@jubi,
post #23
jubi, mam podobne zdanie do Twojego co do tego co jest Amigą a co jest paraAmigą, ale tego typu debaty są mocno nacechowane emocjami, były prowadzone wielokrotnie i do niczego konstruktywnego nie prowadzą, bo mało kto jest w stanie zmienić swoje zdanie czy iść choćby na jakiś kompromis.
Nie widzę sensu aby poruszać ten temat kolejny raz i to w miejscu dotyczącym imprezy AmiWAWA, która ma to do siebie, że jest ponad podziałami. Przyjeżdżają na to spotkanie ludzie którzy w sieci drą ze sobą szaty na temat konkurujących ze sobą systemów środowiska amigowego i potrafią w miłej atmosferze się dogadać, odprężyć i dobrze bawić.
Zapewniam Cię, że będą Amigi oraz masa innego sprzętu i nikogo siłą nikt nie będzie zmuszał do tego aby patrzył na to do czego ma jakieś obsesyjne awersje. Wręcz przeciwnie, da się zauważyć, że pozorni, internetowi wrogowie danego systemu potrafią z ciekawością, choć powściągliwie to jednak podglądać te znienawidzone, konkurencyjne systemy. Mnie to akurat nigdy nie interesowało, ale chodzi o to, że jest pełne spektrum sprzętu i każdy może przycupnąć sobie tam gdzie mu ideologicznie najbliżej.
Od dłuższego czasu rozmawiam z ASem na temat filozofii AmiWAWA i doszliśmy do wniosku, że te agresywne nastroje łagodzi właśnie głównie Amiga klasyczna (czy jak wolisz po prostu Amiga Commodore). Nie ma zatem potrzeby aby siać dodatkowy ferment tylko przyjaźnie lansować to co w Amidze zawsze było najlepsze, rozpalało wyobraźnię i do dziś przywodzi najwspanialsze wspomnienia.
Tak, będzie turniej SWOSa. Jeżeli moje zdrowie pozwoli przyjadę jak co roku i zorganizuję turniej z Westernem. Jeżeli nie uda się, to z pewnością jakaś dobra dusza mnie wyręczy.
Też mnie trochę dziwi dlaczego będąc tak ortodoksyjnym (trochę jak ja) Amigowcem masz w avatarze obraz MS-DOSa. Lubisz prowokować? Ok. tylko dlaczego tutaj?