[#61] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #58

Nie mam zamiaru zgadywać


Trudno.

wierzy "w hokus pokus"


W końcu nazwałeś rzeczy po imieniu

Ja tylko ci ukazałem że nie masz pojęcia jak wygląda ta "inteligancja społeczeństwa".


Naprawdę?

Dalej, żadnych argumentów tylko kręcenie. Konkrety proszę a nie głupie sugestie.


Weź już tak nie tup nóżkami.

Skończyliśmy na twoim "to nie może to działać, bo to przeciw prawom fizyki", jeżeli dobrze zrozumiałem?


Źle zrozumiałeś i nic takiego nie napisałem. W tym przypadku prędzej pisał bym o ektoplazmie niż prawach fizyki
[#62] Re: S.E.G.

@Phibrizzo, post #57

Osobiscie uwazam ze jesli chodzi o sama energie to jest ona wszedzie. Otacza nas jak matrix :)

Co zabawne, tak dokładnie jest. Potrafimy już energię uzyskać z wiatru, wody i powietrza... a nawet z ziemii (energia geotermalna). A dalej pędzimy ropę i kopaliny.

To nie nauka blokuje rozwój, tylko biurokraci.
[#63] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #61

Wybacz, ale krótka lekcja fizyki, elektrony to nie ektoplazma.

"to je takie co co daje prund"

I tego w około jest pełno, ty tym oddychasz. Problem w tym jak to zebrać. Dzięki fotonom mamy już elektrony, czas zaprzędz to, czego nie trzeba prztwarzać. Tylko zebrać, nie twierdzę że SEG, ale ktoś to w końcu odkryje. Może SEG jest "wałkiem", a może rzeczywiście "to ten dzień".

W skrócie: Ten SEG (jeżeli by rzeczywiście działał) nie jest żadnym perpetum mobile, bo tak samo mógłbyś stwierdzić o fotowoltaice, działających na zasadzie wytrącenia elektronów przez fotony.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 19:04:27 przez Solo Kazuki
[#64] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #63

Mała podpowiedź:

Ektoplazma to taki wymysł Januszy parających się pseudonauką.
[#65] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #64

Wybacz, nie zajmuję się ektoplazmą ani Januszami, zostawiam to tobie.

Natomiast interesuję się tym, jak zebrać wolne elektrony, których jest pełno wokoło i się marnują.

Edit: jak chcesz gadać o ektoplaźmie czy Januszach, zamiast pojąć że już są teoretyczne sposoby zagospodarowania wolnych elektronów, to ta dyskusja nie ma sensu.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 19:12:33 przez Solo Kazuki
[#66] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #65

Wybacz, nie zajmuję się ektoplazmą ani Januszami


Z tego co zdążyłem zauważyć to się zajmujesz. Ale wybaczam.

Natomiast interesuję się tym, jak zebrać wolne elektrony, których jest pełno wokoło i się marnują.


Skoro pseudonauka jest tak mocno w tobie zakorzeniona to spróbuj je zebrać do słoika albo wiaderka.
[#67] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #66

Wolałbym do akumulatora, przyda się na przyszłość. Tylko nie mam jak zebrać, bo widzisz, nikt jeszcze nie wynalazł metody.

Twoje rozumowanie mnie zabija... jak to mówią "nie sprzeczaj się z głupcem, bo ciebie ściągnie na swój poziom i wygra doświadczeniem"

Masz rację, wygrałeś!

Nie da się zagospodarować wolnych elektronów, będących najczystszym źródłem energii, i się nigdy nie będzie dało... tylko czy nie uważasz że podobnie niedawno myślano o fotonach?

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 19:27:27 przez Solo Kazuki
[#68] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #67

W "Potwory i spółka" potrafią krzyk trzymać w bańkach.

W swoich tajnych technologiach posiadają wrzaskosysarki, a tego że więcej energii daje śmiech to gdy je budowali jeszcze tego nie odkryli.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 19:36:03 przez ZbyniuR
[#69] Re: S.E.G.

@ZbyniuR, post #68

A słyszałem że jakiś koleś z pierdów pozyskiwać chce energię.

A tak już na serio, mniej "abstrakcyjnie", zainteresowała mnie też fotowoltaika nowa, słyszałem że patent wykupili już japończycy. Podoba mi się japońska polityka ekologii i powinniśmy brać z niej wszyscy przykład. Także niektóre koncerny w japonii mają stację na wodór, u nich wodór to coraz częstsze paliwo do samochodów. Brutalna prawda że ich stać na nowości. Ciekawe jak szybko wodór przyjmie się u nas.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 19:52:59 przez Solo Kazuki
[#70] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #67

"nie sprzeczaj się z głupcem, bo ciebie ściągnie na swój poziom i wygra doświadczeniem"


Widać po tobie, że często to słyszysz. Nie dziwię się.

Nie da się zagospodarować wolnych elektronów, będących najczystszym źródłem energii, i się nigdy nie będzie dało...


Widać, że dalej siedzisz przy świeczkach zamiast korzystać z emiterów fotonowych.
[#71] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #69

A słyszałem że jakiś koleś z pierdów pozyskiwać chce energię.


A ja czytałem, że jakiś koleś o inteligencji gołębia chce łapać fotony i je trzymać w akumulatorze.
[#72] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #70

Widać po tobie, że często to słyszysz. Nie dziwię się.

Tobie tylko tego wprost nie mówią

A na serio, dalej ciągniesz a nie uzyskałem ani jednej klarownej podstawy w nauce, tylko głupie sugestie osobiste.
[#73] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #71

No tak by wypadało z działania ogniw fotowoltaicznych. Po krótce, tak na twoją logikę

BTW: W akumulatorze masz jony, tak to jest jak się spało na fizyce

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 20:14:36 przez Solo Kazuki
[wyróżniony] [#74] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #72

Tobie tylko tego wprost nie mówią


Tobie za to nie mają oporów mówić to prosto w twarz.

tylko głupie sugestie osobiste.


Taki już jesteś z charakteru jak widać.
[#75] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #73

W akumulatorze masz jony, tak to jest jak się spało na fizyce


Jakbyś wiedział w ogóle o czym piszesz to byś wiedział, że w akumulatorze masz elektrolit i elektrody. Czego tu się spodziewać więcej od miłośnika ektoplazmy

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 20:25:11 przez Diabeł
[#76] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #75

w akumulatorze masz elektrolit

składający się z jonów, czyż nie?

Edit: sprawdź sobie, zanim odpiszesz, na spokojnie.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 20:33:10 przez Solo Kazuki
[#77] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #76

zgroza


Nie. Składający się z roztworów wodnych kwasów, soli i zasad.
[#78] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #76

Sorry ale wymiękam Za słaby jestem na dyskusje z tak genialnym umysłem.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 20:36:28 przez Diabeł
[#79] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #77

jony siarczanowe, mówi coś?

Nie mówię o stanie biernym, tylko po podłączeniu obciążenia

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 20:41:07 przez Solo Kazuki
[#80] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #79

Coś mi rozrusznik w aucie słabo kręci. Muszę podskoczyć na stację i kupić litr jonów bo w nocy ma być mróz i jutro nie zapalę auta
[#81] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #80

nie musisz mi mówić składu chemicznego, dobrze znam skład większości akumulatorów. Niemniej formą przekazywania energii z akumulatora są jony., np wspomniany. Jeżeli akumulator pracuje masz jony i o to mi w przekazie chodziło.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 21:04:01 przez Solo Kazuki
[#82] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #80

Ja tez wymiekam...
Powiedz ze sobie jaja robisz ze swojego adwersarza lub probujesz go poprostu zakrzyczec.

Tak, w akumulatrze samochodowym znajduje sie wodny rostwor kwasu siarkowego.
A co sie dzieje podczas tworzenia roztworu kwasow? Odpowiedz: dysocjacja.
A co to jest dysocjacja? Odpowiedz:
"proces rozpadu cząsteczek związków chemicznych na jony pod wpływem rozpuszczalnika".
W tym przypadku rozpuszczalnikiem jest woda.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dysocjacja_elektrolityczna
[#83] Re: S.E.G.

@Solo Kazuki, post #81

Nie tłumacz się bo się coraz bardziej pogrążasz. Najpierw akumulator składał się z jonów, potem elektrolit a potem kanapka z boczkiem OK
[#84] Re: S.E.G.

@Phibrizzo, post #82

Powiedz ze sobie jaja robisz ze swojego adwersarza


Nie muszę. On sam z siebie jaja robi
[#85] Re: S.E.G.

@Diabeł, post #83

Najpierw akumulator składał się z jonów

Nigdy takiego czegoś nie napisałem. To ty wyskoczyłeś z fotonami, ja sprostowałem że formą przekazu energii są jony. Więc nie chrzań o pogrążaniu, bo sam się pogrążasz.

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 21:28:38 przez Solo Kazuki
[#86] Re: S.E.G.

@ZbyniuR, post #68

[#87] Re: S.E.G.

@ZbyniuR, post #86

https://www.youtube.com/watch?v=BTKY1kUc6gc
Darmowa energia blokowana od lat
[#88] Re: S.E.G.

@ZbyniuR, post #87

MECHANIK SAMOLOTOWY O CHEMTRAILS

https://www.youtube.com/watch?v=J_-Afcb7Ya8
[#89] Re: S.E.G.

@ZbyniuR, post #88

Sposób narracji przypomina mi jakiegoś nawiedzonego księdza. Zdzierżyłem minutę, nie da się tego słuchać.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem