[#61] Re: Lion king

@Duracel, post #44

17 osób? To biorąc pod uwagę obecny stan liczbowy dyskutantów, to chyba tylko ze znielubionym gx'em rozmawiam i administracją


chyba sam jest nielubiony, bo jo mom 12, a Ty . nie przejmuj sie, to trole Nas ignoruja
[#62] Re: Upadek Amigi #2

@kjb, post #1

Brak w A1200 podstawek na RAM :)
[#63] Re: Upadek Amigi #2

@PrzemasIII, post #62

Dlaczego temat nagle zmienił się na Re: Lion king ???
[#64] Re: Upadek Amigi #2

@glichtanski, post #63

Ponieważ zostało przeniesionych kilka postów z tamtego wątku do tego (tutaj bardziej pasują).
[#65] Re: Lion king

@Benedykt Dziubałtowski, post #39

Potem byl efekt, że mortal kombat zajmował dwie dyskietki


Tutaj jest duża rozbieżność zdań :) Z tego co pamiętam MK1 zajmował 2 dyskietki w wersji pirackiej, z powodu wyciętych sampli aby banglał na mniejszej ilości ramu. Aczkolwiek mogę się mylić :P
[#66] Re: Lion king

@11111olo, post #40

Co to znaczy, że "PC od początku umożliwiał zamontowanie tyle pamięci ile się chciało"?
MS DOS obsługiwał bezpośrednio 640 kb (w końcu nie kto inny, a B. Gates stwierdził że "640 kb powinno wystarczyć każdemu"), po zainstalowaniu stosownego sterownika 1 MB, a wyżej to już nieliczne programy (no i trzeba było mieć minimum 286). Chyba że jednak nie "od samego początku", tylko np. od czasów 386, gdzie czynnikiem ograniczającym były finanse użytkownika (ktoś pamięta ile kosztowało 16 MB RAM w 1993 roku? :) ). Ale do Amigi też można było dać tyle RAM, o ile miało się Amigę z procesorem min. 68020, a nawet więcej: czyli "tyle ile chciało", a raczej "tyle, na ile się miało... kasy w portfelu").
Do A1200 możesz podłączyć dowolny dysk od PC (na upartego nawet SATA).
Dla przykładu w mojej obecnej A1200 jest 32 MB RAM i dysk twardy 40 GB. Bo tyle mi się "chciało" :)
[#67] Re: Lion king

@PopoCop, post #53

Przykro patrzeć jak poziom forum PPA leci w dół, bo dominuje tu grupka zgorzkniałych dziadów, którzy mają dużo do powiedzenia, ale ciągle o tym samym i nie na temat.


No to załóżmy dział historia Amigi albo cos na takie dysputy.

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2013 23:15:32 przez wuk
[#68] Re: Lion king

@wuk, post #67

Dzialy na wszelkie "telenowele" i offtopy juz sa: HydePark dla niewyzytych dyskutantow, Pregierz dla malkontentow, a na potrzeby "hard-porno" - Rzeznia. Wystarczyloby tylko odgornie i systemowo wylaczyc eksponowanie tematow z tych dzialow na wszelkich listach ostatnich tematow, najpopularniejszych itp.

Nic dziwnego, ze forum PPA sprawia wrazenie mekki brednioseriali, skoro na glownej stronie portalu na "dzien-dobry" widnieja "Ceny na....", "Amiga vs Falcon", "Upadek Amigi" itp., pomiedzy ktorymi gina tematy poswiecone stricte Amidze: rozwiazaniom software/hardware, modyfikacjom itd. A to odstrasza, wiadomo. Rozmawialem z wieloma amigowsko-kumatymi osobami, ktore tu nie zagladaja wlasnie przez taki stan rzeczy. Szkoda, bo poza mankamentem w postaci sfermentowanego forum ten portal uwazam za wartosciowy!

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2013 08:51:27 przez mccnex
[#69] Re: Lion king

@mccnex, post #68

wylaczyc eksponowanie tematow z tych dzialow na wszelkich listach ostatnich tematow, najpopularniejszych itp.


Działy Rzeźnia i Hyde Park są wyłączone właśnie w taki sposób co z kolei też nie wszystkim się podoba. Jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził.

Rozmawialem z wieloma amigowsko-kumatymi osobami, ktore tu nie zagladaja wlasnie przez taki stan rzeczy


To ciekawe, chciałbym porozmawiać z tymi osobami, może udałoby się na jakiejś imprezie a ostatecznie mejlowo. Na forum jest tyle ciekawych narzędzi (które pisałem na życzenie właśnie użytkowników) do wyświetlania i filtrowania tematów, że przytoczony argument uważam za chybiony. Jeśli ktoś nie chce wyświetlać danego tematu na listingach sam może o tym zdecydować (w opcjach wątku).
[#70] Re: Upadek Amigi #2

@kjb, post #1

Wy ma prawdę nie macie innych problemów, tylko stale powtarzająca się historia : co by było gdyby......
To już niczego nie zmieni. A takie farmazony pisać że w dniu premiery A 500 czy 1200, Pc był lepszy ...toż to totalne bzdury. Chyba że się ktoś zachwyca grami z Win typu Saper lub Pasjans. Znowu trzeba powtarzać,że cała grafika w tv w tamtym czasie to jednak nie PC tylko Amiga, amatorskie Video to też nikt na PC nie robil. Giercmani jak się przsiadali z 8
na 16 bitowe maszyny to nie był to 286 i śmieszna magistrala ISA tylko A500...
Proponuję zająć się czymś konstruktywnym, co może by pozwoliło dać przysłowiowego kopa Amidze, a nie przeżywać 100x jak komentatorzy piłki, jak to Polacy zatrzymali Anglię.....
[#71] Re: Lion king

@wali7, post #66

Podasz źródło skąd wypowiedź Gates-a wziąłeś?
[#72] Re: Lion king

@c3h6, post #71

[#73] Re: Upadek Amigi #2

@Shredder, post #70

Czasem zastanawiam się jakie forum odwiedzam, czy jest to forum dla retro-maniaków Amigi, czy zgorzkniałych emerytowanych amigowców. Ci drudzy przynajmniej są dużo głośniejsi, ja przynajmniej spotykam się z głośnym odzewem tych drugich, mimo że nie wchodzę nikomu w paradę, przez co mam zakrzywiony obraz rzeczywistości. Głowa do góry koledzy, Amiga nie takie rzeczy przeżyła, przeżyje i kolejną wojnę.
[#74] Re: Lion king

@RadoslawF, post #72

Gdzie w tej wypowiedzi jest zdanie "do końca świata" albo, że nigdy nie będzie potrzebne więcej? Zdanie pasuje idealnie do roku 1981, kiedy 640kB było ilością astronomiczną, poza tym wydaje mi się, ze różnica w wypowiedzeniu słów "powinno wystarczyć", a "wystarczy" jest zasadniczo spora. W obecnych czasach kiedy standardem jest 4GB RAM, mogę powiedzieć, że komputer z 128GB RAM powinien wystarczyć każdemu i nie skłamię, ponieważ słowo "powinien" automatycznie wlicza możliwość wystąpienia wyjątku np w przypadku komputerów do zadań specjalnych zarządzających masową ilością informacji. Pomijając te szczątkowe wyjątki, 128GB powinno wystarczyć każdemu (ciekawe kiedy umieszczą mnie w wikipedii). Nagminne przytaczanie tej wypowiedzi Billa Gatesa po 30 latach zmieniając przy tym jego sens, który istniał w 1981roku, uważam za czystą złośliwość, Bill Gates nie jest lubianą postacią, szczególnie wśród użytkowników linuksa. Ciekawe jest, że nikt nie przytacza innych myśli Billa Gatesa jak "Jeśli chcą kraść , niech kradną nasze" w odniesieniu do piractwa.



Ostatnia aktualizacja: 09.03.2013 18:35:51 przez rafgc
[#75] Re: Lion king

@RadoslawF, post #72

http://pl.wikiquote.org/wiki/Bill_Gates

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2013 18:42:48 przez ruff500
[#76] Re: Lion king

@grxmrx, post #69

@Grx to wpadnij np. na RetroKompa do Gdanska w pazdzierniku, bedziesz mial okazje. Piszac na ten temat bynajmniej nie blefuje ok, racja

Do wylaczenia zdecydowanie kwalifikuje sie tez Pregierz, obecnie siedlisko najbardziej meczacych tematow

O ile jako zalogowany faktycznie moge sobie wylaczyc wszystko co mi nie pasuje, to niezarejestrowany uzytkownik widzi pregiezowe tematy na glownej

Nie zrozum mnie zle: technicznie, graficznie i funkcjonalnie forum (jak i caly portal) jest bez zarzutu, przynajmniej z mojej strony. Chodzi o to co produkuje nasza spolecznosc, wyjatkowo lubiaca dyskusje "o wyzszosci..." i tym podobne. Czlowiek wchodzi na PPA, widzi newsy spoko, zaglada na forum i...

Pozdro!

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2013 22:47:39 przez mccnex
[#77] Re: Lion king

@rafgc, post #74

Odwracasz kota ogonem. Bill Gates wypowiedział to zdanie uzasadniając tkwiące w MS-DOSie ograniczenie obsługiwanej pamięci do 640 kb. Już wtedy obowiązywało prawo Moora, wiadomo było, że ta ilość pamięci zostanie prędzej czy później osiągnięta przez wiekszość użytkowników. Co też się stało i od razu trzeba było łatać DOSa różnymi sterownikami XMS, EMS itp.
Bill Gates występował wtedy nie w roli neutralnego komentatora rzeczywistości, tylko szefa firmy próbującego przekonać przyszłych użytkowników do jego produktu. I ograniczeń tego produktu. Już wtedy wiele systemów operacyjnych (zwłaszcza tych aspirujących do bycia "profesjonalnymi") obsługiwało więcej RAMu niż 640 kb.
To ograniczenie DOSu ciągnęło się do 1995 - wprowadzenia Win95, a ostatecznie straciło rację bytu w momencie debiutu WinXP- pierwszego Windowsa z jądrem NT gdy nie było alternatywy Win posadzonego na DOSie.
Pamiętam moją rozmowę z kolegą fizykiem, który do pracy dyplomowej potrzebował przeliczyć jakieś spore ilosci danych, i musiał sporo się nagimnastykować, aby mieścić się w tych 640 kb (liczenie porcjami, potem łączenie danych....). Jego Pentium miał coś koło 16 MB RAM do dyspozycji(nie wiem dlaczego nie mógł kompilować aplikacji pod Win32 API, może na uczelni nie mieli Win95? Jak wykorzystać EMS nie wiedział), ale ja z moim 68030 (znacznie wolniejszym) i 16 MB RAM mogłem zrobić to wszystko normalnie (znaczy malloc() i potem obliczenia). On nie. Znaczy 640 kb dostepnej pod DOSem mu nie wystarczyło. Bill G. wypowiadający swoje słynne zdniae kilkanaście lat wcześniej mylił się. Ale za to swój produkt sprzedał, odniósł sukces biznesowy. :)

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2013 01:49:43 przez wali7
[#78] Re: Upadek Amigi #2

@kjb, post #1

Problem z Commodore był taki, że ta firma była za bardzo innowacyjna i parę rzeczy wyprzedzało swoje czasy.
Dzisiaj przeczytałem taki fajny artykuł o następcy smartphona i jeden koleś powiedział, że skoro nie ma chociażby prototypu to następca nie istnieje. CDTV było genialnym rozwiązaniem, tu też prototypem przyszłych rozwiązań, ale nikt nie był tym zainteresowany. A teraz chociażby PS3 to takie połączenie CDTV i CD-32. Generalnie koncepcja systemu multimedialnego nie sprawdziła się w tamtych czasach, ale sprawdza się teraz.
Kolejny przykład to chociażby Amiga Surfer, czyli gotowy box umożliwiający podłączenie do Internetu, niech ktoś powie tym z Orange albo z T-Mobile, że początek był w Amidze. No, ale w tamtych czasach nikogo to nie interesowało.
Pozdrawiam
[#79] Re: Lion king

@wali7, post #77

Summa summarum kolega fizyk nie zrobił tego szybciej na Pentium ? Pomijając ograniczenia programu co do wykorzystania pamięci to przecież 030 jest żółwikiem przy Pentium

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2013 06:41:10 przez ruff500
[#80] Re: Lion king

@ruff500, post #79

Summa sumarum kolega fizyk zrobił to szybciej na Pentium (to oczywiste), tylko znacznie trudniej bo "na około". Musiał przerzucać dane tam i z powrotem między HDD i RAMem, co zaowocowało stratą prędkości działania i znacznym skomplikowaniem algorytmu.
Przykładowo MS-DOS 3.2 został wprowadzony na rynek po AmigaOS1.0, a ograniczenie obsługiwanego RAMu dziedziczył po wersji DOS1.0. AmigaOS od zawsze dysponował znacznie większym, płaskim obszarem RAM. I wiele innych systemów operacyjnych. Tylko nie MS-DOS.
68030 był IMHO całkiem fajnym procesorkiem - jeszcze w 1998 roku za pomocą Wordwortha i Excella (odpalonego na Shapeshifterze) na A1200 z 68030 50 MHz zrobiłem moja pracę magisterską. Wydruki robiłem na pożyczonym LaserJecie IV (który kosztował wtedy kilka razy tyle co moja Ami) z poziomu Amigi (uniknąłem przekłamań przy eksporcie do innego softu na PC). Naprawdę działało to nieźle. Jeszcze w czasie studiów pisałem krótkie programiki w C liczące różne rzeczy na potrzeby sprawozdań z ćwiczeń, przy jednej okazji to kilkadziesiąt osób miało dane do swoich eksperymentów policzone przez moją Ami, bo oryginalna instrukcja przewidywała rekurencyjne obliczenia na ręcznym kalkulatorze. Wg moich wstępnych obliczeń wymagałoby to kilka bitych godzin klepania w klawisze. Tak, tak - 68030 potrafi bije, boksuje

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2013 10:14:47 przez wali7
[#81] Re: Lion king

@wali7, post #77

a kolega fizyk jeśli upierał się przy DOSie to nie mógł użyć dos extendera i pracować z dużą ilością płaskiej pamięci zamiast szarpać się z segmentami i ograniczeniami rodem z lat 80tych?
[#82] Re: Lion king

@XoR, post #81

W sumie to sam się dziwię, tym bardziej, że oni podówczas mieli nowoczesnego SGI O2 z prockiem R10000 (pamiętam dokładnie, bo my mieliśmy tylko Indigo2 i Indy z R4400 - zazdrościłem im). Mógł spokojnie zrobić to na porządnej maszynie, zamiast męczyć się z przedpotopowym DOSem. Może nie miał dostępu do SGI? Była to ich najnowsza zabawka i pewnie była mała kolejka chętnych.
A czemu nie użył DosExtendera? Może dlatego że zajmował się fizyką ciała stałego, a nie informatyką i nie wiedział o czymś takim? Nawet zastanawiał się nad pożyczeniem mojej A1200 i wykonania tej pracy na normalnym procesorze i (w miarę) nowoczesnym OS. Cóż z tego że Motorolka mieliłaby dane kilka godzin, przecież można Ami zapuścić na noc. Pamiętam, jak nie mógł uwierzyć, że pod AmigaOS można zaalokować np. 10 MB blok w RAMie.
Ale ja też potrzebowałem Amisi, więc ostatecznie jakoś przemęczył się pod tym DOSem.

PS. Zdaje się, że DOSExtendery wymagały posiadania licencjonowanych kompilatorów np. Watcom C.


Ostatnia aktualizacja: 10.03.2013 22:47:01 przez wali7
[#83] Re: Lion king

@wali7, post #82

Zdaje się, że DOSExtendery wymagały posiadania licencjonowanych kompilatorów np. Watcom C.


Watcom/C byl najlepszy (-optymalizacje szczegolnie na Intel Pentium, popularny na dosowej scenie..), ale byl tez bezplatny DJGPP/32bit (oparty na GNU/C itd.. nawet z IDE podobnym do Borlanda - RHIDE..)
[#84] Re: Upadek Amigi #2

@kjb, post #1

Przyczyną upadku Amigi był brak pomysłu Commodore na rozwój tej platformy. Świadczy o tym permanentne "kręcenie się w kółko", ilość rozpoczętych i nie skończonych projektów oraz nieśmiałosc i permanentny niedoczas we wprowadzaniu rozwiązań, które udało się ukończyć.

Slowem: projekt Minera kupiła niewlasciwa firma.
[#85] Re: Lion king

@Benedykt Dziubałtowski, post #39

Dla mnie CD32 mogła mieć w standardzie stację dyskietek, albo jak CDTV zewnętrzną albo nawet lepiej wbudowaną .Gier było od groma tylko problemem było ich zdobycie. Taka stacja zwłaszcza w polskich realiach by się przydała. Widać to po sprzedawanych zestawach gdzie do CD32 dołączanych jest zaledwie po kilka kompaktów a do Amig 500/600/1200 całe kartony dyskietek ;) Mało kto mógł sobie pozwolić na zakup dość drogich gier dla CD32. Dlatego tez w owych czasach sprzedałem konsolkę na rzecz PC.

Druga sprawa jak poruszył Benedykt brak nowych gier lub wydanych tylko dla CD32, bo amigowiec raczej nie miał po co CD32 kupować dla ścieżek CD to trochę za mało. W tamtych czasach wymieniałem się z kolegą na SNESa w sumie by pograć w Mortal Kombat 3 i nie mogłem się nadziwić dlaczego na moja konsolkę tego nie wydali, przecież SNES był dużo słabszy technicznie.
Idąc za ciosem skoro CDTV była kosolą wprowadzającą w świat Audio CD z tym pilotem wygląda jak zwykły odtwarzacz CD32 mogła być następczynią wprowadzającą w świat filmów VCD oczywiście z wbudowanym FMV module i pilotem co rozszerzyło by na pewno ilość zainteresowanych i łatwiej było by dzieciakom przekonać rodziców ;)

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2013 15:43:50 przez companiero

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2013 15:44:18 przez companiero
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem