23.10.2009 11:35
[#61]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@recedent, post #56
Moim zdaniem Konrad Bielski nie walczy "z". On walczy "o". O utrzymanie kurczacego się amiśrodowiska w Polsce.
Najpierw 90% amigowców odmówił prawa do bycia w tym środowisku, a teraz walczy o utrzymanie się tego kurczącego się 10%. Walczy trollując na AmigaWorld.net, naginając fakty na temat MorphOS-a i obrażając wszystkich dookoła. Ot walczący amigowiec. Jak smok zjadający własny ogon.
Najpierw 90% amigowców odmówił prawa do bycia w tym środowisku, a teraz walczy o utrzymanie się tego kurczącego się 10%. Walczy trollując na AmigaWorld.net, naginając fakty na temat MorphOS-a i obrażając wszystkich dookoła. Ot walczący amigowiec. Jak smok zjadający własny ogon.
23.10.2009 11:38
[#63]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@rzookol, post #52
rzookol napisał(a):
Pokazane wypowiedzi pochodzą z roku 2005/2006 i są
> wypowiedziami prywatnymi, które mufa pokazując łamie prawo.
>
Ale jak widac sa juz upublicznione i nie zrobil tego mufa,tylko jedna z osob ktora brala udzial w rozmowie (chyba ze ktos przeprowadzil wlamanie ? :D) wiec dlaczego on ma byc tym winnym.Co do ewentualnego procesu to rownie dobrze sprawe moze zalozyc mufa, o obraze jego godnosci i tez ma spore szanse na wygranie.
Ale nie chodzilo mi tutaj o spor prawny , tylko o szacunek dla drugiego czlowieka.
Pokazane wypowiedzi pochodzą z roku 2005/2006 i są
> wypowiedziami prywatnymi, które mufa pokazując łamie prawo.
>
Ale jak widac sa juz upublicznione i nie zrobil tego mufa,tylko jedna z osob ktora brala udzial w rozmowie (chyba ze ktos przeprowadzil wlamanie ? :D) wiec dlaczego on ma byc tym winnym.Co do ewentualnego procesu to rownie dobrze sprawe moze zalozyc mufa, o obraze jego godnosci i tez ma spore szanse na wygranie.
Ale nie chodzilo mi tutaj o spor prawny , tylko o szacunek dla drugiego czlowieka.
23.10.2009 11:47
[#64]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@recedent, post #56
Drako^lM napisał(a):
> Bo do niczego to nie prowadzi .
>
>
Dokładnie. Im bardziej reagujemy tym więcej lejemy wodę na ich młyn.
recedent napisał(a):
> QkiZ, proszę, nie pomagasz mi wcale.
>
> Wyobraź sobie, że ktoś pisze w podpisie: "MorphOS - smakuje jak
> stary Mak". To po prostu szukanie zaczepki. Ile wysiłku
> kosztuje napisanie nie obraźliwego dla nikogo podpisu?
>
Nie mam ani Maka ani MOSa. A nawet jakbym miał, to taki tekst potraktowałbym jako kiepski żart i nawet się tym nie przejął. Wolność słowa mamy i każdy w stopce może pisać co chce.
> Moim zdaniem Konrad Bielski nie walczy "z". On walczy "o". O
> utrzymanie kurczacego się amiśrodowiska w Polsce.
Skoro ktoś chce odejść od Amigi, to dlaczego ktoś miałby kogoś trzymać na siłę. Nie uważam że rzeczywistość amigowa wygląda aż tak źle jak on opisuje. I liczy dokładnie ile osób porzuciło Amigę. Bez sensu, statystyki jakieś prowadzi.
> A chrą
> wojenkę napędza według mnie wzajemne niezrozumienie i
> niepotrzebne epitety.
Kto napędza wojenkę to napisałem w temacie na exec'u. Po przestudiowaniu tematu AmiParty8 stwierdzam pewnie, że jest nikt inny jak Konrad B.
> Bo do niczego to nie prowadzi .
>
>
Dokładnie. Im bardziej reagujemy tym więcej lejemy wodę na ich młyn.
recedent napisał(a):
> QkiZ, proszę, nie pomagasz mi wcale.
>
> Wyobraź sobie, że ktoś pisze w podpisie: "MorphOS - smakuje jak
> stary Mak". To po prostu szukanie zaczepki. Ile wysiłku
> kosztuje napisanie nie obraźliwego dla nikogo podpisu?
>
Nie mam ani Maka ani MOSa. A nawet jakbym miał, to taki tekst potraktowałbym jako kiepski żart i nawet się tym nie przejął. Wolność słowa mamy i każdy w stopce może pisać co chce.
> Moim zdaniem Konrad Bielski nie walczy "z". On walczy "o". O
> utrzymanie kurczacego się amiśrodowiska w Polsce.
Skoro ktoś chce odejść od Amigi, to dlaczego ktoś miałby kogoś trzymać na siłę. Nie uważam że rzeczywistość amigowa wygląda aż tak źle jak on opisuje. I liczy dokładnie ile osób porzuciło Amigę. Bez sensu, statystyki jakieś prowadzi.
> A chrą
> wojenkę napędza według mnie wzajemne niezrozumienie i
> niepotrzebne epitety.
Kto napędza wojenkę to napisałem w temacie na exec'u. Po przestudiowaniu tematu AmiParty8 stwierdzam pewnie, że jest nikt inny jak Konrad B.
23.10.2009 11:54
[#65]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@Hellena, post #63
Nie nie nie, upublicznienie tego odbylo sie z naruszeniem regulaminu freenode i to nadal sa prywatne rozmowy. To tak jakby ktoś Cię nagrał na dyktafon i umieścił w internecie. Mufa faktycznie mógłby załóżyć sprawę o nazwanie go debilem ale tylko osobie, która umieścila nielegalnie logi w internecie ewentualnie jesli by przebywał w czasie tych wypowiedzi na kanale #ppa to moglby podac do sądu te osoby bezposrednio.
Ostatnia modyfikacja: 23.10.2009 11:56:27
Ostatnia modyfikacja: 23.10.2009 11:56:27
23.10.2009 12:16
[#67]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@recedent, post #56
Ja myślę, że skoro Exec nie chce z nami mieć wiele wspólnego i nie wpadną na taką integracyjną imprezę, to warto by było wpaść do nich. Gliwice to niestety mi nie bardzo po drodze, ale taka Łódź, która ponoć jest w planach -- czemu nie!
Byłoby świetnie zebrać silną ekipę, Krashana, pół chełma, gumka, bejzbole (żarcik.. ;d) i wpaść do nich pointegrować się nieco.. Sero. :) Wierzę w to, że troszkę to emocji ostudzi.
A i może rzookolowi podadzą nogę. :)
Byłoby świetnie zebrać silną ekipę, Krashana, pół chełma, gumka, bejzbole (żarcik.. ;d) i wpaść do nich pointegrować się nieco.. Sero. :) Wierzę w to, że troszkę to emocji ostudzi.
A i może rzookolowi podadzą nogę. :)
23.10.2009 12:26
[#69]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@QkiZ, post #64
Dokładnie. Im bardziej reagujemy tym więcej lejemy wodę na ich młyn.
To po co reagowałeś na execu i to w taki chamski sposób? Za coś takiego na forum np. AmigaOS 4 na PPA dostałbyś bana. W HydeParku reguły są nieco luźniejsze, ale co najmniej ostrzeżenie by poleciało. Co chciałeś przez to osiągnąć? Przygasić ogień benzyną?...
To po co reagowałeś na execu i to w taki chamski sposób? Za coś takiego na forum np. AmigaOS 4 na PPA dostałbyś bana. W HydeParku reguły są nieco luźniejsze, ale co najmniej ostrzeżenie by poleciało. Co chciałeś przez to osiągnąć? Przygasić ogień benzyną?...
23.10.2009 12:34
[#72]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@Grzegorz Kraszewski, post #69
szuler napisał(a):
> No i prosze. Na exec.pl wlasnie znowu polales wode. A moze to
> byly pomyje.... Po co?
>
>
bo nie wytrzymałem jak poczytałem te głupoty. ale potem stwierdziłem, że przycisnę Konrada i w końcu odpowie na moje argumenty.
Grzegorz Kraszewski napisał(a):
> Dokładnie. Im bardziej reagujemy tym więcej lejemy wodę na
> ich młyn.
>
> To po co reagowałeś na execu i to w taki chamski sposób? Za coś
> takiego na forum np. AmigaOS 4 na PPA dostałbyś bana. W
> HydeParku reguły są nieco luźniejsze, ale co najmniej
> ostrzeżenie by poleciało. Co chciałeś przez to osiągnąć?
> Przygasić ogień benzyną?...
>
>
Powiedz mi co było chamskiego w moich wypowiedziach, bo ja nie widzę aby było tam coś chamskiego. Przykłady. Może napisałem to bardzo dosadnie, aby w końcu argumenty dotarły do Konrada (ale on ma chyba jakąś kamizelkę argumentoodporną) i nie uważam aby było tam coś chamskiego. Atakuje jego postawę. Dyskusja to nie poklepywanie się po ramionach i mówienia sobie jacy jesteśmy fajni ale to wymiana argumentów. To chyba normalne na forum. No chyba że to nie forum tylko kółko wzajemnej adoracji.
Ostatnia modyfikacja: 23.10.2009 12:36:26
> No i prosze. Na exec.pl wlasnie znowu polales wode. A moze to
> byly pomyje.... Po co?
>
>
bo nie wytrzymałem jak poczytałem te głupoty. ale potem stwierdziłem, że przycisnę Konrada i w końcu odpowie na moje argumenty.
Grzegorz Kraszewski napisał(a):
> Dokładnie. Im bardziej reagujemy tym więcej lejemy wodę na
> ich młyn.
>
> To po co reagowałeś na execu i to w taki chamski sposób? Za coś
> takiego na forum np. AmigaOS 4 na PPA dostałbyś bana. W
> HydeParku reguły są nieco luźniejsze, ale co najmniej
> ostrzeżenie by poleciało. Co chciałeś przez to osiągnąć?
> Przygasić ogień benzyną?...
>
>
Powiedz mi co było chamskiego w moich wypowiedziach, bo ja nie widzę aby było tam coś chamskiego. Przykłady. Może napisałem to bardzo dosadnie, aby w końcu argumenty dotarły do Konrada (ale on ma chyba jakąś kamizelkę argumentoodporną) i nie uważam aby było tam coś chamskiego. Atakuje jego postawę. Dyskusja to nie poklepywanie się po ramionach i mówienia sobie jacy jesteśmy fajni ale to wymiana argumentów. To chyba normalne na forum. No chyba że to nie forum tylko kółko wzajemnej adoracji.
Ostatnia modyfikacja: 23.10.2009 12:36:26
23.10.2009 12:36
[#73]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@QkiZ, post #72
A pierwsze zdanie chociażby. Ukrywanie się za gwiazdkami, haszami czy innymi znaczkami nie zmienia przecież istoty sprawy. Zresztą - rób tam sobie na eXecu na co Ci admini pozwolą. Mnie nic do tego.
aby w końcu argumenty dotarły do Konrada (ale on ma chyba jakąś kamizelkę argumentoodporną)
A no widzisz, też to w końcu zauważyłeś. Wszyscy, którzy "dyskutują" z panem Bielskim, wcześniej czy później (szkoda, że niestety raczej później, niż wcześniej) dochodzą do wniosku że argumenty do niego nie docierają. W ogóle. Po co więc argumentować? Nie pomoże napastliwy ton, czy rzucenie paru grubszych słów. Po prostu "to se ne da", jak mawiają nasi południowi sąsiedzi.
Ostatnia modyfikacja: 23.10.2009 12:39:00
aby w końcu argumenty dotarły do Konrada (ale on ma chyba jakąś kamizelkę argumentoodporną)
A no widzisz, też to w końcu zauważyłeś. Wszyscy, którzy "dyskutują" z panem Bielskim, wcześniej czy później (szkoda, że niestety raczej później, niż wcześniej) dochodzą do wniosku że argumenty do niego nie docierają. W ogóle. Po co więc argumentować? Nie pomoże napastliwy ton, czy rzucenie paru grubszych słów. Po prostu "to se ne da", jak mawiają nasi południowi sąsiedzi.
Ostatnia modyfikacja: 23.10.2009 12:39:00
23.10.2009 13:11
[#76]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@QkiZ, post #72
Źle zrobiłeś, bo pisząc tam teksty co najmniej grubiańskie, dostarczyłeś argumentów propagandzie "u nas pełna kultura, a na PPA to chamstwo". Przez to część ludzi stamtąd nigdy nie zajrzy na nasz portal. A przecież jedynym sposobem jest odciąganie ludzi z tamtego portalu i zmniejszanie publiki przed którą uprawiają swoje harce "jedynie prawdziwi" amigowcy.
To jedyny sposób na ten problem, bo argumentami nic nie zdziałasz gdy druga strony swoje wie niezależnie od jakichkolwiek faktów.
To jedyny sposób na ten problem, bo argumentami nic nie zdziałasz gdy druga strony swoje wie niezależnie od jakichkolwiek faktów.
23.10.2009 14:07
[#78]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@Kokos, post #77
Grzegorz Kraszewski napisał(a):
> A no widzisz, też to w końcu zauważyłeś. Wszyscy, którzy
> "dyskutują" z panem Bielskim, wcześniej czy później (szkoda, że
> niestety raczej później, niż wcześniej) dochodzą do wniosku że
> argumenty do niego nie docierają. W ogóle. Po co więc
> argumentować? Nie pomoże napastliwy ton, czy rzucenie paru
> grubszych słów. Po prostu "to se ne da", jak mawiają nasi
> południowi sąsiedzi.
Ale staram się. Zadałem mu te same pytania w łagodniejszy sposób. Myślałem, że odpowie, ale on dalej swoje, że przypisuje mu opinie, których nie powiedział. Znajduje jego posty, przedstawiam mu na tacy. Ciekawe co teraz powie, jeśli nadal będzie uważał karawana jedzie, a psy niech sobie szczekają dalej to się poddam :D
rzookol napisał(a):
> "ale pie#?olisz"
> to bylo chamskie, nie w stosunku do niego, tylko ogolnie
>
chamskie podsumowanie, hmmm...
wali7 napisał(a):
> Źle zrobiłeś, bo pisząc tam teksty co najmniej grubiańskie,
> dostarczyłeś argumentów propagandzie "u nas pełna kultura, a na
> PPA to chamstwo". Przez to część ludzi stamtąd nigdy nie zajrzy
> na nasz portal.
Sory, ale ludzie to nie barany i swój rozum mają (tak mi się wydaje). Nadal nie uważam abym powiedział coś chamskiego w jego kierunku. Po za jednym przekleństwem było tam mase argumentów, które poparłem linkami. Czemu nikt na to nie zwróci uwagę. Co śmieszniejsze B. w ogóle się nimi nie przejął i dorabia dobrą minę do złej gry.
> A przecież jedynym sposobem jest odciąganie
> ludzi z tamtego portalu i zmniejszanie publiki przed którą
> uprawiają swoje harce "jedynie prawdziwi" amigowcy.
> To jedyny sposób na ten problem, bo argumentami nic nie
> zdziałasz gdy druga strony swoje wie niezależnie od
> jakichkolwiek faktów.
Nie miałem zamiaru nikogo odciągać od tamtego portalu, tylko zdyskredytować Konrada B. i pokazać mu jego własne zadufanie w sobie, którym sie tak brandzluje.
Kokos napisał(a):
> Zgadzam się. Strasznie spaprałeś ten wątek. Recedent ładnie
> prowadził rozmowę.
>
To jest forum jak mówiłem a nie kółko wzajemnej adoracji. Powiedziałem co myślę na temat erystyki Konrada B.
> A no widzisz, też to w końcu zauważyłeś. Wszyscy, którzy
> "dyskutują" z panem Bielskim, wcześniej czy później (szkoda, że
> niestety raczej później, niż wcześniej) dochodzą do wniosku że
> argumenty do niego nie docierają. W ogóle. Po co więc
> argumentować? Nie pomoże napastliwy ton, czy rzucenie paru
> grubszych słów. Po prostu "to se ne da", jak mawiają nasi
> południowi sąsiedzi.
Ale staram się. Zadałem mu te same pytania w łagodniejszy sposób. Myślałem, że odpowie, ale on dalej swoje, że przypisuje mu opinie, których nie powiedział. Znajduje jego posty, przedstawiam mu na tacy. Ciekawe co teraz powie, jeśli nadal będzie uważał karawana jedzie, a psy niech sobie szczekają dalej to się poddam :D
rzookol napisał(a):
> "ale pie#?olisz"
> to bylo chamskie, nie w stosunku do niego, tylko ogolnie
>
chamskie podsumowanie, hmmm...
wali7 napisał(a):
> Źle zrobiłeś, bo pisząc tam teksty co najmniej grubiańskie,
> dostarczyłeś argumentów propagandzie "u nas pełna kultura, a na
> PPA to chamstwo". Przez to część ludzi stamtąd nigdy nie zajrzy
> na nasz portal.
Sory, ale ludzie to nie barany i swój rozum mają (tak mi się wydaje). Nadal nie uważam abym powiedział coś chamskiego w jego kierunku. Po za jednym przekleństwem było tam mase argumentów, które poparłem linkami. Czemu nikt na to nie zwróci uwagę. Co śmieszniejsze B. w ogóle się nimi nie przejął i dorabia dobrą minę do złej gry.
> A przecież jedynym sposobem jest odciąganie
> ludzi z tamtego portalu i zmniejszanie publiki przed którą
> uprawiają swoje harce "jedynie prawdziwi" amigowcy.
> To jedyny sposób na ten problem, bo argumentami nic nie
> zdziałasz gdy druga strony swoje wie niezależnie od
> jakichkolwiek faktów.
Nie miałem zamiaru nikogo odciągać od tamtego portalu, tylko zdyskredytować Konrada B. i pokazać mu jego własne zadufanie w sobie, którym sie tak brandzluje.
Kokos napisał(a):
> Zgadzam się. Strasznie spaprałeś ten wątek. Recedent ładnie
> prowadził rozmowę.
>
To jest forum jak mówiłem a nie kółko wzajemnej adoracji. Powiedziałem co myślę na temat erystyki Konrada B.
24.10.2009 11:31
[#79]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@QkiZ, post #78
To jest forum jak mówiłem a nie kółko wzajemnej adoracji. Powiedziałem co myślę na temat erystyki Konrada B.
A co dzięki temu osiągnąłeś? I czy to chciałeś właśnie osiągnąć?
Czy Ci się to podoba, czy nie żyjesz w jakiejś społeczności i takie zachowania, mogą wpłynąć na Twoje relacje z jej członkami, bo działają na niekorzyść całej grupy. Warto o tym pamiętać.
A co dzięki temu osiągnąłeś? I czy to chciałeś właśnie osiągnąć?
Czy Ci się to podoba, czy nie żyjesz w jakiejś społeczności i takie zachowania, mogą wpłynąć na Twoje relacje z jej członkami, bo działają na niekorzyść całej grupy. Warto o tym pamiętać.
24.10.2009 11:50
[#80]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@ender, post #79
Odpowiem ogólnie wszystkim - nudzi mnie ten wątek, nic nie wnosi, prowadzi do nikąd, ale pokazuje również jak dużo niektórzy mają czasu (i widać na co go tracą zamiast robić coś dobrego, z czego cokolwiek wynika, a jest co robić...). Więcej niektórzy piszą o swojej osobie (lub kręcą się wokół czyjegoś ego) niż o Amidze i o tym o co w ogóle chodzi w tym hobby, które tutaj ludzi skupia.
Kiedyś był taki portal ANN.lu, tam toczyły się kilometrowe flamewary na tematy różne w pewnym sensie w obrębie tematyki. Dziwiło mnie to, że ja nie miałem czasu (wówczas jako student) na samo czytanie tego (gdybym chciał to wszystko czytać), ale mieli na to czas ludzie, którzy wówczas na listach dyskusyjnych pisali, że nie mają czasu na rozwój jakiegoś projektu/programu, ale na flamewary mieli czas. Gdzie teraz są ci ludzie? Nie trzeba odpowiadać na to pytanie...
Kiedyś był taki portal ANN.lu, tam toczyły się kilometrowe flamewary na tematy różne w pewnym sensie w obrębie tematyki. Dziwiło mnie to, że ja nie miałem czasu (wówczas jako student) na samo czytanie tego (gdybym chciał to wszystko czytać), ale mieli na to czas ludzie, którzy wówczas na listach dyskusyjnych pisali, że nie mają czasu na rozwój jakiegoś projektu/programu, ale na flamewary mieli czas. Gdzie teraz są ci ludzie? Nie trzeba odpowiadać na to pytanie...
24.10.2009 12:06
[#82]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@Kokos, post #67
Kokos napisał(a):
> Łódź, która ponoć jest w planach -- czemu nie!
O planach w Łodzi pisał Opi. Jeszcze zanim został zirytowany zachowaniem co poniektórych i pożegnał się z eXekiem dając do zrozumienia co by się wypchali. W związku powyższym myślę, że impreza w Łodzi to temat pożegnany, no chyba, że powróci z innej inicjatywy, niż ta o której piszesz.
> Łódź, która ponoć jest w planach -- czemu nie!
O planach w Łodzi pisał Opi. Jeszcze zanim został zirytowany zachowaniem co poniektórych i pożegnał się z eXekiem dając do zrozumienia co by się wypchali. W związku powyższym myślę, że impreza w Łodzi to temat pożegnany, no chyba, że powróci z innej inicjatywy, niż ta o której piszesz.
24.10.2009 12:11
[#84]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@QkiZ, post #78
Ale staram się. Zadałem mu te same pytania w łagodniejszy sposób.
Przecież to i tak nic nie zmieni...
Co śmieszniejsze B. w ogóle się nimi nie przejął i dorabia dobrą minę do złej gry.
Oczywiście, przecież zawsze tak robi. Dyskusja z nim i przedstawianie argumentów są bezcelowe.
Przecież to i tak nic nie zmieni...
Co śmieszniejsze B. w ogóle się nimi nie przejął i dorabia dobrą minę do złej gry.
Oczywiście, przecież zawsze tak robi. Dyskusja z nim i przedstawianie argumentów są bezcelowe.
24.10.2009 15:03
[#85]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@recedent, post #38
niestety jak widac po forum execa osiagnales efekt odwrotny do zamierzonego a ja dowiedzialem sie, że:
- kulturalne wyrażenie pozytywnego zdania o stabilności os4 to czysta zlośliwość
- spotkanie, na ktorym jest chociaż jedna maszyna z mosem nie może mieć ami w nazwie (nawet jakby dotyczylo edytora AmiPro)
- posiadacze morphosa nie maja nic wspolnego z amigą
- API czyli interfejs programistyczny (port arexxa w programach, istniejacy i dzialajacy w morphosie) jest tożsamy z usługami (server Arexxa)
- użytkownikom OS4 nie są potrzebne programy pisane przez użytkowników morphosa
- jakakolwiek współpraca między tworcami morphosa i amigaos4 powinna polegać na zakończeniu rozwijania morphosa
- można lamac prawo i regulamin freenode zamieszczajac prywatne wypowiedzi
- można trollować i robić z siebie idiote na aw.net a potem oglaszać, że to tylko test
Ostatnia modyfikacja: 24.10.2009 15:09:47
- kulturalne wyrażenie pozytywnego zdania o stabilności os4 to czysta zlośliwość
- spotkanie, na ktorym jest chociaż jedna maszyna z mosem nie może mieć ami w nazwie (nawet jakby dotyczylo edytora AmiPro)
- posiadacze morphosa nie maja nic wspolnego z amigą
- API czyli interfejs programistyczny (port arexxa w programach, istniejacy i dzialajacy w morphosie) jest tożsamy z usługami (server Arexxa)
- użytkownikom OS4 nie są potrzebne programy pisane przez użytkowników morphosa
- jakakolwiek współpraca między tworcami morphosa i amigaos4 powinna polegać na zakończeniu rozwijania morphosa
- można lamac prawo i regulamin freenode zamieszczajac prywatne wypowiedzi
- można trollować i robić z siebie idiote na aw.net a potem oglaszać, że to tylko test
Ostatnia modyfikacja: 24.10.2009 15:09:47
24.10.2009 15:04
[#86]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@Grzegorz Kraszewski, post #84
Od fanatyzmu do zrywow ogolnonarodowych, to ma bardzo stare korzenie w Polskim Narodzie ;)
Dla ludzi prostszych lub nieobeznanych glebiej z tematem, granie na nucie "boingball" i "amigowiec" (symbolika) to niezly bodziec. Sporo osob to kupuje, stad akcje wykopowe i stad zlosc za artykuly na rzeczywiscie opiniotworczych portalach typu osnews (na ktory zagladaja niezwiazani uzytkownicy, nieznajacy dzisiejszych realiow, a ktorych pozytywna opinia jest jak pocalunek dla zwalczajacych sie stron).
Dlatego sytuacja sie nie zmieni prawdopodobnie nigdy, a casus kb jako zywo trąci tym gosciem z napisy.info... jak mu tam bylo... nie wazne.
Dla ludzi prostszych lub nieobeznanych glebiej z tematem, granie na nucie "boingball" i "amigowiec" (symbolika) to niezly bodziec. Sporo osob to kupuje, stad akcje wykopowe i stad zlosc za artykuly na rzeczywiscie opiniotworczych portalach typu osnews (na ktory zagladaja niezwiazani uzytkownicy, nieznajacy dzisiejszych realiow, a ktorych pozytywna opinia jest jak pocalunek dla zwalczajacych sie stron).
Dlatego sytuacja sie nie zmieni prawdopodobnie nigdy, a casus kb jako zywo trąci tym gosciem z napisy.info... jak mu tam bylo... nie wazne.
24.10.2009 15:18
[#87]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@GumBoy, post #83
GumBoy napisał(a):
> MarX napisał(a):
>
> > Meeting nad Jeziorem Białym :). Może i ja powinienem zmienić
> > nazwę imprezy na np. White Lake Eastern Meeting?
>
> Nic nie powinieneś. Owszem, możesz jeśli chcesz o nic więcej.
Oczywiście żartowałem z tym White Lake Eastern Meeting ;). Ani mi, ani zapewne "ziomalom" z Chełma zmiana nazwy nawet przez myśl nie przeszła ;)
> MarX napisał(a):
>
> > Meeting nad Jeziorem Białym :). Może i ja powinienem zmienić
> > nazwę imprezy na np. White Lake Eastern Meeting?
>
> Nic nie powinieneś. Owszem, możesz jeśli chcesz o nic więcej.
Oczywiście żartowałem z tym White Lake Eastern Meeting ;). Ani mi, ani zapewne "ziomalom" z Chełma zmiana nazwy nawet przez myśl nie przeszła ;)
25.10.2009 00:53
[#90]
Re: AmiParty- promocja Mosa?
@Hellena, post #88
Ta rozmowa ,ktora zostala umieszczona w sieci toczyla sie na priv czy byla na kanale ogolnym?
Ten temat był już wałkowany. To nie ma znaczenia czy była na privie, czy na ogólnym. Różnica jest tylko taka, że z priva by Mufa nie miał logów, bo żaden z rozmówców by mu nie dał. Kanał IRC nie jest forum publicznym z tej prostej przyczyny, że treść rozmowy widzą tylko osoby będące na kanale i nie jest ona logowana przez operatorów. To że ktoś sobie loguje i potem, łamiąc regulamin sieci IRC, to upublicznia, a następnie ktoś inny to czyta i przeżywa - to jest wyłącznie problem tych dwóch osób. Swoją drogą, to fajnie że kanał #ppa ma taki impact factor na eXecu, ma chyba więcej cytowań tam, niż forum eXeca tu
.
Ten temat był już wałkowany. To nie ma znaczenia czy była na privie, czy na ogólnym. Różnica jest tylko taka, że z priva by Mufa nie miał logów, bo żaden z rozmówców by mu nie dał. Kanał IRC nie jest forum publicznym z tej prostej przyczyny, że treść rozmowy widzą tylko osoby będące na kanale i nie jest ona logowana przez operatorów. To że ktoś sobie loguje i potem, łamiąc regulamin sieci IRC, to upublicznia, a następnie ktoś inny to czyta i przeżywa - to jest wyłącznie problem tych dwóch osób. Swoją drogą, to fajnie że kanał #ppa ma taki impact factor na eXecu, ma chyba więcej cytowań tam, niż forum eXeca tu
.