jak można pracować na 16 bit na Pauli jak Paula z trudem wyciąga 14 bit.
Miałem się w wątku nie wypowiadać, ale twierdzisz, że programujesz, a nie wiesz, że zanim trafi sampel do odtwarzania mozna go przetworzyc tak jak sie chce (jeśli tylko maszyna wydoli?)
Zresztą więcej miałeś nie do końca prawdziwtch wypowiedzi, np co do procesorów z bigendianem, te 30 lat temu były i takie i takie tak samo jak teraz... Jeśli zaś chodzi o wyświetlanie, to w polowie lat 90 jeszcze na PC pisząc demo pisało sie go w trybach planarnych, bo było po prostu szybciej. To, że karty miały sprzętowe konwersje, ano miały, to że we wspomnianym przez Ciebie 92 SVGA teoretycznie mogła byc szybsza, to tak, ale nie w PL, tu ludzie kupowali karty z okrojoną ilościa pamięci cwierc mega, to był standard, pół mega to wypas, mało kto kupował coś z większą ilością pamieci (choć fakt niektórzy wybierali karty z możliwością dodania pamięci). Nie żebym bronił Agi, nie był to jakiś super wypas, no ale mozna uznac go za średniaka na rynku konsumenckim, dodając do tego, że można było mieć sprzet z Agą tanio nie było az tak strasznie źle. Problemem było to, ze poza cd32 nic więcej się nie zdążyło ukazać, co byłoby takim kamieniem milowym, ale to już problem dla wszelkich gdybaczy "co by było gdyby". I nie ważne czy bawimy sie sprzetami NG, czy klasykami - to jest zabawa. Ja wole sprzet NG, bo mniej mnie ogranicza i mogę bawiąc się przy okazji wykonac część prac używając sprzetu z systemem Amigowym. Więc praca przy zabawie, co zawsze jest mniej męczące.
Jeśli zaś chodzi o Twoje widzenie nowego systemu, to cóż, tu nie chodzi, o to jakie będzie jądro, tylko jak się do tego dojdzie. Problemem Arosa nie jest to, że jest na niekompatybilna maszyne, tylko, że nie było okresu przejściowego, z tego powodu użytkowników pracujacych na tym jest zbyt mało. Dobry pomysł mieli twórcy Morphosa, ale niestety, jak zabrakło zewnetrznego finansowania, to za bardzo skupili sie na zabawie w rozwój Aboksa miast w tworzenie nowego systemu. Moim zdaniem, gdyby Abox został na poziomie morphosa 1,3 + jakies tam mniej lub bardziej drobne poprawki byłby wystarczający, a winien on pozostac jeno "boksem" z mozliwościa komunikacji z nowym systemem, który nie musiałby być tak bardzo w okowach sprzetu jak AmigaOS (i MorphOS) jest. Z tego co mi wiadomo, wykorzystywane jądro systemu na to pozwala, no ale jest jak jest...