Komentowana treść: Natami - stan prac
[#1] Re: Natami - stan prac
sprawy maja sie coraz lepiej :) Mam nadzieje ze na grudniowe swieta znjadzie sie na moim biurku
[#2] Re: Natami - stan prac
Tak sobie czytuję na forum o tym Natami nic o nim nie wiedząc. Bardzo ciekawy projekt wskrzeszenia oryginalnej koncepcji Amigi. Życzę im powodzenia! Na pewno sobie poradzą OK
[#3] Re: Natami - stan prac
A ja się zastanawiam, czy słowo "camera" to zamierzone (choć dziwne) uproszczenie, czy szykuje się jakiś do niczego niepodobny dziwoląg ...
[#4] Re: Natami - stan prac

@PrzemasIII, post #1

juz rok temu miala byc przed wakacjami, szkoda nerwow.
[#5] Re: Natami - stan prac

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #4

Tak, najlepiej wiec kupic peceta z PPC i uzywac na nim UAE. :P
[#6] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #5

Jeszcze lepiej WinUAE.
[#7] Re: Natami - stan prac

@GumBoy, post #6

Najlepiej WinUAE. Bardzo szybki emulator na tanim pececie.

Nie mozna tego powiedziec o bardzo drogich pecetach z PPC i UAE bez JITa. No, ale wybor nalezy do uzytkownika, czy chce uzywac prawdziwych Amig (chocby emulowanych), czy zamiennikow z PPC ktore bardzo kiepsko emuluja Amigi :P
[#8] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #7

W swoim klasykowym radykaliźmie się chyba nieco zapętliłeś... Dochodzę do wniosku, że najchętniej zatrzymałbyś rozwój MorphOS-a i AmigaOS 4. Wolisz system który się nie rozwija od takiego, który się rozwija. W dodatku najbardziej prawdziwa Amiga to dla Ciebie... emulator?
[#9] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #7

Dziwne! Mam bardzo drogiego peceta z PPC i UAE bez JIT`a i nie zauważyłem bardzo kiepskiej emulacji Amigi. Wolną - tak! ALE NIE KIEPSKĄ! A poza tym przez wiele lat używałem klasycznej Amigi - od gołej A600 aż do bardzo wypasionej A1200. Na "peceta z PPC" przesiadłem się dla szybkości. Programy pisane przez PROGRAMISTÓW zgodnie z systemem chodzą dobrze i bez kombinacji, a przede wszystkim szybko. I to jest podstawowy powód dla którego warto się przesiąść na takiego "peceta". Jeżeli nie miałeś do czynienia z "takim czymś" to nie pisz. Ja jestem zadowolony. A że dla niektórych Pegaz to nie jest Amiga to już ich problem. Dla mnie jest. O tyle lepsza, że nie muszę mieć kilku ton przystawek w środku prądożernych to mój zysk! A poza tym chwała Amidze, że w ogóle powstała - bo nie było by teraz Pegasos`a i MorphOs`a.
Kłaniam się wszystkim amigantom! :D
[#10] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #7

Nie mozna tego powiedziec o bardzo drogich pecetach z PPC


To istnieją pecety z PPC?
[#11] Re: Natami - stan prac

@Grzegorz Kraszewski, post #8

Dochodzę do wniosku, że najchętniej zatrzymałbyś rozwój MorphOS-a


Ale on poniekąd zatrzymał ten rozwój. Nie używa go i centa na rozwój nowszych wersji nie wyłożył.

Używa jakiegoś darmowego przedpotopowego dla klasyka, który do właściwego MOSa ma się tak, jak Windows95 do Windowsa XP.
[#12] Re: Natami - stan prac

@Grzegorz Kraszewski, post #8

Mozliwe ze rzeczywiscie za radykalnie ostatnio podchodze do calosci. Ale ja nie mam nic przeciwko rozwojowi MOSa/AOS4. Te systemy z czasem, ewolucyjnie i tak beda coraz blizsze Linuxowi.

Co do emulacji klasyka, to jednak wolalbym go miec w postaci sprzetowego NatAmi niz na pececie z WinUAE.
Nowe amigowe systemy nie oferuja juz praktycznie niczego, co znam z A1200. OK. Rozumie, ale to nie jest hobby dla mnie.
Rozbieznosc pomiedzy Amigami, a ich probami kontynuacji, wraz z rozwojem bedzie coraz wieksza. Ostatnio na forum eXeca, proponowano pewnemu uzytkownikowi ktory wrocil do srodowiska (i tym samym do klasyka), komputer Sam z AOS4 i...oczywiscie UAE, poniewaz wiadomo ze Sam i AOS4 nie sa kompatybilne z klasykiem i AOS3. Kpina!

Dziekuje za takie bajki. To nie moje hobby. Jak bede chcial Linuxa, to sobie zainstaluje na pececie. Oprocz sprzetowych starusienkich Amig oraz WinUAE, nie ma aktualnie innej alternatywy. Jest tylko NatAmi.
[#13] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #5

Mylisz się, Andrzej. Najlepiej kupić komputer (niech Ci będzie, "peceta") z PPC i nie używać na nim UAE, tylko natywnych programów. A do Superfroga trzymać sobie "peceta z 68k" dla niezaprzeczalnego "klasykowego feelingu". Kłopot w tym, że jak się takiego "peceta z PPC" trochę poużywa, to chęć zdjęcia "peceta z 68k" z szafy coraz jakby mniejsza.
[#14] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #12

Nie rozumiem - co AOs 4 albo MorphOs mają z linuxa? Funkcjonalność?
To chyba dobrze?! Sam lubię odpalić C64 w "naturze". Klimat jest nieco inny. Ale klimat Mosa i pegasosa nie odbiega wiele od A1200 czy A600. Spróbuj to sam zobaczysz.
[#15] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #12

NatAmi moze byc salomonowym rozwiazaniem :) . W nowej specyfikacji okazuje sie ze bedzie mozliwosc wymiany karty procesorowej :), a to oznacza ze przy duzej sprzedazy komputera pewnie pojawi sie karta z 68k i ppc (lub innym prockiem) .
[#16] Re: Natami - stan prac

@Pero, post #14

Nie rozumiem - co AOs 4 albo MorphOs mają z linuxa?


Ależ to jego oklepany i wytarty slogan, podobnie jak pecety z PPC ;)

Kilkukrotnie był proszony o rozwinięcie tej myśli zarówno tu, jak i na eXecu i nie przypominam sobie, aby to zrobił.
[#17] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #12

Co do emulacji klasyka, to jednak wolalbym go miec w postaci sprzetowego NatAmi niz na pececie z WinUAE.


A pecet nie jest sprzętem?

poniewaz wiadomo ze Sam i AOS4 nie sa kompatybilne z klasykiem i AOS3


Oczywiście, że są. OS4 jest jak najbardziej kompatybilny z OS3. Jedynie AGA wymaga emulacji, jednak softowi pisanemu systemowo to nie przeszkadza, bo możesz go otworzyć na ekranie karty GFX zamiast na AGA. Nie opowiadaj więc bajek, że OS4 nie jest kompatybilny z OS3. To Sam440 nie jest kompatybilna z AGA co najwyżej.
[#18] Re: Natami - stan prac

@GumBoy, post #16

Kilkukrotnie był proszony o rozwinięcie tej myśli zarówno tu, jak i na eXecu i nie przypominam sobie, aby to zrobił.


A po co? Chyba uzytkownicy AOS4 wiedza co maja w katalogu systemowym (np. SObjs). Po cos w koncu powstal tez AmiCygnix?

W koncu tez dla AOS4 nie powstanie nic nowego. Zostanie wykorzystane to co juz sprawdzilo sie w Linuxie lub innych systemach. Itd. itp.
[#19] Re: Natami - stan prac

@GumBoy, post #17

Jesli chodzi o kompatybilnosc taka o ktorej mowisz, to wiecej softu chodzi pod MOSem. Ale co z tego? Po co uzytkownikowi AOS3 jakas tam emulacja paru programow i UAE do reszty. Wez przestan. :P
[#20] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #18

No aaaaale... pod MorphOS-em nie masz shared objects, ani AmiCygniksa.
[#21] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #18

A po co?


A po to, żebyśmy wiedzieli skąd te sensacje bierzesz.

Chyba uzytkownicy AOS4 wiedza co maja w katalogu systemowym (np. SObjs). Po cos w koncu powstal tez AmiCygnix?


A co z MOSem?

W koncu tez dla AOS4 nie powstanie nic nowego. Zostanie wykorzystane to co juz sprawdzilo sie w Linuxie lub innych systemach.


Mam rozumieć, że pod OS3 masę nowych rzeczy powstanie?
I to, że na daneg system portuje się coś z Linuksa, to znaczy, że jest on Linuksowy? Na klasyka masę rzeczy z Linuksa przeportowano. A po co dla OS3 powstało Geek Gadgets?
[#22] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #19

Po co uzytkownikowi AOS3 jakas tam emulacja paru programow


Nie wiem po co, pewnie się komuś przydają. Ale nie opowiadaj wyssanych z palca bzdur, że OS4 nie jest kompatybilny z OS3.

i UAE do reszty.


UAE jest do gier nie działających pod kontrolą systemu. W takim wypadku jakie to ma znaczenie, że masz OS3, a nie OS4, skoro dany program i tak nie działa pod jego kontrolą? Jest jakaś różnica pomiędzy nie jeżdżeniem Syrenką a nie jeżdżeniem Fiatem?
[#23] Re: Natami - stan prac

@GumBoy, post #22

Jest jakaś różnica pomiędzy nie jeżdżeniem Syrenką a nie jeżdżeniem Fiatem?

W zasadzie nie ma, ale na przykład nie jeżdżenie Lexusem to już zupełnie inna liga.
[#24] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #12

A tu Ci jeszcze dopiszę - marzy mi się takie Natami, ale do slotów PCI w moim Pegazie. Montuję sobie taką płytkę i natywnie (?) odpalam to co do tej pory używało AGA, ECS, Blittery i tp. elementy. Zagrałbym sobie w coś w co teraz muszę grać na wolnym E-uae.
(Czy Pegaz byłby wtedy Amigą?)
[#25] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #7

To ja wybieram Pegasosa (nie peceta) i używać programów pisanych pod MorphOSa. Czasem jak najdzie potrzeba użyję sobie programów pisanych pod AmigaOS które też działają. Czy to prawdziwa Amiga czy nie, wisi mi to. Pracowałem kiedyś na prawdziwej Amidze 1200 z nieprawdziwym PowerPC i powiem Ci że nie czuję żadnej różnicy oprócz tego, że jest szybciej wygodniej i po prostu lepiej.
[#26] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #7

tak a za 5-6 lat do tej elo architektury amigi ,ktora nawet commodore chcialo porzucic na orzecz PPC (tak tak peceta z ppc) , zrobisz to samo co masa klasykowcow...czyli wrzucisz ppc i zrobisz z tego ..peceta z PPC :D


Natami to emulator . tylko wgrany do FPGA ..co za roznica..skoro tego co ma na plycie Amiga OS3.x i tak nie obsłuży?


Mos i A os4 linuxami? no tak wszystko co dziala ,jest w miare nowoczesne etc etc jest nie amigowe . czy amigowosc to stanie w miejscu i czekanie az wszyscy wymra?


kazda populacja ktora nie idzie do przodu , najpierw staje w miejscu ,a pozniej wymiera. Natami to nawet nie jest stanie w miejscu .to wymieranie odrazu. taki przeskok.


i niech kilku talibow nie proboje wmowic ze jest to kontynuacja amigi..bo nie jest . kontynuacja amigi mialy byc i sa nowe maszyny oparte o ppc (lub inne) z kartami specjalizowanymi wpinanymi w mobo (ot chocby ta mityczna AAA)
[#27] Re: Natami - stan prac

@Andrzej Drozd, post #18

A po co? Chyba uzytkownicy AOS4 wiedza co maja w katalogu systemowym (np. SObjs). Po cos w koncu powstal tez AmiCygnix?


Na Windowsa jest cygwin, czy czyni to z windy Linuksa?
[#28] Re: Natami - stan prac
może wnuki kupią :) albo prawnuki
[#29] Re: Natami - stan prac

@DRACOX, post #26

Podaj proszę jakieś źródło mówiące o tym, że Commodore chciało porzucić 68k na rzecz PPC?
[#30] Re: Natami - stan prac

@Pero, post #24

Montuję sobie taką płytkę i natywnie (?) odpalam to co do tej pory używało AGA, ECS, Blittery i tp. elementy.


To, czy NatAmi działa (a w zasadzie ewentualnie będzie działać, jeśli się ukaże) natywnie, to jest też temat pod szerszą polemikę.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem