Komentowana treść: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"
[#61] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@gilban, post #56

Pierwszy Xbox to już czasy PS2.
[#62] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@michal_zukowski, post #57

A czy mógłbyś podać parę przykładów gier na PSX na które nie możesz patrzeć, albo czy ich wersje na innych platformach (jeśli takie były) robiły lepsze wrażenie, bo chciałbym zrozumieć co masz na myśli.
[#63] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@ZbyniuR, post #62

Mam podobne spostrzeżenia, i za siebie mogę powiedzieć - to co mnie odpycha to urok pionierskiego 3D. Coś co wtedy było pokazem możliwości technologicznych, dzisiaj odpycha. Przede wszystkim kiepsko prezentuje się przez niską rozdzielczość. Z tego samego powodu nie mam odwagi uruchamiać starych gier 3D na PC, nie chcę niszczyć wspomnień.
[#64] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@adam_mierzwa, post #63

Z grami 3D na psx jest jak z demami 3D na AGA/060 ;d

Niska rozdzielczość, pixele wszędzie...
[#65] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@hrw, post #64

Generalnie te gry z PSX ładnie wyglądały na TV kineskopowym, na TV LCD, czyli płaskim rzeczywiście wyglądają koszmarnie. No i zresztą PSX był stworzony do wyświetlania obrazu na kineskopie.
[#66] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@hrw, post #64

Czy brak konkretnych tytułów oznacza że wszystkie bez wyjątku gryzą was w oczy?

Czy jest tu ktoś kto miał przed laty tą konsolę i ją uwielbiał, czy tylko tacy co z Amig przeskoczyli od razu na PC z SVGA?

Pomijając fakt że spora część gier kogoś nie interesuje bo po prostu nie lubi jakiegoś gatunku gier, a nie dlatego że faktycznie można tym grom coś zarzucić. Nie znam platformy na którą nie powstały krapy. Bądź co bądź nie każdy koder czy grafik jest mistrzem w swoim fachu.

Moim zdaniem najwcześniejsze tytuły na KAŻDEJ maszynie zwykle są bardzo prowizoryczne. Dopiero te stworzone po kilku latach trafiają na listy "The Best of".

A może się mylę i na Amigowej Top 20 jest coś z lat 85-87?

Moim zdaniem jak ktoś chce cieszyć oczy starym światem 3D w bardziej wypasionych warunkach niż przed laty to powinien sobie włączyć w emulacji wygładzanie pikseli i tekstur albo korzystać z kineskopu, zamiast siadać przed zbyt wielkim ekranem, to wtedy piksele nie będą za duże.
[#67] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@ZbyniuR, post #66

Pamietam jak zagrywałem się MOH1 te 20 lat temu i teraz jak włączyłem na na emu z wygladzaniem to pomysłałem sobie - ale kaszana. Wipeout jeszcze jest do przeżycia ale jakieś wyscigówki i to nawet te bliżej 2000 roku kłują w oczy. To ja już wolę Lotusa3 czy Jaguara. Może przesadzam, ale dla mnie nawet Doom prezentuje się teksturowo lepiej niż duża część gier dla PSXa.

Co do Amigi to z tych lat jest Defender of The Crown, Test Drive i PortsOf Call (z tych gier co bym zaliczył do Top 50).
[#68] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@michal_zukowski, post #67

Bo Doom to dokładnie taki wczesnotrójwymiarowy odpowiednik Defender of the Crown - gry, które wyjątkowo dobrze się zestarzały w porównaniu z setkami im współczesnych, a i zaprojektowane i wykonane ponadprzeciętnie.

A z PSX-em było tak samo jak z Amigą na początku lat 90. - mógł żyć długie lata w błogiej nieświadomości tylko ktoś, ktoś ani razu nie widzial ich w akcji na własne oczy oraz był odcięty w ten czy inny sposób od informacji.
[#69] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@ZbyniuR, post #66

Ja miałem i nadal mam PSX i do dziś lubię Sobie czasami pograć w niektóre tytuły. Fakt może z perspektywy czasu gry nie są jakieś super piękne ale w czasie ich świetności robiły wrazenie.
[#70] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@nostrum666, post #69

Amiga 500 była tym dla firmy Commodore, czym był dla tej firmy C64 - komputerem dla mas, i to założenie w dużej mierze udało się wprowadzić w życie. Jako stary komodorowiec powiem jedno - wszelkie ośmiobitowe wynalazki ze stajni C= powstałe po premierze Commodore 64 były totalnym nieporozumieniem. Dla mnie Amiga to był jakościowy skok w inny wymiar - pod każdym względem. Jeżeli chodzi o gry, to PSX pozamiatał wszystko w swym czasie, mimo braku korekcji perspektywy, filtrowania tekstur i słabej rozdziałki. Tak to widziałem z perspektywy komodorowca, a potem amigowca. Masa osób które na swoich Amigach jedynie grało, dosyć szybko przesiadło się na konsolę ze stajni Sony - i tego nie żałowało. Osobiście grałem bardzo mało, jako grafik wolałem pixlować w Deluxie oraz zabawę w Brilliance, a PSX'a pożyczałem okazjonalnie aby w coś pociupać.

ps. obecnie gry z PSX warto odpalać na PSP.

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2018 09:08:50 przez mrshift
[#71] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@adam_mierzwa, post #63

Serio? A ja lubię. Nawet na PPC grałem w Dooma i Quake w 320x240, bo mi się ta pikseloza podobała. Warunek - musiała być zagrzybiście płynna.

Zresztą - piksele teraz w modzie.

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2018 19:36:44 przez Daclaw
[#72] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@mrshift, post #70

Wystartował Kickstarter na ostatnią część trylogii:

https://www.kickstarter.com/projects/1462758959/commodore-the-final-years-book

Przewidywany czas premiery - koniec tego roku. Nie przywiązywałbym się do tej daty, lepiej to robić dłużej, a porządnie.

This book will be similar in appearance and size to the previous two books in this trilogy, Commodore: A Company on the Edge and Commodore: The Amiga Years. The big difference between this Kickstarter and the previous one is that the book is mostly written and mainly requires editing and polishing to make it publication ready.

I have been working on that throughout the first part of this year, with eight chapters (out of perhaps 40) currently polished and being edited by reviewers. I will continue working on the book throughout the duration of this month-long Kickstarter. If the schedule proceeds similar to The Amiga Years, expect The Final Years to be released and in your hands by the end of this year.
[#73] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@jubi, post #72

Dobrze, że będzie mocna część o AmigaOSie.
[#74] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@jubi, post #72

Zamówiony ebook ;D
[#75] Re: Recenzja książki "Commodore: The Amiga Years"

@michalmarek77, post #40

Przejrzałem ceny z wielu Bajtków, podajesz że w Bajtku 4/91 CPC 6128 kosztuje 700$ a Amiga tylko 600$. Ale jest tam także że Amstrad PC kosztuje tam 650$.
A teraz spójrz sobie na Bajtek 5-6/90 czyli prawie rok wcześniej (w między czasie nie było w Bajtku jego cen w $, bo nikt ich nie sprowadza do PL za dolce w czasach gdy nawet Pewex już sie $ nie posługuje), i mamy tak: Amiga 700$, Amstrad PC też 700$, a CPC 6128 tylko 320$. I zadaj sobie pytanie czy to realne żeby 8bitówka w rok po zakończeniu produkcji podrożała o ponad 100% w tak stabilnej walucie jak Dolar, i to wtedy gdy 16bitówki utrzymują cenę? Czy raczej te 700$ za CPC to literówka, bo gdyby to było np 200$ to by pasowało do cen tego modelu w innych walutach z tamtego czasu. Ewentualnie był to model 6128 PLUS, który był ok 2x droższy od starego zwykłego 6128, i nawiasem mówiąc w takiej cenie faktycznie nieopłacalny. No chyba że bardziej nam o monitor chodziło, bo do Plusów dawali taki sam kineskop i dwa głośniki jak w Comodoroskich, a w tej samej cenie dodawali do niego 8bitówkę. Naucz sie dedukować i sprawdzać informacje a nie wyciągać pochopne wnioski. Szach Mat.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem