Komentowana treść: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
02.05.2011 09:17
[#1]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
Ciekawe czy na NatAmi działa NetSurf. Chociaż w sumie gdyby działał to pewnie zaprezentowano by jego, a nie AWeba.
02.05.2011 09:22
[#2]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
Ooo... A juz mialem na gadaczu pisac, ze kolejny dzien z Natami jest onlajn. Recedent uprzedzil mnie o sekundy, ale to tylko dlatego, ze spalem. A recedent, jak wiadomo, nie spi ( ale to tylko tym bardziej podkresla moja czujnosc, skoro ja, spiac, spoznilem sie tylko pare sekund ).
Ostatnia edycja: 02.05.11 09:26:45
Ostatnia edycja: 02.05.11 09:26:45
02.05.2011 09:29
[#4]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@recedent, post #1
AWeb? Rety, czy jest jakakolwiek strona nieamigowa, która na AWeb/IBrowse/Voyager działa i wygląda? Pamiętam, że pod koniec starej ery (gdy jeszcze nie było OWB, a Sputnik "średnio" działał) przy pomocy IBrowse już naprawdę nie dało się chodzić po sieci. Po prostu zwyczajnie się nie dało i już. Bez choćby słabej ale w miarę dzisiejszej przeglądarki komputera używać się teraz nie da do czegokolwiek innego niż granie w SuperFroga i robienie gradientów w DeluxePaint. :)
02.05.2011 12:29
[#14]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@Andrzej Drozd, post #12
Pan Marek Pampuch nie chce miec nic wspólnego z komputerami, a z Amigą szczególnie. Traktuje to jako pewen rodzaj wyleczenia się z nałogu !! Wybaczam mu, wszyscy z niego szydzili a człowiek do końca z wiatrem w oczy i pod górkę bronił Amigi.
Co do NatAmi wygląda to obiecująco. Tylko ta prezentacja jakaś taka nieprofesionalna,..Chyba że takie było założenie, córeczka szefa odpala gierki na NatAmi do której podpieto bylejakimi kablami resztę bylejakiego starego złomu.
Piszę w taki sposób nie żeby krytykować, ale mogło to wyglądać bardziej elegancko !!
Ostatnia edycja: 02.05.11 12:31:28
Co do NatAmi wygląda to obiecująco. Tylko ta prezentacja jakaś taka nieprofesionalna,..Chyba że takie było założenie, córeczka szefa odpala gierki na NatAmi do której podpieto bylejakimi kablami resztę bylejakiego starego złomu.
Piszę w taki sposób nie żeby krytykować, ale mogło to wyglądać bardziej elegancko !!
Ostatnia edycja: 02.05.11 12:31:28
02.05.2011 12:43
[#16]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@Wojox, post #14
Bardziej eleganckie prezentacje też będą. Na razie jest raport prosto z kuźni Natywnej Amigi w trakcie jej powstawania, a tam pot i ciężka praca w polu (programowalnej macierzy bramek;) )!
Wiele osób czekało na informacje z postępu prac, stąd inicjatywa szefowej działu IT i testów:D
Na sprzęt i istniejące stosy dyskietek z oprogramowaniem można patrzeć też inaczej, niekoniecznie jako złom, ale jako nośnik wspaniałych wspomnień i cennego amigowego oprogramowania:)
Wiele osob ma takie stare podzespoły i nośniki wciąż u siebie w domu i będzie je mogło znów wykorzystać razem z NatAmi!
Ostatnia edycja: 02.05.11 12:44:08
Wiele osób czekało na informacje z postępu prac, stąd inicjatywa szefowej działu IT i testów:D
Na sprzęt i istniejące stosy dyskietek z oprogramowaniem można patrzeć też inaczej, niekoniecznie jako złom, ale jako nośnik wspaniałych wspomnień i cennego amigowego oprogramowania:)
Wiele osob ma takie stare podzespoły i nośniki wciąż u siebie w domu i będzie je mogło znów wykorzystać razem z NatAmi!
Ostatnia edycja: 02.05.11 12:44:08
02.05.2011 12:48
[#18]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@Wojox, post #14
Tylko ta prezentacja jakaś taka nieprofesionalna
Jest domowa i naturalna. O to chodzi. Nie potrzeba fajerwerków, przemówienia "prezydenta" Amigi i kolejnych połkłamstw że brakuje jakiegoś scalaczka, tudzież wyprowadzenia dźwięku.
Nie potrzeba przybliżonej daty sprzedaży, nie potrzeba się z nikim wyścigować.
Jest domowa i naturalna. O to chodzi. Nie potrzeba fajerwerków, przemówienia "prezydenta" Amigi i kolejnych połkłamstw że brakuje jakiegoś scalaczka, tudzież wyprowadzenia dźwięku.
Nie potrzeba przybliżonej daty sprzedaży, nie potrzeba się z nikim wyścigować.
02.05.2011 13:14
[#22]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@Andrzej Drozd, post #18
Jak dla mnie robi sie to troche infantylne.. jeszcze pare takich wejsc i zacznie to byc wylacznie smieszne :> Po raz pierwszy bylo to moze i ciekawe, drugim trzeci, ale im dalej w las tym bardziej pachnie to odstraszajaca amatorszczyzna :) Niech chlopaki nie przegna lepiej, chyba ze uwazaja potencjalnych odbiorcow za idiotow ;) Tych od Anniki!
02.05.2011 13:23
[#23]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@Banter, post #16
Dla mnie sposób prezentacji to bomba!Pomysł z Anniką jest prześwietny - widać , że konstruktorzy lekkie podejście so swojej pracy. Zobaczcie jakie posty pokazują się pod tą prezentacją.
Genialne po prostu!
Wiecie, to będzie fajny sprzęt.
Swoją drogą, ja tam bardziej liczę na fajne demkana ten sprzet. Gry /natywne/- też fajnie by było, choć w to trochę wątpię. Zrobienie grywalnej gry nie trwa pięć minut. Może za dwa lata?
A ten cały AmigaOS - ja wiem, może ktoś to raz-dwa odpali - Natami głównie będzie do gier /retro/ i dem /retro, current tech/
:)
Genialne po prostu!
Wiecie, to będzie fajny sprzęt.
Swoją drogą, ja tam bardziej liczę na fajne demkana ten sprzet. Gry /natywne/- też fajnie by było, choć w to trochę wątpię. Zrobienie grywalnej gry nie trwa pięć minut. Może za dwa lata?
A ten cały AmigaOS - ja wiem, może ktoś to raz-dwa odpali - Natami głównie będzie do gier /retro/ i dem /retro, current tech/
:)
02.05.2011 15:09
[#27]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@wali7, post #26
Generalnie co do retro gamingu, masz rację. Mini mig świetnie się sprawdzi.
Natami ma jednak szansę na rozwinięcie demo-sceny wokół Natami właśnie. I na to liczę. Czy tak się stanie ?
Jeśli nie , wtedy faktycznie MiniMig może okazać się lepszym rozwiazaniem........
Ja liczę, iż Natami to będzie takie (ATARI 8-bit +VBXE)*1000
http://atarionline.pl/v01/index.php?subaction=showfull&id=1262643271&archive=&start_from=240&ucat=1&ct=nowinki
, i zdecydowanie lepeij /z czasem/ oprogramowane. Natywnie.
Porty mnie nie interesują.
Ze względów czysto snobistycznych, osobiście wybrałbym NatAmi :)
Chociaż, dla mnie największym bólem, jest brak czytnika SD wraz z ADF/DMS + odpowiedniej obudowy.
Wiem, pierdoły, aczkolwiek gdyby stworzyć śliczną , malutką retro obudowę, i w niej Natami sprzedawać.....
Jejku :)
Natami ma jednak szansę na rozwinięcie demo-sceny wokół Natami właśnie. I na to liczę. Czy tak się stanie ?
Jeśli nie , wtedy faktycznie MiniMig może okazać się lepszym rozwiazaniem........
Ja liczę, iż Natami to będzie takie (ATARI 8-bit +VBXE)*1000
http://atarionline.pl/v01/index.php?subaction=showfull&id=1262643271&archive=&start_from=240&ucat=1&ct=nowinki
, i zdecydowanie lepeij /z czasem/ oprogramowane. Natywnie.
Porty mnie nie interesują.
Ze względów czysto snobistycznych, osobiście wybrałbym NatAmi :)
Chociaż, dla mnie największym bólem, jest brak czytnika SD wraz z ADF/DMS + odpowiedniej obudowy.
Wiem, pierdoły, aczkolwiek gdyby stworzyć śliczną , malutką retro obudowę, i w niej Natami sprzedawać.....
Jejku :)
02.05.2011 15:40
[#29]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@michalmarek77, post #27
I naprawdę uwazasz, ze fachowcy wydadza te ~4000pln po to by nostalgicznie wrocic do czasow minionego wieku i w wolnym czasie ogarnac nowe mozliwosci natami i pyknac sobie demko?
Demoscena amigi(i nie tylko) opierala sie na ludziach mlodych dajacych upust swojej mlodzienczej energii, umiejetnosci i buntu. Dostali tani sprzet o rewelacyjnych mozliwosciach przy tym niesamowicie popularny. Lamali na nim limity i ograniczenia. To jak z gra na gitarze. Poswiecasz mlodosc szkole etc i zostajesz zajebistym gitarzysta ;) Nie da rady tego nauczyc sie po godzinach w wolnym czasie ;) Kto bedzie rozwijal ta demoscene? Powazna scena powstaje na urzadzeniach masowych, rozpowszechnionych pod strzecha. Powstala na komputerach domowych, konsolach, pierwszych palmtopach, wszedzie tam, gdzie tkwilo sie latami przy jednym sprzecie i poznawalo sie go od podszewki dzis jej forma jest tez modowanie nawigacji, komorek, konsol, odtwarzaczy hdd i wszelkiego sprzetu hifi na ktory co popularniejszy powstaja hacki czy alternatywny soft. Ludzi jara wykrzesanie mozliwosci z kawalka krzemu ale tez wspolne srodowisko, idee i akceptacja :) W tak niszowym tworze jak natami cienko to widze.
Z pewnoscia jesli to w ogloe sie ukaze i bedzie dzialalo, natami bedzie funkcjonowala jako dokonaly zamiennik retro amigi dla tych co tesknia za swoja mlodoscia. Nic wiecej ;P
Ostatnia edycja: 02.05.11 15:42:38
Demoscena amigi(i nie tylko) opierala sie na ludziach mlodych dajacych upust swojej mlodzienczej energii, umiejetnosci i buntu. Dostali tani sprzet o rewelacyjnych mozliwosciach przy tym niesamowicie popularny. Lamali na nim limity i ograniczenia. To jak z gra na gitarze. Poswiecasz mlodosc szkole etc i zostajesz zajebistym gitarzysta ;) Nie da rady tego nauczyc sie po godzinach w wolnym czasie ;) Kto bedzie rozwijal ta demoscene? Powazna scena powstaje na urzadzeniach masowych, rozpowszechnionych pod strzecha. Powstala na komputerach domowych, konsolach, pierwszych palmtopach, wszedzie tam, gdzie tkwilo sie latami przy jednym sprzecie i poznawalo sie go od podszewki dzis jej forma jest tez modowanie nawigacji, komorek, konsol, odtwarzaczy hdd i wszelkiego sprzetu hifi na ktory co popularniejszy powstaja hacki czy alternatywny soft. Ludzi jara wykrzesanie mozliwosci z kawalka krzemu ale tez wspolne srodowisko, idee i akceptacja :) W tak niszowym tworze jak natami cienko to widze.
Z pewnoscia jesli to w ogloe sie ukaze i bedzie dzialalo, natami bedzie funkcjonowala jako dokonaly zamiennik retro amigi dla tych co tesknia za swoja mlodoscia. Nic wiecej ;P
Ostatnia edycja: 02.05.11 15:42:38
02.05.2011 15:54
[#30]
Re: Kolejne prezentacje możliwości NatAmi
@frywolny_marian, post #5
Robienie gradientów w Deluxe Paint to bardzo rozwijające i dające dużo satysfakcji zajęcie. Nie deprecjonował bym go.
A ja nie deprecjonuję. Mówię tylko, że jak ktoś na przykład pixluje w DeluxePaint, PersonalPaint, Brilliance to normalna przeglądarka www nie jest mu do tego niezbędna. Sam przez wiele lat patrzyłem jak brat pixlował. Długo na Amigach wszelkiej maści, a potem na najlepszym programie do pixlowania, czyli ProMotion (niestety jest tylko dla Windows).
Ja na swojej Amidze używam tylko IBrowse i bardzo sobie tą przeglądarkę chwalę
Ja też zawsze bardzo lubiłem IBrowse. AWeba i Voyagera nie trawiłem zupełnie. To była całkiem fajna przeglądarka. Póki było w niej widać coś co chociaż przypominało strony www. :) W pewnym momencie amigowej przeglądarki używałem już tylko do wchodzenia na PPA/eXec/Aminet. Pojawienie się OWB dla MorphOS-a uratowało sytuację. Tak samo jak MPlayer, Blender i kilka jeszcze innych desek ratunkowych, które sprawiły, że można nie odpalać Windowsa. :)
A ja nie deprecjonuję. Mówię tylko, że jak ktoś na przykład pixluje w DeluxePaint, PersonalPaint, Brilliance to normalna przeglądarka www nie jest mu do tego niezbędna. Sam przez wiele lat patrzyłem jak brat pixlował. Długo na Amigach wszelkiej maści, a potem na najlepszym programie do pixlowania, czyli ProMotion (niestety jest tylko dla Windows).
Ja na swojej Amidze używam tylko IBrowse i bardzo sobie tą przeglądarkę chwalę
Ja też zawsze bardzo lubiłem IBrowse. AWeba i Voyagera nie trawiłem zupełnie. To była całkiem fajna przeglądarka. Póki było w niej widać coś co chociaż przypominało strony www. :) W pewnym momencie amigowej przeglądarki używałem już tylko do wchodzenia na PPA/eXec/Aminet. Pojawienie się OWB dla MorphOS-a uratowało sytuację. Tak samo jak MPlayer, Blender i kilka jeszcze innych desek ratunkowych, które sprawiły, że można nie odpalać Windowsa. :)