18.06.2004 11:35
[#32]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Marcin, post #9
Bierny byłem zawsze i aspołeczny 
W Krakowie mamy jednego aktywnego MOSowca - Rafała Zabdyra. Organizował w styczniu pokaz P1/MOS w Krakowie.
W moim przypadku hierarchia ważności wygląda następująco: 1. doktorat (z czegoś trzeba żyć) 2. rodzina 3. dopiero tu jest Amiga. Niestety, tak już być musi, nie zawsze się w końcu jest studentem. A szkoda.
Pozatym wciąż czekam na mojego Pegasosa, być może zapiszę się na PII (chyba większa szansa realizacji niż PI z wymiany) - ale dopiero jak przebrnę przez najbliższy nawał pracy - czyli do końca lipca.
Pomysł integracji środowiska b. dobry. Wstępnie (b. wstępnie :)) mailowałem z Rafałem o kolejnym pokazie Peg/MOS w Krakowie. Może coś z tego wyjdzie i coś zostanie na przyszłość? Zobaczymy.
A tak w ogóle - jest ktoś jeszcze z Krakowa, ew. tu studiuje?
W Krakowie mamy jednego aktywnego MOSowca - Rafała Zabdyra. Organizował w styczniu pokaz P1/MOS w Krakowie.
W moim przypadku hierarchia ważności wygląda następująco: 1. doktorat (z czegoś trzeba żyć) 2. rodzina 3. dopiero tu jest Amiga. Niestety, tak już być musi, nie zawsze się w końcu jest studentem. A szkoda.
Pozatym wciąż czekam na mojego Pegasosa, być może zapiszę się na PII (chyba większa szansa realizacji niż PI z wymiany) - ale dopiero jak przebrnę przez najbliższy nawał pracy - czyli do końca lipca.
Pomysł integracji środowiska b. dobry. Wstępnie (b. wstępnie :)) mailowałem z Rafałem o kolejnym pokazie Peg/MOS w Krakowie. Może coś z tego wyjdzie i coś zostanie na przyszłość? Zobaczymy.
A tak w ogóle - jest ktoś jeszcze z Krakowa, ew. tu studiuje?
18.06.2004 11:45
[#33]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@wali7, post #29
No cóż, nie bćdć tu oryginalny. Powiem standardowo emulowane p96 i brak emulacji z JIT.
Do tego mógłbym jeszcze dodać że życzyłbym sobie nieco rzadziej oglądać okno Grim Reaper'a.
To wszystko jednak dla mnie osobiście to problemy drugorzćdne. Bo przy takim sprzćcie jak AONE, to nawet przy braku owych elementów i tak prawie wszystko działa znacznie szybciej niż na Classicu.
A i stabilność nie jest znowu tak bardzo niska jak to dawniej bywało u Was.
Mnie najbardziej bolą, nie bezpośrednie wady systemu, tylko brak upublicznionych programów do niego. Po prawie dwóch tygodniach od momentu wypuszczenia Pre-release, OS4 Deppot świeci pustkami. I tego właśnie nie rozumiem. Co innego gdyby natywny soft nie instniał, ale z różnych źródeł, wiem że jest tego całkiem sporo. Tłumaczenia że jeszcze nie dorobiono dokumentacji do programów itp. nie bardzo do mnie przemawiają. Wkurza mnie to, choć mam nadziejć że jednak w najbliższym czasie sytuacja w tym wzglćdzie ulegnie poprawie.
Co do zalet, to mógłbym powiedzieć cała reszta. Niemal każdy elelment systemu, został, ulepszony i zmodernizowany. Do tego doszły nowe narzćdzia, które moim zdaniem już dawno powinny znaleźć sić w systemie. Poza tym dawniej AmigaOS, słynął ze sporej ilości łatek na niego. Teraz nie trzeba praktycznie używać łat, gdyż wszystko to jest już wbudowane w system.
To tyle na szybko. Być może w niedługim czasie pojawi sić na sieci artek zawierający wićcej moich spostrzeżeń dotyczących OS4.0 Pre-release.
Do tego mógłbym jeszcze dodać że życzyłbym sobie nieco rzadziej oglądać okno Grim Reaper'a.
To wszystko jednak dla mnie osobiście to problemy drugorzćdne. Bo przy takim sprzćcie jak AONE, to nawet przy braku owych elementów i tak prawie wszystko działa znacznie szybciej niż na Classicu.
A i stabilność nie jest znowu tak bardzo niska jak to dawniej bywało u Was.
Mnie najbardziej bolą, nie bezpośrednie wady systemu, tylko brak upublicznionych programów do niego. Po prawie dwóch tygodniach od momentu wypuszczenia Pre-release, OS4 Deppot świeci pustkami. I tego właśnie nie rozumiem. Co innego gdyby natywny soft nie instniał, ale z różnych źródeł, wiem że jest tego całkiem sporo. Tłumaczenia że jeszcze nie dorobiono dokumentacji do programów itp. nie bardzo do mnie przemawiają. Wkurza mnie to, choć mam nadziejć że jednak w najbliższym czasie sytuacja w tym wzglćdzie ulegnie poprawie.
Co do zalet, to mógłbym powiedzieć cała reszta. Niemal każdy elelment systemu, został, ulepszony i zmodernizowany. Do tego doszły nowe narzćdzia, które moim zdaniem już dawno powinny znaleźć sić w systemie. Poza tym dawniej AmigaOS, słynął ze sporej ilości łatek na niego. Teraz nie trzeba praktycznie używać łat, gdyż wszystko to jest już wbudowane w system.
To tyle na szybko. Być może w niedługim czasie pojawi sić na sieci artek zawierający wićcej moich spostrzeżeń dotyczących OS4.0 Pre-release.
18.06.2004 11:46
[#34]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@wali7, post #32
>> A tak w ogóle - jest ktoś jeszcze z Krakowa, ew. tu studiuje?
http://ppa.ltd.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7819&t=7819
http://ppa.ltd.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7819&t=7819
18.06.2004 12:06
[#36]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Mufa, post #33
Mufa napisał(a):
A i stabilność nie jest znowu tak bardzo niska jak to dawniej bywało u Was.
Na szczęście to było dawniej. Stabilność MOS-a 1.4 jest naprawdę dobra, porównując przynajmniej z Amigą klasyczną (z OS4 nie wiem, bo nie widziałem). Co prawda nie mamy GrimReapera, hity i "niedozwolone operacje" są zapisywane w logu, który można sobie obejrzeć ręcznie. Fajną rzeczą jest możliwość usunięcia zawieszonej aplikacji z systemu, np. zwieszonego IBrowse (rzadko, ale się zdarza) można skillować i odpalić jeszcze raz. Niestety z Voyagerem ten numer nie działa, bo on wywala cały system :-/. Ale nie będę już pisał o V, bo mi ciśnienie skoczy niepotrzebnie...
A i stabilność nie jest znowu tak bardzo niska jak to dawniej bywało u Was.
Na szczęście to było dawniej. Stabilność MOS-a 1.4 jest naprawdę dobra, porównując przynajmniej z Amigą klasyczną (z OS4 nie wiem, bo nie widziałem). Co prawda nie mamy GrimReapera, hity i "niedozwolone operacje" są zapisywane w logu, który można sobie obejrzeć ręcznie. Fajną rzeczą jest możliwość usunięcia zawieszonej aplikacji z systemu, np. zwieszonego IBrowse (rzadko, ale się zdarza) można skillować i odpalić jeszcze raz. Niestety z Voyagerem ten numer nie działa, bo on wywala cały system :-/. Ale nie będę już pisał o V, bo mi ciśnienie skoczy niepotrzebnie...
18.06.2004 12:09
[#37]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Mufa, post #27
Oczywiście, nie ma sprawy, możemy zrobić takie spotkanie. Chciałbym, żeby to spotkanie było najbardziej rzeczowym i uczciwym jakie kiedykolwiek było w Polsce. Chciałbym, aby wielu Amigowców stojącym przed wyborem mogło dokonać słusznego wyboru, albo raczej móc rozwiać swoje wątpliwości - czy dotyczące Pegasosa i MOSa, czy A1/OS4.
Skontaktuję się przez maila.
Skontaktuję się przez maila.
18.06.2004 12:23
[#38]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Grzegorz Kraszewski, post #36
Stabilność MOS-a 1.4 jest naprawdę dobra, porównując przynajmniej z Amigą klasyczną
Mam zupełnie inne odczucia. Mój system na BPPC (OS3.9 + Magellan) miał często ptime'y przekraczające 10-12 godzi, z MOSem 1.4 mi się to jeszcze nie udało nigdy. Emulowany system pod WinUAE działa mi o wiele stabilniej niż MOS1.4. Oczywiście z odpalonym enforcerem w tle. Być może to wina dużej ilości rzeczy pod m68k jakiej używam (typu magellan dla przykładu), ale nie zmierzam tego zmieniać.
Co prawda nie mamy GrimReapera, hity i "niedozwolone operacje" są zapisywane w logu, który można sobie obejrzeć ręcznie.
Tak, pod warunkiem że MOS się nie zawiesi kompletnie (twardy zwis) - co mu się obiektywnie rzecz biorąc zdarza dość często, bądź w tle nie pracuje sobie ciężko ramdebuglog. W tej sytuacji, gdy wszystko zwalnia do 10% prędkości A500, można zapomnieć o oglądaniu logu. Nie każdy ma 512MB ram...
Fajną rzeczą jest możliwość usunięcia zawieszonej aplikacji z systemu,
Fajnie brzmi w teorii, w praktyce rzadko się sprawdza. Na belce okna pisze "application is meditating", pojawia się śmieszny requesterek z pytaniem czy pozamykać okna, i jeśli mamy szczęście to dalej da się nawet pracować. Ale najczęściej jest tak, że można obejrzeć animację rysujących się ramek okienek i gadżetów, a na skilowanie się aplikacji brakuje już po prostu czasu i cierpliwości. Zresztą w takiej sytuacji, z systemem po zamknięciu sie okien i doczekania do końca animacji rysujących się gadżetów i tak już nic się nie da zrobić, poza resetem.
Mam zupełnie inne odczucia. Mój system na BPPC (OS3.9 + Magellan) miał często ptime'y przekraczające 10-12 godzi, z MOSem 1.4 mi się to jeszcze nie udało nigdy. Emulowany system pod WinUAE działa mi o wiele stabilniej niż MOS1.4. Oczywiście z odpalonym enforcerem w tle. Być może to wina dużej ilości rzeczy pod m68k jakiej używam (typu magellan dla przykładu), ale nie zmierzam tego zmieniać.
Co prawda nie mamy GrimReapera, hity i "niedozwolone operacje" są zapisywane w logu, który można sobie obejrzeć ręcznie.
Tak, pod warunkiem że MOS się nie zawiesi kompletnie (twardy zwis) - co mu się obiektywnie rzecz biorąc zdarza dość często, bądź w tle nie pracuje sobie ciężko ramdebuglog. W tej sytuacji, gdy wszystko zwalnia do 10% prędkości A500, można zapomnieć o oglądaniu logu. Nie każdy ma 512MB ram...
Fajną rzeczą jest możliwość usunięcia zawieszonej aplikacji z systemu,
Fajnie brzmi w teorii, w praktyce rzadko się sprawdza. Na belce okna pisze "application is meditating", pojawia się śmieszny requesterek z pytaniem czy pozamykać okna, i jeśli mamy szczęście to dalej da się nawet pracować. Ale najczęściej jest tak, że można obejrzeć animację rysujących się ramek okienek i gadżetów, a na skilowanie się aplikacji brakuje już po prostu czasu i cierpliwości. Zresztą w takiej sytuacji, z systemem po zamknięciu sie okien i doczekania do końca animacji rysujących się gadżetów i tak już nic się nie da zrobić, poza resetem.
18.06.2004 12:33
[#39]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@MiniQ, post #38
Powinieneś chyba zrobić przegląd oprogramowania. Nie wiem co masz zainstalowane w systemie, ale jest wiele programów spod klasycznej Amigi, które na MOS-ie stabilnie nie chodzą. Możliwe, że mój system zachowuje się znacznie lepiej, bo używam niewielkiego zestawu sprawdzonych programów i w zasadzie prawie nic nie przenosiłem z Classica. Jeżeli stwierdzę, że dany program sprawia powtarzające się problemy ze stabilnością, to go po prostu usuwam.
Warto też zauważyć, że stabilność systemu może się pogorszyć w czasie walki z własnoręcznie napisanym kodem. Jest wiele rzeczy które może zrobić aplikacja z błędem, które na klasycznej Ami uchodziły na sucho, a na MOS-ie kończą się nieprzyjemnie.
Niestety istnieją również kiepsko napisane programy specjalnie dla MOS-a, dwa najpaskudniejsze jakie znam to Kaya i Voyager.
Warto też zauważyć, że stabilność systemu może się pogorszyć w czasie walki z własnoręcznie napisanym kodem. Jest wiele rzeczy które może zrobić aplikacja z błędem, które na klasycznej Ami uchodziły na sucho, a na MOS-ie kończą się nieprzyjemnie.
Niestety istnieją również kiepsko napisane programy specjalnie dla MOS-a, dwa najpaskudniejsze jakie znam to Kaya i Voyager.
18.06.2004 13:05
[#42]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Grzegorz Kraszewski, post #39
Powinieneś chyba zrobić przegląd oprogramowania.
Już na amidze ze stale zainstalowanymi MUGA i MUforce robiłem taki przegląd. Tam działało dobrze, bez żadnych hitów, a nagle pod mosem cudować zaczyna? Dziwne.
Oby się nie okazało że po takiej selekcji nie zostałby mi żaden poważniejszy program, z tych co używam; w takim przypadku używanie MOSa stanęło by pod bardzo dużym znakiem zapytania...
Możliwe, że mój system zachowuje się znacznie lepiej, bo używam niewielkiego zestawu sprawdzonych programów
A możliwe że dlatgo, iż używasz 1.5, i masz stały dostęp do świeżych update systemu?
U Morgotha na własnej skórze miałem nie raz okazję się przekonać, że 1.4 a 1.5 to wbrew pozorom nie jest to samo. Nie przenoś swoich doświadczeń z 1.5 na użytkownika 1.4, bo to się trochę mija z celem, i rzeczywistością.
Jak to kiedyś Marcik na ircu napisał - developerów MOSteamu, którzy stoją przeciwko wydawaniu update'ów powinno się przywiązać na "dwa tygodnie" do krzesła postawionym przed komputerem z zainstalowanym mosem 1.4. Jeśli by to nie pomogło, to na kolejne "dwa tygodnie". I tak do skutku.
Jest wiele rzeczy które może zrobić aplikacja z błędem, które na klasycznej Ami uchodziły na sucho
Fakt, np. ustawienie notyfikacji na nieistniejący obiekt. Na amidze taki program działał bez żadnych problemów, i bez złamanego hita, na MOSie się w tym miejscu blokuje, łącznie z systemem najczęściej.
Takich "pułapek" może być w MOSie znacznie więcej...
Nie twierdzę że ustawienie notyfikacji na nieistniejący obiekt to generalnie dobry pomysł, niemniej ze względu na zachowanie kompatybilności, i chociażby w ostateczności - paradoksalnie na zachowanie stabilności systemu - takie rzeczy powinny działać tak samo jak pod klasycznym AOSem.
Już na amidze ze stale zainstalowanymi MUGA i MUforce robiłem taki przegląd. Tam działało dobrze, bez żadnych hitów, a nagle pod mosem cudować zaczyna? Dziwne.
Oby się nie okazało że po takiej selekcji nie zostałby mi żaden poważniejszy program, z tych co używam; w takim przypadku używanie MOSa stanęło by pod bardzo dużym znakiem zapytania...
Możliwe, że mój system zachowuje się znacznie lepiej, bo używam niewielkiego zestawu sprawdzonych programów
A możliwe że dlatgo, iż używasz 1.5, i masz stały dostęp do świeżych update systemu?
U Morgotha na własnej skórze miałem nie raz okazję się przekonać, że 1.4 a 1.5 to wbrew pozorom nie jest to samo. Nie przenoś swoich doświadczeń z 1.5 na użytkownika 1.4, bo to się trochę mija z celem, i rzeczywistością.
Jak to kiedyś Marcik na ircu napisał - developerów MOSteamu, którzy stoją przeciwko wydawaniu update'ów powinno się przywiązać na "dwa tygodnie" do krzesła postawionym przed komputerem z zainstalowanym mosem 1.4. Jeśli by to nie pomogło, to na kolejne "dwa tygodnie". I tak do skutku.
Jest wiele rzeczy które może zrobić aplikacja z błędem, które na klasycznej Ami uchodziły na sucho
Fakt, np. ustawienie notyfikacji na nieistniejący obiekt. Na amidze taki program działał bez żadnych problemów, i bez złamanego hita, na MOSie się w tym miejscu blokuje, łącznie z systemem najczęściej.
Takich "pułapek" może być w MOSie znacznie więcej...
Nie twierdzę że ustawienie notyfikacji na nieistniejący obiekt to generalnie dobry pomysł, niemniej ze względu na zachowanie kompatybilności, i chociażby w ostateczności - paradoksalnie na zachowanie stabilności systemu - takie rzeczy powinny działać tak samo jak pod klasycznym AOSem.
18.06.2004 13:20
[#44]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@MiniQ, post #43
Podobno w dwóch miejscach, najechałem na Pegaza, co miało według jednego z włodarzy tego portalu, wywołać niepotrzebny brednioserial w komentarzach.
Koniec końcem art sie ukazał i możesz go przeczytać. Jak sam pewnie zauważyłeś słowo Pegasos nie pojawia sie w nim ani razu.
Czy naprawdć w którymś momencie uraziłem uczucia pegasowców ?
Ja uważam że nie, ale najlepiej oceń to sam.
Koniec końcem art sie ukazał i możesz go przeczytać. Jak sam pewnie zauważyłeś słowo Pegasos nie pojawia sie w nim ani razu.
Czy naprawdć w którymś momencie uraziłem uczucia pegasowców ?
Ja uważam że nie, ale najlepiej oceń to sam.
18.06.2004 13:29
[#45]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Mufa, post #44
W wersji surowej, faktycznie były dwa miejsca, w których odniosłeś się do pegaza i mosa. Pierwsze było czystą złośliwością, która i moim zdaniem wywołała by kilometrową "dyskusję", drugie to były po prostu słowa bez pokrycia, nie poparte żadnymi miarodajnymi i weryfikowalnymi testami.
Nie chodzi tu o rażenie w czyjeś uczucia (ludzie, kiedy się nauczycie nie podchodzić w sposób emocjonalny do sprzętu?), tylko o obiektywną ocenę, spojrzenie na sprawę z szerszego spektrum. Co innego tekst, który aspiruje do bezstronnego opisu, a co innego jakieśtam komentarze, pod jakimśtam newsem... W pierwszym wypadku trzeba się starać być obiektywnym, i nie stawiać konkurencji w gorszym świetle - "prawda obroni się sama", jak to mawiają, i nie są jej potrzebna "pomoc", w postaci odnoszenia się do błędów konkurencji. A w przypadku komentarzy - cóż.
Obiektywizm często odchodzi na dalszy plan...
Nie ma tu mowy o żadnych "względach politycznych". Mam nadzieję że mnie rozumiesz.
Nie chodzi tu o rażenie w czyjeś uczucia (ludzie, kiedy się nauczycie nie podchodzić w sposób emocjonalny do sprzętu?), tylko o obiektywną ocenę, spojrzenie na sprawę z szerszego spektrum. Co innego tekst, który aspiruje do bezstronnego opisu, a co innego jakieśtam komentarze, pod jakimśtam newsem... W pierwszym wypadku trzeba się starać być obiektywnym, i nie stawiać konkurencji w gorszym świetle - "prawda obroni się sama", jak to mawiają, i nie są jej potrzebna "pomoc", w postaci odnoszenia się do błędów konkurencji. A w przypadku komentarzy - cóż.
Obiektywizm często odchodzi na dalszy plan...
Nie ma tu mowy o żadnych "względach politycznych". Mam nadzieję że mnie rozumiesz.
18.06.2004 13:45
[#46]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Mufa, post #33
Dzięki za szczerą odpowiedź.
Z twojego postu wynika, że ogólnie użytkownicy Pegasosa i AmigaONE z Amigowskimi systemami (Nie mówimy tu przecież o Linuxach) widzą podobne wady/zalety swojego sprzętu:
- spora szybkość w porównaniu do linii classic
- brak potrzeby używania dziesiątek łatek na OS (symbolem ich jest oczywiście niesmiertelny MCP - chluba i przekleństwo każdego classicamigowca)
- możliwość używania ulubionych amiprogramów
- stabilność sporo większa niż połatanego OS3.x
- nienatywność części systemu (różnych w OS4 i MOS)
- brak ochrony pamięci
Tak więc dzięki jeszcze raz.
Wiem że było to poruszane, zapytam jeszcze raz - czy da się zrealizować ochronę pamięci w systemie zgodnym z API AmigaOS3.x? Czy system w MOS (albo OS4) zwalnia pamięć zajętą przez program i otwarte przez niego biblioteki? A jeśli nie, czy mógłby (ja wiem? zapisywałby gdzieś zaalokowane przez daną aplikację obszary pamięci i nazwy otwartych bibliotek, w razie zwisu zwalniałby pamięć i zmniejszał licznik otwarć...) robić to częściowo? A jeśli OS mógłby coś w tym aspekcie robić, czy ktoś nad tym pracuje?
Z twojego postu wynika, że ogólnie użytkownicy Pegasosa i AmigaONE z Amigowskimi systemami (Nie mówimy tu przecież o Linuxach) widzą podobne wady/zalety swojego sprzętu:
- spora szybkość w porównaniu do linii classic
- brak potrzeby używania dziesiątek łatek na OS (symbolem ich jest oczywiście niesmiertelny MCP - chluba i przekleństwo każdego classicamigowca)
- możliwość używania ulubionych amiprogramów
- stabilność sporo większa niż połatanego OS3.x
- nienatywność części systemu (różnych w OS4 i MOS)
- brak ochrony pamięci
Tak więc dzięki jeszcze raz.
Wiem że było to poruszane, zapytam jeszcze raz - czy da się zrealizować ochronę pamięci w systemie zgodnym z API AmigaOS3.x? Czy system w MOS (albo OS4) zwalnia pamięć zajętą przez program i otwarte przez niego biblioteki? A jeśli nie, czy mógłby (ja wiem? zapisywałby gdzieś zaalokowane przez daną aplikację obszary pamięci i nazwy otwartych bibliotek, w razie zwisu zwalniałby pamięć i zmniejszał licznik otwarć...) robić to częściowo? A jeśli OS mógłby coś w tym aspekcie robić, czy ktoś nad tym pracuje?
18.06.2004 13:56
[#47]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@MiniQ, post #42
MiniQ napisał(a):
Już na amidze ze stale zainstalowanymi MUGA i MUforce robiłem taki przegląd. Tam działało dobrze, bez żadnych hitów, a nagle pod mosem cudować zaczyna? Dziwne.
Wcale nie takie dziwne. Hitów może nie robić, ale np. korzysta z jakichś nieudokumentowanych cech danych funkcji systemu. Niedawno jeden z developerów analizował problem wieszajacego się programu 68k. Jak się okazało, program robił założenia co do stanu znaczników warunkowych procesora przy wyjściu z pewnej funkcji systemu (!). Nader często amigowi programiści piszą program metodą prób i błędów zamiast sięgnać do dokumentacji i potem mamy takie kwiatki.
Oby się nie okazało że po takiej selekcji nie zostałby mi żaden poważniejszy program, z tych co używam;
Musisz naprawdę uważnie przyglądać się programom, niektóre programy 68k są bardzo stabilne (IBrowse, YAM, AmIRC, GadAmi, WordWorth o dziwo), ale są też takie których używać się po prostu nie da. Te zwyczajnie kasuję.
A możliwe że dlatgo, iż używasz 1.5, i masz stały dostęp do świeżych update systemu?
To ma na pewno wpływ, jednak przez dłuższy czas miałem standardowy 1.3, potem standardowy 1.4. Kernel aktualizuję jak muszę... Z doświadczenia wiem, że ostra selekcja oprogramowania zasadniczo poprawia stabilność.
Jak to kiedyś Marcik na ircu napisał - developerów MOSteamu, którzy stoją przeciwko wydawaniu update'ów powinno się przywiązać na "dwa tygodnie" do krzesła postawionym przed komputerem z zainstalowanym mosem 1.4.
Mnie też drażni ta zabawa w kotka i myszkę z Genesi, ale nie mam na to wpływu niestety. Przykro o tym mówić, ale niektórzy ludzie z MOSTeamu nie mają za grosz wyczucia sytuacji, pojęcia o marketingu i public relations. Coś w rodzaju Commodore...
Już na amidze ze stale zainstalowanymi MUGA i MUforce robiłem taki przegląd. Tam działało dobrze, bez żadnych hitów, a nagle pod mosem cudować zaczyna? Dziwne.
Wcale nie takie dziwne. Hitów może nie robić, ale np. korzysta z jakichś nieudokumentowanych cech danych funkcji systemu. Niedawno jeden z developerów analizował problem wieszajacego się programu 68k. Jak się okazało, program robił założenia co do stanu znaczników warunkowych procesora przy wyjściu z pewnej funkcji systemu (!). Nader często amigowi programiści piszą program metodą prób i błędów zamiast sięgnać do dokumentacji i potem mamy takie kwiatki.
Oby się nie okazało że po takiej selekcji nie zostałby mi żaden poważniejszy program, z tych co używam;
Musisz naprawdę uważnie przyglądać się programom, niektóre programy 68k są bardzo stabilne (IBrowse, YAM, AmIRC, GadAmi, WordWorth o dziwo), ale są też takie których używać się po prostu nie da. Te zwyczajnie kasuję.
A możliwe że dlatgo, iż używasz 1.5, i masz stały dostęp do świeżych update systemu?
To ma na pewno wpływ, jednak przez dłuższy czas miałem standardowy 1.3, potem standardowy 1.4. Kernel aktualizuję jak muszę... Z doświadczenia wiem, że ostra selekcja oprogramowania zasadniczo poprawia stabilność.
Jak to kiedyś Marcik na ircu napisał - developerów MOSteamu, którzy stoją przeciwko wydawaniu update'ów powinno się przywiązać na "dwa tygodnie" do krzesła postawionym przed komputerem z zainstalowanym mosem 1.4.
Mnie też drażni ta zabawa w kotka i myszkę z Genesi, ale nie mam na to wpływu niestety. Przykro o tym mówić, ale niektórzy ludzie z MOSTeamu nie mają za grosz wyczucia sytuacji, pojęcia o marketingu i public relations. Coś w rodzaju Commodore...
18.06.2004 14:02
[#48]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@wali7, post #46
wali7 napisał(a):
nienatywność części systemu (różnych w OS4 i MOS)
Wydaje mi się, że MOS jest cały natywny. Chyba że do systemu zaliczymy stos TCP/IP.
Wiem że było to poruszane, zapytam jeszcze raz - czy da się zrealizować ochronę pamięci w systemie zgodnym z API AmigaOS3.x?
Odpowiedź zależy od tego, co rozumiemy przez ochronę pamięci. Jeżeli definiujemy ją w ten sposób, że każdy pracujący program ma własną przestrzeń adresową, do której inne programy nie mają dostępu, odpowiedź brzmi: nie jest to możliwe bez utraty kompatybilności ze starymi programami.
nienatywność części systemu (różnych w OS4 i MOS)
Wydaje mi się, że MOS jest cały natywny. Chyba że do systemu zaliczymy stos TCP/IP.
Wiem że było to poruszane, zapytam jeszcze raz - czy da się zrealizować ochronę pamięci w systemie zgodnym z API AmigaOS3.x?
Odpowiedź zależy od tego, co rozumiemy przez ochronę pamięci. Jeżeli definiujemy ją w ten sposób, że każdy pracujący program ma własną przestrzeń adresową, do której inne programy nie mają dostępu, odpowiedź brzmi: nie jest to możliwe bez utraty kompatybilności ze starymi programami.
19.06.2004 10:00
[#53]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@MiniQ, post #45
W wersji surowej, faktycznie były dwa miejsca, w których odniosłeś sić do pegaza i mosa.
Tak, ale naprawiłem swój błąd i poprawiłem oba fragmenty. Ale nawet w wersji finalnej, art miałbyć rzekomo za osrty. Jak widać po komentach, jednak taki nie był.
BTW! Kto kolportuje, nieobrobione arty, przed ich oficjalną publikacją. Naprawdć dziwne panują tu zwyczaje.
Tak, ale naprawiłem swój błąd i poprawiłem oba fragmenty. Ale nawet w wersji finalnej, art miałbyć rzekomo za osrty. Jak widać po komentach, jednak taki nie był.
BTW! Kto kolportuje, nieobrobione arty, przed ich oficjalną publikacją. Naprawdć dziwne panują tu zwyczaje.
19.06.2004 10:05
[#54]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@wali7, post #46
- nienatywność czćści systemu (różnych w OS4 i MOS)
Poza tym nieszczesnym Picasso, cały OS4.0 Pre-release, jest natywny. Nawet takie pierdółki jak ED, przeportowano na PPC.
Nowsze niepubliczne wersje OS4.0 są już natywne w 100%. Mam nadzieje że jak ukaże sić uaktualnienie, na stronie Hyperionu, o swoim systemie bćdć mógł powiedzieć to samo.
Poza tym nieszczesnym Picasso, cały OS4.0 Pre-release, jest natywny. Nawet takie pierdółki jak ED, przeportowano na PPC.
Nowsze niepubliczne wersje OS4.0 są już natywne w 100%. Mam nadzieje że jak ukaże sić uaktualnienie, na stronie Hyperionu, o swoim systemie bćdć mógł powiedzieć to samo.
22.06.2004 10:10
[#59]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@Marcin, post #1
Wszystko to miłe co piszecie, w miarę obiektywne wypowiedzi - bez wojenek i obrażania się wzajemnego...jednego tylko nie rozumiem. Dlaczego trzeba czekać na Pegaza? Jaki problem jest z realizacją zamówień na bieżąco? Na razie mam Amigę Classic, ale w przypadku kiedy bedę musiał czekać na Pegaza baaardzo długo chyba się załamię.
Nawiasem mówiąc, widziałem w działaniu człeka, który grzebała w Windzie jak ja w AOS...
Nawiasem mówiąc, widziałem w działaniu człeka, który grzebała w Windzie jak ja w AOS...
22.06.2004 10:45
[#60]
Re: Oczym wszyscy wiedzieć powinni.
@MSS, post #59
Czekac czasem trzeba, bo produkcja jak na razie idzie malymi partiami.... Z tego co wiem Efunzine zamawia wiecej sztuk niz ma zamowien, ale to wystarcza na pewien czas... Dlaczego idzie malymi partiami? bo firma nie ma wystarczajaco duzo kasy by zaryzykowac wieksza partie...