Ostatnio przebywam w otoczeniu ludzi, których można nazwać jako zwykli użytkownicy pc. Tzn. są tu zwykli pecetowcy jeśli można w ogóle tak ludzi nazwać. Jak się 'przyznałem' a raczej pochwaliłem w tej grupie, że mam Amigę to od razu zostałem sklasyfkowany jako ktoś niższej kategorii. Oni nawet nie widzieli Amigi (a może tylko kiedyś A500 z dyskietkami) a mówią, że ją (cytuje) 'nienawidzą' i że to 'najgorszy szmelc' a użytkownicy Amigi to 'wariaci' podczas gdy 'Windows to jedyny standard'.
Ja nie wiem skąd się bierze ta nienawiść od strony użytkowników pc do Amigi.
Ja sam nie mam takiego uczucia do pc. Raz coś powiedziałem przy instalacji pewnego programu, że coś tam się fajnie zainstalowało to od razu teksty poleciały - 'bo to xp'ek a nie jakaś tam szmelcowata Amiga'. Oni nawet nie widzieli Amigi w działaniu. Może A500 i kojarzą ją z dyskietkami, ale pomimo moich tłumaczeń, pokazywania nowego sprzętu na stronach (np. Pegasosa) to oni dalej po dwóch minutach mają to samo co wcześniej w głowach i później to powtarzają. Tak oto jestem potrzegany z przymróżeniem oka i ironicznym uśmieszkiem.
Na początku jeszcze mogłem troche pogadać o różnych komputerowych sprawach, ale po tym jak wiedzą, że używam Amigi to nawet to, że potrafie na niej zrobić więcej niż oni na swoim pc (choćby z chęci robienia czegoś) to nic nie znaczy. Tzn. znaczyło (nawet dużo szczerych pochlebnych zdań usłyszałem) do czasu aż się pochwaliłem, że to wszystko zrobiłem na Amidze. Po tym wszystko się zmieniło. No może nie wszystko całkowicie, ale na pewno sprawy związane z komputerami.
Dodam, że w grupie jest pare osób, które się znają dobrze nie tylko na Windows i Linuxie, ale też różnych technologiach, procesorach, etc. Na Amidze niestety się nie znają.
Zainstalowałem tam WinUAE, ale niestety jeszcze nie udało mi się uruchomić mojego systemu (choć s-s, u-s i ustawienia ekranu jak i P96 są na pewno dobre, P96 udało mi się zainstalować na innej partycji, ale tam jest tylko szary wb i jest to plikopartycja z OS3.0 i nic więcej). W sumie zbyt mało czasu mialem by to wszystko przejrzeć jeszcze pare razy i doprowadzić do takiego stanu jak bym chciał. Miałem tylko ok. 15 minut na wszystko. W każdym razie jeszcze powalcze. Niczego udowadniać nie chce. Chcę tam tylko zainstalować system bo Amigi tam nosić raczej nie będę bo byłoby to bardzo kłopotliwe niestety.