[#31] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #1

To nie jest 3 dychy za nagranie dyskietek, tylko 25 zł za 5 fizycznych dyskietek z nagranymi przesłanymi przez użytkownika danymi. 5 zł za dyskietkę z nagraniem i obsługą? Nośnik, nagrywanie, 2 x poczta, pakowanie itd? Tylko podziwiać, że komuś się chce. Gruba przesada z tym zażenowaniem.

Już widzę jak ktoś do Was wpada dajecie mu za free 5 dyskietek, browar i miło pykając stacją robicie copy party.
[#32] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@pawelini, post #31

Już widzę jak ktoś do Was wpada dajecie mu za free 5 dyskietek, browar i miło pykając stacją robicie copy party.


To jeszcze pół biedy. Bo jak przyniesie ze sobą browar to coś z tego się ma.

Gorzej, gdy ktoś nieznajomy prosi o nagranie 10 dyskietek i wysłanie pocztą. Z czego 5 nie przeżyło i trzeba dymać na pocztę jeszcze raz.
I gdy takich nieznajomych jest 2-3 tygodniowo.
A do Urzędu Pocztowego 4-6 km w jedną stronę.

Czysta rozkosz...
[#33] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@pawelini, post #31

Już widzę jak ktoś do Was wpada dajecie mu za free 5 dyskietek, browar i miło pykając stacją robicie copy party.


A czemu nie? Jesteśmy tak małą grupą, że w zasadzie wszyscy się znają (jeśli nie IRL to przynajmniej z ppa). Jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby brać pieniądze za nagranie dyskietek czy jakiś drobiazg w rodzaju kabla czy stacji dyskietek (wystawiać na allegro coś za 20zł??). Przyjedź na jakieś party - rozdawanie niepotrzebnego sprzętu i wymiany są na porządku dziennym. A wyciągając piwo z lodówki przy miłej konwersacji podczas kopiowania też nie zbiednieję.
Ale z drugiej strony mamy jakieś tam namiastki wolnego rynku - jeśli ktoś chce to niech świadczy odpłatnie takie usługi, jeśli znajdzie klientów - bardzo dobrze, to znaczy, że znalazł swoją niszę. ;)
[#34] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Jenot, post #33

Czym innym jest za friko NAGRANIE dyskietek, a ofiarowanie NAGRANYCH dyskietek :) Mimo, że pierwszy post sugeruje, że to samo nagranie, to jednak chodzi o całe dyskietki :) Ja bym np nikomu nie pomógł. Nie mam ani dyskietek, ani nawet stacji dysków! Dyskietki to zło wcielone!

/a prawda, mam stacje w a1.2k/

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2014 11:16:53 przez pawelini
[#35] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #1

Tak jak już było wcześniej pisane - ta cena 25 zł obejmuje: 5 dyskietek plus nagranie na nich obrazów, a nie samo nagranie...
Kto nie chce, nie musi przecież korzystać z tej oferty. Wolny rynek, wolny wybór...
O co tu się pienić ?
Amigowcy od zawsze chcieliby wszystko za darmo...nie ma tak w normalnym świecie. Pieniądz i zysk napędza ten świat, nie ma co się obrażać, bo takie są fakty...

A jeśli już coś miałoby zniechęcać do Amigi, to nie takie oferty, tylko chore ceny sprzętu, który w 2014 roku jest przecież niczym więcej , jak bezużytecznym złomem i technologicznym skansenem...
[#36] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Motyl, post #35

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że dana rzecz/usługa/ect. jest warta dokładnie tyle, ile ktoś jest chętny za nią zapłacić... Jeszcze paręnaście lat wstecz sprawne "maluchy" były złomowane a teraz ?? W cenie kompletnego najtańszego zestawu A500 można kupić nowoczesny Tablet ale nie w tym jest chyba rzecz :) Jestem tu nowy i może troche mało obeznany ale od mniej więcej 1,5 miesiąca śledzę ceny na allegro - widać doskonale że "przeszacowane" oferty po prostu nie schodzą i ten sam sprzęt jest wystawiany ponownie...
[#37] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Deftronic/..., post #27

W pierwszej połowie lat 90ych gdy jeszcze miałem Amstrada CPC a więc dość rzadkiego 8bitowca to się nachodziłem, nadzwoniłem a nawet najeździłem po Polsce by jakiś soft zdobyć. Byłem kontaktem między ludźmi co inaczej by się nie poznali i nie wymienili ze sobą softem i grosza za to nie brałem, a dałem tylko raz i to za unikaty których nikt inny z tych darmo udostępniających swoje zbiory nie miał. :)

A w drugiej połowie lat 90ych miałem A1200 i PSX. I z Amą było podobnie choć już nie musiałem tak daleko jeździć, a i doszły czasopisma z tanimi płytami. Część się kupowało inne pożyczało, by przejrzeć. ;)

Gorzej było z PSX. Nagrywarki początkowo były bardzo drogie i zawodne, tak samo płytki. Praktycznie połowa płyt po próbie nagrania była do wywalenia a ktoś te koszty musiał ponosić. Mało kto miał nagrywarkę. Choć niektórzy na tym kokosy zrobili (z punktu widzenia małolata). Pamiętam że na początku do PSX musiałem dawać 3 czyste płytki po kilkanaście zł, by jedna do mnie wróciła nagrana. I często ze 2-4 dni czekałem by wróciła, bo leżała na stosiku i czekała na swoją kolej. I słuchałem opowieści że jeszcze niedawno puste kosztowały po 50zł. Potem jak płyty staniały a posiadaczom nagrywarki już się zamortyzowały, wystarczyło dwie puste (za kilka orzełków) dać by jedną mieć nagraną. :D

Gdy kupiłem PC z nagrywarką w 2002, robiłem podobnie i wychodziłem na zero, więc coraz mniej chętnie wypalałem dla kogoś. Ale nie żałowałem czasu by koledzy co przyszli z twardym poszperali sobie co mam. Zresztą na Amidze było podobnie. A i ja nieraz komuś tak zawracałem głowę i zwykle mnie nie popędzano. :D

A gdy się pojawił net, to zarabiali tylko ci co mieli dostęp do szybkiego, lub mieli ogromne kolekcje. Dziwiło mnie że niektórzy wypalają sobie płyty setkami chociaż nie mają czasu ich przeglądać. I nie potrafili nawet zdania powiedzieć o grze czy filmie który mieli w kolekcji.

Potem jak net się upowszechnił i coraz więcej ludzi sami sobie ściągali co chcieli i to tylko dla siebie miałem wrażenie że zwyczaj odwiedzania znajomych z twardzielem zanikał, przez co coraz rzadziej się ich widywało
coraz mniej było takich co mieli ochotę z tobą godzinami przy kompie posiedzieć.

Zauważyłem że ci co mieli szybkiego neta i umieli wszelkiego rodzaju pliki w nim znaleźć w parę minut, tracili umiejętność cieszenia się z tego że coś fajnego wpadało im w łapki. Po prostu nie umieli się tym cieszyć. W przeciwieństwie do tych co woleli odwiedzać znajomych z twardzielem i szperać w ich zbiorach. Ech jak się humor poprawiał na długie godziny gdy trafiło się na jakąś perełkę, którą od dawna chcieli mieć. :)

Widząc to postanowiłem że nigdy żadnej płyty czy filmu nie ściągnę z neta. Bo nie chciałem tracić tej umiejętności cieszenia się że coś fajnego trafiło mi w łapki. :) I możecie nie wierzyć, ale trzymam się tego do dziś i nadal mam długą listę pragnień w nadziei że kiedyś na to trafię na pożyczonych płytach albo przegranych czyichś zbiorach, setkami nudnych gigasów. ;)

Po wielu latach przerwy zacząłem się też bawić emulowanym CPC, I choć mam na niego tysiące gier i setki dem, to większości nie znam. I wolę w Basicu podłubać i z kimś na forum o tym poklikać niż się zapoznawać z tym co przed 20u laty nie pozwoliłoby mi zasnąć póki tego nie zobaczę. :)
[#38] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@sunater, post #36

A nie drazni fakt, ze po tym jak jest wystawiony ponownie i ponownie i ponownie.. i ponownie, az do momentu kiedy w koncu ktos sie na "to" nadzieje?

Dolki sie kopie po to, by ktos w koncu w nie wpadl.
[#39] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Motyl, post #35

ena 25 zł obejmuje: 5 dyskietek plus nagranie na nich obrazów


Podobne są aukcje z nagranymi, nieco droższymi kartami CF, z czego chętnie skorzystałem.

Ponieważ co innego przysługa kumpla czy znajomego a co innego oferta takiej usługi. Według mnie, wcale nie jest przesadzona, kokosów z tego nie będzie, mnie by się nie chciało, a mam jeszcze trochę dyskietek nówek
.
[#40] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@rePeter, post #39

Ponieważ co innego przysługa kumpla czy znajomego a co innego oferta takiej usługi


Dobra a czy nie uważacie, że fakt że ktoś zechce zapłacić za usługę nagrania zamiast zwrócić się na portalu do "obcych" ale "swoich w hobby" rzuca złe światło na środowisko i naświetla jakieś niewłaściwe podejście do siebie nawzajem? Jakiś czas temu był chyba post człowieka który się przedstawiał i ... został zalany flame jakoby podszywał się ktoś z forumowiczów pod nowe konto - a co jeżeli to był ktoś faktycznie nowy? Nie odzywałem się, bo Was nie znam dobrze i skoro został obskurany, to uważałem że jego "nowy nick" coś mówił i wiecie że można go obrzucić dziwnymi postami... Ale jeżeli to był ktoś nowy, to sorry chyba faktycznie zapłaci 25+przesyłka niż poszuka dobrej duszy bo przecież każdy z nas ma 100 noobów na dzień i nie będzie miał czasu się nimi zająć ? Może należałoby popatrzeć na nas z boku czy nie zapomnieliśmy czegoś co powodowało że jak ktoś już pisał temat Amigi ponad wszystkim łączył zupełnie obce osoby... ?
Ja powiem Wam w taki sposób odebrałem tą aukcję - nie przez pryzmat kasy (bo to grosze) tylko przez fakt, że ktoś zamiast poprosić mnie o przysługę wolałby płacić - osobiście w temacie Amigi mam niestety bardzo skromną wiedzą wprawdzie - ale nagranie adf mieści się w jej zakresie. I taka ocena środowiska (mnie tym samym) spowodowała rozpoczęcie tego serialu.
Powtarzam tutaj nie chodzi o kasę, ale o fakt że jest jest ona proponowana za coś co zawiera się w "pomocy koleżeńskiej". I nie chodzi o to, że napiszę do np. Stacha jako zupełny nowy, bo znalezłem go pierwszego na liście i będę zawracał mu 4litery o głupią dyskietkę, tylko o napisanie na forum że szukam pomocy i ktoś sam ją zaoferuje bez przymusu bo ma na to ochotę a nie "społecznościowy obowiązek"?
Podsumowując uważam to za potwarz dla Naszego Środowiska, że ktoś być może rozpoczynający swoją przygodę z Amigą może ocenić nasze środowisko jako na tyle nie otwarte, że będzie wolał zapłacić niż zwrócić się o koleżeńską pomoc. I nie mieszajmy tutaj pobierania kasy za sprzęt/napisane oprogramownie - wiadomym jest że nikt z nas nie jest siostrą Teresą. Wiec jeżeli nie zrozumieliście mojego rozgoryczenia to przeczytajcie ten post jeszcze raz - ta aukcja jest smutnym podsumowaniem naszego środowiska, a w każdym razie ja ją tak odbieram. Czasy pieniędzy a nie koleżeństwa, ot co.

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2014 13:35:11 przez posylus
[#41] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #40

a dlaczego siostrą?
[#42] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #40

Tej otwartości nie widać na forum. Ja nie czuję tego. Proszenie kogoś o przysługę, kogoś kogo nie znam osobiście, uważam za zawracanie d.. Nie mam też pewności która z kolei osoba do której się zwrócę mi pomoże. Miałbym opory w związku z tym, poza tym wcale nie wyszłoby mnie to taniej (skombinowanie dyskietek i pokrycie przesyłki w obie strony). Do tego dołóż jak tu ludzie się traktują co widać w postach - nie wiedziałbym do kogo się zwrócić. Tak więc nie jeden konkretny powód ale "całokształt", suma drobiazgów, która razem powoduje że ta konkretnie oferta mnie nie razi.
Wydaje mi się że nie ma żadnego Środowiska, ale mogę się mylić. Jesteś idealistą albo ja nie mam tej wiary w ludzi co ty.
[#43] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #40

Nie możesz być odpowiedzialny za całe środowisko, nigdzie nie ma idealnie - jedni wykażą się koleżeństwem i sami się zadeklarują, innych trzeba będzie poprosić, jeszcze inni będą chcieli na tym zarobić (o ile mowa o zarobku). Nikt z nas nie zamieści aukcji na allegro - darmowe przegrywanie adf na dyskietki - dyskietki gratis! w imię koleżeństwa amigowej braci. Za czasów świetności ami miałem szczęście znać parę osób i nie miałem problemu z dostępem do softu, co tydzień zwalali się do mnie znajomi z czystymi dyskietkami, bylem wstanie poświęcić cały dzień na kopiowaniu nie biorąc ani grosza, i prawdę powiedziawszy nie interesowało mnie to, czy ktoś później odsprzedaje (w co wątpię - znałem ich zbyt dobrze). No ale przecież były osoby które handlowały softem - z tego co pamiętam, nie były wytykane palcem, opluwane czy wykluczane... ba... dla niektórych osób były czasem jedynym źródłem softu.

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2014 14:38:05 przez newguru
[#44] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #1

Jak osoba wykonujaca nagranie zada $ to jest zle, z kolei jak ktos prosi o takie nagranie i oferuje "napiwek" w zamian - wtedy jest OK. Double standards i jednoczesnie kwintesencja psychologii marketingu w jednym zaledwie topicu.

Per analogiam do aukcji Allegro - w Kup Teraz 50zl nie dadza "bo sep", ale w licytacji nawet 75zl wywala, "bo sami zadecydowali". I wtedy jest OK!

joker
[#45] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@adam_mierzwa, post #42

Wydaje mi się że nie ma żadnego Środowiska, ale mogę się mylić.

Mam nadzieję, że się mylisz. Wydaje mi się, że wiele osób ze środowiska mając rodziny nie ma już zwyczajnie czasu na aktywne wspieranie społeczności, ale nie chce mi się wierzyć że znieniła im się mentalność. Na żywo miałem do czynienia z dwoma kolegami z forum i mam jak najlepsze mniemanie o amigowcach szeroki uśmiech Więc chyba nie jest tak źle - lubimy sobie dogryzać, narzekać, ale obserwując portal od kilku lat chyba nie jest aż tak źle. Wprawdzie Twoja opinia jest zbieżna z duchem tej aukcji, ale wierzę że to wyjątek nie potwierdzający regułę.

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2014 17:25:09 przez posylus
[#46] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@rePeter, post #39

"Podobne są aukcje z nagranymi, nieco droższymi kartami CF, z czego chętnie skorzystałem.
Ponieważ co innego przysługa kumpla czy znajomego a co innego oferta takiej usługi. Według mnie, wcale nie jest przesadzona, kokosów z tego nie będzie, mnie by się nie chciało, a mam jeszcze trochę dyskietek nówek"


Moim zdaniem jest jednak różnica. Kupujesz kartę CF z zainstalowanym system i podstawowym softem potrzebnym do pracy/zabawy. I już możesz sobie samodzielnie radzić z plikami .adf. których wyguglanie nie jest problemem.

Serdeczności
Des
[#47] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Des, post #46

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tego typu aukcje raczej nie będą atrakcyjną ofertą dla "prawdziwego" amigowca z zamiłowania. Prędzej dla bananowców, którzy popłynęli na modnej ostatnio fali retrocomputing`u. Taki po prostu zawsze wybierze wygodne rozwiązanie - kup gotowca na karcie CF, zamów nagrane dyskietki, zapłać, odpal raz na rok i CHWAL SIĘ, że MASZ. Natomiast ludzie, którzy załapali się na okres rozkwitu Amigi i softu na nią pod koniec lat 80tych i w pierwszej połowie 90tych i byli nią wtedy autentycznie zainteresowani wybiorą zawsze opcję DIY. Widzę to po sobie - gdy jakiś czas temu po prawie dekadzie rozłąki z Amigą postanowiłem to wszystko reaktywować z wielką satysfakcją i radochą bawiłem się w instalację konfigurację, lutowanie itp mimo, że momentami szło to opornie (nigdy nie byłem wybitnie zaawansowanym użytkownikiem tego wspaniałego komputera). Minimum wysiłku i chęci i bez problemu można wszystko załatwić "po koleżeńsku" w przyjaznej i wesołej atmosferze. Mnie też bardzo pomogło dwóch użytkowników tego forum (jednemu po raz kolejny dziękuję za Workbench a drugiemu za SPREZENTOWANĄ stację, która pięknie śmiga do dziś).

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2014 11:39:09 przez uroboric_tom

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2014 11:43:00 przez uroboric_tom
[#48] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@uroboric_tom, post #47

...bez problemu można wszystko załatwić "po koleżeńsku" w przyjaznej i wesołej atmosferze. Mnie też bardzo pomogło dwóch użytkowników tego forum (jednemu po raz kolejny dziękuję za Workbench a drugiemu za SPREZENTOWANĄ stację, która pięknie śmiga do dziś).


Wyrwane z kontekstu ale jednak dowodzi, że "środowisko" istnieje i nawet ma się całkiem dobrze. Nie możemy mówić, że to szambo, gnojownik czy coś w tym rodzaju po każdym puszczonym przez kogoś brzydkim bąku na forum na przykład...

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2014 11:48:59 przez mccnex
[#49] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@uroboric_tom, post #47

Tego typu aukcje raczej nie będą atrakcyjną ofertą dla "prawdziwego" amigowca z zamiłowania


Po ustaleniu co jest "prawdziwą" Amigą przyszedł więc czas na ustalenie kto jest "prawdziwym" amigowcem
.
[#50] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #1

Weź się uspokój i przeczytaj ze zrozumieniem, to co sam napisałeś, bo wg Twojego rozumowania oferta nagrania dyskietek za pieniądze doprowadziła do zachwiania równowagi świata i wywołania paradoksu jakim jest rzekoma "atrakcyjniejsza" oferta nagrania dyskietek za pieniądze od koleżeńskiej przysługi. Od kiedy to jakaś płatna oferta decyduje o tym, że nagle koleżeństwo znika z powierzchni Ziemi? Taki wątek robi więcej szumu niż jest to wszystko warte, koleżeńskie nagrywanie dyskietek nie zniknęło i nie zniknie z powodu tej płatnej oferty, kto chce płacić ten zapłaci i nie jest do niczego zmuszany, a etykietkę zdegradowanego środowiska dopinasz amigowcom właśnie Ty w takim wątku jak ten. Trochę opanowania następnym razem i przemyślenia. Zawsze możesz wystawić konkurencyjną ofertę nagrywania dyskietek za browara, a konkurencja szybko zniknie, jeśli cię tak to boli.

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2014 14:57:45 przez sanjyuubi
[#51] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@adam_mierzwa, post #42

Całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś. Również uważam, że nie ma żadnego amigowego środowiska a to co zostało można nazwać dobrą farsą.
[#52] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@adam_mierzwa, post #42

Tej otwartości nie widać na forum. Ja nie czuję tego. Proszenie kogoś o przysługę, kogoś kogo nie znam osobiście, uważam za zawracanie d.. Nie mam też pewności która z kolei osoba do której się zwrócę mi pomoże.


Przesada. Wiele osób się w ostatnich latach do mnie zwracało o różne rzeczy. Nagranie gier, softu, pomoc w konfiguracji jakiejś karty, inforamcje, nawet skanowanie książki (Jubi ostatnio brakujący rozdział z historii Amigi z pierwszego wydania książki). Wszystkim pomogłem. Bezinteresowanie. Czasami to trochę czasu zajmowało i wymagało zachodu ode mnie - szczególnie dobrych parę lat temu nagranie na płytę Hired Guns 2 i wsyłka do PL :) - ale dało się. Kwestia podejścia.

Sam także otrzymywałem pomoc od ludzi z forum. Często nieoficjalnie, bo oficjalne zapytanie czasami spotykało się z podejściem "****" albo "chcesz ukraść program? O ty, nieładnie. Kup sobie". Pamiętam moje zapytanie o Oxyron Patchera. :) Zanim doszła do mnie zakupiona kopia (sic!) oryginału w UK, otrzymałem emailem archiwum od forumowicza.

Sam także udostępniałem tutaj sam z sibie archiwa z modułami, sceną czy archiwum asm naszej grupy.
Dla chwały Amigi i króla jegomości. ;)

Tak więc ja uważam, że środowisko amigowskie istnieje i ma się calkiem dobrze. A to że trafiają się oszołomy? No jak wszędzie...

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2014 18:37:24 przez Deftronic/...
[#53] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Deftronic/..., post #52

Ja też się nie zgadzam, że nasze środowisko to bagno. Środowisko to my i od nas zależy jakie jest. Czy osoby które wypowiadają się tak negatywnie, uczestniczą w jakiś zlotach od czasu do czasu? Bo ja staram się jeździć, jak zajadę to jest tyle osób z którymi chciałbym porozmawiać i z którymi mi się świetnie rozmawia, że choćbym był tam cały dzień lub dwa, to i tak zabrakło by czasu. Poprosisz kogoś o popatrzenie na sprzęt, jak może pomóc to pomoże i tak samo z software.

Na forum, to tak, czasem nie wygląda to dobrze, ale jak się weźmie pod uwagę całość, to tragedii nie ma.
[#54] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@flops, post #53

A ja myślę, że w tym wszystkim za dużo podejścia emocjonalno-forumowego. Wrogość? Bagno? Ilu tak naprawdę ludzi wywołujących takie odczucia możecie sobie wskazać? (Tylko zróbcie to sobie w głowie prywatnie, nie na forum, bo będzie kolejna zadyma). Ja ze swojej strony mieszczę się w palcach jednej ręki.

Zdecydowana większość obywateli PPA/środowiska Amigi jest bardzo w porządku, a nawet Ci, którzy wydawali się mało friendly, czerwoni czy niebiescy itd. tutaj w necie, na żywo okazywali się naprawdę świetnymi ludźmi, nierzadko profesorami wiedzy o Amidze, z którymi niesposób się nudzić.

Ludzie, więcej się integrujcie, jak jest impreza, spotkanie, zlot czy nawet prywatka w okolicy (lub daleko) to przychodźcie, przyjeżdżajcie - to pomaga - mało kiedy odważycie się podnieść choćby internetowy palec (o ręce zapomnijcie) na osobę, którą spotkaliście w realu a potem "widzicie" się z nią w necie. Nie piszę tego bezpodstawnie, mam pewne doświadczenia na tym polu, dzięki integracji na żywo poznałem naprawdę świetnych ludzi, z którymi utrzymuję dobre (czasem wręcz zażyłe) kontakty, a których kiedyś znałem przez pryzmat literek na forum PPA lub maksymalnie rozmowy na IRC'u.

Nie mówię, że świat jest idealny i zawsze będzie lizakowa aleja i różowe landrynki z wielkimi cyckami - jesteśmy ludźmi, mogą być różne nieporozumienia, ale nie bądźmy jak te durnie co się kłócą czy Kaczyński jest lepszy od Tuska czy od Kwaśniewskiego.
[#55] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@F7sus4, post #44

Selektywna uwaga + selektywne argumenty = "win"
[#56] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Leon, post #51

Całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś. Również uważam, że nie ma żadnego amigowego środowiska a to co zostało można nazwać dobrą farsą.


Jak to nie ma amigowego środowiska?
A my tutaj, użytkownicy Amig to co? :D
[#57] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@Andrzej Drozd, post #56

Tutaj rządzą zasady nie Amigowców a dwu grup: handlarzyn czyli wydudkać frajera, sprzedać mu coś drożej niż jest warte, przy sprzedaży zataić stan faktyczny i twierdzić publicznie że to jest normalne a handlarzyna jest zbawcą Amigowców a przynajmniej niektórzy tak osobiście tu pisali że gdyby nie oni to jakaś ciekawy sprzęt (zarzygana A500) trafiła by na złom. Tego że często kupiony okazyjnie na allegro sprzęt wystawiali zanim do nich dotarł za dwukrotnie wyższą cenę już woleli nie komentować.
Druga grupa to fanatycy prawa autorskiego, dzięki nim internet jest pełen serwerów z ADFami dla użytkowników emulatorów a zbioru DMSów nie uświadczysz. A tutaj jak ktoś komuś podaje linka do zbioru oprogramowania to zaraz jest on kasowany pod pozorem braku legalności takiego zbioru.


Pozdrawiam
[#58] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@RadoslawF, post #57

Tutaj rządzą zasady nie Amigowców a dwu grup:

Sprostowanie: trzech grup.
Trzecie grupa to stare pryki, które narzekają na wszystko i wszystkich samemu nie robiąc NIC.
[#59] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@posylus, post #1

W ogóle to tej aukcji już nie ma i nowa nie została wystawiona to moglibyście sobie znaleźć inny temat np: albo to że kiedyś były świeżo drukowane workbencheok, racja
[#60] Re: Już chcą kasę za nagrywanie dyskietek?

@stachu100, post #58

Trochę jest nielogiczne to co piszesz, bo skoro narzekają na wszystkich to nieprawdą jest że nic nie robią. A skoro naprawdę nic nie robię to chyba nie jednak nie narzekają. No i najważniejsze nie zmuszają innych bezkrytycznie do robienia/nie robienia tego samego.


Pozdrawiam
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem