Komentowana treść: List otwarty do spolecznosci amigowej
02.08.2004 12:46
[#61]
Re: List otwarty do spolecznosci amigowej
@Grzegorz Kraszewski, post #23
W odpowiedzi na komentarz #23
Niemniej to sa dwie platformy a nie jedna.
W sumie podobnie jest na pecetach. Tez sie roznia, a korzystaja z tego samego systemu - Win, Linux itp.
OS4 musialby sie stac lepszy od MorphOS-a zeby byl w stanie sie sprzedac w jakiejs sensownej liczbie egzemplarzy.
Moze niekoniecznie musi byc lepszy. Wazne tylko zeby byl takze na Pegazie (i jezeli to mozliwe takze innych komputerach opartych na PPC. Ciekawe jak wielkim szokiem bylby AOS4 dzialajacy na Macintoshach? Wcale nie musi byc lepszy. Wazne aby tylko byl caly czas poprawiany i wychodzily nowe wersje)
Ja w dalszym ciagu nie widze zadnej roznicy (moze dlatego ze wciaz siedze na Classicu) miedzy AmigaONE, Pegasosem, Macintoshem czy innym PPCBoxem, poniewaz to tylko klony PPC (chociaz znacznie sie roznia (tak jak i pecety)...
Niemniej to sa dwie platformy a nie jedna.
W sumie podobnie jest na pecetach. Tez sie roznia, a korzystaja z tego samego systemu - Win, Linux itp.
OS4 musialby sie stac lepszy od MorphOS-a zeby byl w stanie sie sprzedac w jakiejs sensownej liczbie egzemplarzy.
Moze niekoniecznie musi byc lepszy. Wazne tylko zeby byl takze na Pegazie (i jezeli to mozliwe takze innych komputerach opartych na PPC. Ciekawe jak wielkim szokiem bylby AOS4 dzialajacy na Macintoshach? Wcale nie musi byc lepszy. Wazne aby tylko byl caly czas poprawiany i wychodzily nowe wersje)
Ja w dalszym ciagu nie widze zadnej roznicy (moze dlatego ze wciaz siedze na Classicu) miedzy AmigaONE, Pegasosem, Macintoshem czy innym PPCBoxem, poniewaz to tylko klony PPC (chociaz znacznie sie roznia (tak jak i pecety)...
02.08.2004 12:59
[#62]
Re: List otwarty do spolecznosci amigowej
@Ijon_Tichy, post #39
W odpowiedzi na komentarz #39
Co do DBPro, nawet jeśli ukaże się sensownie działająca wersja wzbogacona dodatkowo nowymi za przeproszeniem ficzerami, to rynku on nie nakręci, bo żaden zawodowiec się tego rodzaju programem raczej nie zainteresuje.
Racja, chyba ze oprocz "bycia" trackerem bedzie tez zmierzal w strone "magnetofonow" wielosladowych typu SawPro czy SamplitudeProducer itp.
Co do DBPro, nawet jeśli ukaże się sensownie działająca wersja wzbogacona dodatkowo nowymi za przeproszeniem ficzerami, to rynku on nie nakręci, bo żaden zawodowiec się tego rodzaju programem raczej nie zainteresuje.
Racja, chyba ze oprocz "bycia" trackerem bedzie tez zmierzal w strone "magnetofonow" wielosladowych typu SawPro czy SamplitudeProducer itp.
02.08.2004 15:36
[#63]
Re: List otwarty do spolecznosci amigowej
@Andrzej Drozd, post #62
W odpowiedzi na komentarz #62
wspolczesny tracker powinien byc poza trackerem wlasnie "magnetofonem" -dla mnie byloby to idealne polaczenie :) - zwazywszy -moze zabrzmi to abstrakcyjnie, ale marzy mi sie m.in. cos takiego- gdyby mozna bylo opcjonalnie np. w "pasie" jednej sciezki zamiast "tracku" widziec wykres sampla [oczywiscie w realtimie'ie rozciagniety wg. wysokosci postawionego tam dzwieku] - calkiem pozyteczna sprawa, jesli robi sie czesciowo "zywe" kawalki [kiedy np. tradycyjnie nie mozna naglosnic wlasciwie bebnow - na trakerze spokojnie mozna "zemulowac" bebniarza]. W trakerach zawsze podobala mi sie totalitarna wrecz kontrola nad kazdym ulamkiem dzwieku ;)
wspolczesny tracker powinien byc poza trackerem wlasnie "magnetofonem" -dla mnie byloby to idealne polaczenie :) - zwazywszy -moze zabrzmi to abstrakcyjnie, ale marzy mi sie m.in. cos takiego- gdyby mozna bylo opcjonalnie np. w "pasie" jednej sciezki zamiast "tracku" widziec wykres sampla [oczywiscie w realtimie'ie rozciagniety wg. wysokosci postawionego tam dzwieku] - calkiem pozyteczna sprawa, jesli robi sie czesciowo "zywe" kawalki [kiedy np. tradycyjnie nie mozna naglosnic wlasciwie bebnow - na trakerze spokojnie mozna "zemulowac" bebniarza]. W trakerach zawsze podobala mi sie totalitarna wrecz kontrola nad kazdym ulamkiem dzwieku ;)