[#61] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #60

Moge miec prozbe - nie przestawaja komentowac, bo zbliza mi sie matura i potrzebuje rozrywki, ok?
[#62] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #60

wiesz, kiedy kupowałem moją A500, to marka nie miała dla mnie żadnego znaczenia (bo gdyby miała, to jako atarowiec miałbym ST). kiedy wymieniłem ją na A1200 - to przyznam, już chciałem mieć Amigę - tyle że lepszą od starej. Potem były kolejne A4000, A1200, karty PPC, różne GFX - za każdym razem przywiązanie do marki powodowało coraz głębszy drenaż mojej kieszeni.
W końcu powiedziałem DOŚĆ, i wymieniłem mój MARKOWY sprzęt na taki z PPC G4 1 GHz, 256 MB DDR, wbudowanym 16 bitowym dzwiękiem, kartą sieciową, system kompatybilny z tym MARKOWYM, do tego karta 3d działająca w trybie 3d.... I jestem szczęśliwy - nic nie muszę dokupywać, wszystko działa lepiej niż na tym MARKOWYM sprzęcie.
Ale jak ktoś jest bardziej przywiązany niż ja do MARKI - mnie nic do tego. Życzę tyle samo zadowolenia z używania co ja mam teraz z mojego nieMARKOWEGO ;).
[#63] Re: MOS&MacMini

@wali7, post #62

Dla Ciebie marka moze nie miec znaczenia, co nie zmienia faktu ze marka to spory kapital. Czytam sobie najnowszy "PC Format" i co widze artek "Powrot krola Commodore", pisza tam ze firma Yeahronimo Media Venture wybulila 17 milionow funtow na zakup marki Commodore (ciekawe czemu wydali tyle kasy skoro marka nie ma zadnego znaczenia). Ja powiem tylko tyle ze wczesniej o istnieniu Yerochimo Media Venture nie mialem bladego pojecia, teraz firma juz na starcie dostala potezna reklame w postaci odtrabienia tego faktu na wszystkich portalach jak i pismach komputerowych.
A pamietasz jak pojawila sie AONE, we wszystkich pc-pisemkach i na internetowych portalach odtrabiono ten fakt. O pegasosie nikt nie wspominal, co niektorych mocno draznilo. Podsumowujac, znana marka zawsze budzi zainteresowanie i jestem przekonany ze w swiecie nieamigowym wiecej ludzi wie o istnieniu AONE niz Pegasosa, a to ze w naszym biednym kraju nie odbilo sie na sprzedazy tego komputera to juz inna para kaloszy.

[#64] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #61

Moge miec prozbe - nie przestawaja komentowac, bo zbliza mi sie matura i potrzebuje rozrywki, ok?

Jesli smiesza Cie posuniecia szefow wielkich koncernow ktorzy placa duze pieniadze za prawo do danej marki, to poszperaj w google. Znajdziesz tam setki jesli nie tysiace podobnych przypadkow, bedziesz mial smiechu nie tylko do matury, ale nawet do ewentualnej poprawki za rok.

[#65] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #64

Nie smiesza mnie ich posuniecia, ale Twoje ostatnie komentarze (i w tym watku i w innym, a takze exec).

A poprawki sa teraz co pol roku - radze zaktualizowac swoje dane ;)
[#66] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #65

Nie smiesza mnie ich posuniecia, ale Twoje ostatnie komentarze (i w tym watku i w innym, a takze exec).

Musisz miec chyba mocno skrzywione poczucie humoru, gdyz w tym watku podalem tylko dwa suche i niezaprzeczalne fakty.

1. To ze marka jest kapitalem, co potwierdzaja wielomilionowe przelewy za prawo do uzywania danej marki.
2. To ze niektorzy bagatelizuja znaczenie marki, co z kolei potwierdzaja chocby komentarze na PPA.

Nie wiem co w tym jest smiesznego, chyba jedynie fakt ze jeszcze z Toba wogole dyskutuje.

A poprawki sa teraz co pol roku - radze zaktualizowac swoje dane

A jestes pewny ze skonczy sie tylko na jednej ?
Jesli stan Twojej wiedzy jest taki sam jak Twoje poczucie humoru, to obawialbym sie czy skonczy sie tylko na dwoch

[#67] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #63

może i marka ma jakąś wartość, jednakże działania marketingowców w dziedzinie przemysłu informatycznego nie są dla mnie szczególnie przekonujące, przypomnę tylko wielkie nadzieje i ostateczny krach dot-comów. Nie wiem czy oni nie rozumieją specyfiki tego rynku (przykład fatalnego zarządzania Applem pomiędzy I Erą Jobbsa a drugą ;)), ale nikt z moich znajomych byłych amigowców nie wykazuje śladu choćby "przywiązania do MARKI", choćby nie wiem ile wartej. To nie przemysł samochodowy, gdzie do dziś pamięta się dawno wygasłe marki... w komputerach znacznie szybszy postęp szybciej skazuje nazwy na niepamięć - kupiłbyś może MSX One? Albo Timex One? Oczywiście za odpowiednie MARKOWE pieniądze...
[#68] Re: MOS&MacMini

@wali7, post #67

kupiłbyś może MSX One? Albo Timex One? Oczywiście za odpowiednie MARKOWE pieniądze...

To nienajlepsze przykłady. MSX o ile sie orientuje nie byl marka, a raczej standardem wspolnym dla kilku marek. Natomiast Timex byl tylko jednym z klonow ZX Spectrum i nie odbil sie tak mocno w histori komputeryzacji.

Sa jednak inne marki np. SEGA. W tej chwili i tak nie produkuja juz konsol. Mysle jednak ze gdyby na rynku konsolowym pojawil sie jakis nowy powazny gracz z pewnoscia mialby chrapke na markowanie swego produktu nazwa SEGA.

[#69] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #66

Musisz miec chyba mocno skrzywione poczucie humoru

A to prawda, nie bede zaprzeczal :D.

gdyz w tym watku podalem tylko dwa suche i niezaprzeczalne fakty.

1. To ze marka jest kapitalem, co potwierdzaja wielomilionowe przelewy za prawo do uzywania danej marki.


Pomijajac fakt, ze amiga taka wielomilionowa marka byla moze 10 lat temu, ale alleluja i do przodu ;).

Nie wiem co w tym jest smiesznego, chyba jedynie fakt ze jeszcze z Toba wogole dyskutuje.

Tez nie wiem - w koncu uzywasz komputera z wielomilionowa marka(ale bez gwarancji) z systemem z innej ligi(z tej co to magellan nie dziala) i na portach jego programow oparte sa porty na inne system (co z tego, ze to ./configure && make), wiec po co mialbys ze mna dyskutowac? I tak sie posmialem bez potrzeby dyskusji z Toba, a czytajac jedynie Twoje posty :D.

A jestes pewny ze skonczy sie tylko na jednej ?
Jesli stan Twojej wiedzy jest taki sam jak Twoje poczucie humoru, to obawialbym sie czy skonczy sie tylko na dwoch


Dziekuje za troske. Kolejna osoba zyczaca mi powodzenia na pewno nie zaszkodzi ;).
[#70] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #66


@marcik:

No i znowu zle:) Pod AmigaOS4 (wersja prerelease2) nie dziala configure.
[#71] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #69

ja tak sie marcik zastanawiam, chcesz byc zla mosowca roku? chcesz
mnie wyprzedzic w rankingach?
[#72] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #69

No dobra a teraz bez owijania w bawełnę
Moim zdaniem wartość marki Amiga jest ujemna w przeciwieństwie do Atari.
Dlatego InfoGrames zainwestowało kope kasy w znaczek fuji a nie w kuleczkę w kratkę.
Proste i oczywiste
[#73] Re: MOS&MacMini

@stefkos_, post #71

Akurat w przypadku wymiany zdań z Mufa, to się nie trzeba zbytnio starać.

[#74] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #69

z tej co to magellan nie dziala

A po co komu Magellan? ;)
[#75] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #69

Pomijajac fakt, ze amiga taka wielomilionowa marka byla moze 10 lat temu, ale alleluja i do przodu

10 lat temu mowiono o 20 milionach dolarow. 5 lat temu podobno poszla za 5 milionow. Ile jest warta teraz nie probuje zgadywac, narazie nikt nie sprzedaje ani nikt nie kupuje a ja nie jestem wrozbita. Oczywiscie Ty doskonale wiesz ze nie jest warta ani centa.

z systemem z innej ligi(z tej co to magellan nie dziala)

Nie wiedzialem ze dla Ciebie wyznacznikiem wielkosci systemu jest dzialanie badz nie Magellana. Pomijajac juz fakt ze ten nieszczesny Magellan i tak pojawi sie w natywnej wersji dla AOS4, to raczej o wielkosci systemu powinien swiadczyc fakt ze dany system moglby sie bez tej nakladki spokojnie obyc. Oczywiscie w przypadku MOSa ktoremu brakuje niektorych rzeczy znanych juz od czasow WB 1.2, raczej trudno sobie wyobrazic prace bez Opusa. Coz tego ze w niektorych elementach MOS pcha stary AOS o krok do przodu, kiedy w innych daje dwa kroki do tylu. To jest wlasnie ta nizsza liga. A wogloe powiedz mi co to za twor, w polowie komercyjny, w polowie na GPL, polowa developerow odeszla, druga polowa nie wie czy ma robic MOSa na pegaza czy moze na ... samochody osobowe
Podsumowujac to jest dopiero cyrk z ktorego powinienes sie smiac.

na portach jego programow oparte sa porty na inne system (co z tego, ze to ./configure && make

No tak Kiero powiedzial ze byl sportowany z innych zrodel i juz masz powod do smiechu.
Z drugiej strony czytam sobie komentarze po pojawieniu sie VBA na AOS4. Rzokol napisal zkoda że nie działa pod os4emu, może ktoś to spróbuje skompilować (ja spróbuje ale chyba tak łatwo jak z ixemul nie pójdzie) z kolei AmiChris napisal: zassalem zrodla ale kupa roboty jest z tym..moze komus sie uda.
Z trzeciej strony, nawet zakladajac ze z calym szacunkiem umiejetnosci tych panow nie sa zbyt wielkie, to przeciez trudno zakladac ze np. MDW nie wie co to Make. A chce przypomniec ze kilkakrotnie publicznie sie wypowiadal ze jedna z rzeczy ktorej bardzo mu brakuje pod MOSem jest emulator GBA, az dziw bierze ze sobie sam nie sportowal. Z czwatrej strony dziwne jest ze tak dobry emulatorek na korego byl duzy popyt, a jednoczesnie byl tak prosty do sportowania, musial czekac az trzy lata zanim pojawil sie na MOSa. Nie uwazasz panie Smieszku ze to cholerny zbieg okolicznosci ze pojawil akurat tego dnia co port dla AOS4 ?
No zwazywszy to co napisalem powyzej, czy nie uwazasz (bez wzgledu na to jaka jest prawda) ze mialem podstawy przypuszczac ze port mogl powstac w oparciu o AOSowe zrodla. Naprawde tak to Cie smieszy, a moze poprostu szukasz pretekstow aby zamaskowac swoje chamstwo ?

[#76] Re: MOS&MacMini

@stefkos_, post #71

ja tak sie marcik zastanawiam, chcesz byc zla mosowca roku? chcesz
mnie wyprzedzic w rankingach?


Bez obaw Twoja pozycja lidera jest niezagrozona. Nawet ostatnio troche dyskutowalo sie na ten temat i wierz mie to nie tylko moje zdanie. Choc oczywiscie slowo zla nie jest tu najlepszym okresleniem. Zmien slowo zla na tragiczna a bedzie pasowalo jak ulal.

[#77] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #76

Wiesz wydaje mi sie ze Ty tez pniesz sie w rankingach do gory, ale ciezko Ci bedzie zajac pierwsze miejsce.
[#78] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #76

ja bym uważał marcik, bo nagle przed twoim domem w nocy pojawią się panowie w biało-czerwonych kraciastych, szpiczastych kapturach z otworami na oczy. jak słyszałeś, już dyskutują...
[#79] Re: MOS&MacMini

@nelson, post #77

On jeszcze kiedyś będzie płakał. Teraz sie szczerzy i puszy jak paw. Ale i na jego wspaniały system i doktrynę może przyjść kreska, w najmniej oczekiwanym momencie. Szkoda że biedaczek nie jest tego świadomy.

[#80] Re: MOS&MacMini

@MinisterQ, post #79

Oczywiscie w przypadku MOSa ktoremu brakuje niektorych rzeczy znanych juz od czasow WB 1.2, raczej trudno sobie wyobrazic prace bez Opusa

Mozesz mnie oswiecic? Pytam powaznie. A pracy bez magellana nie moglem sobie wyobrazic pod zadnym systemem amigowym.
[#81] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #75

No to jedziemy dalej :)

Ile jest warta teraz nie probuje zgadywac, narazie nikt nie sprzedaje ani nikt nie kupuje a ja nie jestem wrozbita.

Hmm, a ostatnie ruchy majace na celu niewywiazanie sie z umowy z Genesi to co bylo?

Oczywiscie Ty doskonale wiesz ze nie jest warta ani centa.

IMO warta jest moze 2-3tys sprzedanych sztuk sprzetu. Na wiecej ja nie wyceniam. A wedlug Ciebie ile jest warta?

Nie wiedzialem ze dla Ciebie wyznacznikiem wielkosci systemu jest dzialanie badz nie Magellana.

Magellan jest dla mnie jednym z najlepszych programow jaki powstal na AOSa.

Pomijajac juz fakt ze ten nieszczesny Magellan i tak pojawi sie w natywnej wersji dla AOS4,

Pojawi sie, albo i nie pojawi (juz Hyperion go mial robic) - pogadajmy o tym co jest.

to raczej o wielkosci systemu powinien swiadczyc fakt ze dany system moglby sie bez tej nakladki spokojnie obyc.

O, to WB z OS4 ma taka funkcjonalnosc jak Magellan, badz chocby Ambient 1.41?

Oczywiscie w przypadku MOSa ktoremu brakuje niektorych rzeczy znanych juz od czasow WB 1.2,

Hmm, MOSowi (mowimy o tym co jest publiczne caly czas) do kompletu amigowosci brakuje skonczonego Arexxa i biblioteki AmigaGuide. Mozesz podac inne elementy?

Coz tego ze w niektorych elementach MOS pcha stary AOS o krok do przodu, kiedy w innych daje dwa kroki do tylu.

Czekam na liste.

A wogloe powiedz mi co to za twor, w polowie komercyjny, w polowie na GPL, polowa developerow odeszla, druga polowa nie wie czy ma robic MOSa na pegaza czy moze na ... samochody osobowe

Ktos pisal wczesniej o mocno skrzywionym poczuciu humoru? ;)

No tak Kiero powiedzial ze byl sportowany z innych zrodel i juz masz powod do smiechu.

Z calym szacunkiem dla Kiera, ale niestety musze Cie zmartwic...

Belkot na temat VBA

Ok, wiec tlumaczmy (powiedz jak przestaniesz nadazac to jeszcze raz wytlumacze). VBA sam skompilowalem sobie z rok temu. Wystarczyly includy do PowerSDL i ze 2 zmiany w kodzie. I dzialal, ale wolno i jakies drobne problemy z kolorami w PowerSDLu wyszly, wiec podobnie jak kilka innych osob co kompilowaly go nie wypuszczalem portu bo nie widzialem sensu. Pozniej pojawil sie wszedzie otrabiony port VBA na OS4. I wtedy pomyslalem, ze moze cos sie zmienilo, wiec znowu zassalem zrodla z CVSa i skompilowalem po kilku zmianach. I wiesz co - dalej na Peg1/G3 dziala wolno. Pozniej inni programisci wypuscili swoje porty (rowniez bedace kompilacja z CVSa), bo na portalach pojawily sie lamenty, ze na OS4 jest a na MOSa nie ma. I wiesz co - dalej sa one powolne i nie widze sensu w ich uzywaniu. Wiec jednak OS4 mial wplyw na pojawienie sie VBA na MOSa, ale bynajmniej nie chodzi o pomoc kodami z wersji OS4 a lament userow.

Naprawde tak to Cie smieszy, a moze po prostu szukasz pretekstow aby zamaskowac swoje chamstwo ?

O, fajnie. MiniQ to smarkacz a ja zostane chamem? Cool
[#82] Re: MOS&MacMini

@wali7, post #78

O malo sie nie zaksztusilem czytajac to. Moze to znak od Boga, zeby przestac?
[#83] Re: MOS&MacMini

@marcik, post #81

wyglada na to ze programisci w naszym kraju sa bardzo doceniani i przykleja im sie naklejki. (sa markowi)

[#84] Re: MOS&MacMini

@tomek, post #1

Ile razy ktos jeszcze zada pytanie o MOSa na na Maca? Tak trudno poszukac zanim poraz kolejny poruszy sie ten sam temat?
[#85] Re: MOS&MacMini

@Kajozord, post #84

Żyję w wolnym kraju... Będę pytał o to co zechcę, gdzie zechcę i ile
razy zechcę...

[#86] Re: MOS&MacMini

@Kajozord, post #84

Żyję w wolnym kraju... Będę pytał o to co zechcę, gdzie zechcę i ile
razy zechcę...

[#87] Re: MOS&MacMini

@tomek, post #31

http://pegasosforum.de/dload.php?action=file&file_id=175&sid=802a1c4cb1cfbabaf603747478c2c52d
[#88] Re: MOS&MacMini

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #87

co to jest bo juz nie mozna tego sciagnąć ?
[#89] Re: MOS&MacMini

@Mufa, post #68

> Sa jednak inne marki np. SEGA. W tej chwili i tak nie produkuja juz konsol. Mysle jednak ze gdyby na rynku konsolowym pojawil sie jakis nowy powazny gracz z pewnoscia mialby chrapke na markowanie swego produktu nazwa SEGA.

A jednak produkują -> SEGA = X-BOX pod szyldem M$ ;)
[#90] Re: MOS&MacMini

@rzookol, post #88

Faktycznie nie można zassać tych źródeł MorphOSa, może akurat część serwera gdzie są pliki jest wyłączona :S
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem