29.08 07:27
[#39]
Re: Może ktoś pomoże
@_DiskDoctor_, post #10
Jak dzwonić ?? Mają swoją stronę www mają facebooka i nigdzie nie można zostawić wiadomości ??? A co do urlopu to pewnie że można ale okres wakacyjny to czas gdzie większa liczba ludzie sie przemieszczają więc to troszkę dziwne że w takim okresie zamyka się muzeum. W sprawie mojego posta to ... dziś mam nadzieje uda sie zamontować więcej pamięci chip i slow ( będzie 1MB i 1,5MB ) , a gotek jest w drodze 
Pozdrowienia dla wszystkich
Pozdrowienia dla wszystkich
29.08 12:38
[#41]
Re: Może ktoś pomoże
@wali7, post #40
Amisia z płytą 6A i kick 1.3. 
Panowie spokojnie , pojechałem było zamknięte no trudno zdarza się przejechaliśmy się z kobietą , pospacerowaliśmy poszliśmy do cukierni i było fajnie.
Co do amisi to mam tylko czas w weekend i to nie każdy i oczywiście nie cały weekend
Mam już w domu rozszerzenie pamięci do 1MB Chip i 1,5MB SLOW , bootselector, a w drodze obudowe zewnętrzną do GOTEK-a i oczywiście GOTEK też jest w drodze
Mam pytanie do kolegów czy warto montować 8MB FAST ? bo taki mam zamiar ale może to nie ma sensu ?
Proszę o waszą opinie.
Pozdrawiam gorąco.
Panowie spokojnie , pojechałem było zamknięte no trudno zdarza się przejechaliśmy się z kobietą , pospacerowaliśmy poszliśmy do cukierni i było fajnie.
Co do amisi to mam tylko czas w weekend i to nie każdy i oczywiście nie cały weekend
Mam już w domu rozszerzenie pamięci do 1MB Chip i 1,5MB SLOW , bootselector, a w drodze obudowe zewnętrzną do GOTEK-a i oczywiście GOTEK też jest w drodze
Mam pytanie do kolegów czy warto montować 8MB FAST ? bo taki mam zamiar ale może to nie ma sensu ?
Proszę o waszą opinie.
Pozdrawiam gorąco.
29.08 14:29
[#44]
Re: Może ktoś pomoże
@Krystian, post #41
Rozszerzanie pamięci powyżej tego 1 MB chip i 1,5 slow bez twardego dysku w zasadzie nie ma sensu. Bo jak napisał krashan, gier wykorzystujących więcej RAM na A500 z oryginalnym CPU w zasadzie nie ma.
A co ma do tego IDE? Otóż po zainstalowaniu IDE będziesz Amigę uruchamiał nie za pomocą "dyskietki" z grą w Goteku, tylko po prostu wczyta się z twardziela Workbench. Jeżeli będziesz miał minimum kickstart 2.0 lub wyższy (A500 oryginalnie ma 1.3), to będziesz mógł zainstalować pakiet WHDLoad i wtedy 99,9% gier będziesz mógł odpalić klikając w ikonkę pod Workbenchem. I wszystko do czego gra potrzebowała dyskietki, teraz będzie się odbywało szybciej i wygodniej, bo z użyciem twardego dysku, żadnych zmian dyskietek, etc.
I to właśnie WHDLoad ma praktyczne wymagania bezproblemowej pracy jakieś 4-6 MB.
Warto też wiedzieć (nie każdy wie), że 99% gier na A500 nie miało możliwości zainstalowania na twardym dysku, dopiero pakiet WHDLoad czyni to możliwym.
Więc jeśli nie planujesz twardego dysku, to 8 MB fast jest zasadniczo zbędne.
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 14:30:30 przez wali7
A co ma do tego IDE? Otóż po zainstalowaniu IDE będziesz Amigę uruchamiał nie za pomocą "dyskietki" z grą w Goteku, tylko po prostu wczyta się z twardziela Workbench. Jeżeli będziesz miał minimum kickstart 2.0 lub wyższy (A500 oryginalnie ma 1.3), to będziesz mógł zainstalować pakiet WHDLoad i wtedy 99,9% gier będziesz mógł odpalić klikając w ikonkę pod Workbenchem. I wszystko do czego gra potrzebowała dyskietki, teraz będzie się odbywało szybciej i wygodniej, bo z użyciem twardego dysku, żadnych zmian dyskietek, etc.
I to właśnie WHDLoad ma praktyczne wymagania bezproblemowej pracy jakieś 4-6 MB.
Warto też wiedzieć (nie każdy wie), że 99% gier na A500 nie miało możliwości zainstalowania na twardym dysku, dopiero pakiet WHDLoad czyni to możliwym.
Więc jeśli nie planujesz twardego dysku, to 8 MB fast jest zasadniczo zbędne.
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 14:30:30 przez wali7
29.08 17:37
[#45]
Re: Może ktoś pomoże
@wali7, post #44
Chciałbym zauważyć, że 8 MB FAST, jeżeli jest taka opcja - przyda się. Sam to praktykowałem kiedy miałem gołą Amigę 1200 i tylko stację dyskietek. Praca pod Workbenchem jest znacznie wygodniejsza. Uruchamiałem wtedy Workbench oraz programy z dyskietek.
Wyposażyłem później swoją Amigę 1200 w dysk twardy Seagate oraz CD-ROM.
Pytanie do czego kolega Krystian chce Amigę wykorzystywać. Ale nawet jeśli to gry i Workbench, to dodatkowa pamięć FAST poprawi komfort pracy z programami.
Chciałbym nadmienić, że jeszcze wcześniej używałem CDTV z kickstartem 3.0 i FAST i to wiele lat. Bez dysku twardego. Był to bardzo wygodny setup, zważywszy że na CD miałem sporą bibliotekę programów.
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 17:50:22 przez Hexmage960
Wyposażyłem później swoją Amigę 1200 w dysk twardy Seagate oraz CD-ROM.
Pytanie do czego kolega Krystian chce Amigę wykorzystywać. Ale nawet jeśli to gry i Workbench, to dodatkowa pamięć FAST poprawi komfort pracy z programami.
Chciałbym nadmienić, że jeszcze wcześniej używałem CDTV z kickstartem 3.0 i FAST i to wiele lat. Bez dysku twardego. Był to bardzo wygodny setup, zważywszy że na CD miałem sporą bibliotekę programów.
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 17:50:22 przez Hexmage960
29.08 19:12
[#47]
Re: Może ktoś pomoże
@lukjan, post #46
JST działa pod kickiem 1.3 i całkiem nieźle sobie radzi ze slave'ami WHDLoad.
Fast bez twardego dysku pod a500 niewiele zmienia. Przyrost prędkości nijak się ma do a1200. Plus sporo gier, dem będzie się wywalać. Teraz i tak chyba trudno kupić samą pamięć bez IDE.
Już masz fajny zestaw a zabawy na weekend wystarczająco. Lutowanie, przecinanie scieżek, wyciąganie układów z podstawek itd.
Przy układzie CIA, gdzie pójdzie bootselector, złap kaloryfer przed grzebaniem ;)
Fast bez twardego dysku pod a500 niewiele zmienia. Przyrost prędkości nijak się ma do a1200. Plus sporo gier, dem będzie się wywalać. Teraz i tak chyba trudno kupić samą pamięć bez IDE.
Już masz fajny zestaw a zabawy na weekend wystarczająco. Lutowanie, przecinanie scieżek, wyciąganie układów z podstawek itd.
Przy układzie CIA, gdzie pójdzie bootselector, złap kaloryfer przed grzebaniem ;)
29.08 23:16
[#49]
Re: Może ktoś pomoże
@wali7, post #44
cyt.: "99% gier na A500 nie miało możliwości zainstalowania na twardym dysku, dopiero pakiet WHDLoad czyni to możliwym"
Myślę że przesadzasz z tymi 99 procentami. Choć po pierwsze rozróżniłbym sytuację między pierwszą a drugą połową lat 90ych. W pierwszej mało kto miał Amigę, (bo więcej ludzi miało 8bit lub nic), a wśród nich mało kto miał twardziela, podobnie było z dostępem do neta. Ja też wtedy nie miałem Amigi i nie znałem nikogo z twardzielem, więc nie chcę sie autorytatywnie wypowiadać jak tam wtedy z instalkami było. Przypuszczam że wśród skrakowanych gier niewiele sie uruchamiało na KS20 a co dopiero z HDD.
Ale w drugiej połowie rósł % Amigowców z nowszymi KS niż 1.3, oraz z twardzielami, i część piratów miała dla nich wersje gier działających nie tylko na gołych A500. Pojawiał sie też dostęp do neta (niekoniecznie w domu ale na uczelni, w kafejce lub u bogatszych znajomych), pojawiły sie także Amigowe magazyny ze CD. I w każdym z tych źródeł pojawiały sie instalki do popularnych gier nawet jednodyskowych, a te które zajmowały 3 lub więcej dysków to zwykle miały instalkę na ostatniej dyskietce, i wystarczyło to z niej ją odpalić a nie z pierwszej aby rozpocząć instalację. Choć skrypty startowe po instalacji miewały błędy i trzeba w nich było poprawiać jakieś ścieżki dostępu, albo usuwać z nich jakieś scenowe interka, albo dodawać polecenie KillAGA albo wyłaczenie Cache. Aby ta gra ruszyła zwyczajnie z twardziela. Bo instalkę pisano z myślą o A2000 ze 68k a nie A1200. I z moich doświadczeń to niemal do wszystkich gier na 3 lub wiecej dyskach instalka była dostępna. Z tych na mniejszej ilości dysków instalki były raczej tylko do tych bardzo popularnych. I to na parę lat wcześniej zanim upowszechnił sie WHDLoad. Który na początku był płatny, w czasach gdy nie miałem zwyczaju płacić za soft, i choć wiedziałem o jego istnieniu z gazet, to nie miałem dostępu do skrakowanej wersji, a o tym że stał sie darmowy dowiedziałem sie gdy już sie przesiadłem na PC po 2002. W praktyce nigdy go nie używałem choć niemal wszystkie gry miałem na twardzielu. Bo prawie każda płyta do MA i ACS miała katalog "Instalki". I dopiero po niemal dekadzie przerwy w Amigowaniu gdy zacząłem zaglądać na PPA to ku mojemu zdziwieniu spotkałem sie z narracją że bez WHDLoad to nic sie nie da odpalić z twardziela.
A że w tym czasie sporo było takich co po przerwie wracali do Amigowania prawdziwego lub emulowanego, a z których 90% nigdy wcześniej nie miało Amigi z twardzielem i ominęła ich ta epoka instalek, baaa nawet epoka korzystania z multitaskingu na Amidze, bo mieli tylko A500 i każde przejście z jednego programu do innego to był reset i zmiana dyskietki, takie mieli nawyki. I nie radzili sobie nawet ze zainstalowaniem łatki w systemie a co dopiero by umieli modyfikować skrypt instalacyjny lub startowy na twardzielu. Z tego co wyczytałem to rzeczywistym nowum we WHDLoad było spowalnianie gier które były za szybkie na lepszych prockach, oraz obsługa save-ów które domyślnie działały tylko na niedosowej dyskietce. Oraz instalki do praktycznie każdej gry które wcześniej sie normalnych instalek nie doczekały. Ale twierdzenie że to ten program rozpoczął epokę instalowanych gier na Amigach to mijanie sie z prawdą. Zresztą sądząc po ogromnej ilości poradników jak coś instalować za pomocą WHDLoad oraz ilości osób zagubionych w tych poradach, to też nie był sam tylko miód i orzeszki, a do tego przynajmniej te wczesne wersje programu wymagały posiadania ogromnych ilości RAMu, praktycznie po 900KB na każdą dyskietkę zajmowaną przez grę, a zwykłe instalki tego nie wymagały, tam wystarczyło mieć z pół do 1MB RAMu więcej na Workbench (zależnie od jego przybajerzenia) niż potrzebuje sama gra, dlatego nie dziwi że byłym posiadaczom A500 często łatwiej sie było przesiąść na A1200 z Gotekiem niż z twardzielem. :)
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 23:24:40 przez ZorrO
Myślę że przesadzasz z tymi 99 procentami. Choć po pierwsze rozróżniłbym sytuację między pierwszą a drugą połową lat 90ych. W pierwszej mało kto miał Amigę, (bo więcej ludzi miało 8bit lub nic), a wśród nich mało kto miał twardziela, podobnie było z dostępem do neta. Ja też wtedy nie miałem Amigi i nie znałem nikogo z twardzielem, więc nie chcę sie autorytatywnie wypowiadać jak tam wtedy z instalkami było. Przypuszczam że wśród skrakowanych gier niewiele sie uruchamiało na KS20 a co dopiero z HDD.
Ale w drugiej połowie rósł % Amigowców z nowszymi KS niż 1.3, oraz z twardzielami, i część piratów miała dla nich wersje gier działających nie tylko na gołych A500. Pojawiał sie też dostęp do neta (niekoniecznie w domu ale na uczelni, w kafejce lub u bogatszych znajomych), pojawiły sie także Amigowe magazyny ze CD. I w każdym z tych źródeł pojawiały sie instalki do popularnych gier nawet jednodyskowych, a te które zajmowały 3 lub więcej dysków to zwykle miały instalkę na ostatniej dyskietce, i wystarczyło to z niej ją odpalić a nie z pierwszej aby rozpocząć instalację. Choć skrypty startowe po instalacji miewały błędy i trzeba w nich było poprawiać jakieś ścieżki dostępu, albo usuwać z nich jakieś scenowe interka, albo dodawać polecenie KillAGA albo wyłaczenie Cache. Aby ta gra ruszyła zwyczajnie z twardziela. Bo instalkę pisano z myślą o A2000 ze 68k a nie A1200. I z moich doświadczeń to niemal do wszystkich gier na 3 lub wiecej dyskach instalka była dostępna. Z tych na mniejszej ilości dysków instalki były raczej tylko do tych bardzo popularnych. I to na parę lat wcześniej zanim upowszechnił sie WHDLoad. Który na początku był płatny, w czasach gdy nie miałem zwyczaju płacić za soft, i choć wiedziałem o jego istnieniu z gazet, to nie miałem dostępu do skrakowanej wersji, a o tym że stał sie darmowy dowiedziałem sie gdy już sie przesiadłem na PC po 2002. W praktyce nigdy go nie używałem choć niemal wszystkie gry miałem na twardzielu. Bo prawie każda płyta do MA i ACS miała katalog "Instalki". I dopiero po niemal dekadzie przerwy w Amigowaniu gdy zacząłem zaglądać na PPA to ku mojemu zdziwieniu spotkałem sie z narracją że bez WHDLoad to nic sie nie da odpalić z twardziela.
A że w tym czasie sporo było takich co po przerwie wracali do Amigowania prawdziwego lub emulowanego, a z których 90% nigdy wcześniej nie miało Amigi z twardzielem i ominęła ich ta epoka instalek, baaa nawet epoka korzystania z multitaskingu na Amidze, bo mieli tylko A500 i każde przejście z jednego programu do innego to był reset i zmiana dyskietki, takie mieli nawyki. I nie radzili sobie nawet ze zainstalowaniem łatki w systemie a co dopiero by umieli modyfikować skrypt instalacyjny lub startowy na twardzielu. Z tego co wyczytałem to rzeczywistym nowum we WHDLoad było spowalnianie gier które były za szybkie na lepszych prockach, oraz obsługa save-ów które domyślnie działały tylko na niedosowej dyskietce. Oraz instalki do praktycznie każdej gry które wcześniej sie normalnych instalek nie doczekały. Ale twierdzenie że to ten program rozpoczął epokę instalowanych gier na Amigach to mijanie sie z prawdą. Zresztą sądząc po ogromnej ilości poradników jak coś instalować za pomocą WHDLoad oraz ilości osób zagubionych w tych poradach, to też nie był sam tylko miód i orzeszki, a do tego przynajmniej te wczesne wersje programu wymagały posiadania ogromnych ilości RAMu, praktycznie po 900KB na każdą dyskietkę zajmowaną przez grę, a zwykłe instalki tego nie wymagały, tam wystarczyło mieć z pół do 1MB RAMu więcej na Workbench (zależnie od jego przybajerzenia) niż potrzebuje sama gra, dlatego nie dziwi że byłym posiadaczom A500 często łatwiej sie było przesiąść na A1200 z Gotekiem niż z twardzielem. :)
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 23:24:40 przez ZorrO
29.08 23:20
[#50]
Re: Może ktoś pomoże
@Hexmage960, post #45
Pytanie do czego kolega Krystian chce Amigę wykorzystywać.
99% gry . I dla tego pytami o zdanie kolegów bo może do grania nie ma sensu tych 8MB :roll
W jakich sytuacjach jest mozliwe odczuć tą pamieć fast ??
Ps. Pamięć fast 8MB znalazłem za 200zł bez złącza IDE.
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2025 23:25:54 przez Krystian
29.08 23:48
[#52]
Re: Może ktoś pomoże
@Krystian, post #50
FAST bez IDE nie ma sensu. Jak chcesz sobie pograć w miarę wygodnie, to lepiej kup minimum FAST+IDE.
IDE, żeby mieć soft pod ręką i odczyt przez IDE jest dużo szybszy niż z dyskietki. FAST przyda się gdy masz IDE, bo możesz używać WHD oraz sama obsługa dysku i partycji zjada trochę pamięci na bufory itp.
Zainteresuj się też Pistormem, bo to chyba obecnie rozwiązanie najlepiej wypadające w stosunku wydajność/cena
IDE, żeby mieć soft pod ręką i odczyt przez IDE jest dużo szybszy niż z dyskietki. FAST przyda się gdy masz IDE, bo możesz używać WHD oraz sama obsługa dysku i partycji zjada trochę pamięci na bufory itp.
Zainteresuj się też Pistormem, bo to chyba obecnie rozwiązanie najlepiej wypadające w stosunku wydajność/cena
30.08 00:18
[#53]
Re: Może ktoś pomoże
@ZorrO, post #49
No to widzisz, nasze doświadczenia różnią się o tyle, że pierwszą Amigę miałem od 1991 roku, była to A500 bez HDD, więc problem instalacji na HDD dla mnie nie istniał, ale na własne oczy obserwowałem przemiany w świecie Amigi. Znałem co prawda w tym czasie posiadacza A500 i twardziela, ale zanim nasza znajomość na tyle się pogłębiła, że doświadczyłem zaszczytu pogrania na jego kompie, to on już Ami zdążył wymienić na 386 ;)
Za to od 1994 miałem A1200 od razu z HDD, i wtedy ze zdziwieniem odkryłem, że na twardzielu można zainstalować chyba tylko moją ukochaną Civilization, no może ze dwa inne tytuły, a w zasadzie wszystkie moje gierki na dyskietkach pozostałe z czasów A500 (z kilkadziesiąt tytułów było) okazały się niedosowe i nie było wtedy możliwości instalacji ich na twardzielu. A nawet jeśli były dosowe, to po przegraniu na HDD binarki uruchamiała się ona z HDD, ale niezbędne dane już dogrywała z dyskietki, więc trudno uznać to za instalację (a byłem już wtedy dosyć świadomym Amigowcem i znałem komendy typu assign). Rozwiązania tych problemów zaczęły pojawiać się dopiero w kolejnych latach, jak i co poniektóre nowe gry miały przewidzianą przez producenta możliwość instalacji na HDD: UFO, Colonization, Diune II. Ale to już dotyczyło nowych gier, często pod A1200. No i takimi rozwiązaniami były również skrypty, o których piszesz, ale wcześniej tego nie było.
Był oczywiście JST, ale dopiero WHDLoad okazał się być przełomem. Co ciekawe, odkryłem go jakieś 5 lat temu, wcześniej wiedziałem, że jest coś takiego, ale nigdy nie używałem. I wreszcie mogłem odpalić komfortowo z twardziela wspaniałe amigowe zręcznościówki, które nie miały oryginalnie installerów: Turrican, Lotus, Shadow of the Beast, Cannon Fodder, Sensible Soccer i wiele innych....
WHDLoad rozwiązuje problemy które mogą wystąpić z grami na Amidze z HDD kompleksowo:
- pozwala na pełną instalację gry na HDD, co więcej jest to zgodne z systemem, można do systemu wrócić (nawet na 68000)
- czasami naprawia bugi oryginału i dodaje nowe funkcje np. trainery
- eliminuje problemy z niezgodnością kickstartu (chyba najczęstsza przyczyna problemów ze starymi grami np. na A1200)
- eliminuje problemy z CPU i cache
- eliminuje problemy z AGA, jeśli dana Amiga oczywiście ją ma
- eliminuje problemy z pamięcią (np. niektóre stare gry na A1200 nawet z kilkudziesięcioma MB RAM twierdzą, że nie ma żadnego rozszerzenia pamięci, a jest to skutek braku slow RAM)
No może przesadziłem ze aż 99% gier nie miało oryginalnie installera, ale 90% to spokojnie.
Można sobie przeglądnąć https://amiga.abime.net/ i znaleźć w opisie konkretnych gier czy miały na dzień dobry installer.
Ostatnia aktualizacja: 30.08.2025 00:32:17 przez wali7
Za to od 1994 miałem A1200 od razu z HDD, i wtedy ze zdziwieniem odkryłem, że na twardzielu można zainstalować chyba tylko moją ukochaną Civilization, no może ze dwa inne tytuły, a w zasadzie wszystkie moje gierki na dyskietkach pozostałe z czasów A500 (z kilkadziesiąt tytułów było) okazały się niedosowe i nie było wtedy możliwości instalacji ich na twardzielu. A nawet jeśli były dosowe, to po przegraniu na HDD binarki uruchamiała się ona z HDD, ale niezbędne dane już dogrywała z dyskietki, więc trudno uznać to za instalację (a byłem już wtedy dosyć świadomym Amigowcem i znałem komendy typu assign). Rozwiązania tych problemów zaczęły pojawiać się dopiero w kolejnych latach, jak i co poniektóre nowe gry miały przewidzianą przez producenta możliwość instalacji na HDD: UFO, Colonization, Diune II. Ale to już dotyczyło nowych gier, często pod A1200. No i takimi rozwiązaniami były również skrypty, o których piszesz, ale wcześniej tego nie było.
Był oczywiście JST, ale dopiero WHDLoad okazał się być przełomem. Co ciekawe, odkryłem go jakieś 5 lat temu, wcześniej wiedziałem, że jest coś takiego, ale nigdy nie używałem. I wreszcie mogłem odpalić komfortowo z twardziela wspaniałe amigowe zręcznościówki, które nie miały oryginalnie installerów: Turrican, Lotus, Shadow of the Beast, Cannon Fodder, Sensible Soccer i wiele innych....
WHDLoad rozwiązuje problemy które mogą wystąpić z grami na Amidze z HDD kompleksowo:
- pozwala na pełną instalację gry na HDD, co więcej jest to zgodne z systemem, można do systemu wrócić (nawet na 68000)
- czasami naprawia bugi oryginału i dodaje nowe funkcje np. trainery
- eliminuje problemy z niezgodnością kickstartu (chyba najczęstsza przyczyna problemów ze starymi grami np. na A1200)
- eliminuje problemy z CPU i cache
- eliminuje problemy z AGA, jeśli dana Amiga oczywiście ją ma
- eliminuje problemy z pamięcią (np. niektóre stare gry na A1200 nawet z kilkudziesięcioma MB RAM twierdzą, że nie ma żadnego rozszerzenia pamięci, a jest to skutek braku slow RAM)
No może przesadziłem ze aż 99% gier nie miało oryginalnie installera, ale 90% to spokojnie.
Można sobie przeglądnąć https://amiga.abime.net/ i znaleźć w opisie konkretnych gier czy miały na dzień dobry installer.
Ostatnia aktualizacja: 30.08.2025 00:32:17 przez wali7
30.08 01:21
[#57]
Re: Może ktoś pomoże
@wali7, post #55
Nie miały, ale czasami wystarczyło przegrać na HDD (Frontier, Lost Dutchman Mine). Były też różne kombinacje, o których wspomina ZorrO. To miało znaczenie 30 lat temu, lub ma znaczenie dla kogoś, kto ma dzisiaj A600 lub A1200 bez fastu. Podłączył sobie kartę pod IDE i chce pograć w gierki.
Ja jestem leniwy, więc wolę mieć przynajmniej FAST+ IDE. Wrzucam na kartę mSD kolekcję ponad 7000 gier WHD i na końcu w nic nie gram
Nie no, jak mam chwilę to gram, ale nie muszę się martwić, że muszę coś przerzucać, bo nie mam na Amidze. Lepiej mieć kartę 64GB i wrzucić wszystko niż później co chwilę dogrywać. A WHD jest wygodne i szybkie. Lubię używać IGame do listy gier WHD, ale przy pokaźnej kolekcji Trzeba mieć 030, żeby to w miare działało. Dla słabszych konfigów TinyLauncher się dobrze sprawdza
Ja jestem leniwy, więc wolę mieć przynajmniej FAST+ IDE. Wrzucam na kartę mSD kolekcję ponad 7000 gier WHD i na końcu w nic nie gram
Nie no, jak mam chwilę to gram, ale nie muszę się martwić, że muszę coś przerzucać, bo nie mam na Amidze. Lepiej mieć kartę 64GB i wrzucić wszystko niż później co chwilę dogrywać. A WHD jest wygodne i szybkie. Lubię używać IGame do listy gier WHD, ale przy pokaźnej kolekcji Trzeba mieć 030, żeby to w miare działało. Dla słabszych konfigów TinyLauncher się dobrze sprawdza 30.08 05:33
[#58]
Re: Może ktoś pomoże
@wali7, post #53
Pamiętam że kilkukrotnie w MA poruszano temat instalacji gier, i wspominali że częstą praktyką tych co łamali gry było wywalenie instalera aby w to miejsce zmieścić scenowe interko albo trainera, i długo nikt na to nie narzekał bo nikt nie miał twardego. :D
A w części przypadków aby utrudnić innym usuwanie ich modyfikacji i podstawianie własnych to zamieniali Dosowy format na niedosowy. A fanom X-Copy i tak nie robiło to różnicy.
Nie obczajałem zbyt wnikliwie tej stronki co podałeś i nie wiem czy te opisy akurat w kwestii posiadania instalki dotyczą wersji skrakowanych czy oryginalnych. Ani czy o stronkę dbają fani takiego czy innego nośnika. Ale nawet jeśli opierają sie na oryginalnych to mnie to rybka, bo w moich Amigowych latach neta nie miałem, i nie dzieliłem gier na te co miały instaler oryginalnie lub nie, tylko na takie do których instaler JEST na dostępnych mi płytach czy NIE MA. A parę lat temu ktoś mnie tu wyzywał od najgłupszych traktując HOLa jak boską wyrocznię i niepodważalny dowód na brak instalki w konkretnych tytułach, i na konieczność użycia WHDLoad aby w nie grać z HDD, a przy okazji także na moją głupotę i mijanie sie z prawdą. Gdy twierdziłem że grałem w to i tamto z HDD bez używania tego programu. A że mieszkałem w innym kraju niż zostawiłem swoją Amę i płyty od MA, ani nie udawało mi sie znaleźć w necie zbieraniny instalek, ani kopii tych płyt, to nie byłem wstanie udowodnić że wiem co mówię. Zresztą część gier jakie ukazały sie na płytach do CD32, wystarczyło przegrać na HDD i zmienić assigny aby działały bez dyskietek i bez WHDLoad, jak np Lotusy. :)
Ktoś tu kiedyś wspominał o tym że udostępnił gdzieś w necie te płyty. Ale teraz to mi nie zależy, a zdając sobie sprawę z popularności WHDLoad ale i przewagi i wygody to wątpię aby istniała stronka która archiwizuje zwykłe instalery, które przeciętnemu retro graczowi dostarczałyby więcej problemów niż frajdy. :D Z tego co czytałem to przełomem było gdy kilka lat temu WHDL przestał wymagać tak dużej ilości RAMu. Myślę że to ostatecznie przekonało nawet fanów tradycyjnych instalek aby korzystać z WHDLoad. Choć nie jestem pewien czy wystarczyło w tym celu zmodyfikować jakiś program główny czy każdą wielodyskową grę trzeba było poprawić aby odpalała sie na 2-3 Mega zamiast na tylu MB z ilu dysków sie składała. :)
Czy gry sprzed roku 1991 zwykle nie miały instalera? - Nie wiem, ale całkiem możliwe.
Czy instalowaine gier było możliwe przed epoką WHDLoad? - TAK, choć instalery zaczęły krążyć po ludziach dopiero gdy posiadaczy HDD i CD liczono już w procentach a nie w promilach.
A do ilu % gier były dostępne instalery powiedzmy pod koniec lat 90ych? - Nie mam pojęcia. Miałem wtedy około 200 gier z czego kilkunastu nie umiałem zainstalować na HDD, i to były same jedno-dyskowe. A na płytach MA były instalery do wielu tytułów które znałem tylko z obrazków w growych gazetkach, a nie miałem od kogo tych gier pożyczyć. Bo gdy kupiłem swoją Amę to większość znanych mi niegdyś Amigowców już sie przesiadła na PC, a do giełdy miałem 200km. No i miałem więcej instalerów niż gier do nich. :D Na szczęście nie miałem czasu sie tym martwić bo grałem na PSX. :)
A w części przypadków aby utrudnić innym usuwanie ich modyfikacji i podstawianie własnych to zamieniali Dosowy format na niedosowy. A fanom X-Copy i tak nie robiło to różnicy.
Nie obczajałem zbyt wnikliwie tej stronki co podałeś i nie wiem czy te opisy akurat w kwestii posiadania instalki dotyczą wersji skrakowanych czy oryginalnych. Ani czy o stronkę dbają fani takiego czy innego nośnika. Ale nawet jeśli opierają sie na oryginalnych to mnie to rybka, bo w moich Amigowych latach neta nie miałem, i nie dzieliłem gier na te co miały instaler oryginalnie lub nie, tylko na takie do których instaler JEST na dostępnych mi płytach czy NIE MA. A parę lat temu ktoś mnie tu wyzywał od najgłupszych traktując HOLa jak boską wyrocznię i niepodważalny dowód na brak instalki w konkretnych tytułach, i na konieczność użycia WHDLoad aby w nie grać z HDD, a przy okazji także na moją głupotę i mijanie sie z prawdą. Gdy twierdziłem że grałem w to i tamto z HDD bez używania tego programu. A że mieszkałem w innym kraju niż zostawiłem swoją Amę i płyty od MA, ani nie udawało mi sie znaleźć w necie zbieraniny instalek, ani kopii tych płyt, to nie byłem wstanie udowodnić że wiem co mówię. Zresztą część gier jakie ukazały sie na płytach do CD32, wystarczyło przegrać na HDD i zmienić assigny aby działały bez dyskietek i bez WHDLoad, jak np Lotusy. :)
Ktoś tu kiedyś wspominał o tym że udostępnił gdzieś w necie te płyty. Ale teraz to mi nie zależy, a zdając sobie sprawę z popularności WHDLoad ale i przewagi i wygody to wątpię aby istniała stronka która archiwizuje zwykłe instalery, które przeciętnemu retro graczowi dostarczałyby więcej problemów niż frajdy. :D Z tego co czytałem to przełomem było gdy kilka lat temu WHDL przestał wymagać tak dużej ilości RAMu. Myślę że to ostatecznie przekonało nawet fanów tradycyjnych instalek aby korzystać z WHDLoad. Choć nie jestem pewien czy wystarczyło w tym celu zmodyfikować jakiś program główny czy każdą wielodyskową grę trzeba było poprawić aby odpalała sie na 2-3 Mega zamiast na tylu MB z ilu dysków sie składała. :)
Czy gry sprzed roku 1991 zwykle nie miały instalera? - Nie wiem, ale całkiem możliwe.
Czy instalowaine gier było możliwe przed epoką WHDLoad? - TAK, choć instalery zaczęły krążyć po ludziach dopiero gdy posiadaczy HDD i CD liczono już w procentach a nie w promilach.
A do ilu % gier były dostępne instalery powiedzmy pod koniec lat 90ych? - Nie mam pojęcia. Miałem wtedy około 200 gier z czego kilkunastu nie umiałem zainstalować na HDD, i to były same jedno-dyskowe. A na płytach MA były instalery do wielu tytułów które znałem tylko z obrazków w growych gazetkach, a nie miałem od kogo tych gier pożyczyć. Bo gdy kupiłem swoją Amę to większość znanych mi niegdyś Amigowców już sie przesiadła na PC, a do giełdy miałem 200km. No i miałem więcej instalerów niż gier do nich. :D Na szczęście nie miałem czasu sie tym martwić bo grałem na PSX. :)
30.08 07:20
[#59]
Re: Może ktoś pomoże
@ZorrO, post #58
Ja temat problemów z instalacją gier na HDD miałem największy w okolicach 1994-1995, czyli niedługo po zakupie A1200 z HDD. Jednak byłem już wtedy na studiach, temat grania w gierki nie był dla mnie aż tak istotny jak wcześniej.
Geneza problemów z instalacją gier na HDD była dosyć prosta - im wcześniej, tym mniej amigowców posiadało twarde dyski. Wydawcy gier zakładali również różne zabezpieczenia obejmujące niestandardowe, niezgodne z systemem sposoby zapisu dyskietki, takie coś mocno utrudniało instalację na HDD. Systemy obsługi HDD korzystały ze standardowych, systemowych rozwiązań.
Stare gry były ponadto najczęściej jednodyskietkowe, nie wymagały więc "dyskoteki" i ciśnienie na możliwość instalacji na twardzielu było odpowiednio mniejsze.
Jeśli jak piszesz, Ami z HDD zacząłeś używać dużo później ode mnie, to już większości problemów nie było z uwagi na powstające i rozpowszechniane coraz to nowe installery do kolejnych tytułów, oraz możliwość instalacji przewidziana już producenta.
Amigowaliśmy w innych czasach - gdy ja zaczynałem, to wśród moich znajomych z kompami może 40% miało Amigę, reszta po połowie 8 bitowe Atari i Commodore, PC nikt. W kolejnych latach udział posiadaczy Amig szybko wzrastał, w pewnym momencie było ich może z 70%, a potem kolejni zaczęli wymieniać je najpierw na 386 (rzadziej 486), trochę później na PSX. A giełdę komputerową to miałem 15 minut jazdy miejskim autobusem, więc obrót dyskietkami był intensywny, myślę, że przewinęło się przez moje ręce w tamtych latach z kilkaset tytułów, z czego "na stałe" zostawiłem sobie z 30-40. To były jeszcze czasy przedustawowe.
Stronka którą podałem, to jedn z dwóch najbardziej znanych baz informacji o grach na Amigę :) I oni podają zazwyczaj, czy gra oryginalnie miała możliwość instalacji na HDD.
A dzisiaj problemu z używaniem gier na HDD nie ma - WHDLoad rozwiązuje wszystkie problemy.
Geneza problemów z instalacją gier na HDD była dosyć prosta - im wcześniej, tym mniej amigowców posiadało twarde dyski. Wydawcy gier zakładali również różne zabezpieczenia obejmujące niestandardowe, niezgodne z systemem sposoby zapisu dyskietki, takie coś mocno utrudniało instalację na HDD. Systemy obsługi HDD korzystały ze standardowych, systemowych rozwiązań.
Stare gry były ponadto najczęściej jednodyskietkowe, nie wymagały więc "dyskoteki" i ciśnienie na możliwość instalacji na twardzielu było odpowiednio mniejsze.
Jeśli jak piszesz, Ami z HDD zacząłeś używać dużo później ode mnie, to już większości problemów nie było z uwagi na powstające i rozpowszechniane coraz to nowe installery do kolejnych tytułów, oraz możliwość instalacji przewidziana już producenta.
Amigowaliśmy w innych czasach - gdy ja zaczynałem, to wśród moich znajomych z kompami może 40% miało Amigę, reszta po połowie 8 bitowe Atari i Commodore, PC nikt. W kolejnych latach udział posiadaczy Amig szybko wzrastał, w pewnym momencie było ich może z 70%, a potem kolejni zaczęli wymieniać je najpierw na 386 (rzadziej 486), trochę później na PSX. A giełdę komputerową to miałem 15 minut jazdy miejskim autobusem, więc obrót dyskietkami był intensywny, myślę, że przewinęło się przez moje ręce w tamtych latach z kilkaset tytułów, z czego "na stałe" zostawiłem sobie z 30-40. To były jeszcze czasy przedustawowe.
Stronka którą podałem, to jedn z dwóch najbardziej znanych baz informacji o grach na Amigę :) I oni podają zazwyczaj, czy gra oryginalnie miała możliwość instalacji na HDD.
A dzisiaj problemu z używaniem gier na HDD nie ma - WHDLoad rozwiązuje wszystkie problemy.
30.08 11:48
[#60]
Re: Może ktoś pomoże
@ZorrO, post #58
A parę lat temu ktoś mnie tu wyzywał od najgłupszych traktując HOLa jak boską wyrocznię i niepodważalny dowód na brak instalki w konkretnych tytułach, i na konieczność użycia WHDLoad aby w nie grać z HDD, a przy okazji także na moją głupotę i mijanie sie z prawdą. Gdy twierdziłem że grałem w to i tamto z HDD bez używania tego programu. A że mieszkałem w innym kraju niż zostawiłem swoją Amę i płyty od MA, ani nie udawało mi sie znaleźć w necie zbieraniny instalek, ani kopii tych płyt, to nie byłem wstanie udowodnić że wiem co mówię.
Zanim pojawił się WHDLoad, powstawały instalki JST.
I jak myślę to te instalki były dostępne na płytach MA.
Obrazy płyty CD z MA są dostepne na archive.org , a fizyczne nośniki w kolekcji wielu amigowców.
Można teraz łatwy sposób zweryfikować na czy daną grę można było grać z HDD w tamtych czasach