Wątek zamknięty
[#61] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #46

Jak chcesz turbo do a500, to wiem, ze eFunzine ma aktualnie na stanie 030/14MHz + 4MB Fast na magazynie. Ma to wydajnosc naprawde mocnej 020 wiec nie jest zle. Cena to cos okolo 600,00 PLN. Nie wiem, jaki masz kontroler HDD ale od razu moge ci napisac, ze nie dziala z MegaRAM HD
[#62] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@_arti, post #61

A jaki to konkretnie akcelerator? Swoją drogą może poczekam na dopałkę ACA (może nie okaże się plotą)... Miałaby mieć tylko 020 ale za to dużo ramu...
[#63] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #62

M-Tec, - ten zdaje sie.
[#64] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@_arti, post #63

Poczekam jednak na ACA, może wyjdzie. Co ciekawe już teraz dzięki ACA 1230 widać braki w ruchach na amibay - gość jakiś czas czeka z ofertą 110 funtów za Blizzard 1230. I to jest to o co chodzi, jeden akcelerator do a500 uspokoiłby rynek.
Dodatkowo szalonym plusem aca jest zintegrowany ram - owszem nic nie dołożymy, ale 64 MB to wszystko co trzeba do zabawy klasykiem...

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2012 21:46:46 przez posylus
[#65] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #1

[#66] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #65

Dla mnie to szajba, swoją drogą gdzie wynajdują takie egzemplarze, niech ktoś wskaże taki strych wpadam tam nawet gdyby było brudno jak w chlewie
[#67] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #65

JAaa P......E !!!!!! Szok

Za cene niewiele wyzsza od tej "KUP TERAZ", to ja sprzedalem niedawno samochod a w calkiem dobrym stanie...o co tu chodzi?
[#68] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #65

Pięknota :D

kiedyś będzie to warte ze 20 tys.... :D
[#69] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@selur, post #67

Co w tym dziwnego? MAX Machine to rzadkość o wartości kolekcjonerskiej, gdzie tu coś wspólnego z jakimś starym samochodem?
[#70] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@selur, post #67

Raz, chyba z 2 lata temu było C65 na allegro za 10 tys. zł.
[#71] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Hubez, post #70

Jakieś 3 lata temu zeszła Amiga 4000T na maxa wypasiona za 4000zł.
[#72] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Advesarius, post #71

3 lata temu to za A4000 niejaki "milosnik amigowy" aka lekarz_medycyny chcial chyba z 10tys..

To C65 za 10tys, to chyba kupil jakis pacjent psychiatryka.




Ale do rzeczy:

Mianowicie, najbardziej dziwi mnie, brak zdziwienia i reakcji na takie kosmiczne ceny co poniektorych tutaj. I owy fakt tlumacze sobie w ten sposob:

..albo wiekszosc z was to prezesi jednosobowych firm krzakow z zarobkami 15tys/miesiecznie (to i tak malo, zeby kupowac sobie stare komputery za 10tys) ewentualnie jestescie bliska rodzina pana Kulczyka lub po prostu jestescie spekulantami, ktorzy probuja zasiac przekonanie, wsrod uzytkownikow czy przyszlych kupcow, ze takie sa ceny bo wy je dyktujecie?



Jesli "amigowanie" polega na handlowaniu sprzetem, a wielcy "milosnicy amigi" to spekulanci siejacy propagande na amigowym forum i zbijajacy kase na zoltodziobach , to ja dziekuje za takie amigowanie. Wystarczy mi handlowania w marketach a hobby amigowe, to hobby amigowe i nie powinno miec nic wspolnego z handlem na calego, no chyba, ze ktos jest polskim biznesmenem i wszedzie szuka okazji.
W sumie nic dziwnego, ze platforma amigowa w ogole sie nie rozwija. Bo jak ma sie rozwijac skoro 90% tematow na forum o amidze to "sprzedam to i to" , "..ile dostane za to?" , "czy warto kupic to?", "ile ma kosztowac tamto?"... i gdzie tu ten rozwoj?


Oj dlugo, dlugo... poczekamy sobie na nowy amigowy soft... Oj dlugo.
[#73] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@selur, post #72

Większość lokalnych kolekcjonerów ma eksponaty o wartości nie przekraczającej stu złotych.
Jak im się znudzi zbieractwo to starają się upchać "kolekcję" na allegro, przykład: http://allegro.pl/komputer-amiga-500-amiga-600-amiga-1200-i2024687007.html
Prawdziwi kolekcjonerzy miewają eksponaty o wartości przekraczającej tysiąc zł, czasami wielokrotnie.
Tyle że nie bardzo rozumiem dlaczego "kolekcjonerów" uważasz za Amigowców ? Amigowiec to człowiek używający Amigi a nie trzymający ją w oryginalnym pudle w szafie lub nawet na strychu.
Co do pana lekarza to nie pamiętam tej aukcji ale na dzisiaj A4000 z nieoryginalną towerką, z CSPPP + SCSI, mediatorem + voodo, spider, karta sieciowa poszła za równowartość 10 tyś zł.
Jakby zamiast mediatora było normalne zorro to z dobrą kartą GFX z SD, sieciową i USB była by jeszcze więcej warta.
A jak ktoś ma podobny zestaw to lubi sprawdzić ile jest warty, a tak z ciekawości to jaką Amigę i z jakimi dodatkami posiadasz ?


Pozdrawiam
[#74] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@RadoslawF, post #73

Radek jak zwykle ma racje .. Amiga jak dobry stary samochod z 1939 na chodzie bedzie warta z roku na rok wiecej.

Temat watku jest o pazernosci .. a jak nazwac kogos kto proponuje 50 zl za rozszerzenie 2.5 MB RAM do Amigi 500 ? albo oferuje 40 zl za 1 MB CHIP do A600 ?
Ok moze zatrzymali sie na latach 90-tych .. ale ceny niestety nie zatrzymaly sie razem z nimi.
Jesli ktos chce kupic "w przyplywie wspomnien" amige (nawet A500) .. do da za nia i chocby 500 zl i to chyba jest jego sprawa.

Mam jeszcze jedna A4000D w boxie ... nie odpalana od 2-4 lat..prawie zapomniana u mnie w domu pokaze ja synowi zeby nie myslal ze stary mial tylko "klawiaturyki"

Mi obecnie wielka frajde robi zestawik C64 + stacja 1541 II - kupiony za 170 zl w ubieglym roku.
Prince Of Persja i Desert Dream wymiataja na komciu..

przypominam ze Atari 65 XE w boxie chodza po 300 zl a jak wiadomo Atari gorze od Ami

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 01:11:30 przez HOŁDYS
[#75] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #1

Kolejny wątek o nieubłaganych prawach rynku.. Nie stać Cię, nie psiocz i szukaj okazji. Stać Cię, to kupuj jak masz kasę, jak masz kasę i czas to szukaj okazji.
To, że ktoś sprzedaje przedmiot X za cenę Y to jego sprawa, tak samo jak nabywcy.
[#76] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@selur, post #72

..albo wiekszosc z was to prezesi jednosobowych firm krzakow z zarobkami 15tys/miesiecznie (to i tak malo, zeby kupowac sobie stare komputery za 10tys) ewentualnie jestescie bliska rodzina pana Kulczyka lub po prostu jestescie spekulantami, ktorzy probuja zasiac przekonanie, wsrod uzytkownikow czy przyszlych kupcow, ze takie sa ceny bo wy je dyktujecie?

A co ty mówisz. Ja wydałem na swoją A4000D w efunzine prawie całą miesięczną pensję :P
Jeszcze na PIV bede musiał zabulić trochę kasy.
[#77] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@tom256, post #76

75#
Zamiast czytac "kolejny wątek o nieubłaganych prawach rynku" i przytaczac tutaj swoje obszerne, zlote mysli, kolega Bamber's zajalby sie rozwojem swojej ukochanej niebieskiej platformy. To, że ktoś lubi czytac o X a zakladac o Y to jego sprawa..


76#
To taka aluzja do tych nowobogackich firm amigowych ala Amiga NIC (gdzie jest 10 prezesow, kierownikow produkcji, analitykow, designerow itd. z wizja przyszlosci amigi oraz jeden serwisant/budowniczy nowych plyt, gdzie wszyscy zarabiaja krocie ale i tak firma nie ma zysku) ;)
[#78] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@selur, post #77

a sorki, nie doczytałem dokładnie tylko tak przeglądnąłem wątek na szybko :P
[#79] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@selur, post #72

Czegos tutaj nie kumam :)
Czy ktos komus cos KAŻE kupowac? Z amigami (i innymi retro komputerami) jest tak samo jak z normalnym sklepem. Idziesz, patrzysz na ceny i jak chcesz (stac cie) to kupujesz albo i nie. Proste.
Nie kazdy musi byc kolekcjonerem i nie kazdy musi miec amige (albo inny komputer retro) w domu. Tak samo jak nie kazdy chodzi do antykwariatu i kupuje w nim starocie.
Ktos moze pomyslec, 4,5 k za commodore max to kupa kasy - a ktos stwierdzi - hmm moze za 5 lat te 4,5 zamieni sie w 10? Albo jeszcze inaczej - "O kurde.... brakuje mi do kompletu, ale okazja - kupuje".
Ja sam od ponad roku mam mala manie na retro - zaczelo sie od kupienia c64, a potem juz poszlo - a500, c116, atari 800xe i dalej mam zamiar powiekszac swa kolekcje. I zeby nie bylo - nie jest to kwestia chwilowej mody lub inwestycja (w moim przypadku) tylko chec skolekcjonowania dla SIEBIE zeby moc za kilkanascie/dziesiat lat wlaczyc ten sprzet i pokazac wnukom (w dobie hologramowej telewizji i konsol symulujacych gre w otoczeniu rzeczywistym) jak to sie wszystko zaczelo. Z cala ta zabawa zwiazana jest dluga i wielka historia (uzupelniam ja sobie czytajac i kupujac te ksiazki ktore w jakikolwiek to poruszaja).
Na koniec - ceny zawsze sa dyktowane przez rynek - i o ile ktos mowi ze 150 zl za a500 czy 400 za a1200 czy 4,5k za cudo MAX to duzo to ktos inny nie ma z tym problemu i sobie kupi. Ci ktorzy sie na tym znaja nie kupia a500 za 200 zl (bo juz maja albo maja lepsza), ale ci ktorzy chca sobie powspominac stare czasy i akurat najdzie ich chec to za cene jednej gry na xboxa otrzymuja czesto kompa + 2 joy'e + pudlo dyskietek i wspomnienia warte wiecej niz wlasnie gra na xboxa czy kolacja w dobrej restauracji. A ci co kolekcjonuja amigi (nawet jesli jest to juz ich 15-ta a500 i 20-ta a1200) jej nie kupia - bo poczekaja na okazje za 50 zl :)

Wolny rynek i tyle...
[#80] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@WojT_GL, post #79

mylicie pojecia !!!! wszyscy razem wzieci co innego jak sprzedaje kolekcjoner fanatyk amigi stary dobry amigowiec i wystawia ja za cene kosmiczna ok fajnie jest tego warta sprzet z dobrych rąk zadbany od czlowieka ktory pozbywa sie z zalem rozumiem kosztuje 2000 zl robie wszystko zeby to od niego kupic

tak jak z samochodami za w210 jezdzilem caly rok zeby znalesc egzemplarz godny podziwu i mam auto o raz drozsze jak te smiecie zlomy w polsce za auto dalem prawie 28 tys w polsce sa takie po 13
z tym ze ja mam auto od kolekcjonera od prawdziwego niemca w srodku pachnialo pieknym beżem i prawdziwym helmutem

w polsce moze najwyzej smierdziec gnojem i starym piwskiem pod fotelem z przebiegiem 600 tys
takich w polsce jest pełno i malo kto na to zwraca uwage

i tak samo z amigami jaki mozna miec płatniczy szacunek do handlarzyn allegrowych gdzie non stop
pokazuja sie te same niki z tymy samymi pokopiowanymi tekstami
i zlomem konputerowym doslownie złomem
bo takie prawdziwe unikaty od kolekcjonerow zdarzaja sie rzadko
takze ja handlarzom mowie NIE co innego handlowac rzeczami wartossiowymi dobrymi kartami procesorowymi dobrymi scandoublerami ale prosze WAS starym zlomem komputerowym zdezelowanym z smieci ? zarosniety mchem w srodku ? i to ciagle nagminnie od tych samych osob ?

porypało sie poloczkom w łbach i to nagminnie spojrzcie jakie unikaty sa sprzedawane na amibay na ebay.de ,com ? w usa w deutschlandzie
porzadne karty graficzne procesorowe duze amigi zadbane w pudelkach blelutkie pachnace
plyty glowne a4000t karty sieciowe itd itp same unikaty za ktore warto placic w polsce?:)

karty cf , przejsciowki i kabel antenowy chinch do amigi smiechu warte:)
i 40 sztuk pozloklej obrosnietej mchem amigi 500 za 600 zl paranoja
amigi 1200 z pudelkami z nie tej seriii pdelko kupione na ebayu i w polsce juz jest BOX
Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 09:17:40 przez Blendor

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 09:18:06 przez Blendor

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 09:22:04 przez Blendor
[#81] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Blendor, post #80

Pierwsza rzecz: tanio już było.
Druga rzecz: ceny na Allegro bywają z kosmosu.

Amiga podobnie jak inne klasyki przeszła już etap "przestarzałego złomu" i dotarła do stacji "szanowanej klasyki". Dlatego A500 w dobrym stanie nie kupi się już za 20zł. Dlatego jeszcze rozszerzenie 512 do A500 których było mnóstwo można kupić za 30-40zł ale do A600 już nie. Do tego dołóżmy nieuchronne wykruszanie się sprawnych komputerów - niewielu urodziło się z lutownicą w dłoni - i brak serwisów i w efekcie otrzymujemy stopniowy wzrost cen na allegro.

Oczywiście - widzą to także inni stąd pojawiające się perełki "Amiga w świetnym stanie niesprawdzona ale na pewno działa" wyciągnięte z piwnicy i na 90% uszkodzone za to z ceną startową 200zł. Dla pocieszenia dodam jednak że będzie coraz gorzej ;)
[#82] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@conrdd, post #81

Nie ukrywajmy że sprzęt amigowy z allegro nawet jeśli sprawdzony nie jest w najlepszym stanie większość trzyma je w piwnicach albo na strychach w fatalnych warunkach u mnie każdy eksponat do kolekcji ma swoje miejsce w szafie dodatkowo owinięty tak aby ingerencja warunków zewnętrznych była jak najmniejsza nawet zastanawiam się nad zakupem tych pudełek w drewnie które były niedawno na allegro - fajna sprawa. Oczywiście perełek ze swojej kolekcji narazie się nie pozbywam co jakiś czas tylko będę odpalał i sprawdzał czy działa jak należy takich egzemplarzy szkoda używać bo za parę miesięcy albo lat używania będą wyglądać jak większość egzemplarzy z allegro nawet jeśli będzie się bardzo dbało (wycierało kurz, stosowało osłonę antykurzową zawsze dojdzie jakaś ryska) do użytku codziennego mam osobne Amigi gdzie stan obudowy jest taki ze nawet nie szkoda byłoby nikomu piłować obudowy do eksperymentów z modyfikacjami. Pozbywam się tylko gorszych eksponatów najlepsze zostawiam dla siebie ;)
[#83] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@miro_78, post #82

moja A4000 Ma nawet swoj wlasy pokoj stoi tam sama jedna jedyna pokoj lekko ogrzewany bez mebli same sciany tylko biurko z A4000 karton ksiazki i inne gadzety owiniete folia i schowane na strychu
zaznacze ze pokoj caly dzien bez slonca niema mozliwoci zeby amiga byla narazona na promienie sloneczne
amiga wlaczana ostatnio z braku czasu raz na tydzien co by sie scalaki podgrzaly rundka w Slam tilta i wylaczam amiga w stanie jak nowa z fabryki rachunki zakupu wszystko od nowosci niema najmniejszej ryski bialutka i pachnaca idzie zadbac o sprzet ? mysle ze tak

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 10:11:03 przez Blendor
[#84] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@WojT_GL, post #79

włączę się do wątku bo sam od jakiegoś czasu stałem się kolekcjonerem. tzn co niektórzy wiedzą że działam od bardzo dawna na scenie c64 ale ostatnio wzięło mnie na kolekcjonowanie starych commodorków. stąd wyzbyłem się parę dni temu mediatora, i 2 kart, żeby odłożyć na nowe eksponaty do kolekcji. Całość trzymam w ciepłej i lekko zaciemnionej piwnicy ;). Każdy z 15 Commodorków (i 2 Amigi) są gotowe do podłączenia. na 15 maszyn mam 5 monitorów i wszystko poukładane tak aby dało się pobawić jak najdzie chęć.
zarzuty, jakie się tu czasem w wątku przewijają że ktoś jest kolekcjonerem a ktoś prawdziwym amigowcem do mnie nie trafiają. czuję się tak samo amigowcem i komodorowcem jak i kolekcjonerem. obu komputerów używałem, używam, uczestniczę w życiu obu scen, itp itp. rozgraniczanie jak to nie ma sensu.

powiem też że wiedziałem, że na allegro pojawi się ten MAX i przygotowywałem sie na niego, ale niestety cena jest ciut za duża niż to na co byłem przygotowany.
wystawia to zresztą ten sam sprzedawca, który wystawiał przed nowym rokiem Commodore GS - gdzie poległem podczas licytacji, ale do tematu... więc nie są to jakieś ordynarnie wystawiane podczyszczone retro-blightem komody i amigi.

myślę że za te 4500 czy 3000 nie pójdzie teraz ten MAX i że sprzedający próbuje wybadać co na to kolekcjonerzy.
poczekamy zobaczymy. w przypadku tego sprzedającego mamy chyba do czynienia z kolekcjonerem - takie mam wrażenie, ale głowy nie dam.

przy okazji pochwalę się, że od niedawna mam za przyzwoite pieniądze kupiony Commodore 64 made in Australia, niby nic bo to zwykły C64, ale unikalny bo nigdzie na nim nie pisze że to Commodore a przy okazji ma wbudowany speeder do stacji - jiffydos. fajna unikalna maszynka. nie zamierzam go sprzedawać, ale jak pewnie bym musiał to mniej niż za 2000 PLN na allegro bym nie wystawiał.
i co?
nazwiecie mnie kolekcjonerem, comodorowcem czy allegrowym cwaniakiem, który chce się wzbogacić?

zmierzam do tego że nie można jednoznacznie oceniać ludzi/sprzedawców w całej tej dyskusji odnośnie cen na allegro/ebayu.

pozdrawiam
[#85] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@carrion, post #84

jestes kolekcjonerem i amigowcem nikt do ciebie nie bije piany szanuje takich ludzi mozesz swoj sprzet wystawic nawet za 10 tys pasi ! tylko jak zobacze cie z 20 sstoma aukcjami amigi 500 czy 1200 swiezo wygladajacej jak by byla wyciagnieta z szamba
do tego z stale tym samym skopiowanym tekstem na kazdej aukcji
a na koniec zaznaczenie ze na sprzecie sie nie znasz i nie wiesz czy dobry
a w naglowku napisane ze z prywatnej kolekcji
:)
i wystawiasz sprzet na licytacje od sumy 400 zl na wyposazeniu masz komplet czyli kabel chinch i stary brudny Joy

to nazwe cie zwyklym klamliwym handlarzynom ktoremu brakuje dozy szacunku do zabytkow
i szacunku do kupujacych ludzi

zaznacze ze tez jestem kolekcjonerem ale nie tylko amigi bo i sprzetu audio
i wiem jak to sie odbywa sprzedaz od kolekcjonera i od handlarzyny potrafie to wyczuc na kilometr bo siedze w temacie wiele latek


Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 11:17:45 przez Blendor
[#86] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Blendor, post #80

"w usa w deutschlandzie
porzadne karty graficzne procesorowe duze amigi zadbane w pudelkach blelutkie pachnace
plyty glowne a4000t karty sieciowe itd itp same unikaty za ktore warto placic w polsce?"


Mało kogo było stać wtedy w Polsce na takie zabawki, co innego Niemcy czy GB. U Ciebie widzę, że konfiguracja A4000 raczej słaba.. Ja sądzę coś lepszego było wtedy za drogie zapewne...
[#87] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Kustosz, post #86

kustosz tu nie chodzi ze slaba ale oryginalna made in commodore:)
czy o mercedesie 200D z 68 roku tez powiesz ze marny i slaby?:) moze tak
ale prawdziwy taki jak go fabryka stworzyla

, a co do mojego konfigu w planach 040 chyba nawet 060 troszke musze dozbierac sa tez inne wydatki
[#88] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #1

Dla mnie oznacza to tylko jedno. Firma Amiga Inc i Commodore powinny wskrzesić klasyka na którego jest zapotrzebowanie. Może wypuścić serię oryginalnych C64, C128, C65 do tego Amigę 6000 (projekt, który nigdy nie wszedł w życie) co była zapowiadana i kasa poleci.
Z drugiej strony to przez ceny zrezygnowałem z klasyka i zamiast bawienia się i w Morphos-a i klasyka pozostał już tylko pierwszy.
[#89] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Blendor, post #80

z tym ze ja mam auto od kolekcjonera od prawdziwego niemca w srodku pachnialo pieknym beżem i prawdziwym helmutem

w polsce moze najwyzej smierdziec gnojem i starym piwskiem pod fotelem z przebiegiem 600 tys
takich w polsce jest pełno i malo kto na to zwraca uwage


porypało sie poloczkom w łbach i to nagminnie


Nie rozumiem, jaki cel ma ten post. Wyczuwa się niedowartościowanie piszącego należącego do pewnej zbiorowości nazywanej Polakami. Ja osobiście odbieram to jako generalizowanie, co pozwala mi nie traktować piszącego powyższe słowa poważnie.

A, może niektórzy nie marzą o tym, żeby ich auto pachniało prawdziwym helmutem ?

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 12:11:35 przez zyga64
[#90] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Blendor, post #87

Oczywiście, ale nie można Polaków winić za to, że "g***no" sprzedają, bo i w latach 90-tych "cudów" nie mieli (ale to oczywiście moje zdanie, z którym można się całkowicie nie zgadzać :) )

BTW, stare Merce są wporzo! ok, racja
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem