[#77]
Re: Propozycje pytań do Barry'ego Altmana - prezesa CommodoreUSA
@rwks,
post #72
Jestem związany z linuksem od lat, zawodowo i prywatnie. Używam go niewiele krócej niż AmigaOS.
Dlatego napisałem "katastrofa" i mam na to argumenty. Według rankingów z jakiego systemu otwierane są strony to zobaczysz dumne 3,2% w tym jest Mac OS X, Android i klasyczne maszyny z dystrybucjami Linuxa (w takiej kolejności), z tym że klasyczny linux pojawia się dopiero na 6 miejscu (z - mój błąd - 0,71%).
Źródełko, np.: http://www.ranking.pl/pl/rankings/operating-systems.html?newsletter
To jest żenujący i frustrujący wynik, biorąc pod uwagę możliwości finansowe, organizacyjne i zasoby programistów linuksa. Podkreślam to tylko dlatego, że gdyby na rynku Amigi (klasyczna, AmigaOS4, MorphOS) było choćby 10% tych środków to wynik byłby znacznie lepszy. Między innymi dlatego, że marka wykształciła pewien mit, który podobnie do Mac OSa, skupiłby uwagę mediów i zdobył użytkowników.
Commodore USA niszczy tą wartość. Każdy z graczy naszego rynku prawdopodobnie z dużym niepokojem obserwuje co z tego wyjdzie. Od tego będzie zależało planowanie rozwoju w firmach. Jak marka dużo straci to wszyscy marzący o wielkim "come back" stracą jedyny realny argument planów.
Mój wniosek - dać sobie spokój z marką raz na zawsze i kontynuować filozofię, rozwiązania techniczne, hobby
[..]
Liczy się idea i pewien schemat rozwiązań, który mi odpowiada.
Właśnie dlatego lubię AmigaOS - za filozofię, rowiązania techniczne (które obecnie należy delikatnie poprawić), oraz jako hobby.
Linuksa naprawdę intensywnie używam, m.in. teraz piszę to na Ubuntu i mam świetne porównanie. Śmiem twierdzić, że jak dalej będzie następował odpływ programistów z głównych gałęzi rozwoju, to czeka go ponowne zejście do niszowego, wolno się rozwijającego, podziemia. Symptony już są.