@Kael,
post #65
dzięki za "wsparcie", ale nie do końca jest jak piszesz ;) brzydził bym się jakimiś lewymi papierami tudzież wałkami, których dopuszczają się handlarze-cwaniacy-szukający-jeleni
natomiast sprzedałem kilkanaście samochodów m.in. do Francji, Holandii, Niemiec, Austrii i Norwegii, aa.. wczoraj jeszcze Węgrzy przyjechali.
Sztuką jest posiadać coś, czego (prawie) nikt nie ma, a wiele osób TEGO pragnie. Wówczas to KTO sprzedaje i skąd dokąd przestaje być priorytetem.
Podobnie jest ze sprzętem Amigowym, zatem uważam porównanie za trafione.
Ponadto nie zajmuję się jakimiś typowymi pierdzikółkami.... zawsze lubiłem robić COŚ INNEGO.
dlatego śmieję się z maruderów i malkontentów i generalnie robię swoje i dobrze mi z tym :)
zauważyłem tutaj na PPA straszne narzekanie na ceny, że drogie, że za drogie, że oooch, jak można za taki złom tyle chcieć kasy - czyli jednym słowem: MARUDZENIE.
bierze się ono z tego, że piszącego (marudzącego) nie stać na dany sprzęt, a chciałby go mieć i po prostu zazdrości innym (to oczywiste)
rozwiązanie?
1. marudzić
2. zakasać rękawy i zrobić wszystko by dany sprzęt mieć.
wybieram bramkę nr 2, a Wy?
Ostatnia aktualizacja: 26.05.2012 23:45:37 przez highend