Komentowana treść: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
02.06.2012 12:45
[#33]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@gx, post #32
Natami nas nie interesuje w tym przypadku bo to bedzie sprzet o mocy sprzed dwoch dekad.
Obejrzalem filmik z rasp. pi i aroska i powiem, ze szok, jakie to zamulone. Prosze spojrzec na skrolowanie czy przesuwanie okien. Mam nadzieje, ze to tylko wina wersji hosted.
Pi jako takie to super zabawka ale nie jako desktop.
Obejrzalem filmik z rasp. pi i aroska i powiem, ze szok, jakie to zamulone. Prosze spojrzec na skrolowanie czy przesuwanie okien. Mam nadzieje, ze to tylko wina wersji hosted.
Pi jako takie to super zabawka ale nie jako desktop.
02.06.2012 13:37
[#35]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
jedna różnica, zasadnicza w naszej dyskusji
zardzewiały maczek już NIE jest produkowany - to już przeszłość
MOS będzie musiał w końcu znaleźć nową platformę sprzętową - droga AOS4 - drogi sprzęcior dla wąskich elit - jest już zajęta przez AOS4 i MOS jest tu zagoniony w kozi róg
makówki PPC się kończą - natomiast raczej można oczekiwać ulepszonego raspberry w masowej ilości
zardzewiały maczek już NIE jest produkowany - to już przeszłość
MOS będzie musiał w końcu znaleźć nową platformę sprzętową - droga AOS4 - drogi sprzęcior dla wąskich elit - jest już zajęta przez AOS4 i MOS jest tu zagoniony w kozi róg
makówki PPC się kończą - natomiast raczej można oczekiwać ulepszonego raspberry w masowej ilości
02.06.2012 14:10
[#37]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@rwks, post #35
natomiast raczej można oczekiwać ulepszonego raspberry w masowej ilości
oby :). Troche ulepszen i bedzie niezly komputerek na ARM, tylko cena zeby zostala, bo to istotny atut.
To jest dobre. zrodl. benchmark.pl :)
"Urządzenie trafiając do sprzedaży osiągnęło rekordowe zainteresowanie, które spowodowało zablokowaniem się serwera producenta. Producent pracuje obecnie nad przywróceniem działania usług internetowych, w tym sklepu. Co ciekawe wyprodukowane obecnie zapasy magazynowe komputerów Raspberry Pi zostały wyprzedane w ciągu zaledwie kilku minut. Według dystrybutora urządzenia sprzedaż w pierwszym dniu wynosiła 700 sztuk na sekundę, co przełożyło się na 42 tys urządzeń na minutę. Szacuje się, że popyt na ten mini komputer był 20 razy wyższy niż zgromadzone zasoby."
Ostatnia aktualizacja: 02.06.2012 14:28:46 przez gx
02.06.2012 14:14
[#38]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@gx, post #36
Dokladnie, jako serce centrum media servera, fajny sprzecik by to byl. No ale musi miec sprzetowe wsparcie do popularnych kodekow. Te 700MHz troche malo, w komorce mam wiecej i czasami nie jest tak rozowo. Tak czy inaczej temat ciekawy ale jakos nie widze tego jako desktopa pod amisystemy.
02.06.2012 14:45
[#39]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@AmiChris, post #38
i ma:
Broadcom BCM2835 Videocore GPU can hardware decode H264, MPEG1/2/4, VC1 (used in WMV), AVS and MJPG at 1080p30. It can also decode VP6, VP7, VP8, RV, Theora, WMV9 at DVD resolutions with vector acceleration.
na tym filmiku widac w akcji pod xbmc http://www.youtube.com/watch?v=2SI7rWfaDc0
Broadcom BCM2835 Videocore GPU can hardware decode H264, MPEG1/2/4, VC1 (used in WMV), AVS and MJPG at 1080p30. It can also decode VP6, VP7, VP8, RV, Theora, WMV9 at DVD resolutions with vector acceleration.
na tym filmiku widac w akcji pod xbmc http://www.youtube.com/watch?v=2SI7rWfaDc0
02.06.2012 15:56
[#40]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@rwks, post #35
"makówki PPC się kończą"
Totalna bzdura do kwadratu.
Gdyby one się faktycznie kończyły to dawno nie było by Amig na Motorolach o ośmiobitowcach na Mostkach czy Zilogach nie wspomnę, a pomimo że się skończyły w ubiegłym stuleciu to nabyć na alledrogo można w wersji oryginalnej a w wybranych punktach w sieci w wersji zrobionej współcześnie.
Totalna bzdura do kwadratu.
Gdyby one się faktycznie kończyły to dawno nie było by Amig na Motorolach o ośmiobitowcach na Mostkach czy Zilogach nie wspomnę, a pomimo że się skończyły w ubiegłym stuleciu to nabyć na alledrogo można w wersji oryginalnej a w wybranych punktach w sieci w wersji zrobionej współcześnie.
02.06.2012 16:07
[#41]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@RadoslawF, post #40
ok to pokaż mi nowe makówki PPC?
ten sprzęt nie jest produkowany, nie jest ulepszany, nie rozwija się w niczym - to jest zombie-ware a nie hardware
ja lubię zombie-ware osobiście, ale widzę sens używania tego pod Linuksem lub BSD, ale nie tworzenie dedykowanego systemu na tą martwą platformę
ten sprzęt nie jest produkowany, nie jest ulepszany, nie rozwija się w niczym - to jest zombie-ware a nie hardware
ja lubię zombie-ware osobiście, ale widzę sens używania tego pod Linuksem lub BSD, ale nie tworzenie dedykowanego systemu na tą martwą platformę
02.06.2012 16:40
[#43]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@krashan_, post #25
Skoro jest lepszy, to po co AROS? Przecież kasując AROS-a z dysku i instalując Ubuntu mogę dogonić współczesny świat znacznie szybciej i prościej...
Ale ja się z tym zgadzam, że instalując Ubuntu można dogonić świat znacznie szybciej. Pewnie większość użytkowników AROSa ma właśnie oprócz niego jakiś dojrzały system na którym odpalą sobie OpenOffice czy inne brakujące programy. Po co zatem AROS? Dla zabawy dla tych co polubili kiedyś amigę albo lubią się bawić egzotycznymi systemami. Dla zwykłego usera AROS jest bez sensu bo właśnie ma zbyt duże braki. Im więcej programów zostanie przeportowanych tym lepiej, tak najszybciej można zlikwidować te braki, AROS będzie bardziej użyteczny więc będzie miał więcej użytkowników, a jak będzie miał więcej użytkowników to będzie się szybciej rozwijał.
Pewnie to będzie zaskakujące co powiem, ale niszowy system operacyjny stawiający sobie za cel główny dogonienie świata, zwiększa w zasadniczy sposób ryzyko klęski.
Nie wiem jaki jest cel deweloperów AROSa ale życzę mu aby dogonił świat i przestał być systemem niszowym.
Ale ja się z tym zgadzam, że instalując Ubuntu można dogonić świat znacznie szybciej. Pewnie większość użytkowników AROSa ma właśnie oprócz niego jakiś dojrzały system na którym odpalą sobie OpenOffice czy inne brakujące programy. Po co zatem AROS? Dla zabawy dla tych co polubili kiedyś amigę albo lubią się bawić egzotycznymi systemami. Dla zwykłego usera AROS jest bez sensu bo właśnie ma zbyt duże braki. Im więcej programów zostanie przeportowanych tym lepiej, tak najszybciej można zlikwidować te braki, AROS będzie bardziej użyteczny więc będzie miał więcej użytkowników, a jak będzie miał więcej użytkowników to będzie się szybciej rozwijał.
Pewnie to będzie zaskakujące co powiem, ale niszowy system operacyjny stawiający sobie za cel główny dogonienie świata, zwiększa w zasadniczy sposób ryzyko klęski.
Nie wiem jaki jest cel deweloperów AROSa ale życzę mu aby dogonił świat i przestał być systemem niszowym.
02.06.2012 16:53
[#44]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@rwks, post #41
ale widzę sens używania tego pod Linuksem lub BSD, ale nie tworzenie dedykowanego systemu na tą martwą platformę
OKI, true :), ale latwiej mi teraz nabyc tego Maczka ze zlomleggro niz nowe Raspberry Pi w sklepie
.No nic, zapisalem sie do najdluzszej kolejki oczekujacych na swiecie, gdyby to byl rzeczywisty sklep to kolejka oplotlaby duze miasto na kilka miesiecy :)
02.06.2012 17:04
[#45]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@gx, post #44
maki ppc istnieją i starcza na lata
to prawda
jednak ja ostatnio zagospodarowałem dwa zombie-PC i skleciłem z nich jednego, którego teraz używam (ciekawskich zapraszam do zerknięcia do mnie) - miałem z tego zabawę
ale, i tu duże ALE
mój zombie-PC to NIE jest rozwój, to jest regres, hobbystyczny i fajny, ale regres - nie dla 99,9% ludzi
trzeba iść naprzód, a nie stać w miejscu - trzeba zdobywać a nie się zamykać w jakimś getto - trzeba produkować nowe i ulepszać (w granicach rozsądku) - trzeba mieć NOWY hardware a nie polować na resztki na alledrogo!
to prawda
jednak ja ostatnio zagospodarowałem dwa zombie-PC i skleciłem z nich jednego, którego teraz używam (ciekawskich zapraszam do zerknięcia do mnie) - miałem z tego zabawę
ale, i tu duże ALE
mój zombie-PC to NIE jest rozwój, to jest regres, hobbystyczny i fajny, ale regres - nie dla 99,9% ludzi
trzeba iść naprzód, a nie stać w miejscu - trzeba zdobywać a nie się zamykać w jakimś getto - trzeba produkować nowe i ulepszać (w granicach rozsądku) - trzeba mieć NOWY hardware a nie polować na resztki na alledrogo!
02.06.2012 18:41
[#46]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@rwks, post #45
"trzeba iść naprzód, a nie stać w miejscu - trzeba zdobywać a nie się zamykać w jakimś getto - trzeba produkować nowe i ulepszać (w granicach rozsądku) - trzeba mieć NOWY hardware a nie polować na resztki na alledrogo! "
Możesz mieć rację, będą zapisy na kolejna partię Amigi X1000, zapisz się i kup, przekonasz nas do lepszego i do porzucania getta.
Odpisz jak już kupisz, ale koniecznie coś nowego a nie jakieś jak to nazwałeś nieprodukowane zombie.
Możesz mieć rację, będą zapisy na kolejna partię Amigi X1000, zapisz się i kup, przekonasz nas do lepszego i do porzucania getta.
Odpisz jak już kupisz, ale koniecznie coś nowego a nie jakieś jak to nazwałeś nieprodukowane zombie.
02.06.2012 19:13
[#47]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@RadoslawF, post #46
nie stać mnie na Amigę X1k
to nie jest droga dla mnie
jednak jak pisałem Amiga nie zdobyła swojego czasu rynku ekskluzywnością, kierowaniem do wąskiego grona i kosmiczną ceną - ale rozumiem drogę X1k i AOS4 i także im/wam kibicuję
droga MOS i wykorzystania zombie-ware mi się także PODOBA, to moje klimaty, ale czułbym się lepiej, gdyby oprócz wykorzystania sprzętów ze szrotu platforma posuwała się naprzód sprzętowo, ale się NIE posuwa
fajnie byłoby mieć wybór, jakąś ciągłość, konsekwencje - aby był system, który mogę wykorzystać na maczku ze szrotu, ale perspektywicznie także mam do niego jakiś nowy sprzęt, nawet droższy, ale nowy, produkowany i rozwijany
dlatego kibicuję tanim sprzętom ARM i mam nadzieje, że w końcu ktoś kluczowy ze środowiska amisystemów także się obudzi i podejmie nieunuknioną decyzję o migracji na ARM, oby nie za późno
mam nadzieje że Broadway X to początek tego przebudzenia
to nie jest droga dla mnie
jednak jak pisałem Amiga nie zdobyła swojego czasu rynku ekskluzywnością, kierowaniem do wąskiego grona i kosmiczną ceną - ale rozumiem drogę X1k i AOS4 i także im/wam kibicuję
droga MOS i wykorzystania zombie-ware mi się także PODOBA, to moje klimaty, ale czułbym się lepiej, gdyby oprócz wykorzystania sprzętów ze szrotu platforma posuwała się naprzód sprzętowo, ale się NIE posuwa
fajnie byłoby mieć wybór, jakąś ciągłość, konsekwencje - aby był system, który mogę wykorzystać na maczku ze szrotu, ale perspektywicznie także mam do niego jakiś nowy sprzęt, nawet droższy, ale nowy, produkowany i rozwijany
dlatego kibicuję tanim sprzętom ARM i mam nadzieje, że w końcu ktoś kluczowy ze środowiska amisystemów także się obudzi i podejmie nieunuknioną decyzję o migracji na ARM, oby nie za późno
mam nadzieje że Broadway X to początek tego przebudzenia
02.06.2012 20:48
[#49]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@RadoslawF, post #48
intela jako główną platformę nie zaakceptuje nigdy większość amigowców niezależnie od frakcji
dobrze o tym wiemy :)
AROS, ok, jest na intela, na PC-ty, ale domyślnie/docelowo ma być/jest multiplatformowy - a to nieco inna sprawa - Linux i BSD tez są na różne platformy!
natomiast ARM to okazja - relatywnie tani sprzęt dla mas - jak za czasów pierwszej Amigi - wąskie okno na odrodzenie platformy, ale to okno się powoli zamyka - jeśli tego nie widzą developerzy okołoamigowi - to za chwilę obudzą się z ręką w nocniku - 5 minut minie i nie powróci
jeśli przeanalizujemy wszystkie możliwości - zawsze wyjdzie ARM
ja mówię o tym od dawna, cieszę się, że mówi się o tym już choćby na OSnews.com
dobrze o tym wiemy :)
AROS, ok, jest na intela, na PC-ty, ale domyślnie/docelowo ma być/jest multiplatformowy - a to nieco inna sprawa - Linux i BSD tez są na różne platformy!
natomiast ARM to okazja - relatywnie tani sprzęt dla mas - jak za czasów pierwszej Amigi - wąskie okno na odrodzenie platformy, ale to okno się powoli zamyka - jeśli tego nie widzą developerzy okołoamigowi - to za chwilę obudzą się z ręką w nocniku - 5 minut minie i nie powróci
jeśli przeanalizujemy wszystkie możliwości - zawsze wyjdzie ARM
ja mówię o tym od dawna, cieszę się, że mówi się o tym już choćby na OSnews.com
02.06.2012 20:52
[#50]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@RadoslawF, post #48
ja chcę ARM-a w komputerze biurkowym/laptopie/tablecie/telewizorze....
energooszczędny, cichy i z wydajnym, nowoczesnym, szybkim, responsywnym systemem, AROS, a najlepiej MorphOS, jako znacznie bardziej zaawansowany :)
dlaczego?
Linuks to jest krowa, a nie koń wyścigowy, Windows to samo, Android mi nie podchodzi, i-systemów nie lubię
energooszczędny, cichy i z wydajnym, nowoczesnym, szybkim, responsywnym systemem, AROS, a najlepiej MorphOS, jako znacznie bardziej zaawansowany :)
dlaczego?
Linuks to jest krowa, a nie koń wyścigowy, Windows to samo, Android mi nie podchodzi, i-systemów nie lubię
02.06.2012 21:42
[#51]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@rwks, post #50
To że chcesz to już wiemy, napiszesz wreszcie po co ?
ARMa mam w telefonie (z PDA) i tablecie, na pierwszym mam windowsa na drugim androida i nie widzę
sensu zastępowania ich Morphosem czy Arosem.
Tanie i dostępne płyty czy płytki z ARMem są dosyć mocno ograniczone funkcjonalnie, brak slotu na rozbudowę pamięci, brak popularnych gniazd rozszerzeń PCI i kontrolerów ATA i SATA, okrojone i zamknięte systemy nie sprawdziły się jako "nowe Amigi" pomimo niskich kosztów sprzedaży (patrz Efika) więc po co powtarzać przerobione już błędy tyle że z innym procesorem ?
Tytułowego "Rasberry Pi" mam w planach zakupowych, będzie robił za tani odtwarzacz divixów.
ARMa mam w telefonie (z PDA) i tablecie, na pierwszym mam windowsa na drugim androida i nie widzę
sensu zastępowania ich Morphosem czy Arosem.
Tanie i dostępne płyty czy płytki z ARMem są dosyć mocno ograniczone funkcjonalnie, brak slotu na rozbudowę pamięci, brak popularnych gniazd rozszerzeń PCI i kontrolerów ATA i SATA, okrojone i zamknięte systemy nie sprawdziły się jako "nowe Amigi" pomimo niskich kosztów sprzedaży (patrz Efika) więc po co powtarzać przerobione już błędy tyle że z innym procesorem ?
Tytułowego "Rasberry Pi" mam w planach zakupowych, będzie robił za tani odtwarzacz divixów.
02.06.2012 22:13
[#53]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@gx, post #52
Przypomina? Możesz rozwinąć? A jak z kompatybilnością?
Idąc prawdopodobnie twoim tokiem rozumowania mógłbym powiedzieć, że SH4/SH5 najbardziej mi przypomina Motorolę i to z racji współpracy pomiędzy tymi firmami (dawno, ale efekty były wystarczy wspomnieć szybsze wersje 68k w Sharpie - patrz Internet).
Konkluzja nam potrzeba producenta, który uruchomi produkcję, da dokumentację, będzie współpracował z teamami, a wybór samego procka to chyba z racji naszego amigowego położenia rzecz drugorzędna.
Idąc prawdopodobnie twoim tokiem rozumowania mógłbym powiedzieć, że SH4/SH5 najbardziej mi przypomina Motorolę i to z racji współpracy pomiędzy tymi firmami (dawno, ale efekty były wystarczy wspomnieć szybsze wersje 68k w Sharpie - patrz Internet).
Konkluzja nam potrzeba producenta, który uruchomi produkcję, da dokumentację, będzie współpracował z teamami, a wybór samego procka to chyba z racji naszego amigowego położenia rzecz drugorzędna.
02.06.2012 22:32
[#54]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@RadoslawF, post #51
Tanie i dostępne płyty czy płytki z ARMem są dosyć mocno ograniczone funkcjonalnie, brak slotu na rozbudowę pamięci, brak popularnych gniazd rozszerzeń PCI i kontrolerów ATA i SATA, okrojone i zamknięte systemy nie sprawdziły się jako "nowe Amigi" pomimo niskich kosztów sprzedaży (patrz Efika) więc po co powtarzać przerobione już błędy tyle że z innym procesorem ?
Tu nie ma porownania do Efiki, co do sprzedazy i targetu, nawet cenowo nie ma co porownywac.., to jest kilka rzedow wielkosci wiecej w sprzedanych sztukach. Do tego na RPi dostepne systemy to Linux, nie ma chyba BSD, noi moze Android, a tu prosze, nowy fajny OS, wyprobujmy, nazywa sie AROS, mocno nie odstaje od reszty, internet dziala, filmy, w glosnikach buczy itd., a prosty jest i szybki... :). Jak pomysli tak chocby 1% posiadaczy obecnych i przyszlych RPi, bedzie spory sukces, tylko do tego potrzeba lepiej dopracowanej dystrybucji niz to co widac obecnie. To az zadziwiajace jaka furore robi ta mala malina. Mysle, ze osiagnie milion, a to poczatek, bo moda na male komputery wlasnie sie zaczyna... :)
A co Ci po takiej funkcjonalnosci. Najbardziej popularnymi obecnie PCetami sa laptopy i netboki. Zdecydowana wiekszosc posiadaczy tych komputerow nie korzysta z tej funkcjonalnosci. Kupuje to co lezy, uzywa dopoki sie da, a potem wymienia na nowy model. Nikly % bawi sie w rozszerzenia itp., przy czym najczesciej dt. rozbudowy pamieci... A najpopularniejszym gniazdem rozszerzajacym mozliwosci jest obecnie USB, a RPi takowe ma, o ile system ma wlasciwe sterowniki do nowych rozszerzen.
02.06.2012 22:41
[#56]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@Ender, post #53
Przypomina? Możesz rozwinąć? A jak z kompatybilnością?
Przypomina, tylko, nic wiecej :), bo kompatybilnosc jest zerowa. Koder znajacy asm 68k w mig chwyci arm. Poza tym jest to tez taka konstrukcja ktora daje nieco swobody projektantom sprzetu. SH4/5 nie jest procesorem, ze tak powiem, dostepnym i szeroko stosowanym, a 68k byl takim procesorem. Watpie zeby ktos podjal sie produkcji SH na szersza skale, zreszta nie wiem po co, skoro duzo tansze konstrukcje ARM juz znacznie wyprzedzaja SH.
Ostatnia aktualizacja: 02.06.2012 22:43:54 przez gx
02.06.2012 22:48
[#57]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@gx, post #54
Na razie nie robi furory bo sprzedaż się opóźniła i większość chętnych jeszcze czeka na swoje zabawki.
Co do funkcjonalności to sugerujesz że dzisiejsze laptopy są bez twardych dysków a RAM mają wlutowany na stałe bez możliwości powiększenia ? bo tak ma twoja wymarzona malina a co gorsza nie ma jeszcze następcy więc nie wymienisz jej na nowy model, ma wprawdzie konkurencję ale w zdecydowanie większych cenach.
Teraz sprawa USB, gdzieś doczytałeś że będzie można tam podpiąć i używać twardy dysk ?
mam w tablecie USB, pendrivy obsługuje a twardych dysków (nawet tych z partycjami w FAT) nie chce.
Fajnie że jesteś zwolennikiem malinki ale radził bym kupić i potestować lub poczekać aż inni to zrobią bo możesz się naciąć.
Co do funkcjonalności to sugerujesz że dzisiejsze laptopy są bez twardych dysków a RAM mają wlutowany na stałe bez możliwości powiększenia ? bo tak ma twoja wymarzona malina a co gorsza nie ma jeszcze następcy więc nie wymienisz jej na nowy model, ma wprawdzie konkurencję ale w zdecydowanie większych cenach.
Teraz sprawa USB, gdzieś doczytałeś że będzie można tam podpiąć i używać twardy dysk ?
mam w tablecie USB, pendrivy obsługuje a twardych dysków (nawet tych z partycjami w FAT) nie chce.
Fajnie że jesteś zwolennikiem malinki ale radził bym kupić i potestować lub poczekać aż inni to zrobią bo możesz się naciąć.
02.06.2012 22:55
[#58]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@rwks, post #45
mój zombie-PC to NIE jest rozwój, to jest regres, hobbystyczny i fajny, ale regres - nie dla 99,9% ludzi. Trzeba iść naprzód, a nie stać w miejscu
Zakładając hipotetycznie, że istnieje MorphOS na ARM-a, to dla mnie przesiadka z PowerBooka 1.67 GHz z 1 GB RAM na Raspberry Pi to by właśnie był regres. I to bolesny. Więc chyba się trochę zapędziłeś. Nikt nie powiedział, że MorphOS nie zmigruje na inną architekturę sprzętową, wręcz przeciwnie, pojawiały się informacje, że taka migracja nastąpi. Na pewno nie będzie to proces ani łatwy, ani szybki, ale nie będziemy przecież czekali na padnięcie ostatniego działającego maka z G4. Obecnie nie ma dostępnego za sensowną cenę sprzętu z ARM-em, który by wydajnościowo konkurował z G4 i nadawałby się do odgrywania roli czy to komputera stacjonarnego, czy roboczego laptopa. Dla MorphOS-a istotna jest też dostępność dokumentacji do sprzętu no i oczywiście obojętność producenta tegoż sprzętu na próbę wjechania nań z niezależnym systemem operacyjnym.
Zakładając hipotetycznie, że istnieje MorphOS na ARM-a, to dla mnie przesiadka z PowerBooka 1.67 GHz z 1 GB RAM na Raspberry Pi to by właśnie był regres. I to bolesny. Więc chyba się trochę zapędziłeś. Nikt nie powiedział, że MorphOS nie zmigruje na inną architekturę sprzętową, wręcz przeciwnie, pojawiały się informacje, że taka migracja nastąpi. Na pewno nie będzie to proces ani łatwy, ani szybki, ale nie będziemy przecież czekali na padnięcie ostatniego działającego maka z G4. Obecnie nie ma dostępnego za sensowną cenę sprzętu z ARM-em, który by wydajnościowo konkurował z G4 i nadawałby się do odgrywania roli czy to komputera stacjonarnego, czy roboczego laptopa. Dla MorphOS-a istotna jest też dostępność dokumentacji do sprzętu no i oczywiście obojętność producenta tegoż sprzętu na próbę wjechania nań z niezależnym systemem operacyjnym.
02.06.2012 23:02
[#60]
Re: AROS Broadway X obsługuje Rasberry Pi
@RadoslawF, post #57
Na razie nie robi furory bo sprzedaż się opóźniła i większość chętnych jeszcze czeka na swoje zabawki.
To nie sprzedaz sie opoznia, tylko przerosl ich sukces malinki :). Z tego co czytalem cala pierwsza partia wyprzedala sie w kilkadziesiat minut... Obecnie lista oczekujacych to prawie pol miliona.
Co do funkcjonalności to sugerujesz że dzisiejsze laptopy są bez twardych dysków a RAM mają wlutowany na stałe bez możliwości powiększenia ?
Tego nie sugeruje. Sugeruje tylko, ze malo kto z tego korzysta. A twardy dysk to juz malo kto sobie wymienia w takim laptoku, jezeli nie ulegnie awarii. RPi ma pamiec masowa w postaci kart SD, wiec to nie jest problem, najtansze kilka GB sa za pare zlociszy - zalezy jaka szybka. Do USB na pewno bedzie mozna podpiac pendrive (chocby 256GB i uzywac jako magazynu, a moze juz 512GB), co do zew. twardych dyskow to mysle, ze sprawa rozbije sie raczej o zasilanie z USB... ale mozna wyprobowac takie co zasilanie maja z dodatkowego zasilacza, moze rusza. RPi jest bardziej nastawione na miniaturowe rozszerzenia USB, jak sadze, nie nazbyt pradozerne. Jednak klawiatury, myszki, drukarki, skanery itp. powinny dzialac, jezeli system bedzie posiadal wlasciwy sterownik...