Komentowana treść: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
07.01.2010 22:40
[#242]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
Pojawiają się już pierwsze deklaracje potencjalnych kupujących. Na razie jednak tylko deklaracje. Cieszyć powinien fakt, że nawet osoby które publicznie deklarowały, iż Hyperion nie zarobi na nich ani złotówki więcej również deklarują chęć zakupu. "Jak trwoga to do Boga" w tym akurat wypadku ma pozytywny wydźwięk.
08.01.2010 00:12
[#249]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Sir_Lucas, post #246
warto prześledzić raz jeszcze to co jest napisane na stronie a-eon, by okazało się, że nowy sprzęt nie jest dla przeciętnego usera, cytuję : "aimed at the professional and serious hobbyist markets". czyli nie aimed na fan base. dyskusja o zdzieraniu kasy (i dlaczego tak drogo ?) jest bezcelowa. ot po co komu 10 portów USB ?
stawiam na to, że część sprzętu w pierwszej kolejności trafi na uniwerek w Bristolu.
ps ciekawostka z www.xmos.com : "there is currently no OS for the XMOS chips"
stawiam na to, że część sprzętu w pierwszej kolejności trafi na uniwerek w Bristolu.
ps ciekawostka z www.xmos.com : "there is currently no OS for the XMOS chips"
08.01.2010 00:36
[#252]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@pampers, post #250
Hollywood już jest gotowy na X ;) do dzieła !
a tak poważnie - trudno mi uwierzyć, by ktoś trudziłby się, aby wypchnąć high-end w pustkę - czyli w przestrzeń bez OS'a, bez oprogramowania i z nikłą ilością developerów. to już nawet nie strzał w stopę, ale przez stopę w mózg. sztuka dla sztuki - mało powiedziane.
dlatego od czasu ukazania się 6.html przestrzałem uważać x1000 za cwaniactwo, a zagadkowy marketing był tylko chwalipięctwem : "jest coś nowego, ładnego, wskrzeszamy trupa", ale to coś ma z góry zaklepane przeznaczenie - pierwsze przypuszczenie to, jak wspomniałem, uniwerek. & pewnie coś, co trudniej wykumać.
a tak poważnie - trudno mi uwierzyć, by ktoś trudziłby się, aby wypchnąć high-end w pustkę - czyli w przestrzeń bez OS'a, bez oprogramowania i z nikłą ilością developerów. to już nawet nie strzał w stopę, ale przez stopę w mózg. sztuka dla sztuki - mało powiedziane.
dlatego od czasu ukazania się 6.html przestrzałem uważać x1000 za cwaniactwo, a zagadkowy marketing był tylko chwalipięctwem : "jest coś nowego, ładnego, wskrzeszamy trupa", ale to coś ma z góry zaklepane przeznaczenie - pierwsze przypuszczenie to, jak wspomniałem, uniwerek. & pewnie coś, co trudniej wykumać.
08.01.2010 00:48
[#254]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@nimrod7, post #252
To nie jest żaden high-end. Średniej klasy nowy PC oferuje coś więcej niż dwa rdzenie (do tego bez jakiegokolwiek SIMD!) 1.5 GHz. Dwa sloty PCIe i 10 USB to nadal pecetowa średnia. Co tam jest super? Ten chip z 400 MIPS? Zobaczcie sobie ile mocy obliczeniowej oferuje kosztująca kilkaset zł karta NVidii z bibliotekami CUDA.
Co do jednego jestem pewien (to nie złośliwość ani jad... po prostu pewność) - high-end będzie cena (jeśli ktoś zastanawia się co to high-end - nowa... choć już obecna jakiś czas na rynku A4000 kosztowała w 1995 roku coś ponad 4000 ówczesnych pln). ...chyba nikt nie spodziewa się, że X1000 będzie tańszy od Sam, a ta do tanich nie należała.
Co do jednego jestem pewien (to nie złośliwość ani jad... po prostu pewność) - high-end będzie cena (jeśli ktoś zastanawia się co to high-end - nowa... choć już obecna jakiś czas na rynku A4000 kosztowała w 1995 roku coś ponad 4000 ówczesnych pln). ...chyba nikt nie spodziewa się, że X1000 będzie tańszy od Sam, a ta do tanich nie należała.
08.01.2010 07:18
[#256]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@nimrod7, post #249
ot po co komu 10 portów USB ?
Po to żebyś nic nie musiał wypinać, jak będziesz chciał kolejne urządzenie podłączyć. Jedna z płyt Abita miała w 2002 roku 8 portów USB i nikt nie zadawał głupich pytań "po co?".
Na desktop 6 portów USB to minimum - mysz, klawiatura, drukarka, skaner, aparat foto, pendrive (przy czym drukarkę i skaner możesz zastąpić sobie innymi urządzeniami jak nie używasz).
stawiam na to, że część sprzętu w pierwszej kolejności trafi na uniwerek w Bristolu.
A co na tym zamierzają robić? Skoro wskazujesz konkretny uniwersytet, to powinny być jakieś przesłanki ku temu.
ciekawostka z www.xmos.com : "there is currently no OS for the XMOS chips"
Napiszę podobnie z czapki tak jak Ty, ale treści będzie więcej i bardziej konkretna.
The Development Tools are supported on the following platforms:
Windows XP SP2 (32bit with 32bit JRE)
Linux RHEL 4.6 (32bit with 32bit JRE)
RHEL 4.6 (64bit with 64bit JRE)
If you are using a different version of Linux please check the
XMOS web site for any known compatibility issues
Mac OS X 10.5 (Intel)
Ostatnia edycja: 08.01.10 07:19:06
Ostatnia edycja: 08.01.10 08:07:06
08.01.2010 07:52
[#257]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
To skierowanie na "rynek profesjonalny" to z jednej strony marketingowe zadęcie, z drugiej zaś to wcale nie oznacza rynku "profesjonalnych komputerów desktop". Tam X1000 nie ma żadnych szans z PC, zarówno ze względu na osiągi, jak i dostępne oprogramowanie. Natomiast X1000 może mieć zastosowanie na rynku przemysłowym, ba, możliwe, że jest produkowana pod konkretne urządzenie. Procesor XS1 jest o tyle ciekawą konstrukcją, że ma sprzętową wielowątkowość, a przebieg programu może być w prosty sposób sterowany sygnałami zewnętrznymi. De facto nie jest to mikroprocesor, a zaawansowany mikrokontroler przemysłowy. Zgodnie z danymi producenta wątek programowy na XS1 może wystartować w 10 nanosekund po podaniu sygnału zewnętrznego. Taki czas reakcji jest całkowicie poza zasięgiem systemów operacyjnych ogólnego zastosowania. Ta właściwość X1000 może być bezcenna np. w robotyce. XS1 może zapewnić szybką reakcję na warunki zewnętrzne i wstępne przetworzenie danych (400 MIPS to jednak coś jest, w połowie drogi między klasykowymi kartami PPC a Efiką), a główny procesor będzie kontrolował i "myślał", w tym momencie nie musi reagować w nanosekundach...
Jeżeli chodzi o uniwersytet w Bristolu, kto wie, ale bez przesady, taka instytucja może wchłonąć 50, góra 100 komputerów, przecież nie zastąpią tym pecetów używanych przez naukowców i studentów, co najwyżej wyposażą jedno czy dwa laboratoria. A jeżeli chodzi ogólnie o rynek uniwersytecki, to musieliby mieć dobry program promocyjny. Nawet po Polsce jeżdżą przedstawiciele np. Texas Instruments i promują programy edukacyjne ze swoimi procesorami... Także wkręcić się z czymś nowym nie jest łatwo.
Jakieś perspektywy więc są, tak jak już wcześniej ktoś zauważył, liczenie tylko na amirynek przy dość zaporowej zapewne cenie, to byłoby samobójstwo. Pozostaje tylko pytanie jak szybko i jak dobrze X1000 zostanie oprogramowany w AmigaOS 4. No i nadal nie wiadomo jaki będzie główny procesor, ile to będzie kosztowało i kiedy będzie dostępne...
Jeżeli chodzi o uniwersytet w Bristolu, kto wie, ale bez przesady, taka instytucja może wchłonąć 50, góra 100 komputerów, przecież nie zastąpią tym pecetów używanych przez naukowców i studentów, co najwyżej wyposażą jedno czy dwa laboratoria. A jeżeli chodzi ogólnie o rynek uniwersytecki, to musieliby mieć dobry program promocyjny. Nawet po Polsce jeżdżą przedstawiciele np. Texas Instruments i promują programy edukacyjne ze swoimi procesorami... Także wkręcić się z czymś nowym nie jest łatwo.
Jakieś perspektywy więc są, tak jak już wcześniej ktoś zauważył, liczenie tylko na amirynek przy dość zaporowej zapewne cenie, to byłoby samobójstwo. Pozostaje tylko pytanie jak szybko i jak dobrze X1000 zostanie oprogramowany w AmigaOS 4. No i nadal nie wiadomo jaki będzie główny procesor, ile to będzie kosztowało i kiedy będzie dostępne...
08.01.2010 08:04
[#258]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@nimrod7, post #252
a tak poważnie - trudno mi uwierzyć, by ktoś trudziłby się, aby wypchnąć high-end w pustkę - czyli w przestrzeń bez OS'a, bez oprogramowania i z nikłą ilością developerów. to już nawet nie strzał w stopę, ale przez stopę w mózg. sztuka dla sztuki - mało powiedziane.
Wbrew pozorom to wcale taki nieprawdopodobny scenariusz nie jest (jeśli idzie tylko o rynek amigowy).
Pojawia się "płyta" lub "komputer" z jakimś linuksem - załóżmy, że tam działa wszystko co jest na płycie (bo inaczej kto by to dla tajemniczych celów kupił?).
Pojawia się to samo jako X1000 z AOS4. A tu niespodzianka:
a) system obsługuje jeden rdzeń procesora (a drugi będzie obsługiwany w nieokreślonej przyszłości, jak się obsługę napisze). W takiej sytuacji, wydajność procka (załóżmy 1,6 GHz - będzie niewiele większa od procka z MiniStrucli...)
b) karta graficzna PCI-e łazi w trybie VESA (bo jak wiadomo sterownik z akceleracją to kupa roboty, może jakieś bounty?) albo zaraz... jest akcelaracja! ... na Radeonie 9250 wpiętym w PCI...
c) Xena i Xorro (pierwsze jest zwyczajnym układem XS1-L1, a drugie zwyczajnym złączem PCIe x8 przewidzianym do komunikacji z tym pierwszym) być może czemuś ciekawemu będzie to służyć, ale kiedy i czemu, bo przecież muszą zostać udostępnione narzędzia aby z tego skorzystać (patrz mój poprzedni post wyżej).
Możesz napisać, że to co napisałem powyżej jest nierealne, głupie, szkodliwe i jakie jeszcze chcesz. Nie tak wcale odległa historia pokazuje, że podobna sytuacja jednak już miała miejsce.
X1000 może być warta zakupu, jeśli dołączony AOS4 będzie obsługiwał jej hardware. Tylo tyle, a w zasadzie aż tyle.
Tak na przyszłość, do słowa "high end" należy bezwzględnie dodać "amigowy", a jak nie dodajemy "amigowy" to obowiązkowo należy przymrużyć oko.
Ostatnia edycja: 08.01.10 08:09:03
08.01.2010 09:17
[#259]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@przemysław, post #258
To ze Hyper pracuje nad obluga wielu rdzeni informowali juz dosc dawno temu,zreszta o ambitnym planie rownie dawno , a nie brali oni raczej udzialu w projektowaniu plyty.I mysle ze na portalu okolo Amigowym nie trzeba dodawac ze high-end jest podawany w kryteriach Amigowych.
08.01.2010 09:30
[#262]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@przemysław, post #258
Niekoniecznie pojedynczy rdzeń tego procesora w X1000 musi być szybszy od 7447A w mini. Po pierwsze różnica w zegarach jest bardzo niewielka (kilka procent). Po drugie, Altivec sporo daje desktopowemu systemowi do jakich należy MOS (i OS4), więc jego brak będzie odczuwalny.
Po trzecie sam rdzeń tego procesora to nie będzie siódmy cud świata (spośród różnych rdzeni dostępnych obecnie dla architektury PPC rdzenie wywodzące się z G4 - e600 są zaliczane do tych szybszych, a w tym CPU raczej będzie coś w rodzaju e300 lub e500)
Po trzecie sam rdzeń tego procesora to nie będzie siódmy cud świata (spośród różnych rdzeni dostępnych obecnie dla architektury PPC rdzenie wywodzące się z G4 - e600 są zaliczane do tych szybszych, a w tym CPU raczej będzie coś w rodzaju e300 lub e500)
08.01.2010 10:28
[#264]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@wali7, post #262
Niekoniecznie pojedynczy rdzeń tego procesora w X1000 musi być szybszy od 7447A w mini
Producenci podają wyniki testu Dhrystone:
MPC7447A: 3 000 DMIPS przy 1,3 GHz.
Titan: 4 000 DMIPS przy 2,0 GHz (jeden rdzeń).
Jeżeli założymy proporcjonalność wydajności do zegara, otrzymamy:
Dla Maca mini 1,5 GHz otrzymamy 3 461 DMPIS.
Dla Titana 1,6 GHz (tyle ma być w X1000?) 3 200 DMIPS.
Dla porównania podam, że najnowsze konstrukcje x86 (Core i7, AMD Phenom) osiągają około 10 000 DMPIS przy zegarach 2,8 - 3,0 GHz (z jednego rdzenia, bez uwzględnienia jednostek SSE). To tak, żeby odróżnić "high-end" od "amigowego high-endu".
Przy tym dla Mini nie uwzględniliśmy w ogóle AltiVec-a. Co prawda testu Dhrystone nie da się wykonać na samym AltiVec-u, ale pomiary prowadzone przeze mnie wykazały, że jeżeli każemy AltiVec-owi wykonywać następujące działania:
50% to dodawania 16-bitowe.
50% to mnożenia 16 x 16 z wynikiem 32-bitowym.
to Mac mini wykonuje 19,5 miliarda instrukcji na sekundę, czyli 19 500 MIPS. W przypadku działań zmiennoprzecinkowych pojedynczej precyzji (połowa to dodawania, połowa mnożenia) wykonywane jest 3,75 miliarda instrukcji na sekundę czyli 3 750 MFLOPS.
Uwaga, dla pewnych osób, które mają problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego: To jest teoretyczne porównanie wydajności procesora MPC7447 z procesorem AMCC Titan bazowane na danych podanych przez producentów tych procesorów. Nie jest to porównanie Maca mini z X1000, bo nie można porównywać czegoś, co jest, z czymś, czego nie ma. Zażalenia związane z faktem, że nie wiemy jaki procesor będzie sercem X1000, proszę kierować do firmy A-EON.
Producenci podają wyniki testu Dhrystone:
MPC7447A: 3 000 DMIPS przy 1,3 GHz.
Titan: 4 000 DMIPS przy 2,0 GHz (jeden rdzeń).
Jeżeli założymy proporcjonalność wydajności do zegara, otrzymamy:
Dla Maca mini 1,5 GHz otrzymamy 3 461 DMPIS.
Dla Titana 1,6 GHz (tyle ma być w X1000?) 3 200 DMIPS.
Dla porównania podam, że najnowsze konstrukcje x86 (Core i7, AMD Phenom) osiągają około 10 000 DMPIS przy zegarach 2,8 - 3,0 GHz (z jednego rdzenia, bez uwzględnienia jednostek SSE). To tak, żeby odróżnić "high-end" od "amigowego high-endu".
Przy tym dla Mini nie uwzględniliśmy w ogóle AltiVec-a. Co prawda testu Dhrystone nie da się wykonać na samym AltiVec-u, ale pomiary prowadzone przeze mnie wykazały, że jeżeli każemy AltiVec-owi wykonywać następujące działania:
50% to dodawania 16-bitowe.
50% to mnożenia 16 x 16 z wynikiem 32-bitowym.
to Mac mini wykonuje 19,5 miliarda instrukcji na sekundę, czyli 19 500 MIPS. W przypadku działań zmiennoprzecinkowych pojedynczej precyzji (połowa to dodawania, połowa mnożenia) wykonywane jest 3,75 miliarda instrukcji na sekundę czyli 3 750 MFLOPS.
Uwaga, dla pewnych osób, które mają problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego: To jest teoretyczne porównanie wydajności procesora MPC7447 z procesorem AMCC Titan bazowane na danych podanych przez producentów tych procesorów. Nie jest to porównanie Maca mini z X1000, bo nie można porównywać czegoś, co jest, z czymś, czego nie ma. Zażalenia związane z faktem, że nie wiemy jaki procesor będzie sercem X1000, proszę kierować do firmy A-EON.
08.01.2010 12:26
[#266]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Grzegorz Kraszewski, post #264
Jeżeli założymy proporcjonalność wydajności do zegara, otrzymamy:
Dla Maca mini 1,5 GHz otrzymamy 3 461 DMPIS.
Dla Titana 1,6 GHz (tyle ma być w X1000?) 3 200 DMIPS.
Dla porównania podam, że najnowsze konstrukcje x86 (Core i7, AMD Phenom) osiągają około 10 000 DMPIS przy zegarach 2,8 - 3,0 GHz (z jednego rdzenia, bez uwzględnienia jednostek SSE). To tak, żeby odróżnić "high-end" od "amigowego high-endu".
Z ciekawości odpaliłem SandręLite i laptop z którego teraz piszę ma:
Dhrystone 57.55 GIPS
Whetstone 38.2 GFlops
do tego GTX260M na pokładzie a zatem możliwość skorzystania z CUDA (dla mnie to istotna sprawa).
Śledzę tę dyskusję na obu portalach i naprawdę nie mam pojęcia co takiego może przyciągnąć ewentualnych kupców tego sprzętu. Przesuwać ikonki po blacie to mogę i na A1. Bez konkretnego softu na ten sprzęt, kupi go ewentalnie garstka amigowych zapaleńców. Dobrze, że powstaje nowy sprzęt pod OS4, ale bez wsparcia softu nic z tego nie będzie. Jeden Timberwolf sprawy nie załatwi. :(
Ostatnia edycja: 08.01.10 13:06:26
Dla Maca mini 1,5 GHz otrzymamy 3 461 DMPIS.
Dla Titana 1,6 GHz (tyle ma być w X1000?) 3 200 DMIPS.
Dla porównania podam, że najnowsze konstrukcje x86 (Core i7, AMD Phenom) osiągają około 10 000 DMPIS przy zegarach 2,8 - 3,0 GHz (z jednego rdzenia, bez uwzględnienia jednostek SSE). To tak, żeby odróżnić "high-end" od "amigowego high-endu".
Z ciekawości odpaliłem SandręLite i laptop z którego teraz piszę ma:
Dhrystone 57.55 GIPS
Whetstone 38.2 GFlops
do tego GTX260M na pokładzie a zatem możliwość skorzystania z CUDA (dla mnie to istotna sprawa).
Śledzę tę dyskusję na obu portalach i naprawdę nie mam pojęcia co takiego może przyciągnąć ewentualnych kupców tego sprzętu. Przesuwać ikonki po blacie to mogę i na A1. Bez konkretnego softu na ten sprzęt, kupi go ewentalnie garstka amigowych zapaleńców. Dobrze, że powstaje nowy sprzęt pod OS4, ale bez wsparcia softu nic z tego nie będzie. Jeden Timberwolf sprawy nie załatwi. :(
Ostatnia edycja: 08.01.10 13:06:26
08.01.2010 12:40
[#267]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Deftronic/..., post #266
Ach tak sobie pomarzyc jak to bylo za dawnych czasow gdy nas amigowcow bylo miliony ;),tutaj nasuwa sie same skojarzenie co by tutaj panowie jeszcze spiepszyc ;) i drugie marzenie zeby tak z tych ponad 200 komentarzy zakupilo nowy sprzet z 50 osob to by bylo dobrze.
08.01.2010 12:47
[#268]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
Tak się zastanawiam o zym wogóle jest ta dyskusja 
.
Sprzętu jak narazie nie ma, ceny nie podano, WOGÓLE nie wiadomo co i jak na tym będzie działało . Sprzęt dla profesjonalistów na pewno to nie jest, za wolny i za drogi pewnie będzie w stosunku do peceta "Mid-End" (mój Phenom II 550 nosem wciąga ten CPU w X1000) .
Jak na ami-światek sprzęt rzeczywiście Mega-High-End i trzeba tylko trzymać kciuki aby OS 4.x miał sterowniki do sprzętu no i sama cena płyty nie będzie odstraszać .
.Sprzętu jak narazie nie ma, ceny nie podano, WOGÓLE nie wiadomo co i jak na tym będzie działało . Sprzęt dla profesjonalistów na pewno to nie jest, za wolny i za drogi pewnie będzie w stosunku do peceta "Mid-End" (mój Phenom II 550 nosem wciąga ten CPU w X1000) .
Jak na ami-światek sprzęt rzeczywiście Mega-High-End i trzeba tylko trzymać kciuki aby OS 4.x miał sterowniki do sprzętu no i sama cena płyty nie będzie odstraszać .
