03.10.2017 13:16
[#1]
A1200 czy mac mini do gier
Witam, mam dylemat. Mam ochotę pograć w stare klasyki i może zarazić tym dzieci. Do dyspozycji mam w tej chwili mac mini 1.5. Lepiej zainwestować w oryginalnego MOSa i bawić się w emulację czy szukać A1200 plus turbo i korzystać z oryginału?
03.10.2017 14:09
[#4]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@g00pher, post #1
Ewentualnie zamiast a1200, skoro go gier klasycznych,
to można przecież za o wiele mniejsze pieniądze kupić
a500.
Jedyny exclusive a1200, w którego nie pogramy na żadnej
innej platformie to Banshee. Był jeszcze jakiś pinball i jakiś
tytuł doomopodobny.
A1200 to bez wątpienia najlepsza amiga z "małych" amig,
ale ja uważam, że cena egzemplarzy w dobrym stanie jest
jednak za wysoka.
W każdym razie, różnica w jakości gier a1200 vs a500 nie uzasadnia
aż tak wysokich cen amig 1200.
Ostatnia aktualizacja: 03.10.2017 14:15:32 przez ClarensMartin
to można przecież za o wiele mniejsze pieniądze kupić
a500.
Jedyny exclusive a1200, w którego nie pogramy na żadnej
innej platformie to Banshee. Był jeszcze jakiś pinball i jakiś
tytuł doomopodobny.
A1200 to bez wątpienia najlepsza amiga z "małych" amig,
ale ja uważam, że cena egzemplarzy w dobrym stanie jest
jednak za wysoka.
W każdym razie, różnica w jakości gier a1200 vs a500 nie uzasadnia
aż tak wysokich cen amig 1200.
Ostatnia aktualizacja: 03.10.2017 14:15:32 przez ClarensMartin
03.10.2017 15:29
[#7]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@g00pher, post #1
Do tych celów to Amiga albo ... emulacja na pc. RPI to też fajne rozwiązanie. Emulacja to jednak substytut. Amiga 1200 choćby z drobnym fastem to wydatek pewnie min. 1 tys. chyba że można odkupić od kogoś znajomego za przysłowiową flaszkę, o co jednak obecnie niezwykle trudno. Przy dużo tańszej A500 też można spędzić wiele miłych chwil.
03.10.2017 22:02
[#15]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@ClarensMartin, post #4
Amiga 500 to jedno wielkie g... w porównaniu do A1200. Koszt rozbudowy żeby sensownie działał whdload (bo chyba nie chcesz nikogo skazac na goteka) jest taki jak A1200. Zeby amiga 500 byla do czegoś zdatna musi mieć
* 2 MB chipu
* sterownik ide + dysk twardy
* OS 3.x
* pamięć fast
Wszystkie inne konfiguracje to umęczanie się w porównaniu do A1200 z byle fastem.
Co do Minisa z Morphosem to oczywiscie wszystko leci z prędkoscią około 060 więc zagra się we wszystkie gry i dema. Ogolnie jesli juz masz minisa to pokonfiguruj sobie euae i oczywiscie dokup joya na mikrostyki na usb, albo jakis konwerter albo przerób pada na usb na joya. Granie bez joya zabija radość gry :)
* 2 MB chipu
* sterownik ide + dysk twardy
* OS 3.x
* pamięć fast
Wszystkie inne konfiguracje to umęczanie się w porównaniu do A1200 z byle fastem.
Co do Minisa z Morphosem to oczywiscie wszystko leci z prędkoscią około 060 więc zagra się we wszystkie gry i dema. Ogolnie jesli juz masz minisa to pokonfiguruj sobie euae i oczywiscie dokup joya na mikrostyki na usb, albo jakis konwerter albo przerób pada na usb na joya. Granie bez joya zabija radość gry :)
04.10.2017 07:13
[#18]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@TechNineWonder, post #17
"Żadne krzyki i żadne płacze nie przekonają nas, że onet nie haczy"?
Weź, ze mnie zleź bracie. Co mnie interesuje jakieś FS czy WinUAE? Myślisz, że jak mam w domu sprzęt od Apple z procesorem PPC to siedzę przed OSX?
Jeśli się okaże, że faktycznie istnieje coś takiego jak FS-UAE z obsługą PPC to dla mnie ciekawostka, że można uruchomić OS 4.1 również na moim komputerze. Zastanawia mnie czy CPU faktycznie jest emulowany (i wtedy będzie woooolno), czy zachodzi taki trick jak z Shapeshifterem/Fusion pod klasykiem. Jeśli to drugie - to być może jest to kwestia warta zainteresowania. Ale - jak już wspominałem - w odróżnieniu od Ciebie nie fascynuję się emulacją. Nie martw się jednak - może mamy jakieś inne wspólne zainteresowania?
Weź, ze mnie zleź bracie. Co mnie interesuje jakieś FS czy WinUAE? Myślisz, że jak mam w domu sprzęt od Apple z procesorem PPC to siedzę przed OSX?
Jeśli się okaże, że faktycznie istnieje coś takiego jak FS-UAE z obsługą PPC to dla mnie ciekawostka, że można uruchomić OS 4.1 również na moim komputerze. Zastanawia mnie czy CPU faktycznie jest emulowany (i wtedy będzie woooolno), czy zachodzi taki trick jak z Shapeshifterem/Fusion pod klasykiem. Jeśli to drugie - to być może jest to kwestia warta zainteresowania. Ale - jak już wspominałem - w odróżnieniu od Ciebie nie fascynuję się emulacją. Nie martw się jednak - może mamy jakieś inne wspólne zainteresowania?
04.10.2017 08:46
[#19]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@ClarensMartin, post #4
Jedyny exclusive a1200, w którego nie pogramy na żadnej
innej platformie to Banshee. Był jeszcze jakiś pinball i jakiś
tytuł doomopodobny.
Wow... Super Stardust, Evil's Doom, Napalm, Guardian, Worms Direction Cut, Chaos Engine 2, Capital Punishment, Roadkill, Breathless, Alien Breed 3D, Watchtower, Exodus, Virocop, Xtreme Racing... To tyle co moge jednym tchem wymienic procz Banshee, a jestem przekonany ze spokojnie jeszcze ze 2-3 tuziny takich gier by sie znalazlo jakby sie zastanowic i poszukac.
04.10.2017 09:09
[#21]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@Axi0maT, post #19
To rzuca troszkę światła:
http://hol.abime.net/hol_search.php?N_ref_hardware=2
http://hol.abime.net/hol_search.php?N_ref_hardware=2
04.10.2017 09:18
[#22]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@Hexmage960, post #20
Ale Body Blows Galactic nie jest exclusivem. Mozna w nia pograc tez na amigach OCS/ECS. Kolega mial na mysli tylko takie gry w ktore nie pogramy ani na konsolach ani na PCtach ani amigach z innymi koscmi. Lista od R222 pokazuje wszystkie gry na AGA, ale nie uwzglednia ktore z nich mialy porty na inne sprzety, wiec trzebaby ja przejrzec... Ale i tak widze ze bedzie tego calkiem sporo wbrew temu co napisal ClarensMartin.
Zeby nie odbiegac od zbytnio od tematu - moge poradzic autorowi watku zeby wybral sie z dzieciakami na jakas retro impreze i zobaczyl czy dzieciaki w ogole temat zainteresuje. Wydawac kilka stowek na sprzet po to zeby sie rozczarowac - nie ma sensu. Trzeba miec na uwadze ze wiekszosc dzieciakow jednak woli "plejstejszyn" albo "iksboksa"... i to najnowsze modele a nie jakies starocie. Taki lajf.
Zeby nie odbiegac od zbytnio od tematu - moge poradzic autorowi watku zeby wybral sie z dzieciakami na jakas retro impreze i zobaczyl czy dzieciaki w ogole temat zainteresuje. Wydawac kilka stowek na sprzet po to zeby sie rozczarowac - nie ma sensu. Trzeba miec na uwadze ze wiekszosc dzieciakow jednak woli "plejstejszyn" albo "iksboksa"... i to najnowsze modele a nie jakies starocie. Taki lajf.
04.10.2017 10:32
[#25]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@michal_zukowski, post #15
Amiga 500 to jedno wielkie g... w porównaniu do A1200.
Mam jedną i drugą i A500 sobie bardzo chwalę.
Wiadomo, że wydatki są (jak to w retrozabawie), Ale A500+ z 2 MB Chipu, ACA500 (rozszerzona do 4MB Fast) i pomijając brak AGA, zestaw do WHDLoad jest świetny i sentymentalny
A ACA500/ACA500+ jednocześnie załatwia temat OS 3.X, IDE, Fastu i dopałki (choć nadal 68000, ale wyższy zegar i A500 zasuwa).
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 10:32:50 przez Jacques
04.10.2017 10:33
[#26]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@g00pher, post #1
Najpierw może pobaw się w emulację Amigi pod emulatorem WinUAE i sprawdź, czy nadal jarają Cię te stare amigowe gry...
Bo co innego wspomnienia zapisane w naszej pamięci, a co innego konfrontacja z rzeczywistością...
Na jakieś zainteresowanie ze strony dzieci, to już w ogóle bym nie liczył - marne szanse.
Zresztą, jest cała masa emulatorów oferujących dzieciom potencjalnie lepsze gry, jak choćby Game Boy Advance, Nintendo 64, czy Playstation 1 i 2...
Co do zakupu Amigi 1200, to mam mieszane uczucia. Na palcach jednej ręki można policzyć gry, które byłyby exclusivami godnymi uwagi...Na Amidze 500 pójdzie 99% dobrych gier.
Bo co innego wspomnienia zapisane w naszej pamięci, a co innego konfrontacja z rzeczywistością...
Na jakieś zainteresowanie ze strony dzieci, to już w ogóle bym nie liczył - marne szanse.
Zresztą, jest cała masa emulatorów oferujących dzieciom potencjalnie lepsze gry, jak choćby Game Boy Advance, Nintendo 64, czy Playstation 1 i 2...
Co do zakupu Amigi 1200, to mam mieszane uczucia. Na palcach jednej ręki można policzyć gry, które byłyby exclusivami godnymi uwagi...Na Amidze 500 pójdzie 99% dobrych gier.
04.10.2017 10:57
[#28]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@g00pher, post #1
a ja myślę, że Amiga 500 i do tego na początek Gotek (najlepiej z HxC) to zabawa na długie tygodnie czy miesiące bez potrzeby wydawania tysiąca złotych na start. Liczba tytułów wykorzystujących potencjał AGA dość niewielka (mówię o rzeczywistych możliwościach, niewiele gier oznaczonych "AGA only" ma 256 kolorów) i mało istotna, zwłaszcza jeśli ktoś posiada coś więcej niż Ami. Nie oszukujmy się, ale niektóre gry z SNESa czy MD po prostu miażdżą te AGAtowe killery typu Banshee czy Xtreme Racing. Mimo posiadania rozszerzonej A1200, więcej czasu spędzam przy A500 lub A600 z podpiętym Gotekiem.
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:06:21 przez charliefrown
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:06:21 przez charliefrown
04.10.2017 11:05
[#29]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@michal_zukowski, post #15
Amiga 1200 to nieopłacalne g...
zapomnij o MOSach srosach apple..to przeszczepy. jak już emulacja to na PC bez kompleksów
kup Amige 500 + hxC lub gotek . zabawa przednia za nieduże pieniądze
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:06:01 przez aKlon
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:18:40 przez aKlon
zapomnij o MOSach srosach apple..to przeszczepy. jak już emulacja to na PC bez kompleksów
kup Amige 500 + hxC lub gotek . zabawa przednia za nieduże pieniądze
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:06:01 przez aKlon
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:18:40 przez aKlon
04.10.2017 11:53
[#30]
Re: A1200 czy mac mini do gier
@aKlon, post #29
Idiotyczna sugestia. Skoro już ma Maca Mini, a na nim działa oprogramowanie pod Amigę i dotatkowo jest to mały sprzęt to po co ma korzystać z peceta? Może tak jak ja nie ma peceta w domu albo nie chce nosić i podłączać pod telewizor. to nie ma najmniejszego sensu.
I caly gotek? naprawdę nie widzisz różnicy w wygodzie kliknięcia na ikonke w whldload zamiast zabawy w goteka, wychodzenia z gry w dowolnym momencie zamiast resetu. Skończmy wreszcie z amiśredniowieczem.
I caly gotek? naprawdę nie widzisz różnicy w wygodzie kliknięcia na ikonke w whldload zamiast zabawy w goteka, wychodzenia z gry w dowolnym momencie zamiast resetu. Skończmy wreszcie z amiśredniowieczem.