12.02.2010 08:43
[#32]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@Pero, post #31
Ja najprawdopodobniej będę się pozbywał mojego mini (G4 1.42 GHz, 1 GB RAM, 32 MB VRAM) z powodów "pozakomputerowych" (zapewne za 2-3 miesiące kupię kolejnego). W komplecie z licencją MOS i oryginalną płytką OS X 10.4. Na pewno nie będę chciał więcej niż za ile kupiłem (a kupiłem niedrogo, patrząc na obecne ceny z Allegro). Pod Morphosem chodzi super (a moim punktem odniesienia jest mój poprzedni Peg II G4 z którego byłem bardzo zadowolony).
W razie zainteresowania proszę pisać na priv.
E-UAE chodzi na tym bardzo ładnie (ci co byli na ostatniej imprezie w Siemianowicach Śląskich mogli zobaczyć).
W razie zainteresowania proszę pisać na priv.
E-UAE chodzi na tym bardzo ładnie (ci co byli na ostatniej imprezie w Siemianowicach Śląskich mogli zobaczyć).
12.02.2010 18:19
[#38]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@SzaryWilk, post #37
Kilkaset osób wg mnie ("wszystkiego" - AmigaOS, MorphOS, AROS). WinUAE nie liczę.
Aktywnych użytkowników mogą określić administratorzy portali amigowych. Można np przyjąć kryterium, że "aktywni" to ci, którzy wypowiadają się na forum przynajmniej raz w miesiącu (to jest tylko moja propozycja określenia "aktywności", może ktoś ma lepszy pomysł).
Aktywnych użytkowników mogą określić administratorzy portali amigowych. Można np przyjąć kryterium, że "aktywni" to ci, którzy wypowiadają się na forum przynajmniej raz w miesiącu (to jest tylko moja propozycja określenia "aktywności", może ktoś ma lepszy pomysł).
12.02.2010 18:31
[#40]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@adam_mierzwa, post #38
Na głównej stronie forum PPA, na dole, nad boxem "10 ostatnich postów na forum" jest taki wpis:
"Liczba zarejestrowanych użytkowników na forum: 3091
W ciągu ostatnich 30 dni forum odwiedziło 485 zarejestrowanych użytkowników"
Skoro jednak napisałeś, że WinUAE nie liczę , to trzeba będzie odjąć parę osób (w tym mnie) i już masz policzonych aktywnych amigowców.
"Liczba zarejestrowanych użytkowników na forum: 3091
W ciągu ostatnich 30 dni forum odwiedziło 485 zarejestrowanych użytkowników"
Skoro jednak napisałeś, że WinUAE nie liczę , to trzeba będzie odjąć parę osób (w tym mnie) i już masz policzonych aktywnych amigowców.
12.02.2010 18:37
[#41]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@APC74, post #40
Nie chciałem odjąć amigowców używających dziś WinUAE na zasadzie gorszych.
WinUAE jest programem pod Windows - ludzie instalują, pobawią się i wykasują. Po prostu trudniej ocenić ich liczbę.
Na pewno nie chciałem urazić cię, bo jesteś osobą która ma duży wkład w propagowaniu Amigi na najtrudniejszym terenie (Windows).
Liczba którą podałeś jest nawet ciut wyższa niż myślałem (szacowałem 300-400 osób).
Ostatnia modyfikacja: 12.02.2010 18:50:27
WinUAE jest programem pod Windows - ludzie instalują, pobawią się i wykasują. Po prostu trudniej ocenić ich liczbę.
Na pewno nie chciałem urazić cię, bo jesteś osobą która ma duży wkład w propagowaniu Amigi na najtrudniejszym terenie (Windows).
Liczba którą podałeś jest nawet ciut wyższa niż myślałem (szacowałem 300-400 osób).
Ostatnia modyfikacja: 12.02.2010 18:50:27
12.02.2010 19:06
[#42]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@adam_mierzwa, post #41
Ee tam, bez przesady - wcale nie poczułem się urażony. O sobie i innych userach WinUAE mam podobne zdanie jak Ty - w większości jesteśmy "niedzielnymi amigowcami", którzy kiedyś mieli Ami i teraz od czasu do czasu, za pomocą emulatora, lubimy sobie powspominać "stare, dobre czasy". :) Ale tak naprawdę, w większości przypadków, niewiele ma to wspólnego z prawdziwym amigowaniem.
Co do wspierania WinUAE - dobrze wygląda w CV wpis o wspieraniu Open Source.
Przy okazji - Wam też wcięło avatary? Nie wyświetlają mi się żadne.
Co do wspierania WinUAE - dobrze wygląda w CV wpis o wspieraniu Open Source.
Przy okazji - Wam też wcięło avatary? Nie wyświetlają mi się żadne.
12.02.2010 23:03
[#48]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@SzaryWilk, post #47
Jakbyśmy chcieli zgadnąć ilu jest na amigowców na świecie?
Przyjmijmy te liczy które padły, czyli że użytkowników MorphOS-a w Polsce jest ok. 10% z wszystkich użytkowników zarejestrowanych.
I drugą liczbę (amigowców w Polsce) czyli 400-500 osób.
To by oznaczało wg mnie, że na świecie jest nas ponad 4 tys.
Jesteśmy potęgą!
Przyjmijmy te liczy które padły, czyli że użytkowników MorphOS-a w Polsce jest ok. 10% z wszystkich użytkowników zarejestrowanych.
I drugą liczbę (amigowców w Polsce) czyli 400-500 osób.
To by oznaczało wg mnie, że na świecie jest nas ponad 4 tys.
Jesteśmy potęgą!
13.02.2010 01:22
[#51]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@wali7, post #27
Porównywałem wczytywanie się stron na OWB i np. IE 7.0 i na OWB jest wolniej - dla mnie to już jest powód do wymiany sprzętu. Może to rozwinę już od 1996 zastuj w sprzęcie i "dwojenie się i trojenie" programistów amigowych aby programy były zoptymalizowane nie uważałem za coś godnego pochwały. Żadna optymalizacja nie zastąpi wymiany sprzętu na nowy - szybszy. Czyli jak np zdjęcie w dużej rozdziałce wczytuje się np 4 sekundy to zapytam się czemu nie 2? Jak archiwym rozpakowuje się 10 sekund to czemu nie może 5? Itd., itp. Jednym słowem szkoda czasu, mocy obliczeniowej NIGDY nie jest za dużo a wręcz zawsze za mało.
13.02.2010 11:22
[#53]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@recedent, post #52
Ale te czasy kolego juz dawno sie skonczyly,teraz komputery maja naprawde dobra predkosc i tylko maniacy czy ludzie ktorzy sa nalogowymi graczami tak robia,a zwykli uzytkownicy,czy tak jak my amigowcy ktorzy jestesmy zaawansowni nie potrzebujemy tak szybkiego sprzetu,wazne zeby mozna bylo na nim normalnie pracowac ogladac filmy sluchac muzy serwowac na necie itd dlatego tak wazne jest cos ala mak mini ja czekam jeszcze na nat ami ale jak nie wyjdzie to prawdopodobnie kupie maka mini a dla rownowagi zostawie moja amige 600 albo sobie dokupie 1200.Bo na pewno nie wydam 5000 na plyte ;).Nawet jakby mnie sam Papiez do tego przekonywal ;).
13.02.2010 21:25
[#54]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@fazior, post #29
Że tak powiem... g...o prawda :P
Po pierwsze: jest sporo obecnie filmów, na których 1GHz się tnie jak ruska żyletka. Sam mam kilka klipów, i to nie HD, które się tną (H.264).
Po drugie: na MorphOS popularne są rzeczy pod SDL. A on jako że jest AFAIK językiem wysokopoziomowym, wymaga lepszego proca jeżeli mamy myśleć o przyszłości.
Po trzecie: brak JIT'a w E-UAE powoduje że nawet na G4 1GHz niektóre gry się tną (wiem, bo mam taki proc w Pegu2). Wyjściem jest albo JIT, albo lepszy proc.
Trzymam jednak kciuki, że KOMUŚ uda się zoptymalizować przynajmniej kod programu... ;)
Po czwarte: Jeżeli myślimy realnie o przyszłości, nawet jako niszowego OS, trzeba iść do przodu.
Po piąte: okaże się w praniu...
Po pierwsze: jest sporo obecnie filmów, na których 1GHz się tnie jak ruska żyletka. Sam mam kilka klipów, i to nie HD, które się tną (H.264).
Po drugie: na MorphOS popularne są rzeczy pod SDL. A on jako że jest AFAIK językiem wysokopoziomowym, wymaga lepszego proca jeżeli mamy myśleć o przyszłości.
Po trzecie: brak JIT'a w E-UAE powoduje że nawet na G4 1GHz niektóre gry się tną (wiem, bo mam taki proc w Pegu2). Wyjściem jest albo JIT, albo lepszy proc.
Trzymam jednak kciuki, że KOMUŚ uda się zoptymalizować przynajmniej kod programu... ;)
Po czwarte: Jeżeli myślimy realnie o przyszłości, nawet jako niszowego OS, trzeba iść do przodu.
Po piąte: okaże się w praniu...
14.02.2010 00:52
[#56]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@TomK, post #55
To jeszcze zależy jak zdefiniujemy rozwój. Kiedyś wszystko było jasne: jak kupiłeś A500 to wspierałeś C= i prace nad nowszymi modelami. Potem kupiłeś A1200, miałeś o klasę lepszy sprzęt i znowu wspierałeś Commodore. A dzisiaj? Kupujesz SAM od jednego producenta, który utrzymuje, że żyje z czego innego niż sprzedaż komputerów amigowcom, a potem chcesz kupić mocniejszą X1000 (tylko ile mocniejszą i czy na pewno będzie to przesiadka tej klasy co z "pięćsetki" na A1200), ale tym razem od jakiegoś A-EONa. To jak, pieniądze które zarobiło ACube nie poszły na rozwój Amigi? I skąd wiadomo, że te, które zarobi A-EON pójdą?
Co do tego założenia sobie, że komputer to musi być Amiga - to dość niepewny grunt jest. X1000 ZTCW nie będzie komputerem marki Amiga, tylko (ewentualnie) AmigaOne. Ale to w gruncie rzeczy dzielenie włosa na czworo i forumowe cwanactwo z mojej strony.
Co do tego założenia sobie, że komputer to musi być Amiga - to dość niepewny grunt jest. X1000 ZTCW nie będzie komputerem marki Amiga, tylko (ewentualnie) AmigaOne. Ale to w gruncie rzeczy dzielenie włosa na czworo i forumowe cwanactwo z mojej strony.
14.02.2010 09:11
[#59]
Re: Jestem ciekaw ile jest ...
@recedent, post #56
To jak, pieniądze które zarobiło ACube nie poszły na rozwój Amigi? I skąd wiadomo, że te, które zarobi A-EON pójdą?
Tak to pytanie skonstruowałeś, że nie ma jak na nie odpowiedzieć nie ruszając nieboszczki Amigi.
Rozwój Amigi jako platformy sprzętowej jest niemożliwy, bo sama platforma jako taka jest martwa od czasu wypuszczenia na rynek ostatnich klasyków. Nie pomoże zaklinanie rzeczywistości i szukanie argumentów naciąganych jak gumka w starych majtkach, że platforma Amigi na dzień dzisiejszy istnieje, bo jest całkowice martwa (czyt. nie ma żadnego produkowanego komputera marki Amiga).
Teraz wracając do rozwoju AOS 4 - bo to jest software’owa resztka Amigi, która jakoś tam dycha i w niej chyba co poniektórzy upatrują rozwoju Amigi:
zjawiska przepływu pieniędzy na tzw. “rozwój” nikt poza podmiotami w nie uwikłanymi dokładnie nie zna, ale wydaje mi się, że ACube zrobiło SAM, a Hyperion dał system. Jedni mają jakieś tam niewielkie pieniążki za hardware, a drudzy jakieś pieniążki za software - czyli każdy ma coś za swoją robotę, która pozwala mu utrzymać głowę na powierzchni i nic poza tym.
Sytuacja z A-EONem może być inna, tutaj prawdopodobnie Hyperion uszczknie coś z licencjonowania nazwy Amiga One (pisane razem lub osobno, ale to i tak jeden grzyb).
Co do tego założenia sobie, że komputer to musi być Amiga - to dość niepewny grunt jest. X1000 ZTCW nie będzie komputerem marki Amiga, tylko (ewentualnie) AmigaOne. Ale to w gruncie rzeczy dzielenie włosa na czworo i forumowe cwanactwo z mojej strony.
To co piszesz nie jest żadnym cwaniactwem ani dzieleniem włosa na czworo. To normalna identyfikacja produktu przez konsumenta, którą każdy odrobinę rozgarnięty producent musi brać pod uwagę.
Wracamy do stwierdzenia, że nie ma czegoś takiego jak platforma Amiga, bo żaden komputer Amiga nie jest produkowany. Bardzo prawdopodobne, że komputer marki Amiga wogóle się w najbliższej przyszłości nie pojawi (biorąc po uwagę chorą sytuację prawną Amigi jako takiej po bankructwie Commodore).
Z tego co wiem to Hyperion praw do marki Amiga nie posiada, tylko do nazwy sytemu operacyjnego i jakiegoś tworka językowego typu Amiga One (który to być może będzie licencjonowany A-EONowi). Nieważne jak pisane (razem czy osobno) to nie jest marka Amiga. Z tego punktu widzenia AmigaOne X1000 to taki “half-sticker”, niekompletny identyfikacyjnie produkt z połową naklejki za system.
Tak to pytanie skonstruowałeś, że nie ma jak na nie odpowiedzieć nie ruszając nieboszczki Amigi.
Rozwój Amigi jako platformy sprzętowej jest niemożliwy, bo sama platforma jako taka jest martwa od czasu wypuszczenia na rynek ostatnich klasyków. Nie pomoże zaklinanie rzeczywistości i szukanie argumentów naciąganych jak gumka w starych majtkach, że platforma Amigi na dzień dzisiejszy istnieje, bo jest całkowice martwa (czyt. nie ma żadnego produkowanego komputera marki Amiga).
Teraz wracając do rozwoju AOS 4 - bo to jest software’owa resztka Amigi, która jakoś tam dycha i w niej chyba co poniektórzy upatrują rozwoju Amigi:
zjawiska przepływu pieniędzy na tzw. “rozwój” nikt poza podmiotami w nie uwikłanymi dokładnie nie zna, ale wydaje mi się, że ACube zrobiło SAM, a Hyperion dał system. Jedni mają jakieś tam niewielkie pieniążki za hardware, a drudzy jakieś pieniążki za software - czyli każdy ma coś za swoją robotę, która pozwala mu utrzymać głowę na powierzchni i nic poza tym.
Sytuacja z A-EONem może być inna, tutaj prawdopodobnie Hyperion uszczknie coś z licencjonowania nazwy Amiga One (pisane razem lub osobno, ale to i tak jeden grzyb).
Co do tego założenia sobie, że komputer to musi być Amiga - to dość niepewny grunt jest. X1000 ZTCW nie będzie komputerem marki Amiga, tylko (ewentualnie) AmigaOne. Ale to w gruncie rzeczy dzielenie włosa na czworo i forumowe cwanactwo z mojej strony.
To co piszesz nie jest żadnym cwaniactwem ani dzieleniem włosa na czworo. To normalna identyfikacja produktu przez konsumenta, którą każdy odrobinę rozgarnięty producent musi brać pod uwagę.
Wracamy do stwierdzenia, że nie ma czegoś takiego jak platforma Amiga, bo żaden komputer Amiga nie jest produkowany. Bardzo prawdopodobne, że komputer marki Amiga wogóle się w najbliższej przyszłości nie pojawi (biorąc po uwagę chorą sytuację prawną Amigi jako takiej po bankructwie Commodore).
Z tego co wiem to Hyperion praw do marki Amiga nie posiada, tylko do nazwy sytemu operacyjnego i jakiegoś tworka językowego typu Amiga One (który to być może będzie licencjonowany A-EONowi). Nieważne jak pisane (razem czy osobno) to nie jest marka Amiga. Z tego punktu widzenia AmigaOne X1000 to taki “half-sticker”, niekompletny identyfikacyjnie produkt z połową naklejki za system.