[#20]
Re: Commodore - The Amiga Years
@HOŁDYS,
post #14
Dopuser, HOŁDYS:
Zgadzam się w 100% - oryginał prawie zawsze jest najlepszy, bo to są prawdziwe słowa autora. Jednak co z tego skoro ja z takiej książki chcę czerpać przyjemność, a nie siedzieć z translatorem obok książki i co 3 zdania zastanawiać się na czym polegał żart w poprzednim zdaniu.
Tej książki nie można porównywać z "książkami technicznymi M$", bo to nie jest dokumentacja tylko fabularna książka opowiadająca jakieś historie. Dokumentacje też sobie czytam, nigdy nie są po polsku i nigdy z tym problemów nie miałem, wszystkie systemy operacyjne na moich maszynach mam po angielsku i nie używam polskich locali w programach. Ale w książka z fabułą to nie dokumentacja i nie chodzi w niej tylko o to żeby wiedzieć o co chodzi. Pewnie zrozumiem kto kogo na której stronie zabił i komu ile za coś zapłacił. Ale to takie 30% książki. To nie jest lektura szkolna, którą mam tylko "zaliczyć". Ja mam czerpać z tego przyjemność i rozkoszować się każdym zdaniem. :) Dlatego tę książkę z dziką rozkoszą przeczytałbym w języku, który znam bardzo dobrze, a nie tylko tyle żeby czytać techniczne dokumentacje.
Co do znajomości angielskiego to też zgadzam się w 100%. Dzisiaj człowiek bez płynnej znajomości angielskiego w mowie i piśmie jest wybrakowany. To po prostu żałosne. Nawet tak samo żałosne jak nieznajomość podstaw ortografii i gramatyki własnego języka (i nie mam tu nawet na myśli wyższej szkoły jazdy jak zasady używania przecinków). Tak więc jeżeli chodzi o angielski to tak - jestem wybrakowany. Mimo wszystko chętnie przeczytałbym tę książkę i dlatego taki wrzuciłem komentarz. Trudno mieć pretensje do niepełnosprawnego, że też chciałby zrobić coś co robią pełnospawni. Chociaż akurat za tę niepełnosprawność winę ponoszę głównie ja i teoretycznie mógłbym to jeszcze naprawić. Niestety kosztem innych spraw, które są dla mnie znacznie ważniejsze. :(
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że tłumaczenie jest nierealne, bo jest zbyt mało zainteresowanych żeby mogli sfinansować tak duże przedsięwzięcie. :( No trudno, może kiedyś przeczytam oryginał. Ze względu na brak czasu 300 stron czytam mniej więcej kwartał (jeżeli to nie jest audiobook, bo tak mogę słuchac 2 godziny dziennie) to po angielsku będę czytał 2 lata. :D ;) :D
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2012 08:29:55 przez MDW