Wątek zamknięty
[#31] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#32] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#33] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#34] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@XoR, post #18

faktem jest ze ciagle nie rozumiem tych wszystkich zadan przeniesienia os4 czy mosa na x86.
aros jest niedopracowany pod wieloma wzgledami, ale ma hal i dziala na wielu platformach od samego poczatku, czyli jest latwo portowalny. nie jestem pewien ile trzebaby bylo wlozyc cierpliwosci i zachodu by otrzymac wersje np os4 x86 na takim poziomie na ktorym dzisiaj jest aros. wiec kto chce niech korzysta.
[#35] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@wawrzon, post #34

wiesz czemu morphos jest dopracowany?
Bo tworcy, betatesterzy i zwykli użyszkodnicy używają go na codzien, jakby się coś walilo i zawieszało to by od razu były jęki, a z arosem jest tak, że ludzie odpalą go sobie od tak 2 razy na tydzien w oknie pod linuxem. Jak coś nie działa to sie przełączą na okno linuxa swoje zrobią i będą rulezować.

Jeśli morphos kiedykolwiek zostanie przepisany na x64 to jego twórcy będą siedzieć nad tym, do takiego momentu, że korzystanie z niego będzie wygodne.
[#36] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Aurel, post #1

Odpowiedź na tytułowe pytanie to:
- mało funduszy
- duża różnorodność sprzętu
- silna konkurencja ze strony darmowego i otwartego AROSa
- oraz dla wielu użytkowników bariera psychologiczna przed zwykłym pecetem

Nie rozumiem dlaczego chcesz pominąć w dyskusji AROSa. Być może AROS jest dokładnie tym czego szukasz. Czy chodzi tylko o - jak Ci się wydaje - silniejszą grupę deweloperów? Wątpię aby z MOSem czy AOSem było w tym przypadku dużo lepiej. Pod względem zaawansowania systemu i sterowników też myślę, że AROS nie ma się czego wstydzić przed AOS4/MOS. XoR ładnie to wypunktował. Poza tym AROS jest otwartym systemem co jest dużym plusem. No i jest za darmo, więc jeśli czegoś Ci w nim będzie brakowało, to możesz ten 1000zł który chcesz wydać przeznaczyć na odpowiednie bounty :P
[#37] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Aurel, post #1

Mam nadzieję że nie rozpętam brednioserialu, ale zapewniam, że chciałbym tę sprawę omówić raz a dobrze.


Kolega Auriel o liczbie komentarzy TRZY, data rejestracji dzień przed postem to napisał. Teraz sami się zastanówcie...

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2013 13:36:06 przez strim
[#38] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#39] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#40] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#41] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#42] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#43] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#44] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#45] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#46] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#47] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#48] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#49] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@rePeter, post #24

@_arti: Delikatnie przeholowałeś. Nie ma bana tylko ze względu na to, że to jednak jest dział pręgierz.

@all: Wiem, że fajną zabawą jest wytrącanie kogoś z równowagi (szczególnie moderatora), i czekanie aż się sam potknie. A potem wykrzykiwanie "Bana mu! Bana!".
Dajcie już spokój, tymbardziej, że kłapaniem i kłótniami nie przeportujecie tego nieszczęsnego AOS-a na x86...
[#50] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#51] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@adam_mierzwa, post #4

- takie płytki microATX nie są wcale tanie


to raczej nie jest zadna trudnosc, bo kazdy znajdzie na swoja kieszen.

- trzeba byłoby zabezpieczyć jakąś ilość takich płyt, w przeciwnym razie problem z pisaniem nowych sterowników


nie trzeba, 98% (jezeli nie wiecej) plyt obsluguje jeden sterownik, zarowno tych ktore sa i tych ktore dopiero beda - kwestia standardu. To nie tak jak w przypadku MOSa na Makach gdzie trzeba specjalnej wersji zeby ruszylo na np: PM G5...

- ograniczona liczba obsługiwanych modeli płyt głównych kładzie twoją ideę


plyty glowne to najmniejszy problem, problem to perdylion roznych rozszerzen ok, racja, choc tutaj tez mozna ograniczyc sie do pewnych firm na czasie np: realtek, broadcom, intel, amd, ati, nvidia... i w zasadzie jest obsluga ponad 80% najpopularniejszego sprzetu uwzgledniajac rozne modele chipow. inny problem to perdylion rozszerzen na usb (oraz samego usb), obsluga czytnikow kart, cb, ex itp. i tu moze byc biednie.

mozna tez pokusic sie o wykonanie odpowiednich wrapperow na binarne sterowniki z innych systemow np: mswin, w przypadku bardziej "opornego" sprzetu.

słowem-klucz to "Endian"


to jest jakis problem :)

---

Moim zdaniem. Dopoki sprzet PPC jest uzywalny i wzglednie dostepny to nie ma parcia na x86/64, arm czy cokolwiek innego :). Z 68k to bylby problem, bo rozwoj tych procesorow zatrzymal sie dwie dekady temu kiedy w miedzyczasie nastapil ogromny wzrost wydajnosci procesorow i byl na rynku duzy deficyt mocy CPU, natomiast PPC dopiero kilkanascie lat temu i to w czasie kiedy zapotrzebowanie na moc procesorow ogolnie spadala, czego dowodem sa obecnie uzywane ARMy do codziennych zadan...

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2013 20:20:50 przez gx
[#52] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)
[#53] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@pampers, post #52

Przebrnąłem przez kolejny brednioserial..

- Amiga na x86 to nie Amiga, tak jak mac już nie jest maciem tylko pecetem, niestety z doniesień wynika iż nowe konsole do gier będą także zwykłymi pecetami tylko ładnie zapakowanymi i poblokowanymi....

- Aros jest próbą implementacji Amigi na pececie i to całkiem udaną....

- Abstrachując NatAmi jeśli będzie jakaś wogóle produkcja, znajdzie najwięcej nabywców. Szczerze.. do klasykowego amigowania Amidze brakowało procka na poziomie 200 MHz, obsługi dzisiejszych urządzeń, (monitorów, sata, usb itp), grafiki z trybami do 1920x1080, dźwiękiem 16 bit, jeżeli dodatkowo ktoś zaimplementuje jakiś sprzętowy kodek do multimediów będzie git.. Sam stoję w kolejce zatym wynalazkiem. Jakby znalazło tylu nabywców co Rasberry Pi byłoby lepiej niż dobrze,,,OK

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2013 12:12:07 przez Voyox
[#54] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Aurel, post #1

Ogólnie wydaje mi się, że problemem jest to, że firma rozwijająca OS4 ma jedynie licencję na procki PowerPC (wydaje mi się, że ktoś kiedyś o tym pisał).

Jak pokazuje Aros, który obsługuje, jak już było napisane wcześniej, muzykę, grafikę 2D i 3D, sieć, usb itd.. Ze sterownikami można sobie poradzić i problemem nie jest różnorodność sprzętu, bo tak naprawdę i tak rozwija się tylko kilka sterowników na to co jest najpopularniejsze ;).
A tym czasem OS4, dla którego istnieje tak niedużo platform sprzętowych, nie potrafi do dziś obsługiwać ich w pełni, więc argumenty o mnogości sprzętu na rynku PC, nie przemawiają do mnie, nie mają uzasadnienia.

Wydaje mi się, że dla producentów oprogramowania i konsumentów najbardziej korzystny jest potencjalnie duży rynek, który obecnie pewnie się nie powiększa, lub robi to bardzo wolno, albo wcale, pozostając systemem dla hobbystów. Rynek hobbystów przekraczając pewną "masę" krytyczną pewnie może się stać rynkiem bardziej powszechnym, przez to tańszym.

Ja lubię Aros'a i trzymam za niego kciuki ;)
[#55] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Aurel, post #1

Ponawiam pytanie: dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem, że do tej pory żaden z zespołów nie podjął się tego zadania?

Bo 100% oprogramowania musiałoby działać w trybie emulacji. Zapewne z czasem powstałby jakiś natywny soft na AOSa x86, trudno się jednak spodziewać, aby w przewidywalnym horyzoncie czasowym jego udział w ogólnych zasobach oprogramowania dla Amigi przekroczył kilka procent.

W takiej sytuacji najprościej zaemulować po prostu całą Amigę.
[#56] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Voyox, post #53

Raspberry Pi wersja B z 512MB pamięci kosztuje ~150zł
to jest tak tanio że zakup taki dokonuje się od tak sobie bez przemyślenia i dlatego jest to komputerek popularny. Mało kto go poważnie używa ale do jakiś torrentów czy coś albo jako media center jest całkowicie użyteczny.

z drugiej strony NatAmi które kosztowałoby $500 lub nawet więcej i nie posiadające żadnych absolutnie możliwości multimedialnych nie trafi w ogólnoludzkie gusta. Nawet Amigowcy patrząc na cenę zastanowią się 10x i w końcu kupią pewnie co innego tańszego. Może wśród użytkowników X1000 odsetek kupujących NatAmi byłby wysoki ale w przypadku reszty to już niekoniecznie...

Amiga na x86 to nie Amiga, tak jak mac już nie jest maciem tylko pecetem, niestety z doniesień wynika iż nowe konsole do gier będą także zwykłymi pecetami tylko ładnie zapakowanymi i poblokowanymi....
tak jak XBox 1 nie był zwykłym PC tak PS3 i X720 nie będą PeCetami. X86 to tylko procesor i pisanie że sprzęt B jest sprzętem A bo mają taki sam procesor to tak jakby napisać że Amiga to Atari ST albo lepszy przykład: AmigaOne X1000 to Mac :)

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2013 13:48:37 przez XoR
[#57] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Voyox, post #53

Ja myślę, że rozsądny zegar dla klasyka to 600 Mhz. No i dlatego SH4 rulez. Gdyby oni dopieścili Motorolkę 68060 tak jak robili to z innymi prockami w przeszłości (6800, Z80) to stawiam pomarańcza przeciw cytrynom byłby strzał w dziesiątkę. Niestety nie ma kasy na taką asymilację i symbiozę obu procesorów.
[#58] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@XoR, post #56

AmigaOne X1000 to Mac


Amiga X1000 nie może być makiem, bo maki mają teraz paskudne intele. Czyli maka już nie ma bo mak z intelem to nie mak
[#59] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@Voyox, post #53

Jakby znalazło tylu nabywców co Rasberry Pi byłoby lepiej niż dobrze,,,


http://www.tomshardware.com/news/Raspberry-Pi-Sales-Premier-Farnell,20479.html

Zapomnij. R Pi to już w zasadzie masowe zjawisko. Spodziewasz się miliona sprzedanych natami w rok? Bo ja raczej max. 1000 sztuk, czyli o kilka rzędów wielkości mniej.

Natami to projekt tak samo irracjonalny jak wszystkie post-amigowe pomysły. Jaki sens płacić za osobny hardware, który da mi DOKŁADNIE TO SAMO co WinUAE na pececie, tylko kilka/kilkadziesiąt razy wolniej? Bo będę się mógł pochwalić komuś, że posiadam osobny SPRZĘT? Jaki w tym sens? Bo sam różnicy nie odczuję, odpalając stare gry. No chyba, że na niekorzyść natami, które będzie wolniejsze.

Z drugiej strony doskonale rozumiem, że post-amigowanie to hobby zupełnie irracjonalne, i nie ma sensu pytać "dlaczego?". Odpowiedź zawiera się w niemierzalnych rzeczach - emocjach, przywiązaniu, nostalgii itd. Przy czym przywiązanie do Amigi rozumiem sam, natomiast do sprzętów nie mających z Amigą nic wspólnego, poza tym, że można na nich uruchamiać część amigowego software, jest dla mnie zagadką.

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2013 14:02:05 przez jubi
[#60] Re: Dlaczego przeniesienie AmigaOS na x86 to tak duży problem? (pytanie na serio)

@jubi, post #59

Kolego co tydzień dostaję do domu katalog sieci CPC, na Rasberry Pi jest poświęcona często okładka, a czasami nawet 4 stronki. Nie wiem skąd się wzięłła popularność, ale jedno jest pewne, bez takiego promowania nie byłoby sprzedawania. CPC zawsze ale to zawsze jest zapchane klientami, więc dobry start takiego projektu to dobra promocja.


Wracając do konsol, X Box 1 był najzwyklejszym pecetem z celeronem (szyna 100 i większy cache) na pokładzie. Na dodatek była to płyta w pełni zintegrowana. To samo będzie z XBox720 i PS4, będą to NAJZYKLEJSZE piece zintegrowane na maxa aby obniżyć koszty produkcji. Po 3-4 miesiącach każdy użytkownik PC będzie mógł sprzętowo wyprzedzić obie konfiguracje, a podejrzewam iż zhakowanie oprogramowania będzie dziecinnie proste.
Tak jak na intelomackach jest MacOS który ludzie instalują na zwykłych składakach...
Więc PS4 oraz XBox720 będzie kolejnym światowym oszustwem handlowym. OK
Tak trzymać.. Bo mój syn zaplanował już zakup PS4, zapytałem czemu nie chce pc ?? odpowiedział krótko,, Sony zrobi lepszy system,, kupię grę, włożę i hurrra....a do pecetowej męczarni mam laptopa....

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2013 14:17:36 przez Voyox
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem