[#24]
Re: List otwarty do spolecznosci amigowej
@DziadzioMiecio,
post #13
W odpowiedzi na komentarz
#13
tez, jak zapewne i wielu frajerow, czekam na uA1 [no, chyba ze cos ciekawszego po drodze sie pojawi - cos tam Alan p$#%###@, jak zwykle tajemniczo, na ostatnim ami-szole w usa.
Jak mniemam moment pojawienia sie nowego modelu a1 bedzie kolejnym progiem niecierpliwosci ludzi czekajacych na to cos co sie nazywa Amiga i ma fajna nalepke :)
Moze i kupilbym Pegaza, ale na razie poczekam sobie i tak, bo zamiast przestawiania ikonek na blacie mam troche roboty z uzyciem paru duzych rzeczy, a zamiast linux, czy mol -box'a po to by odpalic pare prograamow mam byle (niestety) winda-boxa na ktorym wszystko chodzi co trzeba i dalem za niego z 500 zl.
System z tego co sie orientuje sluzy do odpalania softu, a przestawianie ikonek, prefsow, gradientow itp. nudzi sie po tygodniu ;) -a jak wydaje mi sie z pobieznego sledztwa, wiecej powaznego softu chyba jednak bedzie na OS4 [zapewne m.in. przez nazwe, ktora "jest bez znaczenia" oczywiscie], nawet stare dziady, ktore juz dawno zyja w "niebieskim siwecie" [nie mowie o niebieskim motylu ;)] czasem zainteresuja sie Amiga - wlasnie dla
tego, ze Amige kiedys mieli i bylo fajnie - kto wie [spoza naszej piaskownicy ofcoz] co to jest Morphos?
Gdyby nie hardware to os4 mialby sie zdecydowanie lepiej [wiecej userow, developerow, ka$y itd.] i te wredne dileje moznaby bardziej puszczac plazem ;)
tymczasem, jak mawial wielki mysliciel naszych czasow - sam mistrz Yoda: "przyszlosc zawsze w ruchu jest... trudno dostrzec..."
:)