Komentowana treść: Bill McEwen - kolejny wywiad
08.10.2006 16:22
[#31]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@amigafan, post #26
Właśnie przez te wady MacOS widzę, że zrobienie czegoś lepszego wcale nie byłoby takie trudne potrzebna jest tylko (albo aż) pewna wizja, trochę kasy i kilka osób znających się na programowaniu.
Na zrobienie systemu ktory by dorownywal (a co dopiero mowic o przebicu) OSX potrzeba naprawde wielkiej ilosci kasy. Kasy o kilka rzedow wielkosci wiekszej niz tej ktora przez caly okres 'dzialania' Amiga Inc przewinela sie przez nia.
Na zrobienie systemu ktory by dorownywal (a co dopiero mowic o przebicu) OSX potrzeba naprawde wielkiej ilosci kasy. Kasy o kilka rzedow wielkosci wiekszej niz tej ktora przez caly okres 'dzialania' Amiga Inc przewinela sie przez nia.
08.10.2006 16:23
[#32]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@fibi, post #27
który smiał zwrócic Ci uwage w sposob tak samo "kulturalny" w jaki TY zwykle lubisz komentować (wyśmiewać) nowinki zwiazane z OS4 oraz osoby go wspierające!
O widzisz i tu dochodzimy do sedna sprawy. Ja cały czas pisze o programie i sprzęcie, nie o ludziach, a to że użytkownicy tego systemu i komputera odbierają to jako atak osobisty to inna sprawa.
Natomiast ty "obrazileś" mnie, nie jakiś tam system czy komputer, bo prawdę mowiąc "wisi" mi czy ktoś napisze że A1/Pegaz/Efika/Samantha/panda/amy/amiga klasyk to złom, to tylko kawałek laminatu, troche plastiku, złota, miedzi aluminium itd. Owszem można było normalnie napisać, że źle przeczytałem, zinterpretowałem, napisałem itd, ale jak nie od dzisiaj wiadomo, użytkownicy oraz sympatycy OS4 nie potrafią w sposób normalny rozmawiać. Przykre ale prawdziwe. Co gorsza obrażasz mnie na drugim forum tzw" prawdziwych amigowców" wiedząc (albo nie, bo pierwszy raz ciebie tu widze, a na execu też od niedawna się udzielasz), że tam dba się o "czystość rasową" i wszyscy "niebiescy" mają tam bana...typowe .
Pozatym pochwal się co takiego ciekawego zrobiłes dla środowsika, bo głosno krzyczysz, i nic pozatym, a wogóle to masz/miałeś jakikolwiek model Amigi
O widzisz i tu dochodzimy do sedna sprawy. Ja cały czas pisze o programie i sprzęcie, nie o ludziach, a to że użytkownicy tego systemu i komputera odbierają to jako atak osobisty to inna sprawa.
Natomiast ty "obrazileś" mnie, nie jakiś tam system czy komputer, bo prawdę mowiąc "wisi" mi czy ktoś napisze że A1/Pegaz/Efika/Samantha/panda/amy/amiga klasyk to złom, to tylko kawałek laminatu, troche plastiku, złota, miedzi aluminium itd. Owszem można było normalnie napisać, że źle przeczytałem, zinterpretowałem, napisałem itd, ale jak nie od dzisiaj wiadomo, użytkownicy oraz sympatycy OS4 nie potrafią w sposób normalny rozmawiać. Przykre ale prawdziwe. Co gorsza obrażasz mnie na drugim forum tzw" prawdziwych amigowców" wiedząc (albo nie, bo pierwszy raz ciebie tu widze, a na execu też od niedawna się udzielasz), że tam dba się o "czystość rasową" i wszyscy "niebiescy" mają tam bana...typowe .
Pozatym pochwal się co takiego ciekawego zrobiłes dla środowsika, bo głosno krzyczysz, i nic pozatym, a wogóle to masz/miałeś jakikolwiek model Amigi
08.10.2006 16:26
[#33]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@amigafan, post #20
bo nie widzę powodów dlaczego nowy system nie miałby być w jakieś mierze lepszy od MacOSX
No coż, ja też nie widzę. Przecież MacBSDX jest po prostu systemem BSD+parę nakładek, by luser sobie poradził z jego obsługą. Co MacBSDX ma wspólnego z MacOS? Nic...
No to biorąc pod uwagę, że w wielu sprawach Linux jest lepszy niż *BSD, wystarczy zrobić Linuxa+parę nakładek, by luser sobie poradził z obsługą... Co taki AmilinOSV(.R4 ;) ) będzie miał wspólnego z AmigaOS? Nic...
08.10.2006 16:36
[#34]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@fibi, post #29
ale ja tez czytałem jego wypowiedzi i smiem twierdzic ze nic takeigo nie powiedzial.
To może w Tychach jest jakiś inny angielski, co?
Wywiad
Odp. na pytanie 15:
We want to see OS 4 ship, but by the time we get everything worked out you may be running version 5.
A Friedeni w niedawnym wywiadze, stwierdzili że OS4 jest planowany na koniec tego roku...
P.S. I zobaczymy, jak to wygląda z twoim przyznawaniem się do błędu.
08.10.2006 16:40
[#35]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@stefkos, post #30
Mam "małe" Atari a na niej naklejke Amiga bo obudowa popękała :) CZy teraz jestem wystarczająca związany z Amiga ? A jakie to ma znaczenie czy mam albo mialem Ami ? Jesli mam to moge wytknąc komuś bląd, a jesli nie to nie moge ? Jestem , tu i teraz i mam prawo do obiektywnego komentarza. Jesli nie uznajesz mego prawa głosu wynikającego z posiadania konta na tym portalu to nie musisz ze mną "rozmawiac" (troche niefortuna nazwa ale wiem o Ci biega) tym bardziej ze moj "post" Ciebie nie dotyczył.
08.10.2006 17:21
[#42]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@Olo, post #32
I znowu to samo... Nie nie piszesz (wyśmiewasz) tylko o programach i sprzecie pod os 4. Dzis wysmiałes cała wypowiedz Billa McEwena - czyli jego samego.CZy ten facet to HW albo program ? moze go zapytamy o to ? I niechce mi sie juz grzebac w archiwum PPA aby Ci pokazac ze to nie pierwszy raz.
08.10.2006 17:21
[#43]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@amigafan, post #26
Poza tym wszystkim to środowisko użytkowników Maca jest tym co przyciąga do niego ludzi - nie wieszają oni psów na wyrobach Apple/przemówniach Jobsa
Oczywiście się mylisz. Wieszania psów i wyszydzania Jobsa w necie było od groma przy okazji przejścia na x86, kiedy to okazało się nagle, że wbrew temu co śpiewał ten Pan na pokazach, ppc wcale nie jest takie fajne, a słupki pokazywane przy "testach wydajnościowych", ukazujące wyższość architektury ppc nad x86 nagle przestały mieć jakiekolwiek znaczenie.
I oczywiście nie robili tego tylko innoplatformowcy.
Oczywiście się mylisz. Wieszania psów i wyszydzania Jobsa w necie było od groma przy okazji przejścia na x86, kiedy to okazało się nagle, że wbrew temu co śpiewał ten Pan na pokazach, ppc wcale nie jest takie fajne, a słupki pokazywane przy "testach wydajnościowych", ukazujące wyższość architektury ppc nad x86 nagle przestały mieć jakiekolwiek znaczenie.
I oczywiście nie robili tego tylko innoplatformowcy.
08.10.2006 17:32
[#45]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@fibi, post #42
Dzis wysmiałes cała wypowiedz Billa McEwena - czyli jego samego.
Mirosławie, czyżbyś twierdził, że człowiek jest "swoim słowem"? No coż, brzmi jakbyś był jednak starszy niż to 30... Tak, koło 70 conajmniej.
Niestety, piękne czasy, gdy słowo człowieka swiadczyło o jego honorze, a bez honoru człowiek był nikim już się skończyły.
Z resztą, prosze nawet nie sugerować takich rzeczy, bo twoi idole [kb] i Szaman wypadają bardzo blado na tym tle...
08.10.2006 17:48
[#49]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@Torn, post #34
Mogleś wkelić całość. No ale pojedyncze zdanie łatwo po swojemu zinterpretowac.
"With no AmigaOS 4.0 capable hardware for sale and some hardware that has yet to, if ever, come to market. Will AmigaOS 4.0 and beyond become sole property of Hyperion with free reign to develop as they see fit at some point or will just wither on the vine starved of hardware?"
Bill McEwen -- No it will not. We want to see OS 4 ship, but by the time we get everything worked out you may be running version 5. I should mention that while we have only talked about it once, OS 5 has been in development in Amiga by Amiga engineers and staff for over two years. We have made some amazing progress and we are pleased with the results to date.
A ty stwierdziles ze "Bill stwierdził, że *niewykluczone* że os5 będzie przed os4"
pomiedzy "meybe be runnig" a wydanym - dostepnym w sprzedazy jest wielka różnica.
"With no AmigaOS 4.0 capable hardware for sale and some hardware that has yet to, if ever, come to market. Will AmigaOS 4.0 and beyond become sole property of Hyperion with free reign to develop as they see fit at some point or will just wither on the vine starved of hardware?"
Bill McEwen -- No it will not. We want to see OS 4 ship, but by the time we get everything worked out you may be running version 5. I should mention that while we have only talked about it once, OS 5 has been in development in Amiga by Amiga engineers and staff for over two years. We have made some amazing progress and we are pleased with the results to date.
A ty stwierdziles ze "Bill stwierdził, że *niewykluczone* że os5 będzie przed os4"
pomiedzy "meybe be runnig" a wydanym - dostepnym w sprzedazy jest wielka różnica.
08.10.2006 17:57
[#52]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@fibi, post #49
Nie, wkleiłem tylko jedno zdanie, bo nie chciałem zaśmiecać PPA, a nie dlatego, że chciałem "po swojemu zinterpretować".
Co do zaś odbowiedzi, to co innego jest kluczowe:
"Bill McEwen -- No it will not. We want to see OS 4 ship, but by the time we get everything worked out *you* may be running version 5."
You... Co znaczy "You" i do kogo się zwraca Bill, wiedząc że odpowiada na pytania, które przeczyta *całe* Amiśrodowisko?
Co do zaś odbowiedzi, to co innego jest kluczowe:
"Bill McEwen -- No it will not. We want to see OS 4 ship, but by the time we get everything worked out *you* may be running version 5."
You... Co znaczy "You" i do kogo się zwraca Bill, wiedząc że odpowiada na pytania, które przeczyta *całe* Amiśrodowisko?
08.10.2006 18:05
[#53]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@marcik, post #51
A ja się do pytania dołączam.
Dziwię się, że w ogólne ktokolwiek podejmuje jeszcze dyskusję na temat wypowiedzi szefów Amigi. Przecież to ma takie samo znaczenie jak gdyby na temat Amigi wypowiedział się kierownik sklepu mięsnego z ulicy Złotoryjskiej w Legnicy. To co mówi Bill nie ma absolutnie jakiegokolwiek znaczenia dla Amigi i środowiska amigowego. Facet ma możliwości zerowe, firma ma możliwości zerowe. To jedna wielka fikcja. Jedyna firma której można jeszcze posłuchać to Hyperion. Oni mają umiejętności, robią, mają możliwości. Są namacalne dowody ich pracy. Friedenowie rzeczywiście mogą gadać, bo poza gadaniem jeszcze coś robią. A takich gadaczy jak Bill było, jest i będzie jeszcze kuuuupa. Myślałem, że amigowcy nauczyli się już ich olewać. Jakie było oburzenie jak środowisko morphosowe wyśmiało tego "konsultanta od wizytówek". I co się okazało? Oczywiście okazało się, że gość nie miał nawet cienia pojęcia o tym co mówił, nie zrobił absolutnie nic, zbłaźnił się i zniknął tak szybko jak się pojawił. A ile było gadek, planów. Żałosne. Słowa w amigowym środowisku są NICZYM. Póki nie zobacze to nie uwierzę. A jak nie mogę zobaczyć to nie podniecam się tym, bo jest 99% szans na to, że tego naprawdę nie będzie. Ile było gadania, że MESA już jest na AmigaOS4. I co? I oczywiście to było kłamstwo. Nie będzie jej nawet w finalnej wersji. Tak więc mam ustawione "ignore" na wszystkie słowa dotyczące AmigaOS4. Jak zobaczę to będę się podniecał. Sami sobie taką opinię wypracowali przez lata. Życzę im wszystkim dobrze ale nikt mnie już nie zmusi do tego żebym uwierzył w choćby jedno słowo wypowiedziane przez kogokolwiek z amigowych wyżyny. Wyjątkiem (ale nie we wszystkich kwestiach) jest Hyperion.
Mnie tak ogólnie te newsy ze stajni Amigi nie podniecają, bo to wszystko o czym mówią (sprzęt, system) mam od prawie dwóch lat. Sprzęt nawet dużo lepszy niż to co oni obiecują. Trudno więc żebym się tym podniecał. To byłoby chore. :)
Dziwię się, że w ogólne ktokolwiek podejmuje jeszcze dyskusję na temat wypowiedzi szefów Amigi. Przecież to ma takie samo znaczenie jak gdyby na temat Amigi wypowiedział się kierownik sklepu mięsnego z ulicy Złotoryjskiej w Legnicy. To co mówi Bill nie ma absolutnie jakiegokolwiek znaczenia dla Amigi i środowiska amigowego. Facet ma możliwości zerowe, firma ma możliwości zerowe. To jedna wielka fikcja. Jedyna firma której można jeszcze posłuchać to Hyperion. Oni mają umiejętności, robią, mają możliwości. Są namacalne dowody ich pracy. Friedenowie rzeczywiście mogą gadać, bo poza gadaniem jeszcze coś robią. A takich gadaczy jak Bill było, jest i będzie jeszcze kuuuupa. Myślałem, że amigowcy nauczyli się już ich olewać. Jakie było oburzenie jak środowisko morphosowe wyśmiało tego "konsultanta od wizytówek". I co się okazało? Oczywiście okazało się, że gość nie miał nawet cienia pojęcia o tym co mówił, nie zrobił absolutnie nic, zbłaźnił się i zniknął tak szybko jak się pojawił. A ile było gadek, planów. Żałosne. Słowa w amigowym środowisku są NICZYM. Póki nie zobacze to nie uwierzę. A jak nie mogę zobaczyć to nie podniecam się tym, bo jest 99% szans na to, że tego naprawdę nie będzie. Ile było gadania, że MESA już jest na AmigaOS4. I co? I oczywiście to było kłamstwo. Nie będzie jej nawet w finalnej wersji. Tak więc mam ustawione "ignore" na wszystkie słowa dotyczące AmigaOS4. Jak zobaczę to będę się podniecał. Sami sobie taką opinię wypracowali przez lata. Życzę im wszystkim dobrze ale nikt mnie już nie zmusi do tego żebym uwierzył w choćby jedno słowo wypowiedziane przez kogokolwiek z amigowych wyżyny. Wyjątkiem (ale nie we wszystkich kwestiach) jest Hyperion.
Mnie tak ogólnie te newsy ze stajni Amigi nie podniecają, bo to wszystko o czym mówią (sprzęt, system) mam od prawie dwóch lat. Sprzęt nawet dużo lepszy niż to co oni obiecują. Trudno więc żebym się tym podniecał. To byłoby chore. :)
08.10.2006 18:06
[#54]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@stefkos, post #38
Ciekawy punkt widzenia, ale ty równierz właśnie trolujesz, i nie w mniejszym stopniu, niż ktokolwiek komu byś to zarzucał, ja rozumiem, że np. Trollo może, bo to jego "motto" a po za tym trollowanie z jazdą na A Inc. jest git, a w jej obronie albo atakując obóz MOSa już nie ale to jest własnie hipokryzja w najczystrzym wydaniu.
Co by nie mówić o Execu, nie zauważyłem, żeby tam się przewijało coś
o MOSie a zwłaszcza wyszydzanie z niego (a można chociażby MOSW IS DEAD etc etc),a tutaj to jest w druga stronę non stop, ale to tamci są żli bo o oni o Amidze dobrze a wy akurat MorphOS users etc etc.
To, że Maci przeszły na intele wcale nie przeszkodzi zarobić Apple następnych kilkuset milionów dolarów i wielu nowych klientów, którzy coś tam może złego i powiedzą o Jobsie (a czemu nie człowiek to człowiek ma prawo się pomylić albo pójść w stronę większych pieniędzy), co nie oznacza, że będą użytkownikami Maca, a tutaj natomiast co, sranie na Amigę, tylko ilu jeszcze tą Amigę ma(chodzi mi o classica, bo z A1 to dobrze wiem jak jest), jeszcze garstka została i dobrze, ale z nowymi będzie ciężko, skoro na portalu mającym w nazwie Amiga, Amiga jest po prostu opluwana a Pegasos od Genesi czczony ( jaki wspaniały, ma nawet AGP, i te USB i nawet PCI o sprawnym DMA nie wspominając bo to reguła i... pewnie Genesi miało więcej pieniędzy swego czasu niż Eyetech, żeby wypuścić poprawionego Pega2...
).
Reasumując: ja sie nie dziwię panu Marku Pampuchowi, że mam dość pewnych ludzi i ich zachowania czego przykładem jest dobitnie ten portal, jego zdanie swego czasu np. o WinUAE można było poznać nawet w momencie krótkiej instrukcji do niego w MA), ale akurat nie WUAE jest grzesznikiem, tylko ludzie którzy pod płaszczykiem tłumaczenia się, że coś dla Amigi robią i piszą, jednocześnie ją opluwają. Paradoks czy jednak głupota ludzka, mniejsz z tym, tylko czemu to na portalu z Amigą w nazwie, to akurat ciężko jest pojąć, że ludzie wchodzący na POLSKI PORTAL AMIGOWY czytają, że AmigaONE jest do dupy a A INC po prostu pierd*li głupoty. Logiczniej z takimi treściami byłoby zrobić POLSKI PORTAL PEGASOSOWY i tam najwyżej zrobić mały koncik dla Amigi Classic, i logicznie już wtedy opluwać A1 A INC i naśmiewać się z jej pracowników.......................
Ostatnia edycja: 08.10.06 18:09:16
Co by nie mówić o Execu, nie zauważyłem, żeby tam się przewijało coś
o MOSie a zwłaszcza wyszydzanie z niego (a można chociażby MOSW IS DEAD etc etc),a tutaj to jest w druga stronę non stop, ale to tamci są żli bo o oni o Amidze dobrze a wy akurat MorphOS users etc etc.
To, że Maci przeszły na intele wcale nie przeszkodzi zarobić Apple następnych kilkuset milionów dolarów i wielu nowych klientów, którzy coś tam może złego i powiedzą o Jobsie (a czemu nie człowiek to człowiek ma prawo się pomylić albo pójść w stronę większych pieniędzy), co nie oznacza, że będą użytkownikami Maca, a tutaj natomiast co, sranie na Amigę, tylko ilu jeszcze tą Amigę ma(chodzi mi o classica, bo z A1 to dobrze wiem jak jest), jeszcze garstka została i dobrze, ale z nowymi będzie ciężko, skoro na portalu mającym w nazwie Amiga, Amiga jest po prostu opluwana a Pegasos od Genesi czczony ( jaki wspaniały, ma nawet AGP, i te USB i nawet PCI o sprawnym DMA nie wspominając bo to reguła i... pewnie Genesi miało więcej pieniędzy swego czasu niż Eyetech, żeby wypuścić poprawionego Pega2...
).Reasumując: ja sie nie dziwię panu Marku Pampuchowi, że mam dość pewnych ludzi i ich zachowania czego przykładem jest dobitnie ten portal, jego zdanie swego czasu np. o WinUAE można było poznać nawet w momencie krótkiej instrukcji do niego w MA), ale akurat nie WUAE jest grzesznikiem, tylko ludzie którzy pod płaszczykiem tłumaczenia się, że coś dla Amigi robią i piszą, jednocześnie ją opluwają. Paradoks czy jednak głupota ludzka, mniejsz z tym, tylko czemu to na portalu z Amigą w nazwie, to akurat ciężko jest pojąć, że ludzie wchodzący na POLSKI PORTAL AMIGOWY czytają, że AmigaONE jest do dupy a A INC po prostu pierd*li głupoty. Logiczniej z takimi treściami byłoby zrobić POLSKI PORTAL PEGASOSOWY i tam najwyżej zrobić mały koncik dla Amigi Classic, i logicznie już wtedy opluwać A1 A INC i naśmiewać się z jej pracowników.......................
Ostatnia edycja: 08.10.06 18:09:16
08.10.2006 18:13
[#56]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@Hugen, post #54
naśmiewać się z jej pracowników
Sami sobie na to zasłużyli przez 10 lat. To oni z nas kpili przez te wszystkie lata. Na szczęście znalazła się grupa kumatych ludzi, którzy stworzyli sprzęt bliźniaczy do tego co nam obiecywano (Pegasos), napisali system będący wręcz kopią tego co nam obiecywano. Dla mnie liczą się fakty. Jak mi powiesz jak używać wyimaginonego sprzętu z wyimaginowanym systemem to się przesiądę. Ja chciałem używać nowej Amigi, a nie siedzieć na grzybie i przez całe lata modlić się do kolejnych kłamstw wypowiedzianych przez kolejnego amigowego cudaka.
Wypowiedzi Billa mnie zwyczajnie obrażają. Przecież on musi mnie uważać za kompletnego kretyna jeżeli myśli, że ja wierzę w to co on pisze. Amiga nie dałaby nawet rady wydrukować kilkaset naklejek, a co dopiero stworzyć nowy system operacyjny czy sprzęt. Ta firma to fikcja. Duuuużo musieliby zrobić żeby ludzie zaczęli ich traktować poważnie. Na pewno nie są w stanie tyle zrobić. Dlatego nawet szkoda mi czasu na czytanie tych bredni.
Ostatnia edycja: 08.10.06 18:18:08
Sami sobie na to zasłużyli przez 10 lat. To oni z nas kpili przez te wszystkie lata. Na szczęście znalazła się grupa kumatych ludzi, którzy stworzyli sprzęt bliźniaczy do tego co nam obiecywano (Pegasos), napisali system będący wręcz kopią tego co nam obiecywano. Dla mnie liczą się fakty. Jak mi powiesz jak używać wyimaginonego sprzętu z wyimaginowanym systemem to się przesiądę. Ja chciałem używać nowej Amigi, a nie siedzieć na grzybie i przez całe lata modlić się do kolejnych kłamstw wypowiedzianych przez kolejnego amigowego cudaka.
Wypowiedzi Billa mnie zwyczajnie obrażają. Przecież on musi mnie uważać za kompletnego kretyna jeżeli myśli, że ja wierzę w to co on pisze. Amiga nie dałaby nawet rady wydrukować kilkaset naklejek, a co dopiero stworzyć nowy system operacyjny czy sprzęt. Ta firma to fikcja. Duuuużo musieliby zrobić żeby ludzie zaczęli ich traktować poważnie. Na pewno nie są w stanie tyle zrobić. Dlatego nawet szkoda mi czasu na czytanie tych bredni.
Ostatnia edycja: 08.10.06 18:18:08
08.10.2006 18:25
[#59]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@MDW, post #53
Jest to równiez odp. na # 49
Tak wierze tym razem Billowi ze pracuja nad OS5 chodz zapewne niewiele zrobili - dlatego zrówicli sie do Friedenow o pomoc o napisanie kernela. To wypowiedz samych braci zatem cos sie dzieje i nie mam powodów aby z tego "napieprzac" przy kazdej nadającej sie okazji. Nawet jesli os5 nigdy nie wyjdzie to taka jest teraz moja opinia. Mam prawo byc optymista tak samo ja TY pesymista - choć zapewne wolisz nazywać sie realista. Panowie tu nie ma co dyskutowac , kazdy w cos wierzy i nie ma sensu dalej ciągnąc tego tematu.
Tak wierze tym razem Billowi ze pracuja nad OS5 chodz zapewne niewiele zrobili - dlatego zrówicli sie do Friedenow o pomoc o napisanie kernela. To wypowiedz samych braci zatem cos sie dzieje i nie mam powodów aby z tego "napieprzac" przy kazdej nadającej sie okazji. Nawet jesli os5 nigdy nie wyjdzie to taka jest teraz moja opinia. Mam prawo byc optymista tak samo ja TY pesymista - choć zapewne wolisz nazywać sie realista. Panowie tu nie ma co dyskutowac , kazdy w cos wierzy i nie ma sensu dalej ciągnąc tego tematu.
08.10.2006 18:27
[#60]
Re: Bill McEwen - kolejny wywiad
@Hugen, post #54
że ludzie wchodzący na POLSKI PORTAL AMIGOWY czytają, że AmigaONE jest do dupy a A INC po prostu pierd*li głupoty. Logiczniej z takimi treściami byłoby zrobić POLSKI PORTAL PEGASOSOWY
No, jakoś nie widzę tej logiki. Przecież Pegasos nie ma nic wspólnego z Amigą, co więc by robił użytkownik Amigi na portalu Pegasosowym? ;)
Nie rozumiem też(bo to już jest "logika pokrętna"), czemu użytkownik Amigi, niezadowolony z A1 lub firmy AInc. nie może wyrażić krytyki na portalu Amigowym, tylko musi się w tym celu udać na portal Pegasosowy, bąć inny (może n.p. Macowy), gdzie użytkownicy, nie są, ani zainteresowani, ani nie mogą mu pomóc w rozwiązaniu problemu(bo przecież, nie mają nic wspólnego z Amigą)... Coś tu jest nie teges, IMHO.