25.11.2011 20:44
[#62]
Obowiązek czytania Gadacza!
@fazior, post #60
A ja, górnik z kopalni "Bytom", się pytom czy jest jakiś obowiązek czytania Gadacza albo Forum jako takiego ?
Krótko: jest czy nie ma ?
Jak ktoś ma typowo amigowy problem to raczej poda wątek na Gadaczu czy na Forum ?
Gadacz służy raczej do zaakcentowania jakichś chwilowych spraw. W celu odszukania odpowiedzi w jakiejś amigowej sprawia przeszukuje ktoś Gadacza ?
Gadacz ma swój cel, Forum ma swój, oba różne od siebie. Nakładanie kagańca (autocenzury) na Gadacza spowoduje jego śmierć... wystarczy przejrzeć log, by zobaczyć że prawie całymi dniami był nieużywany. Rozruszał się gdy tematyka przestała się ograniczać li tylko do Amigi.
Co komu przeszkadza, że niektórzy piszą o samochodach, inni o dzieciach, ekonomii, jeszcze inni o problemach w pracy, jeszcze inni o polityce czy sporcie, whisky i kobietach? Czy nawet o seksie chomików :) ? Myślę, że intencją Gadacza było jakby nawiązanie do idei Facebooka... tam też obowiązuje jakaś autocenzura ?
Portal Amigowy, społeczność amigowy, ale "nie samym chlebem człowiek żyje". Gadacz dla pogaduch, Forum dla problemów!
Jestem wolnym człowiekiem, chcę sam decydować o tym co piszę i czytam, głosują za punktem 4.
Krótko: jest czy nie ma ?
Jak ktoś ma typowo amigowy problem to raczej poda wątek na Gadaczu czy na Forum ?
Gadacz służy raczej do zaakcentowania jakichś chwilowych spraw. W celu odszukania odpowiedzi w jakiejś amigowej sprawia przeszukuje ktoś Gadacza ?
Gadacz ma swój cel, Forum ma swój, oba różne od siebie. Nakładanie kagańca (autocenzury) na Gadacza spowoduje jego śmierć... wystarczy przejrzeć log, by zobaczyć że prawie całymi dniami był nieużywany. Rozruszał się gdy tematyka przestała się ograniczać li tylko do Amigi.
Co komu przeszkadza, że niektórzy piszą o samochodach, inni o dzieciach, ekonomii, jeszcze inni o problemach w pracy, jeszcze inni o polityce czy sporcie, whisky i kobietach? Czy nawet o seksie chomików :) ? Myślę, że intencją Gadacza było jakby nawiązanie do idei Facebooka... tam też obowiązuje jakaś autocenzura ?
Portal Amigowy, społeczność amigowy, ale "nie samym chlebem człowiek żyje". Gadacz dla pogaduch, Forum dla problemów!
Jestem wolnym człowiekiem, chcę sam decydować o tym co piszę i czytam, głosują za punktem 4.
25.11.2011 20:50
[#63]
Re: Obowiązek czytania Gadacza!
@Dopuser, post #62
Ja mam gdzies gadacza, zobacz posta na ktorego odpowiadales i przemysl gleboko glosowanie na pkt.5:). MEMACS: zeby jasnosc byla, nie chodzi mi o anarchie i "samorozpierduche" ppa. Ale regulowanie o czym mozna, czego nie wolno tykac nie da sie zamknac w paronastopunktowy regulamin. A arbitralne decyzje adminow [vide akcja Benka vs Holdys (nie mam nic do Ciebie Gosciu Men:)] anulowana przez grx swiadczy o tem, ze nie do konca to dziala. Emm w swietle wypowiedzi grx o moderowanych i niemoderowanych portalach warto by sie zastanowic nad zniesieniem moderacji. Zostala wprowadzona w momencie ostrej jazdy miedzy niebieskimi i czerwonymi, poleciala obustronna wycinanka i chyba juz nikt nie ma ochoty /zeby nabijac sie z leszczy placacych gruba kase naklejke
/ na walki miedzysystemowe. Tych paru hardcorow mozna wyciszyc w menu wlasnego profilu, wlacznie ze mła
Ostatnia aktualizacja: 25.11.2011 21:07:07 przez fazior
/ na walki miedzysystemowe. Tych paru hardcorow mozna wyciszyc w menu wlasnego profilu, wlacznie ze młaOstatnia aktualizacja: 25.11.2011 21:07:07 przez fazior
25.11.2011 21:05
[#64]
Re: Obowiązek czytania Gadacza!
@fazior, post #63
zobacz posta na ktorego odpowiadales i przemysl gleboko glosowanie na pkt.5
Obecna funkcjonalność Gadacza jest ok, o ile admini przesadnie nie ingerują. Np. niejasne są dla mnie zasady dotyczące długości banów...
Amigowiec bez bana na PPA jest jak żołnierz bez karabinu ! :)
Jestem chyba jedynym w świecie człowiekiem, zbanowanym za pisanie o seksie chomików!
Chyba wrzucę "osiągnięcie" do księgi Guinessa... nie wiem tylko czy zaproponować siebie czy admina ! :)
Obecna funkcjonalność Gadacza jest ok, o ile admini przesadnie nie ingerują. Np. niejasne są dla mnie zasady dotyczące długości banów...
Amigowiec bez bana na PPA jest jak żołnierz bez karabinu ! :)
Jestem chyba jedynym w świecie człowiekiem, zbanowanym za pisanie o seksie chomików!
Chyba wrzucę "osiągnięcie" do księgi Guinessa... nie wiem tylko czy zaproponować siebie czy admina ! :)
25.11.2011 21:08
[#65]
Re: Obowiązek czytania Gadacza!
@Dopuser, post #64
Hmmm, opowiedz jak to bylo z tymi chomikami
. Otoz to, dla Ciebie niejasna jest dlugosc bana, dla kogos nie dokonca jasny jest powod zbanowania. Dobra mozna za bluchy, ale znowu czy np "pieprzysz dyrdymaly leszczu" to bluch? Tudziez: "Twoja Matka toczy tyle barylek co Irak"?
Ostatnia aktualizacja: 25.11.2011 21:23:35 przez fazior
. Otoz to, dla Ciebie niejasna jest dlugosc bana, dla kogos nie dokonca jasny jest powod zbanowania. Dobra mozna za bluchy, ale znowu czy np "pieprzysz dyrdymaly leszczu" to bluch? Tudziez: "Twoja Matka toczy tyle barylek co Irak"? Ostatnia aktualizacja: 25.11.2011 21:23:35 przez fazior
26.11.2011 06:19
[#67]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@Valwit, post #66
Pewnie to nie przejdzie, ale ja chciałbym, aby na PPA powstały działy dla innych komputerów (np. C64, Atari). Portal nadal będzie portalem amigowym, a wielu użytkowników Amigi ma w swoich kolekcjach 8-bitowce :)
Wracając do tematu - na jednym forum widziałem ciekawy system "przewinień" - za jedno przy nicku wyświetlała się żółta kartka. Jeśli przez tydzień lub dwa użytkownik konta nie naruszył regulaminu forum, kartka została anulowana. Jeśli znowu naruszył regulamin, to kartka zmieniała kolor na czerwony, a użytkownik dostawał bana na tydzień. Nikt na taki system nie narzekał.
Wracając do tematu - na jednym forum widziałem ciekawy system "przewinień" - za jedno przy nicku wyświetlała się żółta kartka. Jeśli przez tydzień lub dwa użytkownik konta nie naruszył regulaminu forum, kartka została anulowana. Jeśli znowu naruszył regulamin, to kartka zmieniała kolor na czerwony, a użytkownik dostawał bana na tydzień. Nikt na taki system nie narzekał.
26.11.2011 08:00
[#68]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@Nightmare777, post #67
Jeśli znowu naruszył regulamin, to kartka zmieniała kolor na czerwony, a użytkownik dostawał bana na tydzień. Nikt na taki system nie narzekał.
Albo nie miałeś wiedzy, że nie narzekał. Zrozumieć trzeba jedną rzecz - choćbym nie wiem jaki system nie wymyślić zawsze znajdzie się ktoś, komu on nie będzie odpowiadał i będzie czuł się skrzywdzony.
P.S. A co do Twojego systemu prawie piłkarskiego, a co jeżeli użytkownik co dwa tygodnie popełniał wykroczenie? Co tydzień mu się anulowała kartka, więc zgodnie z tym co napisałeś pozostawał bezkarny.
Albo nie miałeś wiedzy, że nie narzekał. Zrozumieć trzeba jedną rzecz - choćbym nie wiem jaki system nie wymyślić zawsze znajdzie się ktoś, komu on nie będzie odpowiadał i będzie czuł się skrzywdzony.
P.S. A co do Twojego systemu prawie piłkarskiego, a co jeżeli użytkownik co dwa tygodnie popełniał wykroczenie? Co tydzień mu się anulowała kartka, więc zgodnie z tym co napisałeś pozostawał bezkarny.
26.11.2011 08:22
[#70]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@mailman, post #69
a moze system ostrzezen mailowych
"Stary przeginasz jeszcze jeden taki wybryk masz bana na tydzien"
to naprawde studzi ...a ban bez mozliwosci jakiej kolwiek obrony np w moim przypadku (gdy zostalo mi zbanowane konto oczywiscie slusznie - a nastepnie oskarzono mnie publicznie ze sprzedaje nielegalne oprogramowanie bo workbencza 1.3.3 wogole nie bylo i na pewno jest to pirat - link do aukcji) w zadnym wypadku nie moglem sie bronic.
a mail o nadchodzacym banie studzi zapedy ja bym postulowal o tym a nie od razu z litery prawa PPA wszystko podciagac pod regulamin forum i dawac bana ....czasem jak sie okazuje nie sluszengo.
Napewno banowanie ala exec nie prowadzi do niczego dobrego.
"Stary przeginasz jeszcze jeden taki wybryk masz bana na tydzien"
to naprawde studzi ...a ban bez mozliwosci jakiej kolwiek obrony np w moim przypadku (gdy zostalo mi zbanowane konto oczywiscie slusznie - a nastepnie oskarzono mnie publicznie ze sprzedaje nielegalne oprogramowanie bo workbencza 1.3.3 wogole nie bylo i na pewno jest to pirat - link do aukcji) w zadnym wypadku nie moglem sie bronic.
a mail o nadchodzacym banie studzi zapedy ja bym postulowal o tym a nie od razu z litery prawa PPA wszystko podciagac pod regulamin forum i dawac bana ....czasem jak sie okazuje nie sluszengo.
Napewno banowanie ala exec nie prowadzi do niczego dobrego.
26.11.2011 08:30
[#71]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@HOŁDYS, post #70
System ostrzeżeń mailowych jest o tyle kiepski, że wówczas jeden mądry z drugim stwierdzi, że "on maila nie dostał" albo jak czytamy w pierwszym poście tego wątku, będzie twierdzone, że "niektórzy bana dostają a inni nie".
Ale mnie zastanawia coś innego. Zwróćcie uwagę o czym jest dyskusja - o tym, że jeżeli ktoś złamie regulamin (np. zbluzga innego użytkownika), to musimy do niego podejść jak do malutkiego dzieciątka, które uczy się podstaw życia w społeczeństwie i mogło zrobić błąd i powinniśmy spojrzeć na niego pobłażliwym okiem. Jesteśmy chyba dorosłymi ludźmi, potrafimy rozróżnić co jest dobre a co złe i jeżeli popełnia się rzeczy w społeczności niedopuszczalne, to po co ktokolwiek powinien się bawić w jakąś ciuciubabkę w kartki, ostrzeżenia, maila. Normy społeczne i regulaminy istnieją po to, aby ich przestrzegać, a Ci, którzy tego nie robią, powinni być odpowiednio karani. To oni się powinni dostosować, a nie system. System mówi, że publicznie nie możesz używać słów ogólnie przyjętych za nieprzyzwoite. Jeżeli ich używasz - kara administracyjna. O co tutaj dyskusja?
Kolega bombermax złożył protest, bo dostał bana za zachowanie niezgodne z regulaminem, a następnie po jego ustaniu napisał posta i skasował konto. Moim zdaniem tej dyskusji w ogóle nie powinno być, gdyż kolega chciał tylko po sobie pozostawić smród i cokolwiek tutaj sobie nie obgadamy, jego i tak to nie dotyczy, a większość (o ile nie wszyscy) tutaj się wypowiadający mają swój rozum i doskonale widzą dlaczego bombermax otrzymał 36-godzinną blokadę konta. I nie chodzi wcale o poglądy, lecz wulgaryzmy. To o czym tutaj dyskutujemy nie zmieni faktu, że czy Gadacz będzie, czy nie - za podobne wybryki nadal będą kary.
Nie rozumiem też za bardzo tworzenia "taryfikatora banów" określającego długość trwania blokady. Już widzę te tabuny, które stwierdzą "mogę sobie przeklnąć w piątek, bo taryfikator przewiduje tylko 48-godzinny ban - akurat sobie na weekend wyjadę" i taka kara wcale nie jest karą, lecz w pewnym sensie przysługą - naturalnym odpoczynkiem, zaparkowaniem konta na czas nieaktywności. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy mogą wówczas stwierdzić, że długość bana zależy od widzi misie moderatora, ale zwróćmy uwagę dlaczego moderator w ogóle musi interweniować - bo użytkownik jest wbrew regulaminowi, nie potrafi się powstrzymać, a tutaj wracamy do poprzedniego akapitu mojej wypowiedzi. To czy wypowiadasz się o temacie amigowym czy nieamigowym nie ma na to wpływu. W gronie redakcyjnym nieformalnie ustaliliśmy jakiś czas temu, że kary będą rosły wykładniczo i za recydywę, kolejne wykroczenia danego użytkownika będą karane dłuższym banem, aby wreszcie się opanował.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2011 08:40:48 przez mailman
Ale mnie zastanawia coś innego. Zwróćcie uwagę o czym jest dyskusja - o tym, że jeżeli ktoś złamie regulamin (np. zbluzga innego użytkownika), to musimy do niego podejść jak do malutkiego dzieciątka, które uczy się podstaw życia w społeczeństwie i mogło zrobić błąd i powinniśmy spojrzeć na niego pobłażliwym okiem. Jesteśmy chyba dorosłymi ludźmi, potrafimy rozróżnić co jest dobre a co złe i jeżeli popełnia się rzeczy w społeczności niedopuszczalne, to po co ktokolwiek powinien się bawić w jakąś ciuciubabkę w kartki, ostrzeżenia, maila. Normy społeczne i regulaminy istnieją po to, aby ich przestrzegać, a Ci, którzy tego nie robią, powinni być odpowiednio karani. To oni się powinni dostosować, a nie system. System mówi, że publicznie nie możesz używać słów ogólnie przyjętych za nieprzyzwoite. Jeżeli ich używasz - kara administracyjna. O co tutaj dyskusja?
Kolega bombermax złożył protest, bo dostał bana za zachowanie niezgodne z regulaminem, a następnie po jego ustaniu napisał posta i skasował konto. Moim zdaniem tej dyskusji w ogóle nie powinno być, gdyż kolega chciał tylko po sobie pozostawić smród i cokolwiek tutaj sobie nie obgadamy, jego i tak to nie dotyczy, a większość (o ile nie wszyscy) tutaj się wypowiadający mają swój rozum i doskonale widzą dlaczego bombermax otrzymał 36-godzinną blokadę konta. I nie chodzi wcale o poglądy, lecz wulgaryzmy. To o czym tutaj dyskutujemy nie zmieni faktu, że czy Gadacz będzie, czy nie - za podobne wybryki nadal będą kary.
Nie rozumiem też za bardzo tworzenia "taryfikatora banów" określającego długość trwania blokady. Już widzę te tabuny, które stwierdzą "mogę sobie przeklnąć w piątek, bo taryfikator przewiduje tylko 48-godzinny ban - akurat sobie na weekend wyjadę" i taka kara wcale nie jest karą, lecz w pewnym sensie przysługą - naturalnym odpoczynkiem, zaparkowaniem konta na czas nieaktywności. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy mogą wówczas stwierdzić, że długość bana zależy od widzi misie moderatora, ale zwróćmy uwagę dlaczego moderator w ogóle musi interweniować - bo użytkownik jest wbrew regulaminowi, nie potrafi się powstrzymać, a tutaj wracamy do poprzedniego akapitu mojej wypowiedzi. To czy wypowiadasz się o temacie amigowym czy nieamigowym nie ma na to wpływu. W gronie redakcyjnym nieformalnie ustaliliśmy jakiś czas temu, że kary będą rosły wykładniczo i za recydywę, kolejne wykroczenia danego użytkownika będą karane dłuższym banem, aby wreszcie się opanował.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2011 08:40:48 przez mailman
26.11.2011 09:21
[#72]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@Nightmare777, post #67
Odnoszę wrażenie, że brani są pod uwagę głównie ci, którym przeszkadza to, że inni rozmawiają na Gadaczu na różne tematy, bądź też sam fakt, że Gadacz istnieje. To chyba delikatnie mówiąc brak tolerancji i złośliwość. Jak już wspominano, nie ma obowiązku patrzeć na Gadacza, a jak chce się aby co innego tam pisano, to można samemu aktywnie brać udział w dyskusji i pchać ją w inne tory. Wolność ma to do siebie, że to właśnie główni zainteresowani kreują to co dzieje się w danym środowisku. Skoro większość ględzi o polityce to powinna mieć do tego prawo... może się im znudzi po jakimś czasie. Pomysłem do przemyślenia może być ograniczenie jednej wypowiedzi np. na minutę (miałem zamiar taki pomysł wprowadzić na swojej stronie radiowej gdzie w ten sposób miały być przesyłane dedykacje przez słuchaczy bez przesadnego floodingu).
Mogę się założyć, że jakiekolwiek przesadne ograniczenie Gadacza skończy się tym, że stanie się on martwy i konia z rzędem temu kto będzie zgodnie z ustaleniami przestrzegał nowych ograniczeń i administratorom którzy będą je egzekwować bez nadużywania regulaminu. Tak jak napisał ktoś wyżej jedynymi osobami które utrzymują go przy życiu są ci którzy gadają o d... Maryni, m.in. i o polityce. Ktoś kto ma konkretny amigowy problem i tak zakłada wątek na forum.
Co do działów innych komputerów to Amiga jest królową starych sprzętów ;) Jedyne czego mi żal a co proponowałem gdy upadało EMU64.pl to żeby PPA wzięło ten portal pod swoje skrzydła na swoje serwery. Atmosfera nie odbiegała tam od tej na PPA a wiele artykułów, forum, galerie i pliki do ściągnięcia były bezcenne dla posiadaczy C64.
Ktoś powie, że zbytnio się panoszę, ale portal tworzą użytkownicy, tak swoją obecnością, dyskusjami jak i pomysłami, gdyby nie oni strona by umarła, zatem sugerował bym nie dożynać i nie grzebać zbytnio przy tym co żyje, czyli np. przy Gadaczu. Mam nadzieje, że dokładnie w ten sposób myślą właściciele czyli administratorzy PPA.
I jeszcze na koniec co do przekleństw bo widzę, że ten temat poruszył mailman. Tu nie ma żadnych wątpliwości. Kto przeklnie, robi to celowo i taka prowokacja czy konkretne użycie powszechnie znanego przekleństwa personalnie pod adresem drugiej osoby jest oczywistym i świadomym złamaniem zasad które podlega karze. Tyle, że np. ja nie przypominam sobie, abym do kogoś wyraził się tutaj ty ch... k... itd. a tak mnie jak i innych ludzi spotkało tu zabanowanie za choćby próbę dyskusji itp. Efekt jest taki, że niektórzy dostają bana za nic nie czując się winnym, a długość tych banów sprawia częstokroć tylko większe zadrażnienie i ekalacje nieprzyjemnych relacji. Chyba nie o to chodzi jak mam nadzieję, by jedni czuli się bezkarni i bardziej uprzywilejowani od drugich, tylko o to by było przyjemnie i względnie przejrzyście. Jest chyba oczywistym, że nie wszystko da się ubrać w punkty regulaminu i potem to egzekwować. PPA to nie kolonia karna, i nie tylko miejsce wiedzy i porad, a głównie jak sądzę miejsce do relaksu i kontaktu z innymi uzytkownikami Amigi. Gdyby było inaczej ludzie nie spędzali by tu kilku godzin dziennie. Warto by o tym pamiętać.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2011 09:31:24 przez Duracel
Mogę się założyć, że jakiekolwiek przesadne ograniczenie Gadacza skończy się tym, że stanie się on martwy i konia z rzędem temu kto będzie zgodnie z ustaleniami przestrzegał nowych ograniczeń i administratorom którzy będą je egzekwować bez nadużywania regulaminu. Tak jak napisał ktoś wyżej jedynymi osobami które utrzymują go przy życiu są ci którzy gadają o d... Maryni, m.in. i o polityce. Ktoś kto ma konkretny amigowy problem i tak zakłada wątek na forum.
Co do działów innych komputerów to Amiga jest królową starych sprzętów ;) Jedyne czego mi żal a co proponowałem gdy upadało EMU64.pl to żeby PPA wzięło ten portal pod swoje skrzydła na swoje serwery. Atmosfera nie odbiegała tam od tej na PPA a wiele artykułów, forum, galerie i pliki do ściągnięcia były bezcenne dla posiadaczy C64.
Ktoś powie, że zbytnio się panoszę, ale portal tworzą użytkownicy, tak swoją obecnością, dyskusjami jak i pomysłami, gdyby nie oni strona by umarła, zatem sugerował bym nie dożynać i nie grzebać zbytnio przy tym co żyje, czyli np. przy Gadaczu. Mam nadzieje, że dokładnie w ten sposób myślą właściciele czyli administratorzy PPA.
I jeszcze na koniec co do przekleństw bo widzę, że ten temat poruszył mailman. Tu nie ma żadnych wątpliwości. Kto przeklnie, robi to celowo i taka prowokacja czy konkretne użycie powszechnie znanego przekleństwa personalnie pod adresem drugiej osoby jest oczywistym i świadomym złamaniem zasad które podlega karze. Tyle, że np. ja nie przypominam sobie, abym do kogoś wyraził się tutaj ty ch... k... itd. a tak mnie jak i innych ludzi spotkało tu zabanowanie za choćby próbę dyskusji itp. Efekt jest taki, że niektórzy dostają bana za nic nie czując się winnym, a długość tych banów sprawia częstokroć tylko większe zadrażnienie i ekalacje nieprzyjemnych relacji. Chyba nie o to chodzi jak mam nadzieję, by jedni czuli się bezkarni i bardziej uprzywilejowani od drugich, tylko o to by było przyjemnie i względnie przejrzyście. Jest chyba oczywistym, że nie wszystko da się ubrać w punkty regulaminu i potem to egzekwować. PPA to nie kolonia karna, i nie tylko miejsce wiedzy i porad, a głównie jak sądzę miejsce do relaksu i kontaktu z innymi uzytkownikami Amigi. Gdyby było inaczej ludzie nie spędzali by tu kilku godzin dziennie. Warto by o tym pamiętać.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2011 09:31:24 przez Duracel
26.11.2011 09:33
[#74]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@Duracel, post #72
Kolego, właśnie z braku tolerancji są kłótnie na temat religii i seksu, o ile kłótnie Atari vs Commodore zainteresowałyby wielu, to kłótnie polityczne już nie bardzo.
Jedząc rano śniadanie zaglądam na gadacza z myślą poczytania rozmów okołokomputerowych, gdybym chciał bredni okołopolityczno-seksisto-religijnych - to bym wlazł na komentarze na onecie.
Zakopanie gadacza głębiej tylko dlatego że parę osób ma takie "widzi mi się"?
A co to już nie potrafią sobie darmowego czata założyć? Aaaaaa... bo chcą się chwalić swoimi opcjami politycznymi przed wszystkimi na PPA? Oj, nie ładnie.
Jedząc rano śniadanie zaglądam na gadacza z myślą poczytania rozmów okołokomputerowych, gdybym chciał bredni okołopolityczno-seksisto-religijnych - to bym wlazł na komentarze na onecie.
Zakopanie gadacza głębiej tylko dlatego że parę osób ma takie "widzi mi się"?
A co to już nie potrafią sobie darmowego czata założyć? Aaaaaa... bo chcą się chwalić swoimi opcjami politycznymi przed wszystkimi na PPA? Oj, nie ładnie.
26.11.2011 09:37
[#75]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@Duracel, post #72
Mogę się założyć, że jakiekolwiek przesadne ograniczenie Gadacza skończy się tym, że stanie się on martwy i konia z rzędem temu kto będzie zgodnie z ustaleniami przestrzegał nowych ograniczeń i administratorom którzy będą je egzekwować bez nadużywania regulaminu. Tak jak napisał ktoś wyżej jedynymi osobami które utrzymują go przy życiu są ci którzy gadają o d... Maryni, m.in. i o polityce. Ktoś kto ma konkretny amigowy problem i tak zakłada wątek na forum.
Ja się w tej kwestii z Tobą zgadzam. Gadacz miał na celu pozwolić użytkownikom porozmawiać o tym, z czym aktualnie mają problem, co im leży na wątrobie. Oczywistym jest, że życie nie kręci się wokół Amigi - jesteśmy normalnymi ludźmi i taki Gadacz pozwala się wygadać. Treści dyskutowane na nim są dowolne i zawsze były dopuszczalne. Zdaję sobie sprawę, że niektóre tematy nie znikają po godzinie dyskusji, ale ostatnie rozważania polityczne trzech osób są już męczące dla innych. Owszem, każdy kogo to nie interesuje może to wyłączyć lub nie czytać, ale narzędzie ma służyć wszystkim, a nie trzem osobom. Dlatego też podjęliśmy kroki, aby pewne tematy, pomimo dopuszczenia, nieco przystopować, bo ludzie są tym zmęczeni. Jeżeli Gadacz zniknie, to trochę portal straci, dlatego moim zdaniem najrozsądniejszym rozwiązaniem jest dotarcie do rozsądku pewnych osób, aby może jednak troszkę zmienić tor dyskusji albo przenieść się na forum do Hyde Parku. Jeżeli tego się nie uczyni, Gadacz może zniknąć, a ja osobiście jestem tego przeciwnikiem. Oczywiście formą dotarcia do rozsądku może być też ban, ale wtedy mamy przykłady tzw. focha.
Wróćmy jednak do istoty wątku i faktu, że choćby na nie wiem jak bardzo dopuszczone tematy będą dyskutowane, regulamin obowiązuje i używanie słów wulgarnych, co uczynił bombermax, nadal będzie karane banami.
Co do działów innych komputerów to Amiga jest królową starych sprzętów Jedyne czego mi żal a co proponowałem gdy upadało EMU64.pl to żeby PPA wzięło ten portal pod swoje skrzydła na swoje serwery. Atmosfera nie odbiegała tam od tej na PPA a wiele artykułów, forum, galerie i pliki do ściągnięcia były bezcenne dla posiadaczy C64.
A z kim o tym rozmawiałeś (ja sobie nie przypominam)? Masz jeszcze kontakt z tymi osobami? Są jeszcze gdzieś te materiały?
Ktoś powie, że zbytnio się panoszę, ale portal tworzą użytkownicy, tak swoją obecnością, dyskusjami jak i pomysłami, gdyby nie oni strona by umarła, zatem sugerował bym nie dożynać i nie grzebać zbytnio przy tym co żyje, czyli np. przy Gadaczu. Mam nadzieje, że dokładnie w ten sposób myślą właściciele czyli administratorzy PPA.
Ja myślę podobnie i dlatego odwołuję się do rozsądku osób, które się udzielają na powstrzymywanie swoich zapędów. Jeżeli na przykład administracja stwierdzi, że już chyba dość dwudniowej debaty politycznej, to trzeba zaprzestać i sobie kontynuować dyskusję gdzie indziej, a nie jeszcze dodatkowo podjudzać czy szukać ukrytej formy przesłania swojej treści i brać moderacje za ułomnych (vide tekst o chomikach, którego nie będę komentował).
26.11.2011 10:08
[#76]
Re: Co się dzieje z PPA? PARANOJA!
@mailman, post #75
A z kim o tym rozmawiałeś (ja sobie nie przypominam)? Masz jeszcze kontakt z tymi osobami? Są jeszcze gdzieś te materiały?
Pare lat już minęło, ale z tego co pamiętam rozmawiałem z SirLEO. Z właścicielem EMU64 również rozmawiałem bodaj przez GG. Z tego co pamiętam sponsor mu odpadł (sponsor miał na nazwisko jak ja, ale to nie była rodzina, gdybym miał wtedy jakieś fundusze to może bym podtrzymał tę "tradycję" Orzechowskich ;) ), ale nie starałem się go skojarzyć wtedy z wami.
W sumie materiał w sieci jest, tylko mało wyeksponowany i ograniczony (nie wszystko na stronie działa) więc jeżeli jest możliwość to może da się to jeszcze uratować i przywrócić do życia?
http://exbee.pl/emu64/menu.php?plik=news.php
? Raczej by mnie dolowalo .Tak mi sie wydaje przynajmniej 