[#61] Re: Kupno Pegasosa.

@Prince, post #58

Może i też kupię, ale gdzie??? :)

[#62] Re: Kupno Pegasosa.

@Prince, post #58

Nie o to chodzi; niby tyle mosowcow na forum, a jakos problem ciagle nierozwiazany jest (caly sprzet jest nowy).
A jak cos jest nie tak z jakims classikiem i nie dziala (latka leca) to zazwyczaj pojawia sie haslo: kup pega nie bedzie problemow (juz to widze).

[#63] Re: Kupno Pegasosa.

@Kitech, post #61

Maja sprzedawac jakies z demobilu, bez procesorow. PPA nie czytasz? ;)

[#64] Re: Kupno Pegasosa.

@11MASTEr, post #62

Komputery to nie liczydla i jakies problemy czasem sie pojawiaja. Nawet w swiecie nowiutkich pecetow.
[#65] Re: Kupno Pegasosa.

@Kitech, post #1

obadaj pamięci, moze to przez to

[#66] Re: Kupno Pegasosa.

@marcik, post #64

dzieki za wyjasnienie pomysł

[#67] Re: Kupno Pegasosa.

@marcik, post #63

Ja tylko nówki!

[#68] Re: Kupno Pegasosa.

@11MASTEr, post #62

Swoją drogą ciekawe jak by to wyglądało przy (m)A1. Znaczy takie nieoczekiwane problemy.

[#69] Re: Kupno Pegasosa.

@Kitech, post #67

Jak nie skutkuje to co pisałem wcześniej to spróbuj odpalić MOSa z partycji FFSowej, jeśli zadziała. Chociaż po wyczyszczeniu RDB z SFSa też powinno działać...

[#70] Re: Kupno Pegasosa.

@stefkos, post #55

uzyj parametru do wyboru partycji bootujacej - podawalem to w innym
watku kilka dni temu

[#71] Re: Kupno Pegasosa.

@Kaczus, post #70

hmm, nieczytałem tego, ale przecież MOS się bootuje, tylko wiesza na motylku... Powtórzę się i powiem, że mi wyczyszczenie RDB pomogło, a jak tu nie pomaga to

[#72] Re: Kupno Pegasosa.

@Kitech, post #60

Partycja jest jako bootable? No i mam nadzieje, ze partycja z boot.img
nie jest jako bootujaca.

[#73] Re: Kupno Pegasosa.

@rzookol, post #65

skoro bootuje z CD - to raczej problem dyskow/partycji

[#74] Re: Kupno Pegasosa.

@Kaczus, post #72

A co to przeszkadza żeby partycja z boot.img była bootująca? Można mieć przecież boot.img na tej samej partycji co system.

[#75] Re: Kupno Pegasosa.

@Korni, post #71

czyli wczytuje boot.img, a gubi sie dalej.

[#76] Re: Kupno Pegasosa.

@grxmrx, post #74

Ale z tego co przeczytalem nie jest, a jak ta jest bootujaca i maja te
same priorytety no i nie podales z ktorej partycji ma bootowac, to
bedzie bootowal z tej, kolejny krok to szukanie
sys:morphos/s/startup-sequence a tego nie znajdzie...

[#77] Re: Kupno Pegasosa.

@Kaczus, post #70

Czytałem i próbowałem z tym parametrem. Skutek żaden!

[#78] Re: Kupno Pegasosa.

@Kaczus, post #72

Dokładnie tak!

[#79] Re: Kupno Pegasosa.

@Kaczus, post #75

Też tak sądzę.

[#80] Re: Kupno Pegasosa.

@Korni, post #69

Napisz z łaski swojej dokładnie co mam zrobić, aby wyczyścić RDB. Coś czuję, że to jest to!!!

[#81] Re: Kupno Pegasosa.

@Kaczus, post #75

jesli masz wystarczajaco duza partycje z boot.img to przerzuc dla
testu tam mosa

[#82] Re: Kupno Pegasosa.

@Kitech, post #80

To bardzo prawdopodobne, że to jest to. Też miałem ten problem, bo dysk był wcześniej w pececie. :) Robiłem to raz w życiu więc nie pamiętam dokładnie ale na płycie MorphOSa masz w katalogu MorphOS/C/ programik, który się nazywa HDMBRClear. Mi to pomogło i działa idalnie do dzisiaj.
[#83] Re: Kupno Pegasosa.

@11MASTEr, post #62

Eeee tam - to najprawdopodobniej odwieczny problem z nowym (albo wyjętym z peceta) dyskiem. Trzeba wyczyścić RDB i już. Dojście do tego co jest nie tak trochę jednak trwa na odległość. Jakoś setki ludzi używają i działa. Przyznam się, że żadna z moich Amig nie była tak bezproblemowa jak Pegasos. Ja go normalnie mogę podnieść, położyć w bagażniku samochodu, przejechać 1000 km, potem wyjąć postawić, podłączyć, włączyć i... działa! Rzeczy niespotykana w rozbudowanej Amdze Classic. Poza tym co tu porównywać. Przecież to zupełnie inne komputery. Cokolwiek by mi dawano do Classica to nie zamienił za niego Pegasosa. To zupełnie inna epoka jak się już wszystko zrobi żeby działało, zupdateuje wszystkie rzeczy... Tak blisko idealnej Amigi jeszcze nie byłem. Taka jest prawda. Moja prawda. :)
[#84] Re: Kupno Pegasosa.

@MDW, post #83

Tez tak moge z moim classikiem; i nawet to robie tylko nie 1000km ale 30pare po naszych wpamialych rownych drogach i tez smiga tak jak powinno.

[#85] Re: Kupno Pegasosa.

@Prince, post #68

Zgadza sie. Własnie takie przypadki (mi osobiscie) mowia najwiecej o sprzecie, uzytkownikach, ich wiedzy i własnej inteligencji (czasami nawet szczesciu).

[#86] Re: Kupno Pegasosa.

@11MASTEr, post #85

Posty osób, które wchodzą do wątku, żeby pisać nie na temat, też mi wiele o takich osobach mówią.
[#87] Re: Kupno Pegasosa.

@11MASTEr, post #84

A jak to przeżywa FastATA? :)

Poza tym choćby mi się niewiadomo co niewiadomo jak wypinało w Pegasosie to i tak bym go wolał, bo na Classicu już naprawdę nie dało się żyć. Te łatki, ten OS 3.9, ta przymulająca 060/50 (z ppc i BVision)... Tam wszystko się czuło. Nawet AmiGG. :) Może inni zapaleńcy dają radę coś takiego używać w XXI wieku. Ja nie. Przestało to być już przyjemnością. Zbyt śmierdziało starocią. Nawet kosztem kilku niedorobionych rzeczy wolę to co mam. TinyGL, Ambient, prędkość, MPlayer, MUI, Blender, Python, jakieś sensownie poukładane SDK. Wszystko co amigowe naprało sensu dzięki tej prędkości. No i sprzęt za grosze - sieciówki, karty graficzne, pamięci ile się chce. Ja nawet nie powinienem porównywać. Pojawienie się Pegasosa było dla mnie ostatnią deską ratunku. Dłużej bym z Classiciem nie wytrzymał. To już wolę Atari XL/XE. Przynajmniej się nie oszukuję, że to jest kompuer. :)
[#88] Podsumowanie.

@Kitech, post #1

1. Na razie mimo bardzo różnych kombinacji z ustawieniami Pega stoję w miejscu.
2. Prędzej, czy później sobie poradzę (na jakie takie opanowanie Amisi zeszedł mi prawie rok).
3. Jest mi ogromnie przykro, że w zasadzie jak zwykle, oprócz merytorycznego podejścia do tematu, pojawiła się słynna polemika, pt.: "Co lepsze?".
4. Polacy, to jednak przede wszystkim pieniacze. To jest jednak cecha narodowa. Każdy zna się najlepiej na wszystkim.
5. Mimo wszystko bardzo cenię sobie to forum i mimo pewnych mankamentów "wypowiadaczy" uważam, że jesteśmy zgraną paczką i możemy na siebie liczyć.
To tyle.
Dobranoc.

[#89] Re: Podsumowanie.

@Kitech, post #88

SYS:Tools/debug/HDMBRClear (badz HDWrite) - nie pamietam teraz ktorego sie uzywalo a nie bede testowal na dysku ;). Podajesz device (ide.device), unit (zapewne 0) i plik jak chcesz wpisac (obojetnie jaki >2kb powinine zalatwic sprawe). Poeksperymentuj troche badz pogrzeb po googlach lub tym forum - powinno byc opisane. Po tym zabiegu dysk powinen byc wyczyszczony z MBRa. Przepartycjonuj, zainstaluj jeszcze raz mosa i sprawdz wtedy. Jak nie pojdzie to trzeba szukac innego sposob (jak inne rzeczy zawioda to wczesnijesza sugestia o null-modemie dalej moze byc aktualana, aby tym razem zobaczyc o co chodzi mosowi).
[#90] Re: Podsumowanie.

@Kitech, post #88

Zaraz, zaraz... No ale jak z tym czyszczeniem RDB? To jest najbardziej prawdopodobna rzecz. :) Myślę, że warto sprawdzić.

A co do polemiki... Wkurza mnie jak ktoś źle ocenia na podstawie jakiś problemów tak fajną (jak na waruki amigowe) maszynę jak Pegasos2. Z każdym sprzętem sa problemy. Z jednym ze swoich pecetów waliłem się 4 miesiące. Co jakiś czas dysk padał i już. Wymieniłem 3 dyski, taśmę, zasilacz (na taki 4 razy droższy), kable. Ciągle nic - po jakimś czasie (tydzień, dwa, trzy) partycja znikała i już. Spece oczywiście rozkładali ręce. Zaczęli mi gadać głupoty o wirusach i tym, że ktoś mi w nocy robi psikusa... W końcu po prawie 4 miesiącach sam doszedłem - winna była taśma od dysku. Wykluczyłem wcześniej taśmę, bo była wymieniana. Okazało się, że obie były do dupy (jedna była nowa). Trzecia już była ok i dzisiaj po roku używania pecet działa jak złoto. To tylko komputery... Niezależnie od tego czy to pecet, Amiga, Atari, Macintosh, Pegasos. Weź pod uwagę to, że kilkaset osób używa tego normalnie i nikt ich do tego nie zmusza. Ja naprawdę nie widziałem bardziej bezproblemowej Amigi niż Pegasos. A że trafiłeś na problem... trudno. Ja też miałem problem z taśmami w pececie i RDB w Pegasosie. Ale na forum mi pomogli. Pewnie jeszcze jest tu mój wątek. Tego typu wątki będą się powtarzały, bo użytkowników mimo wszystko przybywa, a to są typowe problemy.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem