[#59]
Re: Nienawiôë komputerowa
@pececiarz,
post #53
pececiarz napisaî(a):
> Twoj post dobrze pasuje do tematu "nienawisc". Nudze to nie
Och tak, jak ktos ma inne zdanie to nienawisc az z niego tryska.
> czytaj. Jak taki konkretny jestes to czemu zagladasz do
> plotkarskich dzialow?
Bo lubie. W przeciwienstwie do tego tekstu wiele jest ciekawych.
> Faktycznie, moze niepotrzebnie delikatnie probowalem slepcowi
> otworzyc oczy. Czlowiek urzywajacy Amigi to czlowiek urzywajcy
Gosciu skoncz swoja misje, bo w moim przypadku spozniles sie
kilka lat.
> Amigi. I tyle. Jesli jeszcze robi cos z nia fajnego to tylko
> pogratulowac. Czlowiek gloszacy ze swietym przekonaniem liczne
> przewagi amigi nad PC naraza sie na smiesznosc i robi swoim
> kumplom obciach. (hm, to byla nawet prawda 12 lat temu, tzn
Amiga ma swoje plusy, a zaslepiony jestes Ty jak tego nie
widzisz.
> prawdziwosc tych przewag). Jesli jeszcze wierzy w komercyjny
> sukces przedsiewziecia o nazwie amiga to chyba zostal przed
> chwila rozchibernowany. Facet, ostatnia powazna firma zwiazana
> z amiga zbankrutowala 10 lat temu! A teraz to mamy cwaniakow
> albo marzycieli.
Cwaniaczki z bPlan zaprojektowali Pegasosa, a cwaniaczki z MOST
napisali MorphOSa... czy moze marzyciele wolisz? Tak czy tak
siedzie wlasnie przed nowa Amiga (dla czepiajacych sie moge
nie uzywac tego stwierdzenie wobec Pegaza) i nowym AmigaOS-like
systemem pod PowerPC, ktory chodzi tak szybko jak nic. Tak, w tym
MorphOS jest lepszy od Windowsa.
> Amiga jest fajna jako pewna idea, zabawa, nie wiem co jeszcze.
> Ale zeby pisac, ze to wypasny OS (ciekawych, alternatywnych
A moze nie ma? Cholernie szybki i calkowicie konfigurowalny to
malo "wypasny"?
> os-ow sa juz dziesiatki), polecac z czystym sercem kupno
Nie polecilbym. Komputer dobiera sie w zalerznosci od potrzeb.
> pegasosa (ma to sens tylko dla topniejacych fanatykow), wylewac
Wczoraj w nocy bylo u mnie dwoch bylych amigowcow posiadajacych
aktualnie tylko PC, ktorzy po krotkiej prezentacji jada za tydzien
do Niemiec po Pegasosy.
> kubly pomyj na konkurencje...to juz nie wiem w jaki matrixowym
> grajdolku trzeba siedziec. Uwazam, ze tacy ludzie nie potrafia
> ocenic sytuacji a tym samym maja KLOPOT. Tak. Schizofremia to
> powazna choroba.
Czy Ty zyjesz w 2004 roku? Taka postawa jak opisujesz wymarla
dawno temu. Moze jakies niedobitki pozostawaly.
> Pamietam jak mniej wiecej w 1997 roku jakis koles pokazywal mi
> wydruk amigowego ekranu. Bylo tam jakies okienko IRCopodobne,
> jakis klient poczty, jakis player itp. No i byly 24bity w
> kolorze. Chcial przez to pokazac jaka amiga nowoczesna, ze to
> nie "lapa" + dyskietka z gra tylko nowoczesna maszyna. Na
> posiadaczu pentiuma200 i tak to nie robilo wrazenia. Za to jak
Pokazywal zeby ignorant z P200 nie myslal, ze Amiga to wlasnie
konsola na dyskietki. Zle robil?
> teraz szukalem fajnego dema na A500/1200 to nie moglem sie
> doszukac. Wszystko leci na jakies garazowe produkcje z PPC i
> klockami z PC. Niezrozumialy dla mnie lek przed
> nienowoczesnoscia. Z reszta te voodo to i tak rupiec. To nie
> lepiej zakodowac cos fajnego na rupiec bardziej klasyczny?
Raczej bardziej rupiec niz bardziej klasyczny. Pisanie pod AGA
jest ok, a pod nascie razy szybsze Voodoo to zdrada? Przpominam,
ze takze Radeony sa oblsugiwane w Amigach.
> Zreszta ten brak tolerancji komputerowej to dziecinada.
Kto jest nietolerancyjny?
> Widzialem sens we wspieraniu opengl w walce z d3d bo ten
> ostatni przyprawial tworcow gier o impotencje taki byl
> spierniczony. Propaguje opere gdzie tylko moge i walcze z IE
> ktory jest zwyklym trojanem a nie przegladarka. Ale spory typu
> amiga czy PC? Przeciez amiga to niszowy komp dla entuzjastow.
> Tu nie ma rywalizacji. Mozna ostatecznie bronic Maca. Ale przy
> takich cenach w Polsce jaki to ma sens?
Zrozum. My to wiemy!