[#62]
Re: Breakpoint 2010 zakończone
@Andrzej Drozd,
post #61
Skoro techniczny aspekt nie ma znaczenia to po co te dema mają być liczone w czasie rzeczywistym? Przecież to są nieinteraktywne prezentacje i spokojnie mogłyby być przeliczonymi animacjami w powiedzmy DVD czy jakieś HD. Po co do tego koderzy, przeraźliwe ograniczenia.
To prawda, że najważniejszy jest pomysł. Ale nie można sztuki używać jako wykrętu dla kiepskiej jakości. Już widziałem "cyfrowe obrazy" pewnego pana, który zgrywał wielkiego artystę, a widać, że pojęcia o cyfrowym obrazie nie miał zupełnie. Wszystko to chamskie, amatorskie montaże, zero panowania nad kanałem alpha, o antialiasingu gość nawet nie słyszał. No ale na pokazie zgrywał takiego artystę. Wstyd mi za niego było, bo 99% z tego jego sztuki to była na siłę dorobiona filozofia.
Żeby być artystą trzeba być najpierw świetnym rzemieślnikiem. Bez tego ani rusz. Picasso mógł sobie świrować rysując jakiś kwadrat czy trójkąt. Ale najpierw pokazał, że malarstwo realistyczne ma w paluszku, dopiero potem w d*p*e. :)
Ja też odbieram dema jako dzieła sztuki. Ale dzieło sztuki musi być też technicznie dobrze wykonane. Kawałek tekstury 16x16 pixeli narzuconej losowo na obiekt nie zachwyci mnie, bo to się robi w kilka minut na gołej A1200. Jest to tysiące razy łatwiejsze niż sensowne rzeczy w demie PC. No ale rulezowe ludki będą wrzeszczeć jakie to amigowe demo jest cudowne, bo to przecież ograniczenia, a na PC wszystko samo się robi. Całe środowisko amigowe nie jest już w stanie wygenerować jednego dobrego technicznie dema. Przede wszystkim dlatego, że nie został już tu ani jeden grafik, który miałby jakiekolwiek pojęcie o grafice 2D czy 3D. Nikt tu już nie robi muzyki. Tylko trochę programistów zostało ale i tak 99% z nich to raczej systemowi programiści aplikacji niż ludzie z gamedev/demoscene.
Bardzo mnie wkurza jak amigowe ludki krzyczą, że na PC to wszystko się samo robi i najlepsze dema na PC to gnioty, a kawałek CZEGOKOLWIEK na AmidzeClassic to arcydzieło. Sam lubię porulezować ale przy czymś sensownym, a docenić mogę coś co zostało zrobione na najbardziej znienawidzonej nawet platformie.