18.04.2015 14:49
[#70]
Re: Padł Pegasos?
@Kamikadze, post #69
Być może też to ma znaczenie, że nie jest to złącze AGP w Pegasosie prawdziwe, tylko przerobione na AGP PCI-X. Inna sprawa to nawet i w komputerach PC karta graficzna wsadzona w złącze PCI-E potrafi się spalić, a ile kart graficznych w laptopach się przegrzewa i chipy od nich się odklejają? Masa. Zarówno ATI/AMD jak i Nvidii.
Ostatnia aktualizacja: 18.04.2015 14:52:25 przez gilban
Ostatnia aktualizacja: 18.04.2015 14:52:25 przez gilban
18.04.2015 14:56
[#71]
Re: Padł Pegasos?
@grxmrx, post #60
W takim wypadku u mnie pomagało wyjęcie karty i przemycie styków karty i gniazda odpowiednimi preparatami.
Metodę tą stosowałem już w Medku bo tam był podobny problem. Najlepiej sprawdź kartę w innym kompie.
Może sygnały mają za niską wartość i w pewnych sytuacjach brudne styki, słaby zasilacz są takie objawy? To by tłumaczyło medka, kupa układów w podstawkach ale Peg? Wyszłoby że jest źle zaprojektowany. Zresztą stworzyłem taki wątek że Peg nie jest tak dopracowany ale mi nie wierzyliście. To teraz masz za swoje
Jakbyś mieszkał bliżej to bym Ci karty pożyczył do testów ale sorki troszką za daleko mam. Może bym się i nie wypowiadał ale pewne złośliwosci powyżej mnie zmobilizowały 
Metodę tą stosowałem już w Medku bo tam był podobny problem. Najlepiej sprawdź kartę w innym kompie.
Może sygnały mają za niską wartość i w pewnych sytuacjach brudne styki, słaby zasilacz są takie objawy? To by tłumaczyło medka, kupa układów w podstawkach ale Peg? Wyszłoby że jest źle zaprojektowany. Zresztą stworzyłem taki wątek że Peg nie jest tak dopracowany ale mi nie wierzyliście. To teraz masz za swoje
Jakbyś mieszkał bliżej to bym Ci karty pożyczył do testów ale sorki troszką za daleko mam. Może bym się i nie wypowiadał ale pewne złośliwosci powyżej mnie zmobilizowały 18.04.2015 15:47
[#72]
Re: Padł Pegasos?
@gilban, post #70
Wybacz, ale karta o standardowym taktowaniu, nie ma prawa się przegrzać.
Tym bardziej w trybie black screen.
Ta moja karta była przetaktowana, delikatnie beż żadnych wyczynów.
Wiatrak się rozleciał a karta żyje.
Owszem są możliwości uwalenia karty w PC ale trzeba się postarać.
Laptop to zupełnie inna bajka, poza tym dzieje się to przy wytężonej pracy a nie ot tak.
Tym bardziej w trybie black screen.
Ta moja karta była przetaktowana, delikatnie beż żadnych wyczynów.
Wiatrak się rozleciał a karta żyje.
Owszem są możliwości uwalenia karty w PC ale trzeba się postarać.
Laptop to zupełnie inna bajka, poza tym dzieje się to przy wytężonej pracy a nie ot tak.
20.04.2015 19:00
[#74]
Re: Padł Pegasos?
@Kamikadze, post #69
Pegasos II nie wstał również po zmianie karty gfx. Sprawdziłem czy przypadkiem nie jest to wina monitora - po podłączeniu do innego też nic się nie wyświetla.
I teraz jeszcze jedna ciekawostka - otóż monitor, do którego był podłączony Pegasos II obojętnie jakie urządzenie bym teraz do niego podłączył wyświetla kolory nieprawidłowo (wszystko przejaskrawione, żadne zmiany ustawień czy to pod DVI czy D-SUB nic nie dają).
I teraz jeszcze jedna ciekawostka - otóż monitor, do którego był podłączony Pegasos II obojętnie jakie urządzenie bym teraz do niego podłączył wyświetla kolory nieprawidłowo (wszystko przejaskrawione, żadne zmiany ustawień czy to pod DVI czy D-SUB nic nie dają).
20.04.2015 19:20
[#76]
Re: Padł Pegasos?
@grxmrx, post #74
po odłączaj wszystko, rozepnij w diabły.
Sprawdź zasilacz czy podaje poprawne napięcia.
Podepnij potem go do płyty z prockiem i z pamięciami i znów pomierz napięcia.
Jak ok to wrzuć kartę i sprawdź.
I tak dalej aż komp będzie cały.
Ta stara karta jest pewnie strasznie spalona, monitor da się naprawić.
Sprawdź zasilacz czy podaje poprawne napięcia.
Podepnij potem go do płyty z prockiem i z pamięciami i znów pomierz napięcia.
Jak ok to wrzuć kartę i sprawdź.
I tak dalej aż komp będzie cały.
Ta stara karta jest pewnie strasznie spalona, monitor da się naprawić.
21.04.2015 09:52
[#78]
Re: Padł Pegasos?
@TomK, post #77
Bateria w Pegu tylko i wyłącznie zegar podtrzymuje. Ja bym jeszcze włożył inny zasilacz i inną grafikę, najlepiej w slot PCI. Ale jak piszesz, że monitor też ma uszkodzenia, to ja to widzę tak, że poleciał zasilacz i narobił po sobie bałaganu (uszkodził płytę główną i monitor też).
Ja już nawet w szkole miałem takie przypadki że padał komputer i monitor razem i razem z nimi dysk twardy często. Po tym zdarzeniu był martwy i zasilacz (jakiś codegen albo podobny diabeł) - niestety tanie zasilacze to jest zło i płyta główna i właśnie monitor.
----------------------------------------
Czuję grxmrx, że będziesz się musiał za jakimś makiem rozejrzeć.
Ostatnia aktualizacja: 21.04.2015 09:56:51 przez gilban
Ja już nawet w szkole miałem takie przypadki że padał komputer i monitor razem i razem z nimi dysk twardy często. Po tym zdarzeniu był martwy i zasilacz (jakiś codegen albo podobny diabeł) - niestety tanie zasilacze to jest zło i płyta główna i właśnie monitor.
----------------------------------------
Czuję grxmrx, że będziesz się musiał za jakimś makiem rozejrzeć.
Ostatnia aktualizacja: 21.04.2015 09:56:51 przez gilban
27.04.2015 09:45
[#79]
Re: Padł Pegasos?
@grxmrx, post #74
Możliwe, że sprzęt padł trochę z mojej winy i piszę to ku przestrodze by ktokolwiek o tym pamiętał - zapomniałem, że komputer miałem podłączony tylko do rozgałęźnika a nie do listwy z filtrem przeciwprzepięciowym. Ekspertem w temacie nie jestem, ale przez pozostawienie sprzętu podłączonego w taki a nie inny sposób sam mogłem doprowadzić do takiej awarii.
27.04.2015 13:25
[#83]
Re: Padł Pegasos?
@grxmrx, post #79
To nie ma większego znaczenia czy był filtr czy nie.
Zasilacze mają własne zabezpieczenia i mają praktycznie odizolowaną stronę z niskimi napięciami przez transformatory i transoptor na sterowaniu.
I zależnie od tego jaki masz typ instalacji elektrycznej w domu to możesz mieć różne potencjały na obudowie, dla tego komputery czasami kopią.
Filtry przeciw przepięciowe zabezpieczają Ci część zasilacza podłączoną do 230V.
No chyba że piorun walnie to w kompie będzie wielka dziura i żadne zabezpieczenie nie pomoże.
Zasilacze mają własne zabezpieczenia i mają praktycznie odizolowaną stronę z niskimi napięciami przez transformatory i transoptor na sterowaniu.
I zależnie od tego jaki masz typ instalacji elektrycznej w domu to możesz mieć różne potencjały na obudowie, dla tego komputery czasami kopią.
Filtry przeciw przepięciowe zabezpieczają Ci część zasilacza podłączoną do 230V.
No chyba że piorun walnie to w kompie będzie wielka dziura i żadne zabezpieczenie nie pomoże.
27.04.2015 17:41
[#84]
Re: Padł Pegasos?
@Kamikadze, post #83
Znaczenie jest natomiast takie, aby wyłączać komputer z prądu, gdy nie używamy. Ponieważ gdy go wyłączymy tylko w systemie (menu Start czy coś innego i ZAMKNIJ) to płyta główna i zasilacz są dalej pod napięciem, gdyż przycisk POWER jest podłączony do płyty głównej a nie do zasilacza jak to przy AT było. Jednym słowem komputer jest na czuwaniu, często dostają prąd porty USB, jak są to też PS/2 do klawiatury/myszy i po wyłączeniu komputera mysz i klawiatura dalej działają.
Co do testerów - to są do zasilacza, a do płyt głównych to takie wkładane w złącze PCI i pokazują co bios ma im do powiedzenia. Ale jak płyta jest nieżywa, to tu żadne testery już nie pomogą. Uszkodzonego elementu musi szukać elektronik a nie serwis komputerowy.
Co do testerów - to są do zasilacza, a do płyt głównych to takie wkładane w złącze PCI i pokazują co bios ma im do powiedzenia. Ale jak płyta jest nieżywa, to tu żadne testery już nie pomogą. Uszkodzonego elementu musi szukać elektronik a nie serwis komputerowy.