W tym przypadku nazywanie killer apkami czegoś co powstało lata temu i da się uruchomić na NG brzmi groteskowo
Nikt takich programów killer-apkami nie nazywa.
Ja podałem killer-apki dla Amigi 1200.
Co do programów dla AmigaOS4.1, to rzeczywiście przeglądarki są niestabilne. Najlepsze są programy zaprojektowane pod kątem tego systemu, jak np. PeteFTP, czy TuneNet. Być może do tego można dodać programy typu SketchBlock, ale nie wiem - bo nie testowałem tego programu.
Wielu wyrzuca stare programy oraz chipsety graficzne na śmietnik, sądząc że to bezużyteczne. Jednak w zamian nie ma wiele ciekawego. Wysokie rozdzielczości nie załatwiają problemu niedoboru dobrych programów.
Stare programy od Digity, Electronic-Arts itp. były projektowane z najwyższą starannością.
Jak ja widzę programy na NG, to pokazałem swoim edytorem ikon. Przyznam, że program ma za mało funkcji, ale szybkość i niezawodność działania jest na przyzwoitym poziomie. Na dowód kolega Konrad Bielski przyznał, że program jest szybki, a koledze Kas1e nigdy mój program się nie zawiesił podczas intensywnego testowania.
Kolega Mufa zawsze może sprostować co napisałem. Na swoim blogu zamieścił recenzje wielu programów, których używa. Przyznam, że ja z Sam440ep intensywnie nie korzystałem. Nie zmienia to faktu, że programy lubią się zawiesić, a czasem zamrozić komputer.
Tak czy siak, najgorsze są ceny sprzętu pod Amiga OS4.1. A nadal te komputery są uważane już za "przestarzałe". Jak to ma się rozwijać? Kolejne komputery, jeśli się pojawią, będą jeszcze droższe, a programy nadal będą coraz bardziej wymagające, choć nie muszą i będą tak samo niestabilne.
Dlatego mnie osobiście cieszy wybór, jaki mam i uważam A1200 za bardzo atrakcyjną platformę amigową.
Dla przeciwwagi, to jak czytuję czasopismo "Amiga NG", to widzę że ludzie jednak jakoś starają się korzystać z tego systemu i publikują ciekawe artykuły okraszone wieloma zrzutami ekranu. Słowa uznania należą się przede wszystkim
Krzysztofowi Radzikowskiemu który stara się mimo różnych przeciwności wyciągnąć to co najlepsze z systemów NG. Dzięki czemu powstają ciekawe artykuły oraz dwie książki nt. systemów NG.
Niestrudzony kolega Krzysztof Radzikowski publikuje również kolejne Podcasty AmiWigilia oraz zaprojektował program do słuchania tych podcastów pod AmigaOS4.1, za co należą mu się gromkie brawa!
Także jest nadzieja dla NG. Tą nadzieją są ludzie, którzy swoim zaangażowaniem pokazują dobre strony tych systemów.
DODANE:
Takich ludzi jest mało, więc liczy się każda pojedyncza osoba.
Dla mnie największą bolączką NG, jest właśnie mało osób, którzy mogliby to rozwijać. Kiedyś Amiga miała kilkuset do kilku tysięcy użytkowników, mimo że rządziła AGA, a nie karty graficzne.
Kolega MDW na sąsiednim forum napisał, że zna mnóstwo osób które korzystały z kart graficznych, jednak teraz porzucili Amigę lub przeszli na NG. Niestety, ja tego mnóstwa osób nie dostrzegam. Gdyby było ich mnóstwo, rozwój systemów NG odbywał by się prężniej i by lepiej było te systemy widać. A tak, nawet nie wiem jak wygląda MorphOS, pomijając parę zrzutów ekranu w Graffiti. Bo system jest mało promowany.
Ja kibicuję ludziom od NG, którzy jednak nie odwzajemniają tego i do kości AGA przenigdy nie wrócą.
Ja trzymam m.in. z PopoCopem i Mailmanem nadal wierząc, że powstaną nowe, fajne gry na Amigę z OCS/ECS/AGA, które będą miodne i grywalne.
I takie gry powstają, jak np. niedawna gra od kolegi
Leona.
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2018 11:10:09 przez Hexmage960