[#31] Re: Naginanie prawdy

@glichtanski, post #29

Wikipedia o Professional Computer nic nie wie (oprócz konkretnego modelu firmy DEC).

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 16:40:38 przez gorzyga
[#32] Re: Naginanie prawdy

@jubi, post #27

Jak dla mnie, to co odróżnia np. A1000 od IBM PC XT/AT (i kompatybilnych), to przede wszystkim procesor, później chipy, a później reszta. Chipy bardziej ją odróżniają od Aplle Macintosh.
Jak zwykle, bierzesz podchwycisz coś i później dopisujesz tam, gdzie Ci to odpowiada. Ja apeluję do Ciebie, żebyś nie wprowadzał w błąd, tak jak to robiłeś nazywając zwykłym Pecetem Pegi itd.
Ludzie i tak będą mówić lub nie Amiga na AmigeOne i korzystać z Amiga OS 3.1 czy też 4.1 i tego nie zmienisz. Jak tak bardzo zależy Ci, co jest Amigą i Amigowym systemem, zapytaj się właścicieli praw do nazwy, technologii. To oni decydują, co będą wypuszczać pod nazwą która do nich należy.
Pojawił się dopisek classic, tak jak Aplle classic, zamykający pewien etap, gdzie komputer posiadał te Twoje chipy. Ale nie będę się rozpisywał, bo każdy wie, ze to nie ma sensu.
Tutaj będziemy pilnować i piętnować farmazony szeroki uśmiech
[#33] Re: Naginanie prawdy

@flops, post #32

Flopsie, to jest taka dyskusja, jak z Commodore 64X. W srodku ani jednego commodorowskiego ukladu, tylko PCtowa plyta z Intel Core i7 i programowy emulator C64 uruchamiany spod Linuxa. Commodore USA wykupilo prawa do nazwy marki, wyprodukowalo zblizona wygladem serie do pierwszego C64, zagralo na uczuciach i wspomnieniach rzeszy ludzi, zgarnelo (wrecz nieprzyzwoita) kase i... zawinelo interes.
[#34] Re: Naginanie prawdy

@pawelini, post #30

A ja bym powiedział tak: trzeba znaleźć wspólny mianownik tego o czym wspominacie. Amigę od innych konstrukcji zawsze odróżniały dwie podstawowe rzeczy - architektura sprzętowa i system operacyjny z nią zintegrowany. Nie wiemy jak potoczyłby się rozwój Amigi, gdyby nie bankructwo Commodore, ale ówczesna architektura sprzętowa (nie tylko custom chipy, ale cała budowa, autokonfiguracja, kanały DMA, pamięć ROM itd. - szczegółowo na ten temat można poczytać np. w czasopiśmie "Amigowiec" z tamtych lat - polecam) była inna niż architektura ówczesnego peceta. I system operacyjny te cechy wspierał. Można to nazwać "chipsetem", ale moim zdaniem to zbyt mało mówi i wprowadza niepotrzebne zamieszanie. Niezależnie od cech wspólnych z pecetem, których było mało i nie były to sprawy podstawowe. Natomiast zupełnie inną sprawą jest to, że teoretycznie nazwą "Amiga" można nazwać cokowiek (jeśli by się wykupiło licencję) i te kwestie trzeba rozdzielić. Moim zdaniem wszystko pozostałe jest pochodną tych dwóch podstaw - architektury i systemu, czyli ogólnie - platformy Amigi. I w takim ujęciu wszystko jest klarowne.

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 17:43:38 przez Tom3k
[#35] Re: Naginanie prawdy

@Tom3k, post #34

Zapomniałem napisać właśnie o systemie, to też był klucz do sukcesu tej platformy.
[#36] Re: Naginanie prawdy

@Diabeł, post #24

Ło ja przeczytałem śmierćwagena
[#37] Re: Naginanie prawdy

@Ender, post #36

Tak też można OK
[#38] Re: Naginanie prawdy

@_arti, post #17

Prawdziwemu amigowcowi zawsze się chce.
[#39] Re: Naginanie prawdy

@jubi, post #27

Bzdura. Każda Amiga ma coś, co odróżnia ją ZDECYDOWANIE od peceta - unikalny zestaw amigowych custom-chips, który jest istotą tego komputera

A czy pierwsze Amigi 1000, które nie miały pełnego chipsetu, to też Amigi, czy jednak nie są to Amigi

Zobaczmy do jakich absurdów prowadzi nazywanie Amigą czego tylko popadnie, na przykład mówią

A ja napiszę tak - mój Apple PPC z MorphOS-em to dla mnie nowa Amiga - i często mówię uruchomiłem na Amidze to czy tamto i wiesz co , mam prawo tak powiedzieć, mimo iż wiem, że to NIE JEST Amiga . Skoro jednak 90% programów z mojej Amigi 1200 odpala się bez najmniejszego problemu pod MorphOS-em to dla mnie taki komputer jest Amigą .

Dodatkowo, co odróżniało Amigę od PC , jedną z różnich jest Chipset - jednak musisz pamiętać o jednym w pierwszej połowie lat 80-tych, świat IT wyglądał zupełnie inaczej niż dziś . Dzisiaj Miner pewnie wziąłby jakąś płytę opartą na x86 , kartę AMD/Nvidia i prawdopodobnie powstałby komputer podobny do Apple . O wyższości chipsetu Amigi świadczy AGA i karta Picasso II - obydwa ukłądy powstały w tym samym roku, jednak AGA jest dużo wolniejsza , ba nawet do Amig 2000 były oferowane karty graficzne, które były dużo szybsze od kości ECS . A jaka jest druga różnica - SYSETM . Tak naprawdę to system Amigi przez dłuższy czas skupiał ludzi wokół tego komputera, i teraz trzyma ludzi. Dla mnie użyteczność WB3.x była dużo większa niż ówczesnych win9x . Tak samo teraz, MorphOS jest dla mnie idealnym rozwinięceim Amigowej Ideii systemu - 100% kompatybilności, oraz dodatkowo 1000% szybkości :)
[#40] Re: Naginanie prawdy

@flops, post #32

Wyluzuj z tym piętnowaniem. Ludzie nagminnie nazywają Adidasami każdy sportowy but a Jeepem każdą terenówkę. Ot taki skutek uboczny popularności marki. I co im za to zrobisz? Do ciupy wsadzisz? Nie ma takiej wielkiej ciupy. :D Jedni to rozróżniają a inni nie. I szkoda strzępić o to język. ;)
[#41] Re: Naginanie prawdy

@ZbyniuR, post #40

http://www.ppa.pl/forum/komentarze/28685/zdjecia-z-amiwest-2013#m398068
Kolejny raz naginanie prawdy. Już w innym wątku było prostowane http://www.ppa.pl/forum/komentarze/28673/plyty-glowne-nemo-w-sprzedazy#m397781 (post nr 30), że chodzi o architekturę Power, ale znów wygodnie jest obsmarować imprezę OK
[#42] Re: Naginanie prawdy

@KJB, post #26

Otoz to. Dzisiaj inaczej na to spogladamy niz 30 lat temu, kiedy sprzet definiowal wszystko. Stare chipsety to sobie dzisiaj emulujemy. Dla mnie MacMini z natywnie dzialajacym MorphOS to juz nie Mac, bo brakuje skladnika najwazniejszego tj. MacOSX :), natomiast WinUAE to nie jest to samo co MorphOS, bo nie dziala natywnie, tylko pod kontrola innego systemu. Jedno i drugie jednak zwiazane jest z Amiga jaka pamietam.
[#43] Re: Naginanie prawdy

@adam_mierzwa, post #13

Amiga się skończyła wraz z upadkiem firmy Commodore. Wszystko co potem zrobiono (mediatory, fast ata i inne rzeczy) to już nie amiga a jedynie dodatki do niej.

Amiga one i inne płyty z PPC to jedynie kompatybilne klony z OS4.
[#44] Re: Naginanie prawdy

@11111olo, post #43

Amigi dzielimy na:
Amiga klasyczna, jak np. Amiga 500 OK
Amiga nowej generacji, jak np. AmigaONE X1000 OK

Nowa Amiga, to nowsza architektura względem Amig klasycznychOK


Prawdy się nie oszukapomysł
[#45] Re: Naginanie prawdy

@parallax, post #44

Bzdury!

PC z 1990r. klasy 386 i napisany na nim program da się włączyć na dzisiejszym PC.
Na "nowych" amigach" nie da rady włączyć softu z klasycznej amigi - chyba że przez emulator - a jak tak to najnowszy PC to też amiga nowej generacji.
[#46] Re: Naginanie prawdy

@11111olo, post #45

Totalne bzdury wypisujesz OK
Odpal sobie Amigę One X1000 i sprawdź czy nic nie uruchomisz z klasycznej Amigi:D
[#47] Re: Naginanie prawdy

@parallax, post #46

Nie miałem X1000 i raczej nie będę miał - szkoda kasy - ale jak wszystko na niej chodzi bez emulacji to super i cofam wszystko co wcześniej napisałem.

To jak w końcu jest?
[#48] Re: Naginanie prawdy

@11111olo, post #47

Na windows chociażby xp też nie wszystko chodzi z windows 95 :D

A poczytaj sobie jak to jest, ja nie będę czasu tracił, bo mam ważniejsze sprawy na głowie OK
Doinformuj sięOK www.amigaone.pl
[#49] Re: Naginanie prawdy

@parallax, post #48

Też nie chodzi dosłownie kilka programów i gier tylko że to te które nie były napisane zgodnie z wytycznymi producenta systemu.

Najlepiej podać link i olać sprawę. Raczej nic lub prawie nic z klasyka nie da się odpalić.
[#50] Re: Naginanie prawdy

@11111olo, post #43

Dobrze gadasz Olo ok, racja OK
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem