Komentowana treść: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje
[#31] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@mccnex, post #27

Dzięki za wrzutę większości prac, zostały jeszcze wildy... :>

Also, sugerowałbym za dwa lata zmianę punktu 37.B w rulesach i dodanie jeszcze jednego zdania, że praca nie może być nigdzie wcześniej publikowana. Również popełniliśmy ten błąd przy rulesach Riverwash, co spowodowało parę nieporozumień.

Gdyż albowiem jedna czy dwie osoby wzięły sobie to do serca i wystawiły prace, które od 17-stu lat śmigają sobie po internecie... słabo.
[#32] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #31

Które to prace?
[#33] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@mccnex, post #32

Na pewno moduł "Full Live" by Essential Sound, dostępny choćby tutaj.

Myślałem, że Rolpho też, skoro określił swoje zaki mianem "odgrzewanych kotletów", ale w info pisze że kisił te kotlety przez 20 lat, więc chyba spoko ;)

Anyway, zapis IMO się przyda, coby uniknąć "graveyard digger compo" ;)
Szanse małe, bo są to pojedyncze przypadki, no ale.
[#34] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #33

Publikowane ale niewystawiane... hmmm... było to dyskutowane i stanęło na tym, żeby to zostawić w spokoju. W sumie patrząc na ilość przypadków - sądzę, że w tej skali nie stanowi to problemu nadużycia zasad regulaminu, a i metaforycznie dusza danej prodki zostaje uwolniona i może spokojnie udać się do nieba albo piekła (zależy gdzie celuje ) zamiast bezcelowo błąkać się po Śródziemiu

Wiesz, najbardziej zależy nam, żeby nie było wystawiania czegoś co zaliczyło już jakieś compo ale tu zdajemy się na przyzwoitość uczestników i zakładamy, że są uczciwi. Gdyby tu coś było nie tak... (...)

Anyway, przed każdą edycją imprezy regulamin jest weryfikowany, modyfikowany zależnie od potrzeb i na podstawie doświadczenia z przeszłości. No i póki co... mamy na to jeszcze trochę czasu
[#35] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@mccnex, post #34

Hm... szczerze mówiąc nie pamiętam dyskusji nad tym aspektem (może to było jeszcze w 2013?), ale chyba skłaniam się w stronę sugestii AceMana, żeby dodać do regulaminu taki punkt. Tutaj widać zadziałała zasada "co nie jest zabronione - jest dozwolone" i nie mogę mieć nawet pretensji do kolegi, który lukę w naszym regulaminie wykorzystał. Pozostaje mi przeprosić innych uczestników compo i powtórnie przedyskutować sprawę w gronie orgów. Dzięki Aceman za wyłapanie sprawy.
[#36] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #33

o żesz kur... zapiał.

Chyba popełniłem grubą "lamę" właśnie.

Ale od początku - akcja była taka, że w sumie to nikt nie wiedział praktycznie, że pojawi się na tej imprezie [tzw. "życie"] - no, może poza Opalem, który "marudził" od >tygodnia pytając, czy jedziemy ;). Koniec końców dość spontanicznie się okazało, że pojechała większa ekipa.

Padła idea - kurcze, jak już jedziemy, to weźmy coś na kompo, żeby nie było po 5 produkcji in total . Więc przejrzałem "archiwum", patrząc, czy coś się kwalifikuje pod względem wymagań i jakotakiego poziomu, coby "wystawić". Co do muzy, to moja przeleżała tyle lat w szufladzie - bo wcześniej używałem ją głównie do gier, które "produkowaliśmy" i sporadycznie na kilka "kompotów" się zdarzyło (to akurat miałem całkiem skutecznie posegregowane).
Kolega Essent miał na ogarnięcie się raptem jedną noc, i coś tam wybrał.

Natomiast co do grafiki - to dopiero teraz zajarzyłem :/ wchodząc na demozoo - ta grafika była w kompo na Quast '98... kurde bele, strasznie mi przykro - tylko hmm, tu raczej nie chodzi o "przyzwoitość", tylko o PAMIĘĆ w tym wypadku (!). De puta madre.

Ta grafika pochodzi z (prawdopodobnie) pierwszego polskiego dema zrobionego na Amigę PPC, pod tytułem "RybkaPPC" - którego nota bene nie możemy nigdzie odpalić, gdyż odpalała się na bodaj jednej z pierwszych bibliotek PowerUP (czy WaropOS - nie pamiętam, nie jestem koderem). Mieliśmy to zgrane na kasetę VHS, ale ją też gdzieś wcięło lata temu.
W każdym razie - to demo zostało w wielkim trudzie wystawione na Quast '98. I ta grafika była częścią tego dema. Zdawało mi się, że nie była wystawiana na kompo - a tu jednak, klops.
-osobna kwestia, czy grafiki będące częścią dem, mogą być wystawiane w gfx compo.

Po prostu miałem w archiwum pod ręką kilka grafik, które się ostały (niestety nie mam całego archiwum gfx z Amigi, co mam nadzieję się niebawem zmieni). Odpaliłem DPainta pod emulacją (dzieki TheCompany), przypominając sobie co nie co przez podmalowanie paru pikseli na przykładzie tej grafiki... no i wziąłem toto ze sobą. Jakoś nie miałem w świadomości tego, że zaistniała już na kompocie dawno dawno temu, za co kajam się i przepraszam najmocniej za ten numer.

Jak bonie dydy, tu chodzi tylko o pamięć i poniekąd przypadek (bo ta się ostała wśród kilku w miaręznośnych, które miałem przy sobie na "grzybie"), gdyż ostatnimi laty w ogóle mega-rzadko siedziałem na jakichkolwiek portalach scenowych itp., a wyniki dawnych compos nie wiszą w gablotce na ścianie ...

Także, kurcze, sori jeszcze raz - może zdyskwalifikujcie jakoś tą grafikę, albo co. Tylko głupio teraz, że tak wyszło... a miało być tak pięknie. Teraz tylko czekać na zostanie niehlubnym bohaterem jakigoś anty-lama craptra

Pozdrówka i ukłony dla organizatorów, za taką wtopę, ehhh...
[#37] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@rolpho / D6, post #36

No cóż... grafikę trzeba będzie skasować z party stuffu a Results uaktualnić i poprzesuwać pozostałe prace do góry.

@Rolpho - proszę potwierdź ze swoimi znajomymi, że to im też nie przytrafił się taki błąd, żebyśmy nie musieli aktualizować wszystkiego na raty. Rozumiem, że muzyka od was nie była w żadnym compo i tylko po prostu była upubliczniona - to powiedzmy że wykorzystuje nieścisłość regulaminu i zostawimy jak jest.

Pozdro.
[#38] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@sachy, post #37

Jak się okazuje, ten kawałek był niestety wykorzystany w tym packu...
[#39] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@sachy, post #37

ok, a zatem krótko - żaden z modułów moich, bądź Essential Sound z compo RK nie brał udziału wcześniej w żadnym compo.

Moduł Essential'a pojawił się wcześniej w magazynie dyskowym Jurassic Pack 11 [ale nie brał udziału w żadnym compo]

http://janeway.exotica.org.uk/release.php?id=12271

Moje przeleżały tyle lat w "szufladzie" i większość nie-użytych do jakichś produkcji nawet nie była nigdzie publikowana.

Pozdro, i sorki za zamieszanie.

PS. Wzięliśmy te parę odgrzewanych "produkcji" głównie po to, by zrobić "tłok" na kompotach, gdyż myśleliśmy, że party jakieś super-duże nie będzie (potężnie się "rozczarowaliśmy" na szczęście ), a produkcji w kompo co kot napłakał (sugerując się wpisem "sponsora" o nagrodach w razie zbyt małej ilości produkcji), do tego nie mieliśmy votek, więc nawet nie głosowaliśmy na party, tym bardziej na siebie nie było nas na rozdaniu nagród (logistyka i "siły wyższe") i nie było nawet kogoś, żeby je odebrać, gdyby przez przypadek jednak ktoś coś tam wygrał - stąd - mam nadzieję, że widać jasno, że wrzuciliśmy to dla czystego "fanu", by poczuć odrobinę adrenaliny jak za dawnych lat ... no i żeby wioski nie było, że "wielkie" party z aspiracjami ma raptem 3 produkcje w kompotach

Mam nadzieję, że zatem regulamin nie został złamany, i nie będzie jakiejś większej "afery" z tego... poza tym moim nieszczęsnym obrazkiem, za który po strzeleniu buraka i po przemyśleniach egzystencjalnych, jak i lekturze książki "Harakiri w starożytnej Japonii w aspekcie doznań eshatologicznych", patrzę właśnie niepewnym wzrokiem na klingę miecza, który kolega ongiś "wyprasował" z resora od Malucha
[#40] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje
Bezapelacyjnie najlepsza scenowa impreza na jakiej bylem!!! Gratulacje dla organizatorow za panowanie nad tym calym kurwidolkiem. Kawal dobrej roboty, to sie chwali. Poziom zarowno imprezy jak i samych prac wyraznie rosnie z roku na rok i to cieszy na maksa. W zasadzie jeden jedyny minus jaki zauwazylem (a raczej zaslyszalem) to zbyt podkrecona glosnosc, o czym juz wspomnieli poprzednicy. Nawet mi gluchawemu uczestnikowi bylo za glosno wiec rozumiem to zatykanie uszu przez wielu pozostalych uczestnikow... te -20% do glosnosci to az sie prosi. Mialem tez jakies dziwne wrazenie ze bylo o wiele mniej sprzetu niz w latach ubieglych. Byly miejsca ktore swiecily pustkami i walaly sie tam rozne rzeczy (piwo, napoje, jakies torby), a w latach ubieglych cala powierzchnia wystawowa byla zajeta przez retrosprzet i niesposob bylo sie wcisnac z chocby jeszcze jednym sprzetem... Ale moze tylko mi sie wydaje.
[#41] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@Axi0maT, post #40

Mialem tez jakies dziwne wrazenie ze bylo o wiele mniej sprzetu niz w latach ubieglych.


Tom Rain zabrał połowę mniej niż zwykle, to może dlatego ;)

@Rolpho - dla mnie spoko, ważne że wyjaśnione :) Zachęcam zatem do aktywnego powrotu i częstszego wystawiania na różnych parties nowych, świeżych, pachnących produkcji :)
[#42] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #33

No nie gadaj Aceman, że Essential wystawił swój pasztet sprzed 20 lat :) Na RK w tym roku był obecny, można było się go zapytać o tą sprawę :)

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2017 18:55:49 przez aMifan
[#43] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #31

Jeśli wolno mi trzy grosze dorzucić do dyskusji...

Uważam, że ważna jest zasada, i tu pełna zgoda, aby dopuszczać do compo produkcje, które nie były wcześniej wystawiane w konkursach (tyczy się to również utworów wykorzystanych w demach czy intrach, które startowały w odpowiednim compo - na dowolnej platformie) a nie "publikowane". Co to znaczy "publikowane" w kręgach public domain, jakimi są produkcje demoscenowe? To, że ktoś zrobił moduł 20 lat temu i wysłał go na dyskietce do kolegi swappera, który rozpowszechnił to dalej i 10 lat później ktoś postanowił wrzucić do na amp.dascene.net czy modules.pl, to już oznacza "publikację"? No bez jaj.

Druga sprawa, jeśli moduł był gdzieś wystawiony dawno temu, ale nie przeszedł selekcji - to dlaczego miałby być dyskfalifikowany, skoro nikt go publicznie nigdzie nie odtworzył (nie został dopuszczony do konkursu).

Rozumiem, że gdy są nagrody pieniężne czy rzeczowe w compo to może kogoś uwierać, ale moim zdaniem zbytnie formalizowanie zasad demosceny nie jest dobrą drogą, chyba, że komuś zależy na nagrodach, a nie dobrej zabawie i zdrowej, pozytywnej konkurencji. Scena od dekad reguluje się sama i "niesława" autora, który wystawi i być może zajmie miejsce na podium dwa razy tą samą produkcją, i tak do prędzej czy później "dopadnie". Nie chciałbym, aby ze Sceny robiono formalną organizację...

Dziękuję za uwagę.
[#44] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@skipp, post #43

Być może chodzi tutaj bardziej o zasadę, żeby jednak coś tworzyć (cały czas) a nie chwalić się starymi dokonaniami? W końcu nie chodzi tylko o zdobycie nagrody, prawda? Oceniamy co fajnego dany muzyk zrobił na competition.

Ok, niech to nawet będzie jakieś wykopalisko sprzed 10 lat - ale niech będzie dorobione, zmienione, poprawione, oszlifowane i niech nabierze nowej wartości.

W ogóle można by było wprowadzić zasadę przedpłaty na party - i osoby, które wpłaciłyby pieniądze z góry za wjazd, otrzymywałyby utwory na tydzień przed party, żeby się z nimi zapoznać w domu na własnym sprzęcie (bez puszczania dalej). W ten sposób osoby, które kończą moduły "na ostatnią chwilę", miałyby gorzej (i to być może motywowałoby je do trzymania się terminów). Taki tam pomysł. Ale osobiście chętniej bym oceniał muzykę w domu, potem jeszcze dodatkowo finalnie przesłuchując ją na party (podobnie jak w przypadku, gdy idę na koncert którejś z moich ulubionych kapel).
[#45] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@skipp, post #43

Popieram

Tak samo pomyślałem sobie - będąc pewnym, że np. moduł nie ujrzał światła dziennego gdzieś w necie - co stoi na przeszkodzie wpisać datę stworzenia go w 2017 r., zamiast np. 2000 ?
"Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"

Tudzież - odgrzebuję stary kawałek sprzed 20 lat, i poprawiam parę dźwięków w jakimś tracku w roku 2017 - itp. (z drugiej strony, to dość ciekawe dokończyć swój kawałek sprzed ~20 lat - to wręcz egzystencjalne doświadczenie na pograniczu powracania do wspomnień z dzieciństwa i cyfrowej mentalnej nekrofilii )

Poza tym - gdzie jest granica "graveyard digger compo" ? - 3 lata? 8? 15 ?

W kompotach chyba raczej powinno chodzić o ciekawy, oryginalny "kontent", czy o formalizmy?

Podobnie gdzieśtam w archiwach tlą się jakieś zaczęte/niedokończone produkcje typu gry - akurat na jakieś gamedev compo, kto wie. Tak jeno spojrzawszy krytycznym okiem na kompoty game-devowe - jak myślicie, czy np. jakaś niedokończona gra wyciągnięta po 20 latach z szuflady przez byłego kodera pracującego dla jakiegoś Team17 czy innego Clickboom'a miałaby szansę na współczesnym game dev compo dla Amigi? Chyba lepiej powyciągać te wszystkie bajty z tych szuflad - może jest nadzieja, że takie okazje, i motywacja nakręcana przez spotykających się przy takich okazjach "starych dziadów" sprowokują danie drugiego życia jakimś (ciekawym?) produkcjom, które dziś wciąż oficjalnie nie istnieją?
Szkoda tylko, że raczej nikt po tylu latach nie zrobi z tego czegoś ciekawego/skończonego, a autorzy już sami nie orientują się w swym kodzie sprzed lat, lub dawno porzucili dane języki/środowiska.

Pozdrówka!

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2017 15:31:56 przez rolpho / D6
[#46] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@skipp, post #43

To, że ktoś zrobił moduł 20 lat temu i wysłał go na dyskietce do kolegi swappera, który rozpowszechnił to dalej i 10 lat później ktoś postanowił wrzucić do na amp.dascene.net czy modules.pl, to już oznacza "publikację"? No bez jaj.


Myślę, że umyka Ci jedna istotna rzecz. Otóż ten kawałek był wykorzystany w diskmagu Jurassic Pack #11.

Wystawianie starych modułów na compo to normalka, wielu muzyków tak robi, ale jeśli moduł użyty był wcześniej w produkcji to coś jest chyba nie tak. Przynajmniej dla mnie. I nie chodzi teraz o rulezy, tylko o zwykłą ludzką przyzwoitość. Przyzwolenie na takie praktyki stworzy niebezpieczny precedens i, kto wie, może na następnym compo muzycy zamiast robić nowe moduły powystawiają swoje kawałki ze starych dem :) I się zrobi z tego „twój stary moduł compo”. Nie wiem czy bym chciał tego doczekać...
[#47] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@XTD, post #44

Być może chodzi tutaj bardziej o zasadę, żeby jednak coś tworzyć (cały czas) a nie chwalić się starymi dokonaniami? W końcu nie chodzi tylko o zdobycie nagrody, prawda? Oceniamy co fajnego dany muzyk zrobił na competition.


^ This.

Ale osobiście chętniej bym oceniał muzykę w domu, potem jeszcze dodatkowo finalnie przesłuchując ją na party


Ojezu, nigdy w życiu.
Zabiłoby to połowę sensu jeżdżenia na demoparties.
[#48] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje
A ja jeszcze raz wspomnę o głośności, nawet nie tylko o music compo a nawet samego filmiku przed każdym compo. Siedziałam dość daleko od głośników i to nie było głośne – to po prostu bardzo bolało, w sensie fizycznym, mimo tego że zatkałam uszy dłońmi i nieźle izolującymi słuchawkami (na raz).

Głośność na poziomie który zadaje ból utrudnia cieszenie się z party… Pod koniec troszkę poprawiliście albo przygłuchłam… Może następnym razem po prostu przed compo potestujecie takie ustawienie dźwięku na starszych modułach i tym jinglu party(ŋłośność PC który go puszczał była dużo bardziej podbita niż muzyki z compo i dem) tak aby każdy mógł zająć miejsce według poziomu słuchu? Ogólnie brzmiało to wszystko tak jakbyście całość ustawili dla dobrej głośności dla osób ze słabszym słuchem w reżyserce która znajdowała się na samym końcu nie biorąc pod uwagę osób lepiej słyszących.

IMO dobrze by było gdybyście dobrali tą optymalną głośność tak w 1/3 sali, lub połowie sali żeby osoby słabej słyszące usiadły sobie z przodu a z tyłu dało się wytrzymać z wrażliwym słuchem.

Całość party była naprawdę świetna, bardzo dobrze się bawiłam. :) Tylko ta głośność…
[#49] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@Axoi, post #48

Podpisuję się pod tym całkowicie. Zdecydowanie za głośno, poza tym na korektorze barwy było ustawienie dla 40-letniego dresa. Czyli przy**bać basem, bo lubi i dopier**lić górą bo już słabo ją słyszy... Następnym razem zabiorę swoje zamknięte słuchawki w charakterze nauszników ochronnych. To, że głośniki i wzmacniacze zapewniają spory zapas mocy, jak na objętość tej sali, nie znaczy, że koniecznie trzeba ten zapas w całości wykorzystać. Nie poprawia to odbioru prac na compos, wręcz przeciwnie.
[#50] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@slay, post #30

RetroKomp GameDev Compo 2017
[#51] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@Jazzcat, post #46

Myślę, że umyka Ci jedna istotna rzecz. Otóż ten kawałek był wykorzystany w diskmagu Jurassic Pack #11.

Nie odnosiłem się do konkretnego przypadku, tylko do postulatu o zmianie regulaminu party o jakieś bardzo szczegółowe zapisy i definicję słowa "publikowany".

Abstrahując - czy fakt, że moduł był tłem w jakimś diskmagu (który raczej nie startował w żadnym konkursie) powinien powodować jego automatyczną dyskwalifikację? A co jeśli jakiś moduł był w demie, które nigdy nie zostało wystawione w żadnym compo (a mimo to gdzieś w czeluściach sieci można je znaleźć)? Moim zdaniem *to* jest niebezpieczny precedens. To autor decyduje jaki i kiedy utwór wystawia do konkursu. A może ktoś jest dumny z tego, co stworzył w 1997 i chciałby się podzielić nim ze światem, bo wcześniej nigdy nie miał okazji. Co z tego, że moduł jest stary, skoro nadal do odtwarzania używamy softu, który jest jeszcze starszy (np. Protracker 3.2B) i tym samym "technika" i jej "metryka" nie ma znaczenia? Klauzula o "niestarości" modułu jest serio mocno bez sensu...
[#52] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@Krashan, post #49

Ja nie kojarzę żebym miał jakieś uwagi dot. głośności czy brzmienia, ale możliwe że jestem już głuchy :) A i całodzienna konsumpcja mogła dać spory boost tolerancji ;)

Natomiast - uważam że jedynym dobrym ustawieniem equalizera na party jest wszystko_na_zero. Pamiętajmy, że nie oceniamy tylko kompozycji ale także dobór i brzmienie dźwięków. Jeśli coś za bardzo basuje, to znaczy że autor albo nie umi albo tak właśnie chciał. I to też należy przy ocenie uwzględnić.
[#53] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #52

Absolutnie się nie zgadzam ze stwierdzeniem "wszystko na zero". Są różne kolumny, różny sprzęt, każdy w domu tworzy na czymś innym - to nie jest składanka utworów przygotowywana i masterowana wcześniej w studiu tylko zbieranina prac muzycznych. Na pewno żadnemu autorowi przez myśl nie przyszło "ach, zrobię sobie taki kawałek, żeby było słychać tylko basy" albo "ha, zrobię taki kawałek, żeby nikt go nie usłyszał - tak pocichutku niech sobie poleci". Wyszedłem z założenia (i rozmawiałem też z muzykami, którzy byli zadowoleni z brzmienia), że co innego ustawienie "na zero" gdy się ma super sprzęt i ekstra kolumny (chociaż nawet najbardziej audiofilskie wzmacniacze mają regulację głośności!) a co innego ustawienie brzmienia, gdy kolumny nie mają w ogóle wysokich i jadą dołem. Nie, no way, upieranie się do końca przy tym, że "wszystko na zero" jest dobrym pomysłem tylko dlatego, że tak właśnie robicie na Riverwashu - na zasadzie "to nasz pomysł i dlatego jest najlepszy".

Przynieście najlepiej na party jakiś mikser, który ma tylko pokrętła od głośności (albo nie - przecież w ogóle nie "kręcicie gałami", więc może niech to będzie jakiś audiofilski mikser jedynie z przyciskami do przełączania źródła, bez żadnych potencjonmetrów). Kto wie - może się nie znam, może te potencjometry w mikserach służą do ozdoby, żeby mikser wyglądał bardziej profesjonalnie. Któż to wie.

Każdy muzyk przygotowuje utwór na własnym sprzęcie - jeden ma super sprzęt w domu (zakładam, że AceMan ma), inny tworzy na zwykłym wzmaku a jeszcze inny na małych głośniczkach do komputera. Czy więc oceniamy tutaj klasę posiadanego sprzętu, czy jakość kompozycji w, bądź co badź, amatorskim konkursie? Ja na przykład jak włączam płytę jakiejś mało znanej kapeli, która nie nagrała jej najlepiej (ale np. fajnie goście grają), to zamiast wyrzucić płytę, bo nie brzmi tak, jak powinna - podbiję nieraz górę lub dół (albo zdejmę). To nie są żadne ekstrema tylko zwyczajna drobna korekta.

Głośność - tak, tutaj można narzekać, że było za głośno (chociaż nie wszyscy narzekali) ale z drugiej strony - na koncertach też bywa głośno i cały bajer to stanąć w takiej odległości od głośników, żeby być zadowolonym. Ja np. nie stoję tuż pod głośnikiem na koncercie jeżeli jest tam za głośno. Po prostu staję kilkanaście metrów dalej. Ale to też kwestia warunków.

Uczmy się na błędach ale nie upierajmy się przy czymś tylko dlatego, że coś jest naszym pomysłem. Scena nie jest duża i nie zniechęcajmy ludzi. A już na pewno nie chciałbym sytuacji, w której ktoś by podszedł z muzyków narzekając, że jego kawałek strasznie dudnił basami a ja bym mu powiedział "to następnym razem kup sobie super sprzęt i zrób taki kawałek, żeby nie dudnił". O ile prościej lekko zdjąć basów i sprawić, że autor będzie zadowolony.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2017 16:06:45 przez XTD
[#54] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@XTD, post #53

z całym szacunkiem, tylko co do głośności - było za głośno i ch... , tym bardziej że stwierdziło to kilka tu osób również. Na music compo "uciekłem" do drzwi wejściowych - ta sala jest po prostu za mała - tym bardziej "zawalona" ludźmi i retro-sprzętem, żeby gdzieśtam się poruszać po niej i szukać optymalnego miejsca.
Na demoscenowe party raczej nie przyjeżdża się z kompletem zatyczek do uszu - co, bez żartów zupełnie, robi już coraz więcej ludzi idących na "głośniejsze" koncerty (jakiś czas temu na przeglądzie lokalnych kapel w jednym klubie zostaliśmy obdarowani zatyczkami przez grupę groźnie wyglądających "metali", którzy widząc nieświadomych ludzi ukoili się nad naszym losem ). Byłem na paru koncertach na tym zgniłym zachodzie - i słychać raczej, że to bardziej wciąż u nas pokutuje pogląd u realizatorów - "im głośniej tym lepiej". Poza uszkodzeniem słuchu to naprawdę nie służy odbiorowi muzki, a zapewnieam, że na sali widziałem ładnych parę osób przytykających uszy na różne sposoby.

Reasumując - z 20% ciszej byłoby git, i balans "wycelowany" mniej więcej w miejsce, gdzie przed stołami siedzi największa kupa ludzi

Pozdrówka!
[#55] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@AceMan, post #52

Z tym ustawianiem na zero to nie do końca się zgodzę. Doświadczony akustyk, zwłaszcza pracujący w znanej sobie sali, ze znanym sprzętem używa korektora właśnie do korekcji, czyli poprawienia niedoskonałości samej sali, wzmacniaczy i głośników. Z drugiej strony wiadomo, że tak czy inaczej brzmienie będzie zależało od ilości ludzi na sali, czy miejsca w którym się stoi, więc nie ma się co sprzeczać o pół decybela. Byle tylko nie używać korektora jako „poprawiacza brzmienia disko”, czyli bas na +12 dB, góra na +6 i głośność w górę na opór.

Podejrzewam zresztą, że gdyby w czasie compos było po prostu nieco ciszej to temat korektora byłby nieistotny. Niemniej ja już drążył tematu nie będę, po prostu na następną edycję zabiorę swoje ciężkie, zamknięte sennheisery i użyję w roli nauszników ochronnych...
[#56] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@XTD, post #53

Nie byłem, nie powinienem się wypowiadać ale z tego co czytam to historia zatoczyła koło.
Zasada jest jedna: nie znasz się - nie dotykasz.
[#57] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@nogorg, post #56

Nie w tym rzecz. Wszystko jest kwestią gustu - na parties słyszałem już różne metody - puszczanie muzy za cicho, w pełnym stereo na rozstawie kolumn 20 metrów, z basami prawie wybijającymi szyby (np. na poprzednim Load Error - ale nie tylko) itd. Kwestia również prywatnych preferencji. Kwestią sporną tutaj jest głośność, natomiast wiadomo, że wypowiadają się przeważnie ci ludzie, którzy nie byli zadowoleni - tak to już jest. Na samym party kilku muzyków było zadowolonych z brzmienia, ze wszystkimi jednak nie miałem okazji porozmawiać. Kwestia samego brzmienia jest dograna, pozostaje kwestia poziomu głośności i tolerancji słuchaczy - zawsze może być lepiej. Nigdy jeszcze nie byłem na party, na którym muzyczne compo byłoby idealne. Ale, mam nadzieję, to się zmieni - i dlatego chętnie słucham opinii, mając sugestie na uwadze.
[#58] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@XTD, post #57

Nie w tym rzecz.


Posiadasz jakieś doświadczenie w nagłośnieniu imprez/koncertów?

na parties słyszałem...


Przed I czy II Wojną Światową?
[#59] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje
Brzmienie jest kwestią gustu, głośność jest bardziej kwestią fizjologii (i wieku, hehe ). Podkreślam też, że to nie jest tylko moje zdanie - trochę osób o tym mówiło (lajw, nie tylko tutaj) jak i zakrywało uszy

PS. czy "co roku" parametry na mjuzik kąpo są takie same?
... no i szkoda, że tej imprezy nie ma co roku
[#60] Re: RK/LE 2017 - wyniki i produkcje

@rolpho / D6, post #59

Ciężko się rozmawia gdy argumenty nie docierają. Kilka razy już pisałem, że przyjmuję do wiadomości to, że było za głośno. Szkoda, że wypowiada się tu tylko kilka osób, które z uporem maniaka powtarzają to, co już było napisane i potwierdzone. Było za głośno dla NIEKTÓRYCH ale czy naprawdę było tak źle? To w takim razie ci muzycy, z którymi rozmawiałem, i którzy byli zadowoleni z brzmienia, muszą być głusi. Brak elastyczności i przekonanie o własnej racji tutaj wychodzą. Ja staram się przyjąć do wiadomości (po raz enty) uwagi - oponenci nie przyjmują do wiadomości, że uwagi przyjmuję. Przypomina mi się wręcz stara scena - można było pisać do woli a i tak każdy wiedział lepiej, co napisałem.

Co do przepytywania z doświadczenia - tego typu przepytywanki są doskonałym wstępem do dalszego drążęnia tematu (potem zaczną się uwagi, że doświadczenie złe, że złe imprezy, inny profil itd.). Ponieważ czasy szkolne i odpytywania mam już za sobą (jak również przeprowadzone wywiady), pozwolę sobie pozostawić te pytanie bez odpowiedzi.

I skończmy już ten temat, bo z małej uwagi (przyjętej ze zrozumieniem) zrobiła się g...oburza.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem