Komentowana treść: "Zimna Wojna"
[#91] Re: "Zimna Wojna"
Ale żenade walicie w tych komentach.... :D:D:D:D
[#92] Re: "Zimna Wojna"

@PekDar, post #91

W odpowiedzi na komentarz #91




Zgadzam się z przedmówcą. Przed następnymi komentarzami, jak również dla relaksu i spokojnego snu polecam lekturę. :)
[#93] Re: "Zimna Wojna"

@MinisterQ, post #41

W odpowiedzi na komentarz #41






Jesli Mufa uwazasz ze MisterQ nie narzeka na MorphOS'a to sie mylisz. Czy ty narzekasz na os4?
[#94] Re: "Zimna Wojna"

@Stefkos, post #93

W odpowiedzi na komentarz #93


Może nie chodzi tu o narzekanie, tylko bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego co "góra" mówi...
[#95] Re: "Zimna Wojna"

@MaaG^dA, post #19

W odpowiedzi na komentarz #19




To samo mozna powiedziec o porownaniu PC z debianem i Pegasosa z MOS'em

[#96] Re: "Zimna Wojna"

@Olo, post #89

W odpowiedzi na komentarz #89






Przykro mi to mówić



Doprawdy ?

Czytajac Twoje komenty smiem twierdzic ze nie tylko nie jest Ci przykro ale wrecz z roskosza rozpisujesz te swoje teorie przeplatane z klamstwami na temat zlych ludzi od OS4.0.



Wiesz kiedys byla taka gra "Zdrajca" i tam w intrze gostek modlil sie do Amigi na oltarzu z glowa przpeasana opaska Kill PC. Nie znam Cie osobiscie, ale wyobraam sobie Ciebie jako tego gostka, tylko na oltarzu stoi "pegasos" a na opasce pisze kill AmigaONE ;)



Teraz podam Ci prosty przyklad, w komentarzu 41, uzytkownik Pegasosa napisal ze jest natywny stos TCP/IP w MOS1.5, ja kiedys osmielilem sie napisac podobne zdanie. Stwierdzilem mianowicie ze w OS4.0 jest UDMA, wiesz co sie pozniej dzialo. Tlum rozszalalych fanow motyla przystapil do akcji, zaczal sie brednioserial na ponad 100 komentow i krzyki ze jak to ze nie ma ze nie liczy sie to co u betatesterow, ze jak zwykly user tego nie ma, to znaczy ze to nie istnieje, a pokazy nie maja tu nic do rzeczy. Na koniec tego brednioserialu, zostalem mozna powiedziec opluty, choc PPA podobno dba o to aby nie rzucano w komentach wyzwiskami.



Teraz porownaj to, czy widzisz jakis tlum nawiedzonych fanow OS4.0 ktory atakuje wypowiedz MiniQ, nie bo nikt z grupy fanow OS4.0 nie bedzie robil zadymy o jakies p******y. A to ze rozpoczela sie tutaj kolejna wojna, to nie wina sympatykow OS4.0, bo to nie oni napisali arta "Zimna Wojna". No ale po co to pisze, jesli ktos uwaza ze zawsze wybuchy brednioseriali, to wina fanow OS4.0, to nie ma o czym mowic.



A skoro juz Mailman przyznal ze jest zapisany na OS4-pl, to spytaj jego albo Grxmrx, czy kiedykolwiek toczyly sie tam dyskusje wrogie lub osmieszajace pegaza.

Recze Ci ze na grupie do ktorej naleza jak piszesz: użytkownicy ( i część ludzi związanych ze środowiskiem, wszak samycyh użytkowników mamy w polsce raptem dwóch ) OS4 pałaja nienawiścią do użytkowników i zwolenników MOS/pegaza.



Co wiecej, jak widzisz Ci palajacy nienawiscia do Pegaza ludzie potrafili zaprosic do swego grona nie kogo innego jak wlasnie uzytkownika Pegaza.
[#97] Re: "Zimna Wojna"
Teraz porownaj to, czy widzisz jakis tlum nawiedzonych fanow OS4.0 ktory atakuje wypowiedz MiniQ,



Bo widzisz - zeby cos atakowac trzeba by miec jakies argumenty. Od biedy chociaz. A jedyne na co bylo stac wielbicieli OS4 w tym watku, to wyssane z palca teorie, o jakiejs wydumanej cenzurze na PPA, i stwierdzenia o "dnie". O totalnym braku zrozumienia nie ma co wspominac.
[#98] Re: "Zimna Wojna"

@mcbarlo, post #90

W odpowiedzi na komentarz #90


Niestety wielki autor tekstow, za jakiego sie uwazasz, nalezy do tej grupy. Zanim zaczniesz ludzi wyzywac od analfabetow zwroc uwage na bledy jakie sam popelniasz. Nie chodzi mi o stylistyczne, ktorych jest mnostwo, bo nad tym pracuje sie dlugimi latami, tylko o zwykle orty. Chcesz przyklady?
[#99] Re: "Zimna Wojna"

@stoosh, post #98

W odpowiedzi na komentarz #98


We wspomnianym artykule są jakieś orty? Zaraz zobaczę...

A z tą stylistyką, to bardzo chętnie ja chciałbym się dowiedzieć co jest źle. Możesz mailem wysłać.
[#100] Re: "Zimna Wojna"

@SirLEO, post #99

W odpowiedzi na komentarz #99


W artykule nie ma artow, a przynajmniej nie zauwazylem, ale sa w postach mcbarlo, a jesli nazywa mnie analfabeta, to mysle, ze moge mu je wytknac!

[#101] Re: "Zimna Wojna"

@SirLEO, post #99

W odpowiedzi na komentarz #99


No i już wiem co się stało... robiąc ostateczną korektę, zapisałem nie w tym pliku co trzeba, skutkiem czego na serwer nie poleciała ostateczna wersja. Moja wina. Stara wersja jest nadal do wglądu na serwerze, ma nazwę zimnawojna2.html, ale nie była to aż tak straszna różnica, stylistyka to brak było gdzieniegdzie przecinków, a jedyny 'ort' to E zamiast Ę. :)

Wracając do McBarlo, to on pisząc to co napisał, miał na myśli zapewne 'analfabetyzm' zrozumienia treści.



Po raz kolejny powtarzam; jak chcecie wylewać swoje żale, czy brudy, to róbcie to na Forum w odpowiednim miejscu, a nie w komentarzach newsów.
[#102] Re: "Zimna Wojna"
Parę słów ode mnie:

każde podejmowane działanie powinno mieć jakiś cel,

nie wiem czemu ma służyć pisanie takiej publicystyki;

sprowadzając rzecz do konkretów: czy ma ona

służyć tłumieniu waśni, czy raczej ich zaognianiu?



Nie jestem pewien, czy autor chciał koniecznie dolać oliwy

do ognia ale sądzać po ilości i jakości komentarzy - taki

efekt spowodował.



Zachętę do pisania polemiki na ten temat i w tym kontekście

rozumiem jako opublikowanie czegoś, co z kolei byłoby atakiem

na środowisko zwolenników niebieskawego motylka. Moim celem

nie jest kontynuowanie obrzucania błotem więc takiej

polemiki nie napiszę.



A teraz odpowiem Olkowi:

znowu piszesz jak to się zawiodłeś na nas i obwiniasz nas

że kontakty się urwały.

A ja to widzę tak: kontakty się urwały bo się nie odzywasz;

na spotkania nie przychodzisz a jeśli już to w doborowym

towarzystwie twórców MOS'a. Nie za bardzo wiem w czym się zawiodłeś. Niczego takiego z mojej strony nie było.



I w konsekwencji: nadal pisząc takie teksty powodujesz,

że to ja się czuję zawiedziony i żałuję jakichkolwiek

wcześniejszych kontaktów z tobą. Rozumiem też, że to co

w tej chwili piszę nie ma dla ciebie najmniejszego znaczenia.

[#103] Re: "Zimna Wojna"

@stoosh, post #100

W odpowiedzi na komentarz #100


Nie mogę zrozumieć twojej wypowiedzi. Chodzi ci o to że w artykule nie ma "artów" (chodzi zapewne o to że w artykule nie artykułów)? Masz rację, niewątpliwie są w nim litery (takie małe znaczki), wyrazy (po kilka liter razem) i zdania (kilka wyrazów oddzielonych pustymi miejscami, z kropeczką na końcu), ale artykułów nie ma. Ale to chyba wynika z logiki... Może miałeś na myśli jakąś rekurencję?

Chyba że chodzi ci o "orty" (błędy ortograficzne?), wtedy ma to więcej sensu. Ale jak pochwaliłeś się wcześniej, nie popełniasz ani błędów ortograficznych, ani nawet stylistycznych, zapewne więc nie popełniasz też błędów literowych. Zatem chyba jednak chodziło o "arty".... rozwiń proszę swoją wypowiedź. Bo zaczyna być niezwykle interesująca.
[#104] Re: "Zimna Wojna"

@wali7, post #103

W odpowiedzi na komentarz #103


Bardzo chetnie. Powolujesz sie na prawa logiki, pozwol wiec, ze i ja sie na nie powolam...

Nie wiem skad wywnioskowales, ze nie popelniam bledow ortograficznych ani nawet stylistycznych. Ja tego nie napisalem.

A nawet gdybym napisal, to juz w ogole zastanawia mnie implikacja, ze nie popelniam rowniez literowek. Byc moze logika, ktora, jak sie domyslam, wykladali na Twojej uczelni, rozni sie od tej wykladanej na PWr.

[#105] Re: "Zimna Wojna"
Btw, to wlasnie byla literowka, oczywiscie chodzilo mi o "orty"...
[#106] Re: "Zimna Wojna"
Pewnie już ktoś to napisał ale co mi tam. Chłopaki od OS4 chyba wyznają zasadę sprawiedliwości KALEGO.

Jak ktoś coś źle napisze o mos'e to jest cacy gość natomiast jak coś będzie źle o os4 to już jest wielka tragedia, portal stronniczy, usuwać boingi itp.



Panowie obiektywność portalu nie polega natym że o mosie pisze się źle a o os4 dobrze, tylko natym że w danym miejscu mozna znaleźć RÓŻNE opinie niekoniecznie miłe dla siebie. A ten artykuł nie bluzga os4 tylko atmosferę wokół niego.

I moim zdaniem jest całkem konkretny. Fanatycy os4 przypominają mi trochę Świadków Jechowy, ze wszystkimi tego konsekwencjami. (nie wpuściłbym takiego do domu)



I to będzie tyle
[#107] Re: "Zimna Wojna"

@wali7, post #103

W odpowiedzi na komentarz #103


Przydaje się czytanie ze zrozumieniem? Prawda, że to pomaga!?

O to samo chodzi z tym artkiem. Stanąc z boku, zostawić emocje daleko i spojrzeć innym okiem.



ZAP, a gdyby tak ktoś ze strony zwolenników AOS4 napisał coś w tym stylu? Nie poczułby się jakoś 'lżej'? Może o to mi właśnie chodziło zgadzając się na publikację tego artka? Jak się obie strony wypiszą, wygrzmocą, to może do kogoś dotrze, że trzeba inaczej?

Mufa się śmieje z mojego psychologicznego podejścia, a jednak mnie ono nie zawiodło, wszystko co robiłem, dawało dobry efekt, wielu znajomych i przyjaciół się o tym przekonało. Może nie widać od razu efektów, albo celu, jednak efekt końcowy osiągam pozytywny. Czy to była moja lista AH&SPL, czy PPA, czy cokolwiek innego, niezwiązanego z komputerami.
[#108] Re: "Zimna Wojna"

@Mufa, post #96

W odpowiedzi na komentarz #96


Na koniec tego brednioserialu, zostalem mozna powiedziec opluty, choc PPA podobno dba o to aby nie rzucano w komentach wyzwiskami.


Owszem dbamy, ale nie wszystko da się wyłapać i nie zawsze wszystko da się wyciąć, bo to z kolei może się komuś nie podobać lub coś tam jeszcze innego ciekawego wymyślą. Nie pamiętam już co to było i kiedy było, nie chce mi się też tego sprawdzać. Jeżeli jednak jesteś w jakiś sposób urażony to w tym miejscu za tę osobę Cię przepraszam. A do calej reszty tych, których język nie szczędzi epitetów - czas najwyższy, aby pisząc cokolwiek zastanowić się, czy naprawdę nie można użyć innego argumentu niż stek wyzwisk i bluźnierstw. Jesteśmy chyba w znacznej większości dorosłymi ludźmi.


No ale po co to pisze, jesli ktos uwaza ze zawsze wybuchy brednioseriali, to wina fanow OS4.0, to nie ma o czym mowic.

Ja twierdzę, że i jednym i drugim wiele nie brakuje. Dlatego nigdy w tych wojnach nie biorę udziału.


A skoro juz Mailman przyznal ze jest zapisany na OS4-pl, to spytaj jego albo Grxmrx, czy kiedykolwiek toczyly sie tam dyskusje wrogie lub osmieszajace pegaza.

Prawda. Nigdy nic takiego nie miało miejsca. Jednak ja o tej liście wspomniałem z trochę innego powodu. Nie dlatego, że mam A1 czy Pegasosa, nie dlatego, że wolę bardziej tego OS-a, a nie tamtego OS-a. Mam swoje powody, które już tutaj napisałem. :)
[#109] Re: "Zimna Wojna"

@SirLEO, post #107

W odpowiedzi na komentarz #107




No nieźle, jeśli to ma pomóc to kilka pałek do rozmów tym z dawką agresji, czajnik wrzątku dla tych, którzy zamiast argumentów używają wyzwisk i dużoooo kisieku dla tych, którzy argumentują ślisko ....



Nie ma to jak brednioserial, z którego coś, a raczej nic nie wynika.

[#110] Re: "Zimna Wojna"

@ZaP, post #102

W odpowiedzi na komentarz #102




> ... towarzystwie twórców MOS'a ...



W kontekscie calosci zabrzmialo naprawde zabawnie.

[#111] Re: "Zimna Wojna"

@sanddra, post #109

W odpowiedzi na komentarz #109


Pozwól mi o tym decydować co może być lepsze. :) Jak raczysz zauważyć w newsach na portalach, odnosło to wszystko skutek, na który oczekiwaliśmy!

Mamy nadzieję, że WSZYSCY docenią ten 'kamień węgielny', jako podwaliny pod współną przyjaźń! Że padnie ten głupi mur dzielący obie strony, że wszyscy zapomnimy o tym, co było złe w przeszłości! Patrzmy wszyscy razem w przyszłość! W NASZĄ przyszłość!
[#112] Re: "Zimna Wojna"

@SirLEO, post #111

W odpowiedzi na komentarz #111


Podejście takie być może ma sens i być może "wygrzmocenie się" z polemicznego zapału ostudzi nastroje. Tylko pamiętajmy, że to "grzmocenie się" trwa już ponad dwa lata i trochę ofiar jest.



Ja uważam, że teraz nadszedł czas na konkretne działania, np. tworzenie programów działających na wszystkich platformach używanych przez amigowców. Tu czeka wystarczająco duża ilość pracy by zatrudnić wszystkich mających nadmiar energii.
[#113] Re: "Zimna Wojna"

@Marcin [Morgoth] Kurek, post #110

W odpowiedzi na komentarz #110


Aaa dziękuję za uznanie.

Wiem, że masz poczucie humoru, specyficzne bo specyficzne

ale zawsze.

[#114] Re: "Zimna Wojna"

@stoosh, post #104

W odpowiedzi na komentarz #104


Do stoosha:

Nie chciałem cię obrazić, jeśli czujesz się obrażony - przepraszam. Nie zamierzałem zarzucać ci braku logiki (na mojej uczelni chyba jednak była ta sama logika), chodziło mi tylko o (złośliwą - przyznam) reakcję na zarzucanie innym (Mcbarlo) popełnianie błędów, a samemu w tym samym poście zrobienie głupiej literówki. Sam popełniam literówki, co ciekawe na klawiaturze zdarza mi się często napisać coś z błędem ortograficznym (co na papierze w zasadzie mi się nie zdarza) i właśnie dlatego już nie czepiam się cudzych błędów (bo zdarzyło mi się kiedyś), zwłaszcza jeśli ich częstotliwość sugeruje przyczynę całkiem przypadkową.

Ogólnie o sprzęcie:

Kiedyś (przełom 89/90 i wczesne lata 90) Amiga była domowym superkomputerem, za niewielkę (w porównaniu do "profesjonalnych" PC) cenę oferująca od nich znacznie więcej. Miała większe możliwości graficzne, muzyczne, okienkowy system, multitasking... Tak więc posiadając Amigę można było wtedy robić mniej więcej to samo co na PC (wybór programów użytkowych na Ami jednak był zawsze mniejszy) za mniejszą cenę. Potem - wiadomo: śmierć Commodore, konieć linii 68k i ciągłe oczekiwanie na AmigaOS PPC. W końcu pojawia się Pegasos, AmigaONE i wraże systemy: MOS i OS4. PegasosI i AmigaONE to w zasadzie to samo (od strony hardware), PegasosII jakby bardziej zaawansowany technicznie - wszystkie te systemy łączy jedno - straszliwa cena, jak za sprzęt sprzed jednak kilku lat. Ja wiem że "to efekt skali produkcji", "AmigaOS nie potrzebuje więcej niż G4 1 GHz" - to wszystko prawda, ale nie zmienia to faktu iż jest to sprzęt przestarzały, i jako taki powinien być tańszy. Jak to możliwe, że wypuszczona dawno temu płyta (Teron) kosztuje 4000 PLN - dla mnie coś tu śmierdzi - ktoś kogoś nabija w butelkę (przypomnijmy sobie amiskarpetki, amimuzykę na CD, czy amikalesony). Pegasos jakby lepiej, ale cena też dość wysoka. Jakby nie patrzył, hasło "to samo co na PC, ale za mniejszą cenę" możemy spokojnie zamienić "mniej niż na PC, za znacznie wyższą cenę".

O użytkownikach:

Wszyscy jesteśmy amigowcami. Z różnych powodów: dla większości będzie to pewnie sentyment, stare gry, potrzeba odmienności, chęć pozwolenia sobie teraz (kiedy się już ma za co) na sprawienie sobie tej Amigi "full-wypas-marzeń", czy programowanie pod przyjemny API AOS3.x. Albo po trochę każdy z tych powodów (jak ja). Pytanie jak traktować takich jak my osobników (czyli amigowców)? Czy jesteśmy dziwakami zbierającymi kolorowe szkiełka na chodnikach czy kolorowe motyle (nie miałęm na myśli TEGO motyla ), może to rodzaj hobby jak zbieranie znaczków. Może po prostu chcemy być inni niż reszta Windowsowego świata, i za cenę udręk niestabilności połątanego OS, wolnego procesora, problemów z skanapkowaną A1200... staramy się przynajmniej część naszej aktywności komputerowej prowadzić na Ami (ja się zaliczę do tej kategorii). Czy też zarabiamy na Amidze,piszemy na nią programy - po prostu potrzebujemy jej (są jeszcze tacy? pewnie znalazłoby się paru) do pracy jako jedyny komputer i włąśnie ona (Amiga) "żywi nas i ubiera". Są wśród nas tacy co za cenę przekraczającą cenę starej amigi zdecydowali się na coś nowszego: Pegasos albo AmigaONE. Od razu z pojawieniem się alternatywy Peggy/A1 niewielkie środowisko podzieliło się na dwa wrogie obozy, starając się na swoją stronę przeciągnąć jak największą liczbę zwolenników. To ostatnie nie jest tak bezsensowne jak mogłoby się wydawać, ponieważ rozwiązanie które zyska większą liczbę użytkowników będzie miało zapewne większe szanse na przetrwanie i dalszy rozwój. Nie będę pisał tu o samych MOS i OS4, sporo już napisano na ten temat , nie będę pisał też o swoich preferencjach i ich przyczynach (zainteresowani je znają). Chciałbym napisać o użytkownikach: podzieliłbym ich na posiadaczy nowych amig i kibiców. Sądzę iż w przypadku Pegasosa przewaga jest po stronie posiadaczy (i tym samym użytkowników), tak w przypadku OS4 znacznie przeważają kibice. Tu czynnikiem jest oczywiście cena AOne jest "makabrycznie droga", Pegasos tylko "drogi". Chwała użytkownikom (w tym Mcbarlo, Mufie, i wielu użytkownikom MOSa i OS4) że zdecydowali się wydać spore (jak na cenę komputera) na swój sprzęt. Oni też mogą pisać o tym na co się zdecydowali, reszta - cóż... odnoszę wrażenie że wśród kibiców zdarzają się najbardziej agresywni "działacze" obozów (to się raczej tyczy OS4, ten kto chciał mieć Pegasosa już go raczej kupił z uwagi na znacznie przystępniejszą cenę) - czy wynik frustracji że nie mogą sobie pozwolić na wymarzony sprzęt (nie jestem psychologiem)?

Tu padają kwiatki w rodzaju "... nie widziałem, ale jaki by nie był, na pewno jest świetny". Jak się o czymś nic nie wie, to się nie wypowiada na ten temat (jak 15 lat temu zmieniałem komputer, to na propozycję "kup sobie Amigę", zareagowałem "Amiga ma kiepski system operacyjny" - mądre zdanie z jakiegoś Ataripisma - wtedy miałem AtariXE), teraz staram się weryfikować opinie, dzięki czemu produkuję teraz znacznie mniej bredni niż dawniej (mam nadzieję). Panowie - zastanówcie się zanim zatakujecie tego kto w waszym mniemaniu obraził "nasz system", "naszego guru", czy "nasz komputer". Nie jest chyba dobrym sposobem na replikę udowodnianie że prezentujący odmienne poglądy jest idiotą, pisze niegramatycznie, jest głupi, jest gejem, papistą (sporo ciekawych inwektyw można znaleźć na forum GW) ... Napiszcie merytoryczną replikę... Co? nie macie o czym, bo nie macie sprzętu, a system widzieliście tylko na obrazkach w necie? To lepiej niż nie piszcie, bo wystawiacie temu co chcielibyście bronić jak najgorszą reklamę.

Sorry za przydługawą i chaotyczną wypowiedź. To wynik nie do końca sprecyzowanego przeze mnie celu wypowiedzi (zmieniłem go w połowie tekstu), mam nadzieję że udało mi się przedstawić kilka moich poglądów na temat "III Wielkiej Wojny Amigowskiej" (pierwsza z Atari, druga z PC, a trzecia domowa). I jak to z wojnami bywa, domowa jest najgorsza - wrogiem jest każdy sąsiad, wszędzie widać szubienice i czuć spalenizną (to ostatnie chyba od spalonych ciężkich zasilaczy od A1200 ).
[#115] Re: "Zimna Wojna"

@wali7, post #114

W odpowiedzi na komentarz #114


Rany boskie, po wysłaniu dopiero zauważyłęm jak długi tekst wysmażyłem.
[#116] Re: "Zimna Wojna"

@offca, post #32

W odpowiedzi na komentarz #32




Bo nie tyle "jest po naszej stronie",

co "dołączył ostatnio do naszego obozu",

a po znajomości zmniejszyliśmy mu wpisowe.



IMHO: WIĘKSZOŚĆ (nie wszystkie) wypowiedzi

pomimo różnych deklaracji jest W JAKIMŚ

STOPNIU złośliwa. Stevie Wonder by to

zauważył (i wcale sobie tutaj z niego nie kpię).



Mam takie jedno marzenie: chciałbym mieć

porządnego kompa z porządnym systemem

i porządnym softem i mało mnie obchodzi,

czy będzie to AOS, MOS, czy KOSMOS.



Lubię amigę nie z powodu nazwy, tylko

przejrzystości, prostoty i elastyczności.

A nazwa i tak mi się podoba

Fajna jest i jeśli ktoś powie, że nie,

to w ryj dam. )



Czepnijcie się lepiej siebie zamiast biednego

GRXa męczyć. Tacy jesteście wspaniali i idealni?

Zróbcie obiektywny, neutralny i spokojniutki

portal z ostrymi wypowiedziami. Najlepiej z nagrodami

za neutralne posty. Mówcie i piszcie co chcecie,

zawsze zaspokajając gusta wszystkich czytelników

i w ogóle niech będzie wszystko super.

Zaj......e mnie to ucieszy i może jeszcz będę

mógł czegoś się nauczyć. No i chciałbym to

na własne oczy zobaczyć ))))))



Zastanówcie się tylko czy drzazga w oku innego

amigowca nie przesłania wam belki we własnym.



Pozdrawiam wszystkich :)



P.S.

Każdy szukający tylko dymu odbierze to osobiście,

a pozostali na pewno mnie zrozumieją.

[#117] Re: "Zimna Wojna"

@wali7, post #114

W odpowiedzi na komentarz #114


To juz powoli robi sie smieszne i bezcelowe, ale jest chodzi o Mcbarlo, to nie chodzilo mi o jego literowke tylko ort drugiego stopnia... Ale jeszcze wszystko przed nim...

pozdrawiam
[#118] Re: "Zimna Wojna"

@stOOsh, post #117

Zycia by mi braklo jak bym mial przeczytac te wszystkie komentarze.
[#119] Re: "Zimna Wojna"

@sordan, post #118

W odpowiedzi na komentarz #118


To może spróbuj nauczyć się czytać? Literowanie jest rzeczywiście uciążliwe na dłuższą metę.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem