #21
W kwestii pasowania mojego bootselectora do GBA1000: zrobiliśmy z Jackiem dopasowanie i testy, ale gdyby ktoś chciał taki bootselector ode mnie właśnie do GBA1000, to proszę zaznaczyć to przy kontakcie ze mną w tej sprawie, bo bootselector musi być wtedy wykonany w trochę specjalny sposób. Po pierwsze trzeba mu wyciąć kawałeczek narożnika, żeby nie kolidował ze slotem zorro, ale to drobiazg: wycięcie jest malutkie, a w tym konkretnym rogu płytki nic nie ma (żadnych ścieżek), więc robi się to bezboleśnie. Jest jednak druga kwestia ważniejsza: dla bezpieczeństwa, żeby się nic nie zwierało, trzeba przylutować podstawkę pod CIA po jednej stronie z krótko obciętymi nóżkami, żeby nie wystawały pod spodem. Ja to robię oczywiście bez problemu, ale trzeba mi to zaznaczyć, żeby dostać tak przygotowany bootselector, bo standardowo do A500 lutuję "normalnie". Aha, i nie wiem jak wysoko wystaje układ CIA w stosunku do slotu zorro i czy nie koliduje z żadnymi wpinanymi tam kartami. Nie mam tego jak sprawdzić, więc jak ktoś używa jakichś kart, to trzeba to wziąć pod uwagę i sprawdzić/pomierzyć najpierw wszystko.
olin: pomysł z kontaktronem ma wadę: magnesik można łatwo przypadkiem przesunąć, a przełączanie takich rzeczy jak bootselector raczej należało by robić na wyłączonym kompie, a przede wszystkim nie w przypadkowych momentach. Tzn. w sumie z kompem nic się nie stanie pewnie, ale dyskietki można poniszczyć, a na pewno się zawiesi i tyle...
Ostatnia aktualizacja: 03.09.2017 02:03:36 przez Mq
olin: pomysł z kontaktronem ma wadę: magnesik można łatwo przypadkiem przesunąć, a przełączanie takich rzeczy jak bootselector raczej należało by robić na wyłączonym kompie, a przede wszystkim nie w przypadkowych momentach. Tzn. w sumie z kompem nic się nie stanie pewnie, ale dyskietki można poniszczyć, a na pewno się zawiesi i tyle...
Ostatnia aktualizacja: 03.09.2017 02:03:36 przez Mq
(przynajmniej taki mam plan)